Dziś jest 05.02.2025
Imieniny obchodzą Agata, Adelajda, Justynian, Albin
Autor: Karolina Łuczak
Data publikacji: 12.03.2012 00:16
Liczba odwiedzin: 32847
Tagi: europa, bośnia i hercegowina, kuchnia, zadanie 5, karolina łuczak, kuchnia artykuły
Jak pije się prawdziwą, bośniacką kawę? W jaki sposób właściwie ją przyrządzić? Gdzie podają najlepsze ćevapčići na Bałkanach i co to właściwie jest? Czy gołąbki to tylko polska tradycja i dlaczego, jeśli zamawiamy w Bośni czarną herbatę od razu wszyscy martwią się, że jesteśmy przeziębieni? Jedno jest pewne – aby zasmakować orientu, nie trzeba jechać na drugi koniec świata. Kilkaset kilometrów na południe od kraju nad Wisłą przeżyjemy nie lada kulinarny szok i doświadczymy prawdziwej rozkoszy podniebienia za niewielkie pieniądze. O ile w ogóle zapomnimy o stereotypach i odważymy się pojechać do "dzikiej" Bośni i Hercegowiny.
Kuchnia bośniacka – z czym to się je?
Polacy niewiele wiedzą o bośniackiej kuchni. I trudno się temu dziwić, skoro o samej Bośni i Hercegowinie również nie są w stanie zbyt dużo powiedzieć. Z pewnością nie jest to typowe miejsce do realizacji turystyki kulinarnej jak chociażby Włochy, Francja czy Hiszpania. Bo o ile corocznie tysiące turystów udaje się do wymienionych krajów tylko po to, by skosztować jedynej w swoim rodzaju pizzy, pleśniowego sera lub paelli popijając to dobrym winem, o tyle do Bośni i Hercegowiny specjalnie, by spróbować burka lub baklawy nie wybiera się chyba nikt. No chyba, że są to bośniaccy emigranci, którzy od lat mieszkają w Niemczech lub Słowenii i tęsknią za tradycyjnym domowym jedzeniem… ale ich chyba nie można brać pod uwagę.
Jedno jest pewne – burek, ćevapčići, sarma, rahat lokum... wszystko to brzmi dla nas jak czarna magia. A szkoda, bo kuchnia tego regionu ma wiele do zaoferowania. Przede wszystkim jest efektem połączenia wielu kultur, chociaż dominującym czynnikiem są tu wpływy tureckie. Kilkuwiekowe panowanie na tych terenach Imperium Osmańskiego uwidoczniło się nie tylko w składzie etnicznym kraju (mówię tu o muzułmanach) oraz architekturze, ale także właśnie w jedzeniu. Stąd też nie zdziwmy się, jeśli będąc w sercu Europy wyda nam się, że jesteśmy gdzieś o wiele dalej, mimo, iż turecki kebab nie jest w Bośni popularny.
Na czym więc polega sekret bośniackiej kuchni? Oto jej kilka podstawowych składników:
Czas na mocną kawę lub mocniejszą... rakiję!
Bośniacy uwielbiają kawę i piją ją kilka razy dziennie przesiadując długimi godzinami w tzw. miejskich kavanach, czyli tradycyjnych kawiarniach zlokalizowanych głównie w centrach miast. Paląc do tego papieros za papierosem potrafią tak przy kawie spędzić cały dzień. Tradycyjna bośniacka kawa podawana jest na małej tacy, na której oprócz miniaturowej filiżanki znajduje się także szklanka wody, kostka rahat lokum (podobne do galaretki) oraz dżezwa, czyli tygielek z mocną, czarną kawą w środku.
Oczywiście można też spróbować samodzielnie przygotować taką kawę, ale po pierwsze na pewno nie będzie wyglądała tak niesamowicie, a po drugie to raczej zajęcie dla wytrwałych i cierpliwych. Proces parzenia prawdziwej kawy jest bowiem dość skomplikowany. A nawet jeśli już ugotujemy wodę, odstawimy na trochę, dodamy kawę, zagotujemy, znów odstawimy, zagotujemy jeszcze raz i tak w kółko... w końcu z pewnością stwierdzimy, że efekt końcowy nie jest satysfakcjonujący. Mnie się przynajmniej nigdy nie udało. A skoro przepyszną, idealnie przygotowaną kawę nawet w centrum Sarajewa kupimy za 1-2 marki, to po co się męczyć?
Co ciekawe uwielbiana przez Polaków czarna herbata nie cieszy się w Bośni wielkim powodzeniem. Jeśli już, Bośniacy raczej decydują się na miętę lub herbatę owocową, a wszystkie i tak pije się tylko w czasie choroby. Nie powinniśmy więc dziwić się, gdy pytają, czy wszystko w porządku widząc nas z kubkiem herbaty z cytryną.
Na wszelkie dolegliwości fizyczne i psychiczne podobno najlepiej jednak pomaga rakija, czyli wysokoprocentowa wódka wytwarzana z gruszek, śliwek, jabłek lub winogron i tu lepiej się z Bośniakami nie spierać. Otworzyła już usta i serce niejednemu turyście sprawiając, że zakochał się w bośniackiej gościnności. Pomógł temu na pewno fakt, że rakiję pije się tu od rana do... rana. Bo nie ważne, która godzina i co trzeba później zrobić. Kieliszek dobrej rakiji przecież nie zaszkodzi, a na pewno zlikwiduje wszelkie dzielące nas bariery językowe.
Głodny? Na co czekasz!
Jak smakuje Bośnia i Hercegowina? Na pewno orientalnie. Królują przede wszystkim ćevapčići, czyli czyli grillowane paluszki z mielonego wieprzowego, wołowego lub cielęcego mięsa w chlebku typu pita, podawane z pokrojoną cebulką. Do tego zwykle dodawany jest kajmak, czyli gotowany krem z mleka o lekko kwaskowym smaku. Zajadają się tym wszyscy bez wyjątku, a w mieście Travnik danie to smakuje podobno najlepiej na całych Bałkanach.
Z podobnego mięsa smaży się także rodzaj naszego schabowego, czyli pljeskavicę. Podawana najczęściej z frytkami lub ziemniakami oraz sałatką jest idealnym pomysłem na prawdziwy bałkański obiad. Do tego najczęściej dodawany jest także ajvar, czyli swego rodzaju pasta warzywna wytwarzana w głównej mierze z papryki z dodatkiem pomidorów, bakłażanu, marchwi i czosnku z przyprawami. Do wyboru wersja łagodna lub ostra. Tu jednak trzeba uważać – ajvar niektórych uzależnia i wiem to z własnego doświadczenia. Na szczęście dziś jest już także dostępny na polskich półkach sklepowych więc nawet u nas możemy poczuć trochę bałkańskiego klimatu. Dodajmy tylko, że pljeskavica z pewnością nie nadwyręży naszego portfela, bo całe danie jest sycące i kosztuje grosze.
Zdecydowanie warto także spróbować drugiego specjału, który znany jest na całych Bałkanach, ale tu smakuje najlepiej. Przedstawiam zatem burek. Jest to dość tłuste nadziewane, przypominające nieco francuskie ciasto, faszerowane głównie mięsem. I chociaż w innych krajach byłej Jugosławii nazywa się je burkiem, niezależnie od nadzienia, w Bośni każdy rodzaj ma swoją nazwę. I tak faszerowane serem ciasto to sirnica, ziemniakami – krompiruša, a szpinakiem – zeljenica. Kosztuje kilka marek i można je kupić w otwartych całą dobę piekarniach. Zdecydowanie warto.
Jeśli myśleliście, że gołąbki to typowo polska potrawa, mylicie się. W Bośni i Hercegowinie to również popularne danie, czyli sarma. Bośniacy jednak mają także swoją własną odmianę, do której zamiast kapusty używają cebuli. Ciekawe połączenie, prawda?
Na osłodę życia...
Jeśli lubicie nieprzyzwoicie słodkie potrawy, Bośnia i Hercegowina okaże się dla was istnym rajem. Miód, orzechy i niesamowicie słodki syrop to składniki podobnego nieco do francuskiego, wielowarstwowego ciasta zwanego baklavą. Kto raz jej spróbuje, na pewno zakocha się w niej na zabój, choć niektórych ta słodycz przyprawia o mdłości. Jeżeli jednak połączymy ją z gorzką i niezwykle mocną bośniacką kawą, balans zostanie zachowany.
Ci, dla których poziom słodkości baklavy jest zdecydowanie zbyt wysoki, powinni sięgnąć po inny smakołyk, jakim jest rahat lokum. Ten specyficzny rodzaj galaretki rodem z Turcji zadomowił się w kraju nad Driną na dobre i stał się ulubioną przekąską nie tylko dzieci, ale także dorosłych. Podawana najczęściej razem z kawą mała kosteczka rahat lokum idealnie dopełnia jej smaku. Rahat lokum możemy spróbować w różnych smakach i pod każdą postacią. Z orzechami w środku, różane, posypane wiórkami kokosowymi... Właściwie - do wyboru, do koloru.
A może nad morze...
Jeżeli jednak po zwiedzaniu (także kulinarnym) centralnej części Bośni i Hercegowiny poczujemy, że czas na odpoczynek nad gorącym Morzem Adriatyckim, nie pozostaje nam nic innego, niż wybrać się do jedynej miejscowości wypoczynkowej kraju – Neum. Tu zamiast typowo bałkańskich, tłustych dań otrzymamy z pewnością potrawy śródziemnomorskie. Owoce morza, ryby, oliwki i... przepyszne, ogromne gałki lodów. A wszystko to oddalone o kilka godzin jazdy samochodem od Sarajewa.
Ten swoisty przeskok, który wydaje się być podróżą z Turcji na Lazurowe Wybrzeże to tylko jeden z dowodów na to, że Bośnia od wieków była pod wpływem różnych krajów, a wszystko to odcisnęło piętno także na kuchni regionu. Jedno jest pewne, zwiedzając każdy kraj nie powinniśmy zamykać się na regionalną kuchnię, bo także dzięki niej jesteśmy w stanie lepiej poznać odwiedzane przez nas regiony. Tak samo jest w Bośni. Myślę, że kuchnia jest jedną z najciekawszych atrakcji tego regionu. Dobar tek! – jak mawiają Bośniacy, czyli – smacznego!
14.07.16, 07:52
Komentarz usunięty
13.07.16, 16:14
Komentarz usunięty
13.07.16, 00:54
Komentarz usunięty
12.07.16, 09:39
Komentarz usunięty
11.07.16, 18:26
Komentarz usunięty
11.07.16, 03:06
Komentarz usunięty
10.07.16, 11:35
Komentarz usunięty
09.07.16, 20:12
Komentarz usunięty
28.06.16, 03:58
Komentarz usunięty
26.06.16, 00:17
Komentarz usunięty
03.04.16, 17:45
Komentarz usunięty
01.04.16, 07:58
Komentarz usunięty
29.03.16, 21:20
Komentarz usunięty
27.03.16, 06:44
Komentarz usunięty
23.03.16, 11:05
Komentarz usunięty
21.03.16, 01:03
Komentarz usunięty
18.03.16, 02:00
Komentarz usunięty
15.03.16, 23:07
Komentarz usunięty
01.02.16, 12:13
Komentarz usunięty
30.01.16, 00:00
Komentarz usunięty
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16982
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 12198
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 188630
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 218640
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 8679
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 7549
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 43645
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 9516
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 11834
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 9209
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 11368
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 8599
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10757
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 7012
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 9139
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 7154
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 78597
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 191139
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 8544
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 303344
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.02.2014 10:37
Liczba odwiedzin: 127317
Już 9-11 maja 2014 odbędzie się czwarta edycja Ogólnopolskiego Studenckiego Festiwalu Podróży KORMORANY. Impreza organizowana jest przez Akademicki Klub Turystyczny przy Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie i odbywa się w malowniczym Olsztyńskim miasteczku studenckim - Kortowie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.02.2014 10:10
Liczba odwiedzin: 142715
Zapraszamy bardzo serdecznie wszystkich miłośników podróży w dniach 2 – 4 kwietnia 2014 roku do Bytomskiego Centrum Kultury na II edycję Festiwalu Podróżniczego "Okno na Świat"! »
Powered by Webspiro.