Dziś jest 21.09.2024
Imieniny obchodzą Jonasz, Mateusz, Hipolit, Bernardyna
Autor: Magdalena Solka
Data publikacji: 09.07.2012 03:26
Liczba odwiedzin: 7809
Tagi: stany zjednoczone, savannah, niagara, chicago, kentucky, bourbon, princeton, universal studios, magdalena solka, staż zadanie 5
Wybrać kilka miejsc, by zareklamować je, jako najlepsze, najbardziej warte zobaczenia... Nie da się. Każdy dzień i każde miejsce, niezależnie od tego, gdzie przebywamy, jest wart zobaczenia i przeżycia w nowym dla nas miejscu. Są jednak miejsca, których nie można nie zauważyć, nie poznać lepiej. Tym sposobem opracowałam krótki przewodnik miejsc, które warto zobaczyć, dla których warto skręcić z obranej drogi (autostrady?), by złamać te utarte schematy o Ameryce, jakie mamy w głowie.
Princeton
Niewielkie miasto w stanie New Jersey, położone nieco ponad godzinę drogi na południowy zachód od Nowego Jorku, swoim klimatem nie odbiega od europejskich miasteczek. Przede wszystkim bardzo rozbudowany kampus uniwersytecki, który przypomina Oxford; zaś fanom Harrego Pottera na myśl przywodzić może szkołę Hogwart. Fani serialu Dr House też znajdą coś dla siebie – jeden z budynków na kampusie jest filmowym szpitalem, w którym pracuje House. Faktycznie mieści się tam biblioteka East Asian, sale wykładowe, siedziby różnych uczelnianych organizacji. Kampus jest latem nieco opustoszały, w roku akademickim tętni życiem. Wydaje się zresztą, że całe miasteczko podporządkowane jest studentom – w końcu Princeton to bardzo prężnie działający ośrodek naukowy, znany na całym świecie.
Z miastem tym związane są również znane osobistości – warto wspomnieć chociażby Woodrowa Wilsona, prezydenta Stanów Zjednoczonych i rektora Princeton University, czy Alberta Einsteina, wybitnego fizyka. Dom Einsteina jest obecnie prywatną posesją i właściciele nie życzą sobie zwiedzania, ale turyści i tak fotografują się przed budynkiem. Poza tym w wielu miejscach natkniemy się chociażby na pomniki czy inne miejsca - jak Institute for Advanced Study, gdzie pracował - nawiązujące do naukowca.
Centrum miasta skupia się w pobliżu kampusu i nie jest zbyt duże. Za to wybór miejsc, gdzie możemy zjeść jest całkiem spory. Szczególnie polecam browar Triumph, miejsce gdzie robią własne piwo; naleśnikarnię PJ Pancackes i lodziarnie oraz "jogodziarnie" (frozen yogurt to rodzaj znakomitych lodów). Lodziarni jest kilka i wszystkie robią przepyszne desery, o czym świadczą kolejki przed każdą z nich. Ostatecznie, możemy wyjąć przygotowaną wcześniej samemu kanapkę i przysiąść obok uwiecznionego w pomniku studenta i jemu towarzyszyć w posiłku. A jeśli jesteśmy głodni sztuki, to warto dotrzeć do Princeton University Art Museum - m.in. obejrzymy tam obrazy Moneta.
Wodospady Niagara
Potężne, znane i mocno skomercjalizowane – ale mimo wszystko kto nie chciałby ich zobaczyć? W hektolitry spadającej z nabrzeży wody można patrzeć godzinami. Możliwości mamy wiele – poprowadzone trasy wzdłuż brzegów i ponad rwącymi potokami (bezpłatnie), taras widokowy, podróż statkiem, albo podejście pod wodospad. Każdy wybór będzie na pewno niezapomnianym przeżyciem. Nie zapomnijmy o aparacie - zdjęcia zrobione zarówno w dzień, jak i w nocy, choć nie oddadzą na pewno tej potęgi natury, będą świetną pamiątką.
Warto zatrzymać się tu na popołudnie i wieczór – wtedy będziemy mieć możliwość zobaczenia wodospadów w świetle dnia, oraz w kolorowych światłach reflektorów, które tworzą niesamowity teatr barw spadającej z hukiem wody. Przy okazji przypomnę, że w Kentucky są wodospady Cumberland, gdzie w księżycową noc możemy zaobserwować moonbow, księżycową tęczę. Tamto miejsce jest zdecydowanie bardziej dzikie i wkomponowane w przyrodę, niż Niagara.
Miejsce to przyciąga naprawdę wielu turystów, cała infrastruktura jest zatem świetnie dopasowana do odwiedzających. Niestety, ceny mogą trochę przerazić. Zdecydowanie taniej będzie oddalić się w okolice Cleveland (około trzech godzin jazdy samochodem), gdyż tam ceny hoteli są zdecydowanie przyjaźniejsze. Oczywiście, jeśli przyjechaliśmy z dość daleka; jeśli zamieszkujecie w okolicach Nowego Jorku, na pewno wrócicie do domu bez konieczności noclegu. Zaś jeśli chodzi o jedzenie w czasie pobytu - jest wiele restauracji, kawiarni czy barów. Ceny są nieco wyższe niż w innych miastach - w końcu jesteśmy w miejscu bardzo turystycznym, ale im dalej od deptaków nad wodospadami, tym taniej.
Architektura Chicago
Każdy, kto choć trochę interesuje się architekturą, lub kogo po prostu zafascynowały wieżowce i styl budownictwa w Stanach, powinien wybrać się na taki rejs. Chicago poprzecinane jest kilkoma kanałami i z nich widać budynki i szczegóły, których nie dostrzeżemy z ulicy, albo do których to miejsc być może zwyczajnie nie trafimy.
Rejsy organizowane są codziennie, jest ich kilka dziennie i trwają ok. 90 minut. Pilot dokładnie opowiada o każdym ciekawym budynku, okraszając garść historycznych i artystycznych informacji anegdotami i żartami. Bilet może nie należy do najtańszych ($35), ale uważam że warto. Wybrałam się na ten rejs z The Chicago Architecture Foundation, ale takich biur jest więcej, także bez problemu powinniśmy znaleźć coś dla siebie. Trudno w to uwierzyć, ale niektóre budynki są całkiem stare - 70, 80 lat! Jak na drapacze chmur, które wydają się być trendem bardzo współczesnym, to naprawdę sędziwy wiek, tym bardziej, że technologie, także te w budownictwie, ciągle się udoskonalają.
Dzielnice mniejszości narodowych
W każdym nieomal mieście znajdziemy China Town, ale pozostałe skupiska narodowości występują już głównie w większych miastach. Polskie Jackowo czy Greenpoint, Little Italy, Greektown, dzielnice: arabska, indyjska, irlandzka… obok flag amerykańskich – flagi narodowe, nazwy sklepów i punktów usługowych są połączeniem języka imigrantów i angielskiego, obsługa w sklepie często mówi w swoim ojczystym języku.
Często również zachowanie i życie codzienne ludzi jest jak przekopiowane z ich rodzinnego kraju: targowanie się, życie rodzinne wychodzące na ulicę, ogólny nieład straganów. Ale w takich dzielnicach możemy mieć pewność, że zjemy prawdziwie indyjskie czy azjatyckie danie; że poczujemy choć namiastkę indyjskiej czy arabskiej egzotyki, kupimy jakąś pamiątkę, biżuterię... A w polskiej dzielnicy? Spróbujmy, czy kiełbasa i kiszone ogórki smakują tak samo jak w Polsce ;) . I bezcenne wrażenie, kiedy wchodzi się do sklepu, słyszy polską mowę, widzi polskie produkty na półkach - a ceny podane są w dolarach!
Savannah, GA
Miasto – cel sam w sobie, albo przystanek w drodze nad ocean czy na Florydę. Miasto przecudnej urody, z oryginalną zabudową z czasów wiktoriańskich, niespotykanymi brodatymi drzewami i miejscami ważnymi historycznie, także dla Polaków (w wojnie secesyjnej zginął tam Kazimierz Pułaski). Ze swoją znakomitą architekturą zajmuje – zaraz po Chicago – drugie miejsce w Stanach.
Dawna fabryka bawełny, synagoga, ale też prywatne domy są niezwykle urokliwe, a zatopione wręcz w zieleni roślin, kwiatów i drzew wyglądają pięknie i całkiem inaczej, niż w innych miastach USA. Od strony rzeki deptak, który wieczorami zapełniony jest mieszkańcami i turystami, ulicznymi grajkami i straganami z różnymi drobiazgami. Mniej chlubną częścią tego miejsca jest dom aukcyjny, w którym przed laty handlowano ludźmi, sprowadzonymi z Czarnego Lądu. Również downtown, w dużej mierze historyczne, jest jednym z większych tego typu w Stanach. Główna ulica otoczona jest mnóstwem skwerów, pod "brodatymi" drzewami, które dają przyjemny cień w skwarne dni; pośród krzewów i kwiatów znajdziemy też pomniki i tablice upamiętniające historyczne działania i ich bohaterów w okolicach Savannah.
Tutaj nawet komunikacja miejska jest stylizowana na dawne powozy - to miasto po prostu trzeba zobaczyć.
Jeśli pragniemy relaksu na plaży, wystarczy ruszyć niewiele poza miasto, w kierunku Tybee Island, popularnie jednak znanej jako Savannah’s Beach. Urokliwa plaża, gdzie możemy być świadkami ślubu, ale też – jeśli trafimy na tę porę – na okres wykluwania się żółwi i ich wędrówkę w kierunku oceanu. Natomiast jeśli chcemy zobaczyć Fort Pulaski National Monument, kierujemy się tą samą drogą, jednak znaki nakażą nam skręcić wcześniej, zanim dojedziemy do plaży.
Parki rozrywki Universal’s Islands of Adventure & Universal Studios Florida
Jeden bilet – cały dzień szaleństwa w aż 6 parkach! Nie jest tanio – 88USD za dwa parki za jeden dzień, ale warto ze względu na (póki co) jedyny na świecie tematyczny park rozrywki „Czarodziejski świat Harrego Pottera”. Nawet jeśli nie jesteśmy fanami młodego czarodzieja, to zapewniam, że w tym parku będziemy się świetnie bawić. Nowoczesne połączenie technologii 3D i zawsze atrakcyjnych rollercoasterów, żywi bohaterowie znani z książki i filmu, spacerujący uliczkami Hogsmeade, a nade wszystko dbałość o każdy detal dekoracji sprawia, że czujemy się tu świetnie i nie odczuwamy uciekającego czasu – a biegnie on nieubłaganie.
Oprócz Harrego, możemy też przeżyć przygodę w Jurrasic Parku, czy bawić się w krainie postaci ze znanych kreskówek. Te pięć mini parków, połączonych razem, możemy opuścić, by przenieść się na teren Universal Studios i zobaczyć jak wygląda praca na planie filmu Szczęki lub Tornado, przerazić się widokami z Mumii i stwierdzić… że czasu mało, a tyle jeszcze chcielibyśmy zobaczyć i spróbować… Dla tych, którzy będą mieli więcej czasu, polecam bilet dwudniowy, zaś ci, którzy są tylko jeden dzień, dobra rada – być przy bramkach jak najwcześniej się da (park otwierają o 8 rano) i zacząć od miejsc, które są najbardziej oblegane (Harry Potter).
Polecam zaopatrzenie się w suchy prowiant i butelkę bądź bidon z wodą. O ile wodę bedzie można później bezpłatnie uzupełniać, tak z jedzeniem sprawa wygląda... drożej. W każdym parku rozrywki fastfoody czy restauracje sa droższe, niż poza nim, dlatego lepiej mieć swoje przekąski, a lunch zakupić opcjonalnie, jako ciepłe uzupełnienie całodziennego menu.
Alternatywą (szczególnie jeśli chodzi o cenę) do tego parku rozrywki są usytuowane w całych Stanach parki takie jak King’s Island, Six Flags czy Bush Gardens. Jednak tutaj, na Florydzie, jest wiele parków, których nie ma w innych miejscach, bądź jest ich bardzo mało – wspomniane Universal Studios (drugie jest w Kalifornii), Disneyworld, w skład którego wchodzą parki: Magic Kingdom, Epcot, Animal Kingdom i Disney's Hollywood Studios, czy też Sea World. Dlatego mimo wszystko lepiej jest wybrać któryś z tych niespotykanych w innych rejonach Stanów, czy też świata.
Burbon Trail
Trasa wiodąca poprzez destylarnie w stanie Kentucky pokazuje proces produkcji bourbonu, z którego Kentucky jest znane i uznane zarówno w Stanach, jak i na świecie. Przewodnicy zabierają grupę na hale, gdzie zobaczymy każdą część procesu powstawania tego alkoholu – od warzenia kukurydzy i innych składników, poprzez destylowanie, przygotowywanie drewnianych beczek, leżakowanie, aż po degustację, kończącą tę trasę. Istnieje tutaj możliwość zakupu najlepszego bourbonu oraz oryginalnych pamiątek, związanych z odwiedzanych przez nas miejscem. A dla osób, które chciałyby odwiedzić wszystkie destylarnie, przygotowano specjalne „paszporty”, do których zbiera się pieczątki z odwiedzonych miejsc, by w ostatnim z nich odebrać koszulkę.
Jedna z destylarni, Woodford Reserve, oferuje wycieczkę odpłatnie (5 USD), w pozostałych oprowadzanie prowadzone jest nieodpłatnie, jednak można oczywiście uiścić napiwek dla przewodnika. Oto wszystkie miejsca w Kentucky, związane z produkcją tego alkoholu:
- Woodford Reserve
- Four Roses Bourbon
- Heaven Hill Distilleries Inc.
- Jim Beam
- Wild Turkey Distillery
- Maker’s Mark
Kończąc tę podróż, co o bourbonie powinniśmy zapamiętać? To, że każdy bourbon jest whisky, ale nie każda whisky jest bourbonem. I przywieźć znajomym lub rodzinie chociaż małą buteleczkę tego trunku do spróbowania.
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16170
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 11413
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 146411
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 173971
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 7860
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 6929
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 28937
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 8634
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 10901
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 8544
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10172
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 7773
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 9294
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 6506
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 8259
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 6455
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 57346
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 149114
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 7695
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 242693
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 242693
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 18.03.2014 09:53
Liczba odwiedzin: 11589
Jeśli chcecie na chwilę oderwać się od szarej rzeczywistości i zagościć w zupełnie innej przestrzeni kulturowej, w gorącej, roztańczonej kubańskiej atmosferze, to macie ku temu świetną okazję – 7 kwietnia rusza we Wrocławiu pierwsza edycja Fiesta de Cuba – Festiwalu Kultury Kubańskiej. Święto Karaibów na Dolnym Śląsku potrwa do 13 kwietnia. »
Powered by Webspiro.