Kwestionariusz Podróżnika

 

Martyna Nowicka, Chiny, Pekin

fot. Martyna Nowicka

1. W swoją pierwszą podróż wybrałam się do...

Na swoją pierwszą samodzielną podróż wybrałam się na rowerową wycieczkę po Szwecji w czasach licealnych.

2. Miejsce, do którego chcę wrócić to…

Każde miejsce, w którym byłam, jakoś mnie kształtuje, więc każdy kraj wspominam z nostalgią i chciałabym pojechać tam jeszcze raz, choć wiem, że tego nie zrobię, bo zawsze jest coś nowego do zobaczenia. Mój pierwszy wyjazd zagraniczny był do Sankt Petersburga jeszcze w podstawówce, i będąc tam obiecałam sobie, że jeszcze tu wrócę.

3. Mój ulubiony kraj to…

Każdy kolejny kraj, do którego pojadę, chociaż szczególny sentyment mam do Japonii – kraju, którego język i kulturę studiowałam.

4. Inspirację do podróży czerpię z…

... nieustannej potrzeby bycia w ruchu, chęci poznawania nowego i ciągłego rozwoju.

5. Moja ulubiona podróżnicza książka to…

Mam olbrzymi sentyment z dzieciństwa do całej serii „Tomków” Alfreda Szklarskiego, które w dużej mierze rozbudziły we mnie zainteresowanie szerokim światem.

6. Podróżnikiem, którego najbardziej cenię jest...

... Thor Heyerdahl.

7. Najbardziej niebezpieczna przygoda w podróży…

Staram się podróżować bezpiecznie – z perspektywy czasu stwierdzam jednak, że schodzenie niemal po nocy z gór w Bułgarii, czy samotna wycieczka motocyklowa z dopiero co poznanym Hindusem mogły się okazać nie najlepszym pomysłem.

8. Najfajniejsza przygoda w podróży…

Nie ma jednej najfajniejszej przygody, w podróżowaniu najważniejsi są ludzie, i dla nas najlepsze są momenty, kiedy poznajemy mieszkańców danego miejsca, spędzamy z nimi czas i próbujemy zrozumieć ich sposób życia.

9. Największe podróżnicze rozczarowanie przeżyłam w…

... Chinach – zwiedzają rzekomo 1000-letnią pagodę w Hangzhou odkryłam, że zbudowano prowadzące do niej ruchome schody wśród drzew, a w środku zainstalowano windę...

10. Najohydniejsza potrawa, jaką zdarzyło mi się jeść w trakcie podróży…

Grillowana zgniła ryba w Japonii (tak, była zgniła celowo, i przez to była ponoć bardzo droga i bardzo smaczna). Nieszczególnie ciekawa była też galaretka z kaczej krwi na patyku oraz surowa konina, chociaż to bardziej ze względu na uwarunkowania kulturowe niż na smak :)

11. Najbardziej ekstremalny/najdziwniejszy nocleg w podróży…

Szczyt góry Fuji pod folią termiczną, którą obdarował mnie przygodnie spotkany pan oraz nocleg w kafejce internetowej w Kantonie, wśród parudziesięciu Chińczyków namiętnie grających w WoW-a.

12. Najbardziej absurdalna/ekstremalna/najdziwniejsza przygoda w podróży przydarzyła mi się w…

Może nie jest to ekstremalne, ale fenomenalnie wspominamy chiński pociąg, w którym zaprzyjaźniliśmy się z grupką Chińczyków nie mówiących po angielsku, częstowaliśmy się jedzeniem i porozumiewaliśmy za pomocą komórek, a w końcu Mateusz został na migi i metodą obserwacyjną nauczony gry w karty i w połowie nocy zaczął ogrywać Chińczyków.

13. W podróży najbardziej męczy mnie…

... parunastogodzinny lot samolotem – wszystko inne, łącznie z przejazdami pociągami które mogą trwać po kilkadziesiąt godzin, to sama przyjemność.

14. Wracając z podróży czuję/myślę, że…

Czas znowu wyjechać :)

15. Podróże to dla mnie...

... sposób na życie.

16. W kolejna podróż wybiorę się do…

Nauczyłam się już, że planowanie nie ma sensu, bo rzeczywistość wychodzi inaczej, ale ciągnie mnie najbardziej do Mongolii, Iranu i byłych republik radzieckich.