Dziś jest 05.02.2025
Imieniny obchodzą Agata, Adelajda, Justynian, Albin
Autor: Anna Mrozowska
Data publikacji: 10.06.2012 23:57
Liczba odwiedzin: 7545
Tagi: ameryka południowa, ekwador, galapagos, quito, anna mrozowska, relacje, staż zadanie 1
Ekwador to kapryśne wulkany i niebezpieczna dżungla; plaże nad oceanem i pokryte śniegiem szczyty wulkanów; kolonialne miasta z listy UNESCO i maleńkie wioski Indian, skryte w sercu równikowego lasu. Kraj skrajności, gdzie indiańscy i wciąż odprawiają tradycyjne rytuały, a Chrystus i apostołowie podczas Ostatniej Wieczerzy zajadają się typowym południowoamerykańskim daniem – pieczoną świnką morską. Najmniejsze z andyjskich państw jest zarazem tym najbardziej różnorodnym, gdzie przyroda i ludzie tworzą harmonijną mozaikę, godną ręki najlepszego artysty.
Wypędzanie demonów przez szamana. Fot. Anna Mrozowska
Jaja na równiku
„Ecuador” po hiszpańsku znaczy „równik”. Tak, jak podczas wizyty w Wielkiej Brytanii trzeba odwiedzić Greenwich i stanąć na południku zerowym, tak będąc w Ekwadorze nie można ominąć „środka świata” - La Mitad del Mundo.
Położony 22 kilometry od Quito pomnik równika nie należy do najpiękniejszych, ale jest jednym z niekwestionowanych symboli całego Ekwadoru. Obowiązkowo należy wykonać tu zdjęcie, na którym stoimy jedną nogą na półkuli północnej, drugą zaś na południowej. Z pewnością przyda się do pokazywania znajomym, ale...
Cały dowcip polega na tym, że prawdziwy równik leży kilkaset metrów dalej, co udowodnić nam może wizyta w pobliskim Intiñan Solar Museum. To tutaj GPS wskazuje zero stopni szerokości geograficznej. Prawdziwość tego wskazania sprawdzić możemy na własnej skórze, wykonując eksperymenty obrazujące działanie siły Coriolisa.
Co prawda, nie udaje mi się ustawić pionowo jajka na równiku, zaś spacer z zamkniętymi oczyma po linii równika okazuje się trudniejszy, niż robienie jaskółki po spożyciu wyskokowych trunków, ale certyfikat zdobycia środka świata i tak trafia w moje ręce. W końcu stałam jednocześnie na dwóch półkulach!
Weekend pod wulkanem
Do miasteczka Baños na weekendy przyjeżdża wielu Ekwadorczyków. Położenie u stóp aktywnego wulkanu Tungurahua (5023 m. n. p. m) natomiast onieśmiela nieco zagranicznych turystów – jedną z pierwszych informacji, jaką usłyszymy, meldując się w tutejszym hotelu, będzie procedura ewakuacyjna obowiązująca w przypadku erupcji kapryśnego wulkanu.
Każdy medal ma jednak dwie strony - Tungurahua wynagrodziła mieszkańcom Baños ich lojalność i przywiązanie do domów na zboczach wulkanu, dając im w zamian gorące źródła i liczne wodospady, które rozsławiają miasteczko w całym kraju. Nazwa miasta nie mogłaby być bardziej trafna – Baños oznacza po hiszpańsku właśnie „łazienki”. Znajduje się tu kilka basenów, spośród których najsłynniejszymi i najbardziej malowniczymi są Las Piscinas de La Virgen. Relaks w gorącej wodzie u stóp wodospadu to idealny początek lub zwieńczenie dnia w Baños – termy otwarte są od świtu (4:30 rano!) do późnych godzin nocnych.
W ciągu dnia warto spróbować bardziej ekstremalnych rozrywek. Uliczne biura podróży kuszą ofertami kanioningu, przejażdżki tarabitą (górską kolejką linową) czy też jazdą konną po górach. Ja decyduję się na rafting – spływ pontonem po rwącej rzece – i puenting – skok z mostu na linie, przypominający nieco bungee.
O ile z raftingiem miałam już wcześniej do czynienia, to dopiero ten ekwadorski przyprawia mnie o adrenalinę, przypominając do złudzenia sceny z filmu „Dzika rzeka”. Podczas spływów zdarzały się tu wypadki śmiertelne, dlatego podziwianie pierwotnych lasów nad brzegiem rzeki odkładam na te krótkie momenty, gdy przestaję wiosłować... i rozważać, czy te piękne chwile nie są aby moimi ostatnimi.
Kiedy staję na krawędzi mostu aby skoczyć na linie, równie szybko zaczynam żałować własnej brawury. Asekurujący mnie chłopak, widząc moje przerażenie, woła: „Nie patrz w dół! Patrz na góry, wyciągnij ręce, i leć jak ptak!”. Rada nieszczególnie użyteczna, zważywszy na fakt, że w czuję się raczej jak struś, chcący schować głowę w piasek. Na to jednak nie pozwala mi honor – most, na którym stoję, jest też popularnym punktem widokowym, gdzie zawsze spotkać można tłumy turystów. Tym razem jednak nie patrzą oni na wodospad, ale na mnie – co gorsza, z wyciągniętymi niecierpliwie mi w moją stronę aparatami.
Presja sięga zenitu jednakże dopiero w momencie, gdy wszyscy zaczynają dopingować mnie oklaskami i skandować: „skacz!”. Zamykam więc oczy i pokornie wypełniam zalecenie tłumu. Kilkanaście sekund lotu zdaje się trwać wieczność (nie patrzę na góry, zamiast tego podziwiam przelatujące mi przed oczyma całe życie), ale warto było pokonać strach. Tłum bije mi brawo, podczas gdy ja odkrywam, jak most wygląda z nieco innej perspektywy.
W raju Darwina - Galapagos
Kiedy w 1835 roku 26 - letni Karol Darwin przybył na Wyspy Galapagos, nikt jeszcze nie słyszał o teorii ewolucji. Dopiero ta wyprawa stała się dla niego inspiracją do stworzenia przełomowego dzieła O pochodzeniu gatunków, które odmieniło oblicze nauki.
I choć od momentu, gdy Darwin odwiedzał archipelag minęło wiele lat, wyspy wciąż pozostają unikalnym żywym ogrodem zoologicznym, gdzie można zobaczyć z bliska dzikie gatunki - z tą różnicą, że na wolności. Lata życia w izolacji od ludzi, a potem surowe zasady parku narodowego sprawiły, że tutejsze zwierzęta nie doświadczyły krzywdy z rąk człowieka. W efekcie nie tylko nie odczuwają one lęku przed turystami, ale wręcz zdają się do nich uśmiechać. A turyści te niewidoczne uśmiechy odwzajemniają - bo czyż można zareagować inaczej na głuptaka z niebieskimi nogami lub bawiące się ze sobą maleńkie lwy morskie?
Galapagos, Isla Española - tu nawet lwy morskie się uśmiechają. Fot. Anna Mrozowska
Raj trzeba jednak chronić. Zniszczyć go może, jak ten biblijny, nawet zwykłe jabłko - i nie trzeba tu pomocy szatana. Dla turystów wyznaczono 56 miejsc dostępnych na lądzie i 62 stanowiska morskie – wszędzie jednakże można przebywać wyłącznie w towarzystwie licencjonowanego przewodnika.
Na niektórych wyspach obowiązują miesięczne limity odwiedzających bądź ograniczenia co do ilości osób mogących jednocześnie przebywać na lądzie. Ścieżki dla turystów są zawsze dokładnie wyznaczone, i bezwzględnie nie można z nich schodzić. Na wyspy nie można także wnosić jedzenia – dlaczego? Otóż z jednej pestki jabłka, nieopacznie upuszczonego na ziemię, wyrosnąć może drzewo, które zakłóci całą równowagę ekosystemu!
Podróż na Galapagos ma jedną wielką wadę – może poważnie nadszarpnąć naszą kieszeń. Za najtańszy rejs z biletem lotniczym i opłatą wstępu do parku narodowego zapłacimy około 1500 dolarów. Bardziej luksusowe wyprawy to koszt nawet 4000 dolarów. Z drugiej jednak strony – czy podróż do raju nie jest warta każdej ceny?
Świnka morska – w klatce i na ruszcie
Złośliwi twierdzą, iż wygląda i smakuje jak szczur. Miłośnicy mówią, że jej smaku nie da się porównać z najlepszymi frykasami. Świnka morska, czyli Cuy, to przysmak południowej Ameryki, którego spróbować można nie tylko w Ekwadorze, ale także w Peru, Boliwii i Kolumbii.
Choć może wydawać się to nieprawdopodobne, te niepozorne futrzane zwierzątka stanowiły niegdyś główne źródło mięsa dla andyjskiej ludności. Zanim jednak trafiły na talerz, wynoszone były na ołtarze – za czasów imperium Inków składano je w ofierze bogom. Świnką morską zajadał się nawet sam Jezus Chrystus z apostołami podczas ostatniej wieczerzy – taką scenę, świadczącą o ogromnym synkretyzmie religijnym tych regionów, zobaczyć można na fresku w katedrze w Quito.
Świnka morska ma jednak zastosowania nie tylko kulinarne. Przez niektórych traktowana jest jako domowy pupil – tak, jak w Europie kobiety hołubią pieski rasy York, tak w Ekwadorze niektóre z nich noszą pod pachą właśnie świnkę, którą głaszczą i dokarmiają w każdej wolnej chwili.
Cuy jest także zwierzęciem magicznym - andyjscy szamani z pomocą tych sympatycznych gryzoni diagnozują choroby, wierząc, że zwierzątko jest w stanie przejąć na siebie ludzkie dolegliwości. Niestety, ta właściwość także nie wychodzi świnkom na dobre – magiczny zabieg co prawda leczy człowieka, ale dla cuya kończy się śmiercią.
14.06.12, 14:02
Dobry tekst, "gazetowy", tylko jakby urwany,niedokończony, brakuje jakieś puenty, bo po podrozdziale o śwince morskiej, kiedy człowiek zaczyna się już wkręcać i chce dalej natyka się a "the end". A chciałoby się więcej:)
31.01.14, 16:26
To ty jesteś jakaś niedokończona (dotyczy poprzedniego komentarza:)) Ania Mrozowska jest "dziełem absolutnym". Chociaż Ona Bogu się udała - na 100%.
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16982
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 12198
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 188630
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 218640
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 8679
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 7549
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 43645
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 9516
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 11834
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 9209
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 11368
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 8599
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10757
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 7012
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 9139
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 7154
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 78597
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 191139
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 8544
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 303345
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16982
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 12198
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Powered by Webspiro.