Dziś jest 10.11.2024
Imieniny obchodzą Lena, Ludomir, Leon, Andrzej
Autor: Monika Drążewska
Data publikacji: 03.03.2014 21:49
Liczba odwiedzin: 61156
Tagi: ameryka południowa, argentyna, boliwia, podróż na medal ii
Wyruszyliśmy z domu z prostym planem: spełnić nasze marzenie o Ameryce Południowej, jak najmniejszym kosztem zobaczyć jak najwięcej, a przy tym dobrze się bawić...
Zaczęło się w Uyuni, na samym środku pustkowia. Szalona wycieczka jeepem 4x4 z beztroskim boliwijskim przewodnikiem, który nie miał żadnego z przednich zębów. Na dachu auta butla z gazem, obok kanister z paliwem. 4000 m n.p.m. i nieustanne wstrząsy, ale nie wybuchliśmy tylko ruszyliśmy dalej do przodu podziwiać laguny, flamingi, gejzery, ah! Potem autobusem prosto do San Pedro de Atacama, rowery i pedałować po najsuchszej pustyni świata. Wysiłek nieziemski dla ciał przystosowanym do życia na wysokości poziomu morza, ale daliśmy radę.
Kciuki w górę, karton z napisem SANTIAGO i dużo wiary w ludzi i oto udało się: nasz pierwszy południowoamerykański autostop. I to jaki! 1500 km, 3 dni, 2 noce z Manolo w jego ciężarówce. Dobry chłop nocował nas, karmił i rozpieszczał prezentami choć ledwo rozumieliśmy co do nas mówi.
Zamiast w Santiago lądujemy w Valparaiso pośród kolorowych domków i przepięknych murali. Do Santiago docieramy z opóźnieniem. Bawimy przez 4 dni z grupą muzyków, pijemy wino, piwo i jemy niesamowite ilości awokado. Szalona Yasmine zabiera nas do Mendozy. Nie wiemy kto dał jej prawo jazdy, cudem przeżyliśmy drogę 28 zakrętów na przełęczy przy najwyższym szczycie Andów- Aconcagua. Mendoza stolica wina i pysznego jedzenia podnosi morale drużyny.
Piszemy na kartonie AL SUR i tak poznajemy Gregorio, który zabiera nas na południe. Kupuje luksusowy obiad, opłaca hotel, obwozi po różnych atrakcjach i daje prowadzić swoje roczne auto z prędkością 170 km/h. Pędzimy! Następuje długo oczekiwany dzień-zwała i nikt nie chce nas zabrać. W końcu lituje się para starym żukiem z lodem. Byle do przodu! Ostatecznie autobusem o standardach, które nie śniły się w Europie (w pozytywnym sensie tego znaczenia) pędzimy do Comodoro Rivadavia- brzydkiego, wielkiego, niebezpiecznego i największego miasta Patagonii. W ciągu godziny zwijamy manatki i z powrotem przy drodze z największym kartonem ever: RIO GALLEGOS. Z kierowcami tirów docieramy do Ushuaia- miasta na końcu świata. Tam spotykamy rodzinę o polskich korzeniach i poznajemy wzruszającą historię dziadka. Czas wracać na północ. Ale jeszcze ostatni „must see” Lodowiec Perito Moreno, szczęki nam opadają. Tyle lodu i taki piękny. Szkoda, że to tylko taka krótka podróż. Moglibyśmy tak przez całe życie!
Nasze TOP 5:
1. Wielka Słona Pustynia Uyuni – wielkie słone pustkowie położone na wysokości prawie 4 tysięcy metrów nad poziomem morza. Po prostu „must see” każdej wycieczki, która będzie blisko Boliwii. Aż dziw bierze dlaczego nie ma tego miejsca na liście 7 naturalnych cudów świata. Miejscem wypadowym na pustynie jest miasteczko Uyuni. Tam znajduje się szereg biur podróży, które oferują wycieczki na pustynie. Można wybrać się na jednodniowa wycieczką, albo na dłuższe 3 lub 4 dniowe wypady. Najpopularniejsza opcja to trzydniowa wycieczka jeepem 4x4, w cenie są 2 noce w „pustynnych hotelach” (jeden w całości zrobiony jest z soli, włącznie z meblami!), wyżywienie (lokalne specjały: pieczeń z lamy, kasz quinoa) i „przewodnik”. W Uyuni są tak niesamowite plenery, że „zdjęcia same się robią” . Wyprawa obejmuje zwiedzanie cmentarzyska starych XIX wiecznych lokomotyw, przejazd przez pustynię solną i odwiedziny na Wyspie Kaktusów, przeprawę przez pustynię piaskową i zastygłe pola lawy, oglądanie czynnych wulkanów. Waszym oczom ukażą się przepiękne laguny o niespotykanych kolorach, które zamieszkują niezliczone stada flamingów. Więcej? Można dotknąć gejzerów i wykąpać się w termach na wysokości 5000 metrów. Ciekawostka: w 2014 roku po raz pierwszy w historii przez rejon pustyni Uyuni przejechał rajd Dakar. A tam gdzie Dakar tam więcej turystów. Radzimy się śpieszyć, bo przecież nietknięte masową turystyką niesamowite miejsca tak szybko tracą swój naturalny blask…
2. Pustynia Atacama – czyli najsuchsza pustynia świata. Księżycowy krajobraz, który naprawdę warto zobaczyć. W największej oazie na pustyni – San Pedro de Atacama – polecamy wynająć rower i nim wybrać się do okolicznych atrakcji. Najpopularniejsza to dolina księżycowa – Valle de la Luna. Dość wymagająca trasa rowerem górskim daje się wszystkim we znaki, ale wysiłki wynagradzają kapitalne widoki i cała plejada atrakcji jaskinie, punkty widokowe. Co tu dużo pisać: Atacama mówi samo za siebie.
3. Valparaiso – miasto murali. Każdy wielbiciel sztuki ulicznej dozna tu niebywałych uniesień wzrokowych, a sceptycy i przeciwnicy street art’u zakochają się w nim. Ten największy port morski Chile to nie lada gratka dla fanów murali. Na ścianie domu śmiesznie pogrubiony człowieczek próbuje złapać latawiec, na co patrzy z drugiej strony ulicy dumny Salvador Allende, z drzwi garażu spogląda na nas pełna kolorów matka boska de Guadelupe, a dwa metry dalej swym ciałem ścianę zaszczyca współczesna „Wenus z Milo”. Najbardziej dekadenckie miasto Południowej Ameryki. Szczególnie rejony położonego na wzgórzach starego miasta są głównym celem turystów. Pełne małych uliczek wijących się i wspinających na wzgórza. A każdy dom, kamienica, domek pomalowany jest w innym kolorze. I cała taka aleja dochodzi do placyku w całości udekorowanego mozaiką z połamanych kolorowych kafelków. Idealne miejsce na korepetycje ze sztuki współczesnej.
Stare miasto i murale to nie wszystko: przecież Valparaiso to miasto położone nad brzegiem Oceanu Spokojnego, a więc i plaże. Valparaiso i niemal do niego przyrośnięte miasto sąsiednie – Vina del Mar – to główny turystyczny kurort kraju. Między miastami wiedzie promenada, gdzie wieczorami przesiadują młodzi ludzie uczących się tańczyć, grać na instrumentach czy po prostu bawić i nie będą mieli nic przeciwko jeśli będziesz chciał się przyłączyć lub tylko poobserwować. Na koniec jeszcze ciekawostka: na kawałku starego betonowego mola, w niedalekiej odległości od brzegu, swoje legowisko znalazły lwy morskie. Hipnotyzują przechodniów swym zachowaniem i nieokreślonymi dźwiękami, dlatego można tam siedzieć godzinami i wpatrywać się w te niesamowite zwierzęta. Jak się gryzą, walczą o miejsca, ryczą czy mimo swoich wielkich gabarytów skaczą na wysokość kilku metrów. Valparaiso – naprawdę warto zobaczyć to miasto.
4. Ushuaia – miasto na końcu świata. To kolejny punkt południowej Ameryki gdzie trzeba być i zobaczyć. Przecież nie ma innego miejsca na ziemi, które byłoby położone na końcu świata;) Trzeba tam pojechać, by przekonać się zobaczyć, że dalej drogi lądowej na południe już nie ma. Można stąd popłynąć statkiem, aż po brzegi Antarktydy. Ushuaia to urokliwe nadmorskie miasteczko. Miasteczko położone jest nad kanałem Beagle, w którym przeglądają się okoliczne 2-3 tysięczne szczyty południowych Andów. Przepiękna okolica oferuje wiele ciekawych trekkingów o różnych poziomach trudności, m.in. do Parku Narodowego Ziemi Ognistej. Ushuaia to również w sezonie zimowym ogromna baza narciarski z dużą ilością podobno świetnie przygotowanych tras zjazdowych. Jedną rzecz w tym najdalej na południe wysuniętym mieście świata trzeba zrobić: wysłać kartkę pocztową do przyjaciół.
5. Perito Moreno – „czarny pieseczek”, to tajemnicze imię lodowca. Podróżując przez Patagonię nie można pominąć miejscowości El Calafate - bazy wypadowej do Narodowego Parku Lodowców Los Glaciares. Na miejscu wszystko jest bardzo dobrze zorganizowane i nawet najbardziej nieogarniętym nie umknie wycieczka do lodowca. Lokalne biura podróży oferują podpłynięcie łodzią pod czoło lodu, treking po zamarzniętym jęzorze i szklaneczkę whiskey z wiecznym lodem. Nie ma co dużo pisać: trzeba osobiście stanąć oko w oko z tym „zimnym draniem”.
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16430
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 11718
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 164731
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 194020
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 8144
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 7119
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 35259
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 8989
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 11228
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 8696
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10603
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 8114
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 9980
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 6689
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 8661
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 6711
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 62969
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 168959
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 7992
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 268191
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 164731
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 05.04.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 143263
Dziesięć minut – tyle trwało podjęcie decyzji o podróży do Ameryki Południowej. Czterotygodniowa podróż przez Chile, Boliwię z metą w stolicy Peru – Limie okazała się również spontaniczna i nieprzewidywalna, jak decyzja, by w nią wyruszyć. »
Powered by Webspiro.