Kuchnia kreolska

Obecnie na Kubie większość produktów spożywczych jest reglamentowana, co poważnie ogranicza kulinarną różnorodność, jednak pomimo tych trudności Kubańczycy potrafią wyczarować bardzo smaczne potrawy.

 

pyszne krewetki

fot. AnnLeaPhoto.com

Turyści jednak nie muszą się obawiać o swój żołądek. Państwo stworzyło specjalną sieć dystrybucyjną, której zadaniem jest dostarczanie do hoteli i restauracji, w których przebywają turyści samych frykasów. Dlatego też w spisie dań znajdziemy świeżo złowione ryb, langusty i homary.

Jednak najlepsze potrawy to te, które są przygotowywane w domach, bowiem w dużych hotelach króluje kuchnia „międzynarodowa”, dostosowana do smakowych gustów przybyszów z różnych części świata. Dlatego turystom nie uda się w hotelu czy „dolarowej“ restauracji skosztować wielu lokalnych dań.

Jeśli ktoś chce spróbować typowej kuchni kreolskiej będzie musiał opuścić hotel i wybrać się do jednego z tzw. paladares. Są to małe prywatne restauracje, serwujące autentyczną kuchnię kubańską.

Warto poszukać też niewielkich restauracji, w których bywają sami Kubańczycy. Jedzenie jest tam stosunkowo niedrogie, a przede wszystkim można poznać smak prawdziwej kuchni kubańskiej.

Także jedzenie w prywatnych kwaterach (casas particulares) pozwala poznać domową, kubańską kuchnię. Warto skorzystać z posiłków przygotowywanych przez gospodynię, bo mimo wyższej ceny, posiłki są wspaniałe. Jest jeszcze jeden powód by jeść w casas particulares – gospodarze znaczną część pieniędzy, jaką płaci się za nocleg muszą odprowadzić do urzędów państwowych, natomiast z jedzenia nikt ich nie rozlicza.

Jeśli zdarzy nam się być zaproszonym do kubańskiego domu na obiad lub kolację, koniecznie trzeba przyjąć takie zaproszenie. Możemy być pewni, że dostaniemy „serce na talerzu“. Poza tym gotowanie na Kubie to rodzinny rytuał, w którym bierze udział cała rodzina. Często towarzyszy temu nieodłączna muzyka i niesamowita atmosfera.

Podstawą kubańskiej kuchni jest ryż i czarna fasola oraz warzywa i owoce. Mięso (wieprzowina i drób) bywa kiepskiej jakości, natomiast wołowina jest dla przeciętnego Kubańczyka praktycznie niedostępna. Podbnie ryby i owoce morza – ich ograniczone ilość nie trafiają do sklepów, ale na stoły elit społecznych i turystów w hotelach.

Częstym daniem jest kurczak z ryżem lub pocięte na paski mięso (ropa vieja) w sosie.

Do tradycyjnej kuchni kubańskiej należą również zupy. Klasycznym daniem wywodzącym się z Hiszpanii jest sopa de ajo, prosta, pyszna zupa czosnkowa.

Każdemu daniu głównemu towarzyszy zwykle wspomniany już ryż i fasola. Potrawa ta nazywa się moros y christianos i upamiętnia „wymieszanie się“ onegdaj białych Chrześcijan i ciemnoskórych Maurów. Ryż i czarna fasola gotowane są osobno, dopiero pod koniec gotowania się je łączy i pozwala by ciemny kolor fasoli zabarwił biały ryż.

Równie często jako dodatek do dań głównych podaje się smażone banany. Nie są to znane nam żółte, słodkie banany. Te są zielone i niejadalne na surowo. Podaje się je na dwa sposoby. Ściera się je na cienkiej tarce (tak jak ziemniaki na chipsy) i smaży w głębokim oleju, a na koniec posypuje solą – smakują bardzo podbnie do chipsów ziemniaczanych. Drugi sposób jest taki, że kroi się je na około centymetrowe paski, podsmaża, rozgniata pod specjalną praską i smaży ponownie do miękkości. Doprawia się również solą. Te w smaku przypominają nieco frytki, chociaż wyglądają zupełnie inaczej.

Z innych warzyw podaje się gotowany maniok, pataty (słodkie ziemniaki), korzenie pochrzynu. Sałatki robione są z sałaty, pomidorów, ogórków, cebuli, częstym dodatkiem jest również awokado. Awokado jest jednak znacznie większe i dużo smaczniejsze niż to, spotykane w Polsce. Przede wszystkim jest bardzo dojrzałe, żółte w środku, a jego waga dochodzi nawet do kilograma.

Z okazji świąt i uroczystości rodzinnych na kubańskich stołach pojawia się pieczone prosię. Na codzień można spotkać na ulicy bułki z mięsem z prosięcia, choć częściej na prowincji niż w stolicy.

Podstawowe przyprawy to czosnek, kminek, oregano, liście kolendry oraz kwaśna odmiana pomarańczy i limonka. Bazę wielu potraw stanowi sofrito, pasta z siekanego czosnku, cebuli i zielonej papryczki, podsmażanych na oliwie.

Kubańczycy właściwie nie jadają typowych deserów, choć popularny jest przywieziony z Hiszpanii flan. Na zakończenie posiłków podaje się często wyśmienite owoce – papaje, kokosy, pomarańcze, mango, guajawy, ananasy. W restauracji warto spróbować na przykład opiekanego banana lub kandyzowaną papaję.

Fantastycznym „wynalazkiem“ są mleczno-owocowe napoje zwane batidos. Wspaniale gaszą pragnienie i wyśmienicie smakują. Można je często kupić na ulicy.

Potrawy, których trzeba spróbowaćna Kubie:
Frijoles ritmodelia – gotowana fasola z kiełbasą i przyprawami;
Carne asado – pieczona wieprzowina;
Aquacate afrocarnaval – sałatka z awokado;
Arroz Tradicuba – ryż z warzywami;
Purre de Frijoles Negros – zupa z czarnej fasoli i wędzonego boczku;
Sopa de ajo – zupa czosnkowa, podaje się ją także z kukurydzą, dynią i czarną fasolą;
Moros y cristianos (maurowie i chrześcijanie) – ryż gotowany z czarną fasolą;
Pollo Frito a la Criolla – marynowany smażony kurczak;
Mariquitas con mojo – smażone brązowe banany – dodatek do wielu potraw;
Flan – klasyczny hiszpański deser budyniowy z dodatkiem lokalnych owoców;
Cururucho (przysmak z Baracoa) starty kokos, pomarańcze, papaja, miód wymieszane i owinięte w liście palmowe.

Alkohol na Kubie
Rum – to narodowa alkohol Kubańczyków. Uzyskiwany ze sfermentowanego soku z trzciny cukrowej lub melasy. Po destylacji rum leżakuje w dębowych beczkach lub szklanych pojemnikach. Od czasu, a także od użytych pojemników do leżakowania zależy kolor rumu. Najtańszy jest rum srebrny tzw. młody, a najdroższy i uważany za najlepszy uchodzi rum czarny. Najpopularniejsza marka rumu pochodzącego z Kuby to Havana Club.

Piwo doskonale gasi pragnienie w upalnym słońcu. Najbardziej popularnym gatunkiem na Kubie jest Hatuey. Dwa inne to Cristal i Bucanero.

Drinki podaje się niemal zawsze z dodatkiem rumu, a najpopularniejsze to:
Dauiquiri – cukier, sok z limonki, likier maraschimo, rum, lód;
Mojito – rum, sok z limonki, yerba buena (zastępowana w Europie miętą), cukier, woda mineralna;
Cuba Libre – rum, cola, sok z limonki;
Ron Collins – rum, sok z limonki, syrop cukrowy, woda;
Canchanchara (pochodzący z Trynidadu) – połączenie miodu, rumu i soku cytrynowego.

 

"Maurowie i Chrześcijanie"

fot. AnnLeaPhoto.com

• « POPRZEDNIE
• NASTĘPNE »

POPRZEDNIE

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 

NASTĘPNE