Francja

Jej głównym ośrodkiem jest Paryż, który jako ulubione miejsce artystycznej bohemy zyskał miano kulturalnego centrum Europy. W tutejszej dzielnicy Montmartre, mieszkali niegdyś: Pablo Picasso i Vincent van Gogh, zaś na cmentarzach (Pere Lachaise, Montparnasse) spoczywają m.in.: Fryderyk Chopin, Molier i Jim Morrison. To właśnie w Montmartre, w Bazylice Sacré Coeur bije najcięższe, bo ważące aż 500 kg, serce w kraju umieszczone wewnątrz dzwonu „Savoyarde”. Znajduje się tu również największy paryski pchli targ i ogromne targowisko księgarzy.

W stolicy mieszka najsłynniejsza „dama Francji” – wieża Eiffla, wzniesiona jako symbol francuskiej potęgi gospodarczej tuż przed wybuchem I wojny światowej, kręci się w niej najsłynniejszy „Czerwony Młyn” (Moulin Rouge), od ponad stu lat serwujący przedstawienia o zabarwieniu erotycznym i jeździ najstarsze metro świata. W tutejszych muzeach (Luwr, Musé d’Orsay, Centre Pompidou) można przekonać się kto jest ładniejszy: Wenus z Milo czy Mona Lisa, a na sekwańskiej wyspie zobaczyć jak wygląda katedra, której budowa trwała prawie 170 lat (Katedra Notre Dame).

W pobliżu paryskiej aglomeracji wnosi się najwspanialsze dzieło francuskiego klasycyzmu i baroku – wybudowany z wielkim rozmachem z inicjatywy Ludwika XIV Pałac Wersalski. Choć jego ogrody potrafią zachwycić, za ogród całej Francji i kolebkę tutejszego języka uchodzi Dolina Loary. W tym miejscu piękno tego kraju miesza się z jego kulturowym dziedzictwem. Trzysta średniowiecznych i renesansowych zamków oraz pałaców, z których najbardziej malownicze to Azay-le-Rideau i Villandry oraz średniowieczne katedry(Le Mans i Chartes) doceniła kapituła UNESCO, która w 2000 roku wpisała środkową część doliny rzeki na swoją prestiżową Listę.

Podobno „najlepsze kasztany rosną na Placu Pigalle” – mawiał „klasyk”. Podobno „kto widział Paryż, a nie widział Cassis, ten nic nie widział” – głosi francuskie powiedzenie. Trzysta słonecznych dni w roku, 115 km złocistego wybrzeża, liczne pola golfowe, kasyna, kąpieliska, mariny i restauracje – oprócz tego, że „Bóg stworzył kobietę” (zagrała ją Brigitte Bardot), stworzył również Riwierę Francuską rozciągającą się od zachodu aż po granicę włoską. Jej symbolem jest nie tylko malownicze Cassis, ale cała Prowansja – kraina pachnąca lawendą, której niezwykłe aromaty, kolory, kwiaty i charakterystyczne „domy na grzędzie” zostały uchwycone na obrazach najsłynniejszych impresjonistów.

Wiejska idylla francuskiego południa wciąż dostarcza natchnienia artystom, przyciąga mieszczuchów oraz miłośników dobrego wina. Jego centrum stanowi Marsylia – założone przez jońskich Greków urokliwe miasto portowe, które przez długie lata nosiło przydomek „francuskiego Chicago”. Lazurowe Wybrzeże dostarcza atrakcji przez cały rok. Warto tu zawitać na Festiwal w Cannes, Grand Prix Formuły 1 w Monaco lub karnawał w Nicei.

Paryskie bagietki, prowansalskie zioła, nicejska sałatka, burgundzkie dionizjaki, dijońska musztarda i najprawdziwszy w świecie szampan. Francuskie wino, francuska kuchnia, francuska miłość – każde z osobna lub wszystkie razem. Najlepiej spróbować ich na miejscu – w kraju nad Sekwaną, nad którym stale unosi się zapach lawendy, artystyczny duch i dźwięki akordeonu.