Dziś jest 23.03.2025
Imieniny obchodzą Oktawian, Pelagia, Eberhard, Feliks
Autor: Rozanna Bogacz
Data publikacji: 12.02.2012 01:38
Liczba odwiedzin: 16802
Tagi: afryka, algieria, algier, mzab, dżamila, artykuły, zadanie 1
Afryka północna, kultura muzułmańska, spuścizna europejska. Wielokulturowe dziedzictwo rozkwitłe na prawie dwóch milionach kilometrów kwadratowych wyjałowionych pustyń. Rozpocznij wędrówkę po kraju, który wciąż czeka na odkrycie obrazów historii i gościnnych społeczeństw ukrytych wśród piaszczystych wydm i tętniących życiem w śródziemnomorskich portach.
Siły wyższe
Gdybym miała wskazać jedno słowo, którego znaczenie należy sobie przyswoić przed wyjazdem do Algierii, wybrałabym inszallah. Nie znajdzie się go zapewne w tomiku rozmówek polsko-arabskich, nie jest to istotny zwrot grzecznościowy czy komunikacyjny, który należałoby często wypowiadać. Inszallah oznacza „jak Bóg da”, „jeśli taka będzie wola nieba” i będąc formułą często używaną przez Algierczyków, stanowi nade wszystko podstawową zasadę organizacyjną tamtejszego społeczeństwa.
Pierwsze dni w Algierii Europejczyk spędzi na nauce życia bez terminarza i zegarka. Jak Bóg da, rozpozna on w nieoznakowanej wiacie przystanek autobusowy, jak poza Allahem i cierpliwość mu pozwoli, doczeka się pojazdu niewiadomej linii, gdyż siły niebiańskie zapewne uniemożliwiły ustalenie i wywieszenie rozkładu. A na próżno też z własnych doświadczeń doszukiwać się regularności nawet w miejskiej komunikacji stolicy – kursuje chaotycznie. Nadzieja na zmianę sytuacji pojawiła się wraz z zakończeniem budowy metra – po niemal czterdziestu latach prac zdawanych na nieprzewidywalne boże wyroki.
W sklepie, każdy pilnie potrzebny produkt sprzedawca sprowadzi nam na jutro – inszallah. To kwestia ambicjonalna, szanujący się sklepikarz wprost nam nie odmówi, jeśli wrócimy kolejnego i kolejnego dnia, zawsze usłyszymy uprzejme „będzie jutro, na pewno, inszallah”. Po którymś podobnym doświadczeniu sami uchwycimy, że zaopatrzyć się w potrzebny nam towar Bóg znajomemu sprzedawcy nie pozwala. Parę dni w Algierii wystarczy, by rozumieć właściwy sens zapewnień „koniecznie musimy się spotkać” uzupełnionych o formułę inszallah.
Inszallah jest wezwaniem muzułmańskim, pochodzi bezpośrednio z koranicznego nakazu: Nie mów o niczym: "Z pewnością uczynię to jutro!", nie dodawszy: "Jeśli Bóg zechce!". Jednak w kraju, którego 4/5 powierzchni stanowią saharyjskie pustynie, słowo to zdaje się wrodzone w życie jego najdawniejszych mieszkańców. Ludność zamieszkująca jednostajne przestrzenie palącego oceanu piasku, gdzie poruszenia powietrza zwiastuje jedynie gorętszy jeszcze, pylasty wiatr sirocco, każdy dzień przetrwać mogła tylko inszallah – jeśli Bóg zechciał. Patrząc na nieprzyjazne algierskie krajobrazy trudno uwierzyć jakie bogactwo kulturowe rozkwitło na wysuszonych ziemiach największego kraju Afryki.
Barwy pustyni
Dzisiejsza Algieria, państwo niezależne ledwie od półwiecza, islamskie społeczeństwo porządkowane według nieprzewidywalności boskich wyroków, stanowią dla mieszkańca Zachodu egzotykę, w której niełatwo odczytać ślady niedawnej europejskości. Tropów kulturowych jest jednak więcej. Polska emigrantka, autorka bloga Algierskie Klimaty (http://algierskieklimaty.blogspot.com) w żartobliwej instrukcji „Jak zostać Algierczykiem?” zamieściła między innymi punkt: „3. Tak naprawdę nie jesteś Arabem – twoi przodkowie to mix turecko-berbersko-hiszpańsko-niemiecko-francusko-arabski, a czasem również murzyński”. Opisana wielokulturowość wynika w historii – rdzennie algierska ludność berberyjska od niemal 3000 lat znajduje się przeważnie pod obcym panowaniem: począwszy od Fenicjan i Rzymian, przez tysiąclecie arabskie i formalną przynależność do imperium osmańskiego, skończywszy na okresie kolonizacji francuskiej zamkniętym w roku 1962.
Tysiąclecia najazdów i podporządkowania nie wykorzeniły jednak kultury pierwotnych mieszkańców tych terenów. Berberowie, choć bogatsi o niektóre zdobycze ekspansywnych cywilizacji – poczynając od islamu wyznawanego przez 97% populacji kraju – żyją wciąż w izolowanych społecznościach chroniąc swoją odrębność. Krótką podróż przez dziedzictwo kulturowe Algierii rozpoczniemy więc niestandardowo od regionu oaz saharyjskich w obszarze Wielkiego Ergu Zachodniego zwanych Mzab. Okolica ta zamieszkiwana była już w neolicie, a obecnie, znajduje się tu pięć ksarów wznoszonych od XI wieku – tradycyjnych ufortyfikowanych osad budowanych z gliny i kamienia otoczonych murem. Sercem każdej z nich jest meczet z minaretem służącym dawniej za wieżę obserwacyjną. Koncentryczna i zestandaryzowana zabudowa mieszkalna na pozostałym obszarze stanowi wyraz egalitaryzmu i ścisłych więzi wspólnoty.
Ghardaja, oazy Mzab, Algieria. Fot. PhR61 (CC BY)
Choć wraz z wpisaniem na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO Mzab nabrało cech obiektu turystycznego, jego mieszkańcy wciąż skutecznie bronią się przed ujednolicającym wpływem kontaktu ze światem zewnętrznym. Zdobycze cywilizacyjne docierają tu z opóźnieniem: w osadzie pojawiły się już telefony, internet wciąż jednak czeka na akceptacje miejscowej starszyzny. Aby wejść za grube, tysiącletnie mury turysta potrzebuje przewodnika, a i tak musi opuścić osadę przed zapadnięciem zmroku. Obowiązuje go też – podobnie jak mieszkańców – zakaz picia alkoholu i palenia papierosów. Jeśli tylko jednak umie praktykować „turystykę dusz”, czyli niesie go po świecie chęć poznania odmiennych kultur i sposobów myślenia od podszewki, wystarczy mu odpowiedzieć na zaproszenie na kuskus z baraniną od przypadkowo napotkanego Berbera - mając pewność, że doświadczenie będzie ubogacające.
Dziedzictwo obcej ekspansji
Koło I tys. p.n.e. na tereny dzisiejszej Algierii wkroczyli Fenicjanie podporządkowując sobie ludność rdzenną. Ślady po ich lokacjach odkrywane są głównie na terenach późniejszego osadnictwa rzymskiego, których liczne pozostałości rozsiane są na północy kraju, w okolicy Algieru. Osadą fenicką była początkowo – w IV-V w p.n.e. - Tipasa, późniejsze miasto rzymskie, gdzie do dziś zachowały się liczne domy mieszkalne zdobne cennymi mozaikami, forum, amfiteatr i chrześcijańska bazylika. Dalej Timgad i jego ogromny amfiteatr o średnicy liczącej sześćdziesiąt metrów, mogący pomieścić 4000 widzów, pozostałości biblioteki i wyjątkowo dobrze zachowane elementy bazaru: sklepiki ze zdobną ornamentyką, szyldy, kamienne stoły i lady. Kolejne, jedne z najlepiej zachowanych w Afryce, ruiny miasta rzymskiego znajdują się w Dżamili. Afrykański krajobraz odświeża spojrzenie na europejskie dziedzictwo: na sentymentalnym piaszczystym horyzoncie pozostałości Łuku Triumfalnego Karakalli uzyskują szczególny majestat, a wille o znajomych zachodniemu oku proporcjach nabierają nienachalnych kolorów dzięki pobladłym mozaikom.
I tak w ramowej, geograficznej i historycznej wędrówce po Algierii zbliżyliśmy się do stolicy. Wąskie i kręte uliczki jej historycznego centrum – Kazby odkrywają przed podróżnym zabytki tej kultury, z którą kraj arabski kojarzy się nam w pierwszej kolejności. Wśród XVI-XVIII-wiecznej zabudowy w pięknym mauretańskim i algierskim stylu uwagę przykuwa dawna siedziba dejów - Cytadela i pałace członków dworu. Warto przyjrzeć się sakralnej architekturze stolicy: to niestety nieco zaniedbany Wielki Meczet z XI w. zbudowany przez władców z rodu Almorawidów i Nowy Meczet z XVII w. - najważniejszy w kraju budynek o tej funkcji, którego wyłożone kafelkami wnętrze przypomina tureckie domy modlitwy. Bryłę najnowszego meczetu Ketchaoua, stanowią pozostałości chrześcijańskiej katedry św. Filipa, jednak znaczna przebudowa zatarła pierwotne cechy budynku.
Algier w swoim charakterze jest jednak nade wszystko miastem śródziemnomorskim. Ponad wiek francuskiego zwierzchnictwa, poza powszechną znajomością języka, pozostawił w jego zabudowie i mieszkańcach koloryt miejscowości portowych południowej Francji czy Hiszpanii. Wzdłuż krętych i stromych ulic wznoszą się białe kamienice w stylu klasycyzmu i secesji, których wnętrza chronią przed żarem zacienione niebieskimi okiennicami. Uroku dodaje amfiteatralne położenie na niewysokich stokach Sahelu i Atlasu Tellskiego. W takim krajobrazie dorastali w początkach XX wieku klasycy francuskiej literatury i filozofii - Albert Camus i Jacques Derrida.
Poszukaj tam siebie
W Algierii urodził się również Tony Gatlif, potomek tamtejszych cyganów, coraz bardziej zanany, choć wciąż raczej festiwalowy, reżyser wędrówki, tętniących muzyką podróży przez kultury. W charakterze jego kina: nostalgicznego, multikulturowego, z południowym temperamentem, czuje się kraj pochodzenia, bogactwo historycznego dziedzictwa tych europejsko-muzułmańskich ziem Afryki północnej. Najbardziej osobisty z jego filmów „Exils” opowiada o dwojgu młodych ludzi Zanie, synu francuskich kolonialistów i Naime, z pochodzenia arabskiej Algierce, którzy wspólnie wyruszają w drogę przez Francję, Hiszpanię i Maroko do ojczyzny swoich rodziców, by odkryć siebie u źródeł własnej kultury. Warto po ten film sięgnąć, a planując podróż do Algierii odbić nieco z uczęszczanych turystycznych szlaków i zaczerpnąć z jej bogactwa. Spojrzenie na własną europejskość z perspektywy kultur i społeczeństw niegościnnych pustyń okaże się wtedy doświadczeniem otwierającym oczy na nowe wartości – inszallah.
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 17142
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 12427
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 201921
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 229911
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 9021
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 7723
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 49886
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 9618
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 12146
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 9449
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 11720
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 8855
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 11470
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 7065
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 9362
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 7350
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 84430
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 205074
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 8780
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 320797
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 17142
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 12427
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Powered by Webspiro.