Kwestionariusz Podróżnika

 

Karolina Łuczak

fot. Karolina Łuczak

1. W swoją pierwszą podróż wybrałam się do...

... Świętouścia nad naszym polskim morzem. Właściwie znajduje się tam tylko jeden kemping, to nawet nie wioska. Była to moja pierwsza podróż bez rodziców na wakacje z najlepszymi przyjaciółkami. Do dziś wspominamy ten wyjazd z ogromnym sentymentem:)

2. Miejsce, do którego chcę wrócić to…

... oczywiście Bałkany! Jeśli chociaż raz do roku nie zjem burka albo ćevapa – jestem chora:) Tam rzeczywiście wracam. Muszę jednak powiedzieć, że tak naprawdę chciałabym wrócić do niemal każdego miejsca, w którym byłam.

3. Mój ulubiony kraj to…

Mam dwa takie kraje. Pierwszy to Indie. Chociaż denerwuje mnie w nich milion rzeczy i tak je kocham. Drugi to oczywiście Bośnia i Hercegowina – w tym kulturowym miszmaszu czuję się najlepiej.

4. Inspirację do podróży czerpię z…

... opowiadań moich przyjaciół, którzy jeżdżą po całym świecie, blogów podróżniczych, książek, prelekcji.

5. Moja ulubiona podróżnicza książka to…

... „Samsara” Tomka Michniewicza. Dzięki niej przypominam sobie swoje podróże po Azji, a do tego po jej przeczytaniu dosłownie chce się założyć plecak na plecy i jechać byle gdzie, byleby już... teraz.

6. Podróżnikiem, którego najbardziej cenię jest…

... a właściwie są, Los Wiaheros. Prowadzą niesamowitego bloga, na którym fenomenalnie opisują nie tylko swoją wieloletnią podróż dookoła świata, ale coraz częściej także rozmyślania kulturowo-podróżnicze. Robią na mnie ogromne wrażenie.

7. Najbardziej niebezpieczna przygoda w podróży…

... przydarzyła mi się w Indiach, w Jaipurze. Bawiłam się w najlepsze na imprezie przy basenie, kiedy nagle wpadło tam kilkunastu rozwścieczonych, dorosłych facetów z kijami i inną bronią w rękach. Wdarli się siłą na posesję, gdyż wcześniej kilkukrotnie odmawiano im wejścia. Byłam totalnie przerażona, kiedy musiałam ukrywać się w krzakach, obserwując walkę pomiędzy nimi, a ochroniarzami i policją.

8. Najfajniejsza przygoda w podróży…

... takich są miliony, ale nigdy nie zapomnę, jak o 5 rano, po całonocnej podróży do McLeod Ganj w północnych Indiach, przysypiałam na chodniku pod jednym z hosteli, bo żaden nie był jeszcze otwarty. Podeszła do mnie wtedy pewna Kanadyjka, obudziła i zapytała czy idę na wykład Dalajlamy. Okazało się, że nie wiedząc o tym, znalazłam się w wiosce, w której on teraz mieszka i akurat tego dnia zaczynał trzydniowe otwarte wykłady, co zdarza się bardzo rzadko. Tak... wtedy udało mi się zobaczyć i posłuchać Dalajlamy na żywo.

9. Największe podróżnicze rozczarowanie przeżyłam w…

... Słowenii, a dokładniej w Lublanie, kiedy brałam w Międzynarodowych Mistrzostwach Autostopowych Trójmiasto – Dubrownik. Pokonałam wtedy bez problemu mało przyjazne autostopowiczom Niemcy i Austrię, a w Lublanie utknęłam na... 16 godzin! Słoweńcy zawiedli mnie na całej linii. I pomyśleć, że spędziłam tam Erasmusa i nigdy wcześniej nie miałam problemów z poruszaniem się w ten sposób.

10. Najohydniejsza potrawa, jaką zdarzyło mi się jeść w trakcie podróży…

lody z duriana w Malezji, boza w Macedonii (taki napój, który dosłownie śmierdzi drożdżami) i mięso z psa w Wietnamie. Wolę sobie tego nie przypominać... Wszystko opisałam na swoim blogu obydalej.pl i do tego nie wracam:)

11. Najbardziej ekstremalny/najdziwniejszy nocleg w podróży…

Jechaliśmy z moim chłopakiem na stopa po Tajlandii. Tym razem z dwiema sympatycznymi Tajkami i buddyjskim mnichem:) Po dwóch godzinach jazdy dziewczyny zaproponowały nam nocleg. Wyobraźcie sobie nasze zdziwienie, kiedy okazało się, że będziemy spać w... najprawdziwszym salonie fryzjerskim, a po głowach w nocy chodził nam wielki kot perski;) Oczywiście o 7 rano musieliśmy się ewakuować, bo przyszły pierwsze klientki:)

12. Najbardziej absurdalna/ekstremalna/najdziwniejsza przygoda w podróży przydarzyła mi się w…

... regionie Goa w Indiach. Wtedy to zupełnie przez przypadek znalazłam się na zamkniętej imprezie w domu jednego z najbogatszych Hindusów. Właściciel linii lotniczych Kingfisher, a także firmy o tej samej nazwie, produkującej wody i najbardziej popularne w Indiach piwo wyprawiał urodziny dla swojej narzeczonej. Ja wpadłam tam z zespołem, który dla nich grał, bo dzień wcześniej poznałam jego gitarzystę. Ta impreza była po prostu świetna, dom, w którym się znalazłam wręcz ociekał złotem, a wokół mnie bawiły się największe gwiazdy Bollywoodu!

13. W podróży najbardziej męczy mnie…

... myśl, że kiedyś ta podróż się skończy. Że czasem nie mogę zostać w danym miejscu tak długo, jak bym chciała.

14. Wracając z podróży czuję/myślę, że…

... bardzo nie chcę wracać. Szczególnie z tych dłuższych wypraw, kiedy już przyzwyczaję się do backpackerskiego trybu życia. Uwielbiam podróżować, po prostu cieszyć się taką beztroską i nie cierpię wracać do rzeczywistości.

15. Podróże to dla mnie...

... odskocznia od codzienności, coś, co ładuje moje baterie na następne kilka miesięcy, uzależnienie.

16. W kolejna podróż wybiorę się…

... na Bałkany. Strasznie już za nimi tęsknię. Od pięciu lat marzę o wyjeździe na festiwal w Gučy w Serbii. Może w tym roku mi się wreszcie uda...