Dziś jest 09.11.2024
Imieniny obchodzą Teodor, Ursyn, Genowefa, Bogudar
Autor: Agnieszka Królikowska
Data publikacji: 15.10.2012 17:33
Liczba odwiedzin: 2139
Dawno, dawno temu, za Wisłą, za mostem w Kazuniu, W lasach Kampinosu w fortach w Dębinie działy się rzeczy niesłychane...! To harcerze z Jabłonny robili rzeczy nikomu wcześniej nie znane! Usiądźcie więc wygodnie, monitory włączcie i poczytajcie o nas , o naszej przygodzie :)
Pewnego październikowego wieczoru około godziny 19.00 wybrałam się z moją drużyną harcerską do Puszczy Kampinoskiej. Było nas 13 osób a liczba ta zapowiadała ciekawe wydarzenia, które nastąpiły tego wieczoru. Wieczór był bardzo chłodny ok. 2-3’ C. Odbyliśmy około 4 km wędrówkę z garbami na plecach by dotrzeć do Dębiny gdzie mieliśmy spać na fortach.
Dotarliśmy po zmroku. Okazały się one ogromne i częściowo niedostępne. Wszędzie pełno było dziur wypełnionych wodą, korytarzy zawalonych gruzem a podłogi pokryte były odłamkami szkła. Jedyne wolne od tego bałaganu miejsce, które nadawałoby się na nocleg znajdowało się po części na zewnątrz. Postanowiliśmy rozłożyć biwak pod betonowym nawisem, pod którym znajdowało się wejście do korytarza głównego fortu. Nazbieraliśmy chrustu z zapasem na całą noc.
Rozpaliliśmy 3 ogniska i wokół nich rozłożyliśmy karimaty i śpiwory. Na ogniskach ugotowaliśmy sobie potrawę z tego, co akurat mieliśmy w plecakach oraz herbatę z gałązek świerku i ususzonych na obozie letnim ziół. A ponieważ harcerze to zawodowi smakosze na potrawce się nie skończyło. Ale o tym za chwilę. Ulotniłam się w angielskim stylu z obiadu. Nigdzie nie widziałam warty. Plecaki leżały niepilnowane. Karygodne niedociągnięcie! Pozabierałam z nich po jednym elemencie z umundurowania, po czym ukryłam je na rozległym terenie fortu.
Wróciłam i ogłosiłam alarm mundurowy - czas operacyjny - 2 minuty. Harcerze rzucili się do plecaków by wyjąć mundury. Zaczęło się wywracanie plecaków dnem do góry w poszukiwaniu brakujących rzeczy. Zostało 30 sekund. Temperatura powietrza była coraz niższa, lecz zbliżający się czas zbiórki podgrzewał już i tak napiętą atmosferę! Zbiórka! Harcerze ustawili się w szeregu w niewybaczalnym, niepełnym umundurowaniu. Harcerze stali w ciszy. Przestraszeni możliwymi konsekwencjami. W ciszy rozdałam im busole po jednej na parę i jedną trójkę. Powiedziałam, że za karę za to, że warta nie wypełniła swoich obowiązków fragmenty umundurowania zostały przeze mnie ukryte.
Muszą je odnaleźć wyznaczając podany im azymut, na którego trasie znajdą znaki patrolowe, wskazujące gdzie znajdować się mogą zaginione rzeczy. Ponad to mają za zadanie zdobyć produkty spożywcze, z których zrobią pożywienie na kolację i śniadanie. Kiedy znajdą miejsce ukrycia chusty czy rogatywki muszą wyznaczyć kolejne podane azymuty i odnaleźć na tej samej zasadzie, co wcześniej. Mieli na to 20 minut. Wbrew pozorom to bardzo krótki czas na takie zadanie. Dwóm osobom nie udało się znaleźć wszystkich produktów i dwóm obydwu tych rzeczy. Jednak ci, co byli kiedyś w drużynie harcerskiej wiedzą, że nie zostawiamy nikogo na lodzie. Pozostali poprosili mnie bym przedłużyła czas a oni pomogą przegranym znaleźć zguby. I tak się też stało. Kilka osób zostało by pilnować ognia a reszta działała w drużynie współpracując i pomagając sobie nawzajem.
Po wszystkim usiedliśmy zajęliśmy się robieniem podpłomyków z mąki, cukru i mleka oraz zapiekanek z tego, co akurat mieliśmy w plecakach:) - chleb, parówki, kabanosy... żelki - harcerze potrafią być pod względem robienia czegoś wspaniałego z niczego bardzo kreatywni! Po uczcie zaczęły się śpiewy przy gitarze. Omówiliśmy sobie również sytuację z minionej gry i sprawdzianu postawy harcerskiej. Harcerze byli bardzo przejęci całą sytuacją. Mimo, że bali się ciemności, i poruszania się po bunkrach tylko w parach to po fakcie bardzo podobało im się to wyzwanie. To niesamowite, do jakich wniosków i jak szybko dochodzą nastolatki, dopiero wtedy, gdy coś sami przeżyją. W szkole ciężej jest być harcerzem niż w drużynie.
Po ognisku udaliśmy się poza teren biwaku i zagraliśmy w "dwie chorągwie”. Podzieliliśmy się na dwa zespoły. każdy miał swoje terytorium i flagę, której miał bronić. Gra ta polega na współzawodnictwie dwóch grup. Zadaniem każdej z nich było odebranie flagi grupie przeciwnej i dostarczenie jej na swój teren, co oznaczało wygraną. Każdy miał 2 życia. Życie traciło się, gdy zostało się złapanym przez wroga na jego terytorium. Wtedy wracało się do mnie - sędziego po dodatkowe życie. To najpopularniejsza i najbardziej ulubiona gra harcerzy - wymaga sprytu, myślenia, umiejętności zwiadowczych, umiejętności współpracy w zespole oraz przede wszystkim umiejętności przegrywania i gry fair play.
Po jakże emocjonującej grze, w której akurat dziś nie wygrała żadna z grup udaliśmy się na spoczynek ściśnięci jak serdelki przy ogniu i rozgrzanej betonowej ścianie. Wartownicy na zmianę pilnowali naszego bezpieczeństwa i ciepła dorzucając drew do ognia. Rano obudziliśmy się po części przykryci szronem. Temperatura przekroczyła w nocy 0’ C!. nasze plecaki wyglądały jak opryskane gaśnicą! Wznieciliśmy ogniska i przyrządziliśmy gorącą herbatkę. Rozgrzaliśmy się, zwinęliśmy biwak ( harcerz zostawia miejsce czystsze niż je zastał), odłożyliśmy garby i pobawiliśmy się jeszcze przez pół godzinki na forcie – trochę wspinaczki w górę… w dół… tam berek, to chowany, jakieś wyścigi..:) Aż w końcu ruszyliśmy w trasę by dojść do cmentarza w Palmirach. Postawiliśmy sobie za cel – tam gdzie nie było szlaku – iść na przełaj na azymut. Zeszło nam się dość długo, ponieważ natrafialiśmy na bagna na polach, na ogrodzenia posesji i dziki (!), które musieliśmy omijać szerokim łukiem lub czekać aż odejdą.
Raz, gdy szliśmy polną drogą naprzeciwko nas wyjechał tir! To było bardzo niespodziewane – zwłaszcza na takim odludziu! W końcu doszliśmy do granicy Narodowego Parku Kampinoskiego gdzie musieliśmy zejść już na szlak. Idąc przez las podziwialiśmy niespotykane elementy tamtejszej flory. Natrafialiśmy na coraz liczniejsze patrole Scoutów, harcerzy i nie tylko. Po dotarciu na metę zlotu spotkaliśmy się z zaprzyjaźnionymi drużynami, zjedliśmy prawdziwą wojskową grochówę i zapełniliśmy swój wolny czas przez różnego rodzaju zabawy i gry harcerskie z innymi osobami – Niezapomniane chwile!. O 17.00 dałam komendę „Garby na plecy” i ruszyliśmy kolumną na cmentarz śpiewając naszą obrzędową piosenkę drużyny oraz kilka zapożyczonych zwrotek „być harcerzem trudna rzecz! Trzeba dobre zdrowie mieć!... „ Na cmentarzu zapaliliśmy świeczkę, pomodliliśmy się przy grobach i razem z innymi podpaliliśmy pochodnie by nadać uroczystościom klimatu. Po uroczystościach ruszyliśmy w dalsza drogę do Roztoki gdzie mieliśmy przespać się w stodole na sianie – Doszliśmy ok. godziny 23.00. Okazało się ze w stodole spać miało prawie 170 osób! Szybko rozłożyliśmy swoje śpiwory by zając miejsce i udaliśmy się do ogniska by zagotować wodę. Trzeba było trochę poczekać w kolejce na miejsce by położyć menażkę. Upiekliśmy kabanosy nad ogniem i potwornie zmęczeni położyliśmy się spać. Było znacznie cieplej niż poprzedniej nocy i bardziej miękko. Prawdziwy luksus!
Jak to w miejscu gdzie znajduje się 170 osób już o 5.00 rano obudziły się pierwsze osoby, zaczęły się szmery, które potem przerodziły się w potworny hałas, wyjścia do lasku na stronę, ubieranie, więc daliśmy sobie spokój ze spaniem i wstaliśmy, Poranna toaleta, śniadanie z ogniska i piękny widok na zewnątrz! Wyszło słońce! Pięknie oświetlało oszronione trawę i drzewa! Czekając na autokar, który miał nas zabrać do domu bawiliśmy się w słonia i przylepca, czym zaraziliśmy inne osoby, – których nie znaliśmy, – ale w harcerstwie nie ma to znaczenia – jesteśmy przecież braćmi.
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16426
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 11714
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 164245
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 193620
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 8140
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 7117
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 35226
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 8984
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 11220
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 8675
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10600
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 8111
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 9975
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 6688
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 8657
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 6707
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 62923
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 168109
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 7984
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 267490
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16426
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 11714
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Powered by Webspiro.