Dziś jest 25.04.2025
Imieniny obchodzą Jarosław, Marek, Elwira, Kaliksta
Autor: Dariusz Konstantynowicz
Data publikacji: 25.07.2011 10:33
Liczba odwiedzin: 5144
Tagi: ameryka północna, stany zjednoczone, nowy jork, relacje
Po długim 9-godzinnym locie, jak każdy podróżny, musiałem stanąć w długiej kolejce do „raju bram”. Nie stoją w niej tylko obywatele USA i dyplomaci tudzież posiadacze zielonej karty. Nieuchronnie zbliżałem się do bramki. Przy każdej z nich stał urzędnik imigracyjny. Badawczo sprawdził zgodność mojej twarzy z tą w paszporcie i zapytał, na jak długo przyjechałem i co tu zamierzam robić. Po krótkich wyjaśnieniach poproszono mnie o przyłożenie palców do skanera. Byłem już wolny.
Fot. Cynthia Yip/sxc.hu
Lecąc tam, nie wiedziałem, czego się spodziewać. Nowy Jork widziałem w wielu filmach, ale być tam, to coś zupełnie innego. Na początku uderza różnorodność. Miasto można porównać chyba tylko z wieżą Babel. Niemalże wszystkie języki i narody świata zgromadzone w jednym miejscu. Naturalnie, najlepiej jeśli zna się angielski, ale hiszpańskojęzyczni przybysze też nie zginą, bo co trzeci Nowojorczyk włada tym językiem.
Brighton Beach
Drugiego dnia byłem już na Brighton Beach, miejscu zdominowanym przez Rosjan. Do nich też należy zdecydowana większość restauracji i barów. W pewnym momencie poczułem się jak u siebie: – Czy może ktoś to sprzątnąć ze stolika? Chciałem tu coś zjeść – zapytał jeden z gości w barze przy plaży. – Nie, nie może – odpowiedziała krótko rosyjska kelnerka. Mimo wszystko nie narzekają na brak klientów, zwłaszcza, kiedy pogoda dopisuje.
Wieczorem Brighton Beach też ma wiele do zaoferowania. Drugi raz wybrałem się tutaj na kolację do restauracji „Tatiana”. Mnie się podobało, ale osoby, które oczekują wysokiego standardu, mogą być nieco rozczarowane. Kelnerzy mili, jedzenie bardzo dobre, jednak przy tych cenach można oczekiwać czegoś więcej. Zwłaszcza program artystyczny pozostawia wiele do życzenia. Trudno powiedzieć o show, w którym mężczyzna nieudolnie naśladuje Michaela Jacksona, że jest dobre. Król popu w wytartym, znoszonym garniturze? Choć może właśnie o to chodziło, żeby była to taka prawdziwa, rosyjska impreza. Przynajmniej ja to tak odebrałem.
Yankees Stadium
Będąc w Nowym Jorku, warto pójść na mecz baseballu. Nie chodziło mi o samą grę, bo nie jestem fanem tego sportu, ale o atmosferę panującą na stadionie. Yankees Stadium jest ogromny. Może pomieścić przeszło 50 tysięcy fanów. Nowojorscy kibice niewiele mają wspólnego z polskimi. Nikt nie krzyczał, wyklinając przeciwną drużynę. Jedyne poruszenie miało miejsce, kiedy któraś z drużyn zdobywała punkt. Pomiędzy sektorami chodzili sprzedawcy hot dogów i piwa. Przy wejściu na stadion każdy może kupić oryginalną piłkę czy koszulkę. Nie są to jednak tanie gadżety, więc warto się zastanowić, czy naprawdę potrzebujemy podkoszulka za 150 dolarów.
Rok 2009 był szczęśliwym rokiem dla, nie tylko miejscowych, miłośników baseballu. New York Yankees zdobyli World Series. Żeby wygrać, drużyna musiała zwyciężyć większość spotkań w siedmiomeczowym turnieju. Yankees wygrali wtedy 4 spotkania, co już gwarantowało zwycięstwo. Aby uczcić to wydarzenie, władze Nowego Jorku zorganizowały paradę „Ticker Tape Parade”. To wydarzenie unaoczniło mi, jak bardzo Amerykanie kochają ten sport. Podczas parady zawodnicy zwycięskiej drużyny jechali na platformach po ulicach Nowego Jorku. Zebrany tłum wiwatował na cześć swoich bohaterów. Z okien wieżowców ludzie sypali drobno pocięte kawałki papieru. Nie zabrakło także gwiazd. Jay-Z, który jest fanem Yankees, specjalnie dla nich wykonał utwór „Run This Town”.
Alternatywą dla żółtych taksówek są czarne „car service”. Jest to odpowiednik przewozu osób w Polsce, i podobnie jak u nas, kierowca nie zawsze dobrze zna trasę. Warto też zapytać od razu, ile będzie kosztował kurs. Pozwoli to na uniknięcie niespodzianki w postaci słonego rachunku za przejażdżkę.
Greenpoint
Jedzenie, przynajmniej moim zdaniem, niestety lepiej wygląda niż smakuje. Jeśli ktoś stęskni się za rodzimymi, polskimi specjałami powinien pojechać na Green Point. Sama dzielnica nie jest brzydka. Typowa trzy- lub czteropiętrowa zabudowa z charakterystycznymi schodkami przeciwpożarowymi. Dla mnie jednak wycieczki tam były nieco przygnębiające. Tamtejsza społeczność to bardzo wierne odbicie naszych polskich przywar, pośród których zdecydowanie prym wiodą pijaństwo i zazdrość. Największa tamtejsza dyskoteka „Europa” co weekend gromadzi wielu młodych Polaków. Do tej pory hit „Bania u Cygana” stawia wszystkich na nogi i elektryzuje parkiet „Europy”, choć swoje lata świetności (o ile takie były) ma już dawno za sobą.
Harlem
Nie sposób mówić o Nowym Jorku, pomijając Harlem. Miałem okazję spędzić tam kilka tygodni i osobiście uważam, że to najciekawsza dzielnica Nowego Jorku. Bardzo wiele się mówiło o tamtejszej przestępczości i niebezpieczeństwach, jakie tu czyhają. Kiedyś tak podobno było, ale dziś Harlem się zmienił. Faktycznie można tam spotkać narkomanów na środku ulicy, którzy wygięci w tył zdają się przeczyć prawom grawitacji, ale oni raczej nie są groźni. Ktoś, kto lubi ekscentryczne postacie na pewno odnajdzie się w Harlemie. Na Lenox Avenue regularnie widywałem pana, który codziennie o tej samej porze przechadzał się z magnetofonem w wózku, z którego płynęła czarna muzyka z lat 70. Na rogu całymi dniami siedział rastafarianin – ani razu nie pokazał mi swoich białek. Sądząc po czerwonych żyłkach, musiał wypalić kolosalną ilość „zioła”.
Astoria
Astoria to fragment dzielnicy Queens, w której mieszkałem. Tę część miasta szczególnie upodobali sobie Grecy, choć nie jest to jedyna narodowość zamieszkująca Astorię. Można tu także spotkać obywateli byłej Jugosławii, Meksykanów oraz Polaków. Główną ulicą jest Steinway Street. Sporo tutaj lokali gastronomicznych, restauracji, barów, dyskotek. Jest to także dobre miejsce, aby udać się na codzienne zakupy. Jeśli jednak szuka się pamiątek, to nic poza chińską, plastikową Statuą Wolności raczej nie uda się znaleźć.
Union Square
Po oryginalne upominki najlepiej pojechać na Union Square. Za kilkadziesiąt dolarów można tu dostać obrazy wykonane przez nowojorskich artystów. Większość z nich przedstawia pejzaże miasta np. Time Square czy budynek Chryslera.W tym miejscu znajduje się także bazar, na którym można kupić świeże owoce lub warzywa z niewielkich, rodzinnych upraw.
Transport
Poruszałem się głównie metrem i taksówkami. Kolej podziemna jest chyba najszybszym i najtańszym środkiem transportu. Wejściówka do metra to koszt 2,25$. Można nim dojechać prawie wszędzie, ale im dalej od centrum miasta znajduje się cel podróży, tym więcej przesiadek. Tam, gdzie ciężko dotrzeć metrem, zawsze możemy dojechać popularną, żółtą taksówką. Konia z rzędem temu, kto będzie w stanie szybko złapać ją wieczorem, gdzieś na Manhattanie. Zatrzymanie pojazdu nie gwarantuje, że na pewno nim pojedziemy. Taksówkarz zwykle pyta dokąd i, jeśli kurs mu nie pasuje, jedzie dalej. Bywa, że bez nas.
Nowy Jork – świat w pigułce
Na 1200 kilometrach kwadratowych mieszka ponad dziesięć milionów ludzi, z czego co trzecia osoba urodziła się poza USA. Niewiele jest kultur, które nie miałyby tu swoich przedstawicieli. Niektórych to męczy, innych fascynuje. Będąc na Manhattanie, można się chwilowo zachłysnąć tym ogromem i natłokiem ludzkich mas. To dziwne uczucie, być w miejscu, które już się zna, ale tylko z ekranu. Zadajesz sobie pytanie: czy to czasem nie było tu kręcone?
Trudno powiedzieć czy to ładne, czy brzydkie miasto. Ciężko znaleźć kawałek trawnika – wszędzie jest wylany beton. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, jakby nowojorscy urbaniści planując to miasto, specjalnie się nie przejmowali jakimiś wytycznymi. O dziwo, całkiem nieźle im to wyszło. Milan Kundera w „Nieznośnej lekkości bytu” nazwał to nieintencjonalnym pięknem. Uważam, że to najtrafniejsze określenie dla tego miasta
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 17339
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 12570
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 212815
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 232988
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 9240
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 7851
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 50417
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 9762
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 12315
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 9525
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 11888
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 9063
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 11798
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 7215
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 9538
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 7511
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 85649
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 216739
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 8951
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 332716
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 17339
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 12570
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Powered by Webspiro.