Kilka słów o enoturystyce

Enoturystyka, czyli podróż śladami wina. Fot. iStockphoto

Statystyczny mieszkaniec naszego kraju rocznie wypija średnio 2 litry tego napoju, na zachodzie Europy statystyki mówią o liczbach większych niż 30 litrów. Ale i to się zmienia.

Coraz częściej sięgamy nie tylko po butelkę dobrego wina. Chcemy także wiedzieć, jak dokonać najlepszego wyboru. Zaczęliśmy podróżować po winnicach i winiarniach. W miastach zauważamy większą liczbę specjalistycznych sklepów, a na południu Polski powstało już kilka tras turystycznych, uwzględniających obiekty związane w winem.

Enologia (z greckiego nauka o winie) zajmuje się kwestiami związanymi z produkcją, uprawą, sposobami określania poszczególnych gatunków wina, jego przechowywaniem oraz zasadami degustacji. Wymiennie stosuje się też nazwy ojnologia lub winoznawstwo. W niektórych krajach ten odurzający dział nauki jest nawet przedmiotem studiów uniwersyteckich (np. we Francji).

Enoturystyka? Co to jest?

Nazywamy tak podróże w rejony winiarskie, w czasie których odwiedzamy miejsca związane z produkcją wina. Mogą to być winnice, winiarnie albo gospodarstwa winiarskie. Poza tym daje to też możliwość uczestnictwa w imprezach o profilu winiarskim: degustacjach, wystawach czy festiwalach.

Enoturystyka najbardziej popularna jest w krajach o bogatych tradycjach winiarskich, zwłaszcza we Francji, ale również we Włoszech czy Niemczech. Ostatnio zainteresowanie tą dziedziną zaczęło się zwiększać także w innych krajach, m. in. w Polsce. Powstaje coraz więcej winnic, które w połączeniu ze szlakami turystycznymi stwarzają szanse na promocję regionu.

Najczęstszy motyw podróży to oczywiście degustacja oraz chęć poznania nowych gatunków win, zakupy, a także ogólne poszerzenie wiedzy z zakresu enologii. Na Zachodzie Europy szlaki winne są już ugruntowaną atrakcja, przyciągającą rzesze turystów. Ale nie ograniczajmy się do Zachodu. Podobne zjawisko obserwujemy na Bałkanach oraz na innych kontynentach. Także wina chilijskie czy afrykańskie cieszą się nie najgorszą opinią wśród smakoszy.

Szkoda tylko, że w Polsce, wraz z popularnością, nie zmieniają się ceny. We Francji kupimy wino już za 2 bądź 3 euro. U nas nadal kosztuje znacznie więcej. Ale tym bardziej ruszajmy w podróż, w poszukiwaniu własnego, unikalnego smaku.

Wakacje z winem?

Pragniemy się z Wami, Drodzy Czytelnicy dzielić naszym zamiłowaniem do kultury winnej i pokazać kilka ciekawych propozycji na wakacje... oczywiście dla osób pełnoletnich. Mamy nadzieję, że z pomocą naszego cyklu dotyczącego szeroko pojętej enoturystyki oraz propozycji turystycznych związanych z winem, odkryjecie mało znane, fascynujące szlaki, które dostarczą niezapomnianych przeżyć nie tylko Waszym podniebieniom.