Dziś jest 28.03.2024

Imieniny obchodzą Aniela, Renata, Kastor, Antoni

Portal podróżniczy etraveler.pl

gwarancja udanych wakacji
Accredited Agent

Ajmarowie – strażnicy mowy bogów

Autor: Krzysztof Wasilonek

Data publikacji: 28.09.2011 15:57

Liczba odwiedzin: 10368

Tagi: ameryka południowa, boliwia, artykuły, tiahuanaco, la paz, krzysztof wasilonek

Twierdzą, że ich język jest darem od bogów, więc należy go chronić i czcić. Z tego powodu pozostał on niemalże nietknięty przez całe tysiąclecia. Do dziś zachwyca badaczy jako mowa niezwykle logiczna i giętka, która oparta jest na niemal matematycznych zasadach (cecha wspólna dla wszystkich języków pierwotnych). Lecz lud ten skrywa jeszcze inne tajemnice.

Indianie Ajmara
Fot. sxc/hu

Ajmarowie uważają się za bezpośrednich potomków budowniczych Tiahuanaco – starożytnego miasta nad jeziorem Titicaca. Jest to jedno z najsłynniejszych, a zarazem najmniej zbadanych południowoamerykańskich zabytków.

Ajamara – język Adama i Ewy

Język ajmara uchodzi za najdoskonalszą mowę świata. Jest on niezwykle regularny, a opiera się na dwóch elementach: korzeniach i sufiksach. Elementy te osobno nie oznaczają nic, lecz kiedy się je połączy, tworzą spójną, logiczną całość. Na podobnych zasadach zbudowane są kody programów komputerowych. Zasadniczo im dany język jest starszy, tym bardziej regularny. Ewolucja języków polega na utracie regularności i powstawaniu wyjątków od zasad, które z początku traktowane są jako błędy, ale później stają się nowymi regułami. Tę drogę przeszły wszystkie języki świata. Ale nie język ajmara. Ta mowa pozostała niemalże niezmieniona przez tysiąclecia (wg niektórych badaczy może liczyć sobie nawet 13 tys. lat). Dopiero w ostatnich wiekach jej czystość trochę zmąciły nieliczne zapożyczenia z języków keczua i kastylijskiego.

Językiem Amara posługuje się około 2,2 mln ludzi. Są to głównie sami Ajmarowie – andyjski lud zamieszkujący pogranicze boliwijsko-peruwiańskie. Do współczesnego zapisu tej mowy stosowany jest alfabet łaciński, co może stanowić znaczne ułatwienie, jeśli ktoś ma ochotę ją zgłębić. Ajmarowie utrzymują, że mowę otrzymali w darze od bogów (ten motyw pojawia się w wielu religiach świata: „na początku było Słowo”). Z tego powodu traktują ją jako świętość, której nie można naruszać. Zwolennicy teorii, wedle której wszystkie języki świata wywodzą się z jednego pnia, skłonni są uznać język ajmara za ów pień. Ale nie wszyscy się z nimi zgadzają, więc nie będę się nad tym rozwodził. Sami Ajmarowie swą mowę określają mianem „Jaqui Aru”, co oznacza „Mowa Ludzi”. Sami o sobie natomiast mówią „Lud odległych czasów”.

Ocaleni z wielkiego potopu

Mit o Wielkim Potopie obecny jest na wszystkich szerokościach geograficznych, więc Ajmarowie też mają swoją wersję tej opowieści. Według niej, w dawnych czasach ziemię zamieszkiwali olbrzymi. Byli oni wielcy, silni i na tyle wredni i bezczelni, że stracili szacunek do bogów. Za karę ci ostatni zesłali na nich potop. Większość olbrzymów utonęła, ale niektórym udało się schronić na wierzchołkach gór, które w tym okresie wystawały ponad fale w postaci wysp. Kiedy wody opadły, właśnie oni dali początek nowej rasie, która miała zasiedlić ziemię. Rasa ta składała się z istot podobnych do olbrzymów, lecz o wiele mniejszych, lichszych, słabszych i brzydszych, czyli właśnie ludzi. Co w tym fascynującego?

Można dopatrzyć się wielu powiązań tej opowieści z mitami w innych, jakże odległych częściach świata. Pomijając, że Wielki Potop we wszystkich kulturach traktowany jest jako kara za zło, którego dopuścili się mieszkańcy ziemi, sami olbrzymi też są motywem przewijającym się w wielu mitologiach, chociażby wspomnieć o mitach greckich.

Tiahuanaco

Wracając do Ajmarów, mówią oni, że ich przodkowie, którzy po Potopie dalej zamieszkiwali wysokie góry, zbudowali nad świętym jeziorem Titicaca miasto Tiahuanaco, które stało się ich głównym ośrodkiem. Następnie je opuścili. Faktem historycznym jest, że Ajmarowie zostali podbici przez Inków, lecz stali się dla nich tym, czym Grecy dla Rzymian – nośnikiem cywilizacji. Inkowie dużo przejęli od Ajmarów. Samo Tiahuanaco (w języku ajmara znane jako Tiwanaku) było centrum cywilizacji Ajmarów, której wpływy objęły całe Andy. Niewyjaśnione jest, jak doszło do upadku tego miasta. Już pierwsi hiszpańscy konkwistadorzy, docierając do niego, ujrzeli jedynie ruiny.

Tiahuanaco znane jest przede wszystkim z bardzo charakterystycznego zabytku – Bramy Słońca. Jest to pozostałość bramy, na której widnieje podobizna Wirakoczy – andyjskiego białego boga, który udał się za Wielką Wodę, gdyż nie mógł patrzeć na niegodziwości ludzi, lecz obiecał, że któregoś dnia powróci i dokona pogromu. Rzeczywiście, któregoś dnia pojawili się Hiszpanie… Jakie są tu nieścisłości? Brama Słońca została tak nazwana tylko dlatego, że to określenie ładnie brzmiało. W rzeczywistości nikt nie ma pojęcia, do czego naprawdę służyła i jak się naprawdę nazywała. Drugą nieścisłością jest bóstwo, które na niej widnieje. Ajmarowie nigdy nie czcili Wirakoczy. Ich religia opiera się na przyrodzie. Każde zjawisko przyrodnicze ma przyporządkowane sobie bóstwo (kolejna cecha ludów pierwotnych). Najwyższe w panteonie są Pachamama – Matka Ziemia (czczona w całych Andach) oraz Thunupa, bóg piorunów (najwyraźniej wszyscy pierwotni mieszkańcy świata wyjątkowo bali się tego zjawiska, skoro w każdej starożytnej mitologii to piorun jest głównym bogiem). Bożek na Bramie Słońca dzierży odznaki władzy, lecz nie wiadomo do końca, kim jest. Z Wirakoczą utożsamiono go dla wygody.

Tiahuanaco zawiera ponadto wiele innych zabytków godnych uwagi. Ciekawość budzą wielkie schody, zdecydowanie za duże, aby człowiek mógł po nich normalnie wejść. Schody, jak wiadomo, prowadzą w górę, a tam bliżej do bogów. Wierzono więc, że aby się do nich zbliżyć, trzeba się trochę namęczyć. Nie przeszkadza to niektórym miłośnikom historii alternatywnej utrzymywać, że schody te wznieśli sami olbrzymi.

Tiahuanaco znajduje się nieopodal stolicy Boliwii, La Paz. Wybierając się tam, należy pamiętać, że to miasto leży w górach, których wysokość przekracza 3000 m n.p.m., zaś Tiahuanaco mieści się na wysokości ok. 3800 m n.p.m. Powietrze jest tu bardzo rozrzedzone. Nieprzyzwyczajony mieszkaniec nizin musi się liczyć z możliwością zachorowania na „soroche”, czyli chorobę wysokościową. Jej objawy to ogólne osłabienie i ciężki ból głowy. Leczy się ją wywarem z koki – ulubionego ziela mieszkańców Andów. Koka zwalcza zmęczenie, dodaje energii i sprawia, że nie odczuwa się głodu. Jednakże wyrabia się z niej także narkotyki, o czym należy pamiętać i uważać na ilości, w jakich je przyswajamy.

Współcześni Ajmarowie

Ajmarowie obecnie żyją ubogo. Można ich spotkać w La Paz wśród sprzedawców pamiątek. Boliwia krajem bogatym nie jest, to prawda, a nędza dotyka najbardziej rdzenna ludność. Ajmarowie posiadają własną kolorową flagę i mogą swobodnie pielęgnować swoje tradycje. Nie jest im jednak łatwo.

W ostatnich latach wiele ajmarskich kobiet – podobnie zresztą, jak i kobiet Keczua – zaczęło się angażować w walki cholitas. Jest to bardzo brutalna odmiana zapasów, porównywana do MMA, w której kobiety w tradycyjnych strojach walczą między sobą bądź z mężczyznami, odnosząc często poważne obrażenia. W tych zawodach dozwolone są niemalże wszystkie chwyty i niesportowe zagrywki. Ma być ostro, brutalnie i krwawo, aby publiczność miała uciechę. Normalną rzeczą jest widok ajmarskiej kobiety w tradycyjnej sukni walczącej z dwoma mężczyznami, z których jeden tłucze ją pięściami, a drugi krzesłem. Nie jest to w żadnym wypadku traktowane jako przewinienie bądź wykroczenie. Odzwierciedla to pewien poważny problem społeczny w Boliwii: przemoc domową. Wśród cholitas jest sporo kobiet, które jej doświadczyły i w ten sposób chcą się za nią zemścić.

Obecna sytuacja zarówno Ajmarów, jak i innych rdzennych mieszkańców Andów, napawa smutkiem. Ich pradawne szlachetne tradycje to dziś już tylko odległe, nie do końca zbadane wspomnienie. Na szczęście ich wyjątkowemu językowi nie grozi wymarcie. Nawet Wikipedia ma swoją wersję w języku ajmara.

Foto: Pedro Szekely, żródło: http://www.flickr.com/photos/pedrosz/with/2173402729/
(zdjęcie na licencji CC BY 2.0)

Komentarze (2)

  • Vill (gość)

    Vill (gość)

    18.07.13, 17:20

    Zainteresowanych zapraszam do przeczytania opisu ludu Ajmara: http://villsethnoatlas.wordpress.com/kultury/ajmarowie/, a tutaj można znaleźć wszystkie ciekawostki na temat ich niezwykłych zwyczajów i bogów: http://villsethnoatlas.wordpress.com/category/ajmarowie/

    Zgłoś

  • turysta  (gość)

    turysta (gość)

    22.06.12, 20:34

    spotkalem ajmarow na wyspach jeziora tititaca,powazni opanowani,nie dazacy zaufaniem intruzow.

    Zgłoś


Zamknij

Twój komentarz

Infolinia(22) 487 55 85

Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19

Wyprawy pod patronatem Etraveler.pl

  • Równoleżnik Zero 2015 – Wrocławski Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza

    Równoleżnik Zero 2015 – Wrocławski Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza

    Autor: Źródło: materiały promocyjne

    Data publikacji: 25.03.2015 09:20

    Liczba odwiedzin: 6069

    Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • Spotkanie z podróżnikiem: „Chcieć to móc” – Paweł Kilen w pięć lat po świecie

    Spotkanie z podróżnikiem: „Chcieć to móc” – Paweł Kilen w pięć lat po świecie

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 02.03.2015 10:11

    Liczba odwiedzin: 5695

    Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • WyCHILEoutowana

    WyCHILEoutowana

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 26.09.2014 12:38

    Liczba odwiedzin: 14408

    „Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »

    Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia

  • Czas na debiut – Strefa Darien

    Czas na debiut – Strefa Darien

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 25.09.2014 10:24

    Liczba odwiedzin: 7146

    Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »

    Tagi: patronat medialny

  • Kurs na Indonezję

    Kurs na Indonezję

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 19.09.2014 09:47

    Liczba odwiedzin: 8717

    Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »

    Tagi: patronat medialny, azja, indonezja

  • 8000 km Across Canada

    8000 km Across Canada

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 01.08.2014 16:09

    Liczba odwiedzin: 7721

    Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »

    Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada

  • 850 km, by znaleźć dom

    850 km, by znaleźć dom

    Autor: Anna Kaca

    Data publikacji: 16.07.2014 11:07

    Liczba odwiedzin: 7887

    W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »

    Tagi: patronat medialny

  • Archeolodzy (znowu) w podróży – czyli autostop w Skandynawii tropami wikingów

    Archeolodzy (znowu) w podróży – czyli autostop w Skandynawii tropami wikingów

    Autor: Archeolodzy w podróży

    Data publikacji: 11.07.2014 12:45

    Liczba odwiedzin: 6425

    Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »

    Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny

  • Z uśmiechem na (Bliski) Wschód

    Z uśmiechem na (Bliski) Wschód

    Autor: Tomasz Korgol

    Data publikacji: 01.07.2014 11:07

    Liczba odwiedzin: 6902

    Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »

    Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal

  • Podróżować to żyć – podsumowanie I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika

    Podróżować to żyć – podsumowanie I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 30.05.2014 11:39

    Liczba odwiedzin: 5683

    W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »

    Tagi: europa, polska, patronat medialny

  • Gobi Expedition 2014

    Gobi Expedition 2014

    Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński

    Data publikacji: 26.05.2014 16:34

    Liczba odwiedzin: 6214

    Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »

    Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny

  • Festiwal Podróżniczy u Przyrodników

    Festiwal Podróżniczy u Przyrodników

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 26.05.2014 15:10

    Liczba odwiedzin: 4999

    Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • Bałkany Trip 2014

    Bałkany Trip 2014

    Autor: BusTrip into the Wild

    Data publikacji: 12.05.2014 09:20

    Liczba odwiedzin: 34267

    Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »

    Tagi: patronat medialny, europa

  • I Festiwal Podróżniczy Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej

    I Festiwal Podróżniczy Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 28.04.2014 10:02

    Liczba odwiedzin: 76487

    Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • 4 Żywioły – podróż autostopem dookoła Islandii

    4 Żywioły – podróż autostopem dookoła Islandii

    Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk

    Data publikacji: 15.04.2014 11:35

    Liczba odwiedzin: 6381

    1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »

    Tagi: patronat medialny, europa, islandia

  • I Festiwal Podróżniczy w Środzie Wielkopolskiej

    I Festiwal Podróżniczy w Środzie Wielkopolskiej

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 21.03.2014 14:44

    Liczba odwiedzin: 115014

    24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • « Poprzednia
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • Następna »

Spotkania i imprezy podróżnicze