Egipskie atrakcje wodne

Wody Morza Czerwonego są tutaj kryształowo czyste, pełne pięknych kolorowych ryb i koralowców. Rafy w Egipcie maja światową sławę. Egipt oferuje jedne z najpiękniejszych miejsc do nurkowania na świecie. W wielu miejscach rafy są tak płytko, że wystarczy maska, by móc podziwiać podwodny świat. Najlepsze miejsca do nurkowania znajdują się wśród przybrzeżnych wysepek Hurghady. Można tu uprawiać także inne sporty wodne, m.in. windsurfing, żeglarstwo, narty wodne no i przede wszystkim kąpiele w morzu.

 

Wyspy na Morzu Czerwonym

fot. Artur Gadecki

Spośród różnych ofert turystyki wodnej jakie mogą nam zaoferować ich organizatorzy wiele jest naprawdę godnych uwagi i stosunkowo niedrogich.

Mamy możliwość nurkowania z akwalungiem przeznaczonego dla osób początkujących. W jego trakcie schodzimy pod wodę za rękę z instruktorem nurkowania, który robi za nas dosłownie wszystko. Zanurza nas i wynurza oraz kieruje całym nurkowaniem. Jedynym zadaniem biorącego udział jest oddychanie z automatu, który przez cały czas podaje powietrze i delikatne poruszanie płetwami. Aby nurkować nie trzeba umieć pływać. Ważny jest jedynie byśmy dysponowali ogólnie dobrym stanem zdrowia. Program wycieczki obejmuje dwa nurkowania za rękę z instruktorem, po 15-20 minut każde. Z reguły mamy możliwość skorzystania z instruktarzu w języku polskim.

Nurkowanie odbywa się na głębokości 5-6 m, a czasami płycej. Przez cały czas gdy nie nurkujemy możemy pływać z maską i rurką oraz w płetwach, co jest nie mniejszą atrakcją z uwagi na piękno podwodnego świata.

Będąc w Hurghadzie koniecznie trzeba popłynąć na Wyspę Giftun. Niezapomniane widoki, lazurowa woda oraz piękna plaża, gwarantowane. W trakcie rejsu na wyspę bardzo często spotyka się delfiny co mogę potwierdzić osobiście.

 

Delfiny w Morzu Czerwonym

fot. Artur Gadecki

Podczas rejsu są dwa godzinne postoje na otwartym morzu przy rafach koralowych w okolicach Małego Giftunu. Możliwość podziwiania wspaniałego pasa podwodnych raf. Nurkowanie powierzchniowe odbywa się z maską, fajką i w płetwach – snorkeling.

 

Snorkeling na rafie koralowej

fot. Aneta Smelcerz-Gadecka

Obie powyższe atrakcje to wydatek od 25$ do 40$ w zależności od tego którego organizatora wybierzemy. Naszej grupie udało się wynegocjować wyprawę na Giftun w cenie 20$ od osoby z uwagi na to że zebraliśmy grupę 8 osób a Egipcjanie lubią się targować.

Sharm El Naga to park koralowy który jest kolejną atrakcją wodną wartą zobaczenia. Na głębokości już 1 metra zaczynają się wspaniałe rafy koralowe z ogromną ilością egzotycznych ryb, które dosłownie jedzą z ręki. Rezerwat znajduje się ok. 50 km na południe od Hurghady. Możemy dojechać tam z reguły mikrobusem zapewnianym przez organizatora u którego wykupimy wyjazd. W Sharm El Nadze plażowanie i nurkowanie powierzchniowe z plaży.

Turystyki wodnej możemy również zakosztować na komfortowej, klimatyzowanej łodzi pół podwodnej pływającej wokół raf koralowych znajdujących się przy Wyspie Giftun. Ta łódź-katamaran posiada dwa pokłady: górny z tarasem widokowym i dolny z dużymi panoramicznymi oknami. Podczas rejsu istnieje możliwość pływania z maską, rurką i w płetwach – ok. 30minut. Sprzęt dostępny jest na łodzi. Podczas dwugodzinnej wycieczki morskiej można podziwiać rafy koralowe i ryby, robić zdjęcia oraz filmować.

Istnieje również opcja rejsu łodzią podwodną zanurzająca się na głębokość do 20 metrów czy otwartej łodzi pół-podwodnej, pływającej wyłącznie po powierzchni z głęboko zanurzonym, przeszklonym dnem. Wszystko to atrakcje których koszt waha się pomiędzy 25$ a 50$.

Ponadto dla fanów wędkowania istnieje możliwość udania się na wycieczkę połączoną z wędkowaniem na wodach Morza Czerwonego co na pewno jest okazją złapania nietuzinkowej ryby.

Rejs po Nilu to bardzo ciekawa opcja dla osób chcących skorzystać z innej opcji turystyki wodnej oraz zwiedzić Egipt. A zwiedzania jest naprawdę dużo, podróż nie jest męcząca, bo statek jest atrakcją samą w sobie – można się na nim zrelaksować i podziwiać z górnego pokładu przesuwające się piękne widoki. Ta majestatyczna podróż przerywana jest postojami w portach, w których można zejść na ląd i podziwiać wspaniałe zabytki.

Decydując się na tą formę turystyki mamy z reguły do wyboru komfortowy statek spełniający wszelkie wymogi statku cztero- lub pięciogwiazdkowego. Istnieje kilka wariantów podróży statkiem, albo z Luksoru do Asuanu albo w obie strony.

 

Typowy statek wycieczkowy na Nilu

fot. Artur Gadecki

Zaokrętowanie następuje w Luksorze. Następnie odbywamy rejs do Edfu, starożytnego miasta wcześniej nazywanego Dżerba, które w czasach Starego Państwa pełniło rolę strażnika tzw. „bramy elefantyjskiej”, chroniącej południową granicę państwa. Zwiedzamy świątynię w Edfu – ośrodek kultu Horusa – boga nieba i opiekuna egipskiej monarchii. Jest to druga co do wielkości świątynia spośród wszystkich zachowanych w Egipcie. Do dziś hieroglif „oko Horusa” to symbol chroniący od złego spojrzenia. Po tych zapierających dech atrakcjach odbywamy malowniczy rejs do Kom Ombo pośród zielonych, urodzajnych brzegów Nilu.

Po dopłynięciu na miejsce czeka nas wizyta w zespole świątynnym w Kom Ombo, poświęconym: Sobekowi i Horusowi Starszemu. Zbudowanym przez Totmesa III, a rozbudowanym przez Ptolemeuszy. Na terenie Kom Ombo zobaczyć można także 3 mumie krokodyli, chronione w znakomicie zachowanej kaplicy dedykowanej Hathor, gliniane trumny i niezwykłe reliefy na ścianach.

 

Jednostka pływająca po Nilu na krótszych dystansach

fot. Artur Gadecki

Po dotarciu do Asuanu udajemy się na zwiedzanie Wielkiej Tamy Asuańskiej regulującej bieg Nilu, uważanej za jeden z technicznych cudów XX w. Na jednym z krańców tamy stoi wieża w kształcie kwiatu lotosu, pomnik przyjaźni egipsko – radzieckiej. Kolejnym punktem jest niedokończony obelisk królowej Hatszepsut, instytut papirusu oraz pałac perfum.

Będąc w Asuanie – urokliwym pachnącym orientem miejscu można odwiedzić słynny targ arabski a także asuańską promenadę. To także znakomity punkt wypadowy do Abu Simbel, kompleksu świątynnego, zbudowanego przez Ramzesa II, czy też do pobliskiej wioski nubijskiej.

 

Sterujący łodzią płynącą z Asuanu do wioski nubijskiej

fot. Artur Gadecki

Podczas całego rejsu mamy zapewniony pełny komfort. Pobyt na statku to czysta przyjemność i wielka okazja by przyjrzeć się życiu miejscowej ludności nad Nilem. To szansa zobaczenia czegoś więcej niż wyżej wymienione zabytki będące w planie rejsu.

 

Tego środka transportu wodnego nie polecam

fot. Artur Gadecki

Egipt to kraj w którym na brak atrakcji nie możemy narzekać. Turystyka wodna jest tu mocno rozbudowana z uwagi piękno Morza Czerwonego i możliwości żeglugi śródlądowej po Nilu. Egipcjanie znakomicie przystosowali się do oczekiwań przyjezdnych i niekiedy może zaskakiwać pozytywnie dostępność i cena ofert. Nie sądzę by w Polsce była szansa na równie atrakcyjny rejs w podobnej cenie choć pewnie część czytelników może kręcić nosem lub mieć inne zdanie.