Dziś jest 27.12.2024
Imieniny obchodzą Jan, Żaneta, Fabiola, Cezary
Autor: Piotr Szymankiewicz
Data publikacji: 17.07.2012 01:26
Liczba odwiedzin: 4631
Tagi: azja, iran, piotr szymankiewicz, staż zadanie 6, wywiady
Julie, Pierre (Francja) i Laszlo (Węgry). Nigdy nie uchodzili za stereotypowych przedstawicieli społeczeństwa pracy. W Europie żyli łapiąc się prac dorywczych, próbując co chwila czegoś nowego, żyjąc w squatach lub tak jak Laszlo, co chwila zmieniając kraj zamieszkania. Aż w końcu Europa przestała im wystarczać. Wyruszyli w podróż do... No właśnie donikąd, ale wszystkich spotkałem ich w Iranie.
Od prawej: rowerzyści Julie i Pierre, Ahmed nasz gospodarz w Bandar Abbas, autor Piotrek Szymankiewicz, Amin - brat gospodarza, autostopowicz Laszlo. Fot. Piotr Szymankiewicz
Piotr Szymankiewicz: Czemu Iran?
Pierre: Bo był po drodze!
Julie: No bez przesady! Tu też chcieliśmy przyjechać! Nasz wyjazd jest trochę dłuższy i po drodze mamy do zobaczenia parę krajów. Tak naprawdę czekamy na każdy z nich.
Pierre: Tylko niektóre kraje są mniej a niektóre bardziej kręcące. Iran od początku to była taka trochę zagadka. Niby wcześniej coś poczytaliśmy, coś wiedzieliśmy , ale dopóki tu nie trafiliśmy to niczego nie mogliśmy być pewni. Jasne, że nie wierzymy temu co mówią w telewizji o Iranie ale mimo wszystko gdzieś jakaś niepewność była.
Laszlo: A ja przyjechałem tu celowo. Jeżdżę po Azji środkowej i zachodniej i na trasie Iran był jedną z pereł. Nie zawiódł.
P.S.: A miałeś oczekiwania?
Laszlo: Dotychczasowe podróżowanie nauczyło mnie, żeby nie mieć oczekiwań. Wówczas wszystko znacznie lepiej się odbiera. Jesteś wszystkiego ciekawy, do wszystkiego podchodzisz z otwartą głową, nie masz żadnych uprzedzeń. Jesteś wtedy trochę jak dziecko i wszystkiego uczysz się od nowa. W Iranie to strasznie pomaga, bo tu wszystko jest trochę inne.
P.S.: Jak dotarliście do Iranu?
Laszlo: Ja zwiedzałem Azję środkową. Z Turkmenistanu przez Morze Kaspijskie dostałem się do Azerbejdżanu i później już autobusem do Iranu. \
Pierre: A my na rowerach. Parę miesięcy temu wyjechaliśmy z Tuluzy i przez Europę i Turcję dotarliśmy do Iranu.
P.S.: Skąd pomysł na te rowery?
Julie: A skąd pomysł w ogóle na przyjazd do Iranu? Dla większości ludzi już sam Iran jest porąbanym pomysłem, więc ten rower tylko się wpasowuje w całą wyprawę.
Pierre: We Francji roweru używamy codziennie. Jeździliśmy nim na zajęcia, do znajomych, do klubów. To taki podstawowy środek komunikacji. I pomyśleliśmy sobie, że czemu nie skorzystać z niego w podróży. Taniej i ciekawiej. Trochę dłużej, ale to tylko plus.
P.S.: No to skąd w ogóle pomysł na podróż?
Julie: Stwierdziliśmy, że jeśli chcemy poznać świat to teraz. Nie mieliśmy żadnych zobowiązań, ale w sumie takie życie prowadziliśmy już od dawna. Kredyty i rzeczy tylko przywiązują człowieka do miejsca, a my nie chcieliśmy tego. Jeśli pomyślimy „Iran” jesteśmy w stanie spakować się w kilka dni i po prostu przyjechać. Nie trzeba sprzedawać mieszkania, wynajmować komuś, nie ma potrzeby zrobienia czegokolwiek z telewizorem bo go nie mamy. Jedyne co mieliśmy to rowery i ubrania i wszystko to zabraliśmy ze sobą. Tak naprawdę jedziemy z całym naszym dotychczasowym życiem.
Pierre: Dokładnie. Można powiedzieć, że jesteśmy trochę takimi nomadami. Przemieszczamy się wszędzie ze wszystkim co mamy. Jemy to co jest dostępne po drodze, albo to czym poczęstują nas ludzie. Dla naszych rodzin to niezrozumiałe, że tak żyjemy, że nie mamy domu, stałej pracy ale nam takie życie zdecydowanie bardziej odpowiada.
Laszlo: Cóż, ja nie podróżuję aż tak jak Pierre i Julie. Przemieszczam się autobusem albo pociągiem i tylko czasami decyduję się na autostop, ale w sumie styl życia podobny. Nigdy nie potrafiłem zostać w jakimś miejscu na dłużej. Mieszkałem już w co najmniej kilku krajach i nadal mi czegoś brakowało. Postanowiłem wyjechać i pobyć w drodze.
P.S.: Podróżując czy stopem czy rowerem z pewnością przydarzyło się wam coś niezwykłego.
Pierre: Każdego dnia coś się dzieje.
Julie: Jadać przez Turcję czy przez Europę byliśmy przyzwyczajeni do nocowania w namiocie. Tu w Iranie jeszcze ani razu nam się to nie udało. I to nie dlatego, że to niemożliwe, bo to jest jak najbardziej legalne ale po prostu ludzie nam nie pozwalają. Gdy tylko ktoś z miejscowych, bądź przejeżdżających obok zobaczy, że rozbijamy namiot od razu zabierają nas do siebie do domów, karmią i traktują jak królewską parę.
Laszlo: Ja miałem trochę mniej przyjemne doświadczenie w Iranie, ale z perspektywy czasu to było nawet zabawne. Byłem w Buszer, na południowym-zachodzie Iranu i próbowałem wypytać w porcie o możliwość przedostania się z Iranu do Indii na statku. Nie wiem czy zrobiłem coś nielegalnego, czy po prostu za bardzo rzucałem się w oczy ale zostałem zgarnięty przez policję. Nie potrafiono się ze mną porozumieć, więc spędziłem tam kilka godzin zanim ściągnięto tłumacza. Oczywiście zaraz później mnie wypuścili ale przez chwilę trochę się obawiałem. Choć jak na to teraz patrzę to nie było tak strasznie bo od policjantów dostałem obiad i co chwila pytano mnie o to czy chcę herbatę. W zasadzie to chyba stanowiłem tam dla nich atrakcję :)
P.S.: Wy tu o Iranie ale przecież byliście nie tylko tu. Co do tej pory was najbardziej urzekło?
Pierre: Indie, ale to podczas wcześniejszej podróży. Teraz to najbardziej Iran. Tu jest niesamowita atmosfera. Taka tajemniczość a jednocześnie względem obcokrajowców taka zupełna otwartość. Przy nas nikt się nie boi krytykować rządu. Każdy mówi to co chce.
Julie: Dla mnie też Iran, choć trzeba przyznać, że trochę strój doskwiera. Gdyby nie ta chusta byłoby znacznie lepiej.
Laszlo: Dla mnie chyba Uzbekistan. Muzułmański z sowieckimi wpływami. Takie trochę dwa światy. Ale Iran także jest fascynujący. Tak miłych ludzi jeszcze chyba nigdzie nie doświadczyłem.
W gościnie u rodziny Irańskiej z okazji święta Aszura
P.S.: A jakie dalsze plany?
Laszlo: No ja nadal będę próbował dostać się na statek do Indii. Może jakiś mnie zabierze. A jak nie to w sumie pewnie coś wymyślę. W końcu cała moja podróż jest spontaniczna.
Pierre: My jedziemy do Omanu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a później także Indie. Jak? Jeszcze nie wiemy. Chcemy unikać samolotów, ale może... Kto to wie?
Julie: Ja bym chciała statkiem. Ponoć z Muskatu są jakieś.
P.S.: A jaki jest ostateczny cel podróży?
Pierre: Nie ma! Jak gdzieś nam się spodoba to zostaniemy chwilę. W zasadzie o każdym kolejnym kraju decydujemy na bieżąco. To jest właśnie przyjemność płynąca z samotnego podróżowania. Nie musisz się o nic martwić, nie musisz mieć planu, nie musisz gonić czasu. Wszystko toczy się powoli i wszystko ma swój czas.
Laszlo: No... ja też nie mam. W sumie kiedyś pewnie wrócę na Węgry, ale kiedy to będzie? Nie mam pojęcia. Tak naprawdę podróżowanie stało się celem samym w sobie i to jest w tym najpiękniejsze. Na świecie jest tyle rzeczy do zobaczenia i tylu ludzi do poznania, że nie chodzi o to by dotrzeć w jedno miejsce ale o to by zobaczyć jak najwięcej. I taki jest mój cel. Doświadczyć jak najwięcej.
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16597
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 11875
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 177229
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 206882
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 8266
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 7227
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 42177
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 9159
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 11518
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 8908
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10807
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 8326
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10256
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 6757
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 8788
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 6826
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 70816
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 181027
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 8272
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 288029
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 6826
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 181027
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Powered by Webspiro.