Wzdłuż wybrzeża Brazylii, cz. II

Relacja z wyprawy

W Brazylii spędziłam 28 dni (1-28 września 2012 roku). Pojechałam tam na praktyki medyczne organizowane przez IFMSA (Międzynarodowe Stowarzyszenie Studentów Medycyny). Dzięki temu, że mieszkałam tym czasie razem z rodziną studentki medycyny z Recife, miałam szansę poznać codzienne życie mieszkańców Brazylii. Szpital, w którym odbywałam praktyki umiejscowiony był w samym środku faveli, a pacjentami byli głownie jej mieszkańcy. Chociaż lekarze żyją dość dostatnio, nie wszyscy Brazylijczycy mają tyle szczęścia. Część z nich mieszka w dzielnicach biedy (favelach).

 

Szpital IMIPI w Recife.

fot. Archiwum własne

Po zajęciach w szpitalu znalazłam czas na zwiedzanie Recife. Choć w mieście tym nie ma wielu turystów, jest co oglądać. Miasto ma przepiękną starówkę w stylu kolonialnym, gdzie raz w tygodniu odbywają się targi rękodzieła. Można spróbować wtedy tradycyjnych potraw tj. Tapioca Cartola i posłuchać zespołów, które występują też w trakcie karnawału. Jedna ze studentek medycyny zabrała mnie na zakupy do Casa da Cultura. Jest to stare więzienie w stylu kolonialnym, które przekształcone zostało w targi rękodzieła. Miałam też okazję zwiedzić Oficynę Ricardo Brennand —muzeum rzeźb ceramicznych znanego artysty pochodzącego ze stanu Pernambuco. Kilka razy po zajęciach wybrałam się na plażę miejską Boa Viagem. Niestety kąpiel nie jest tam dozwolona z powodu pływających niedaleko wybrzeża rekinów. W bliskiej odległości od Recife (można tam dojechać autobusem miejskim) znajdują się dwa warte uwagi miejsca: Olinda— kolonialne miasteczko, słynące z licznych kościołów i targu rękodzieła oraz Porto de Galinhas —wybrana najlepszą plażą w Brazylii 8 razy pod rząd.

 

Recife, Instytut Ricardo Brennand.

fot. Archiwum własne

 

Recife; Instytut Ricardo Brennand.

fot. Archiwum własne

Po trzytygodniowym pobycie w Recife przyszedł czas na zwiedzanie innych miast Brazylii: Rio de Janeiro i Salvadoru oraz Morro de São Paulo, uroczej wysepki położonej u wybrzeży Salvadoru. Z Recife pojechałam bezpośrednio do Salvadoru. Na pobyt w tym mieście mogłam poświęcić tylko jeden dzień, który spędziłam na starówce (Praça da Sé) oraz podziwiając zachód słońca z latarni morskiej. Dwa dni spędziłam na uroczej wyspie Morro de São Paulo u wybrzeży Salvadoru. Nie można być w Brazylii i nie zobaczyć Rio. Rio de Janeiro to nie tylko pomnik Chrystusa Odkupiciela, Głowa Cukru czy Copacabana. Ja wybrałam się jeszcze do ogrodu zoologicznego, ogrodu botanicznego oraz do dzielnicy artystów Santa Teresa.

 

Rio de Janeiro; Widok z Głowy Cukru

fot. Archiwum własne

 

Rio de Janeiro; Ogród botaniczny: na zdjęciu drapieżna roślina dzbanecznik.

fot. Archiwum własne

Brazylia jest krajem bardzo dużym i wielce zróżnicowanym. Każdy region ma swoje obyczaje i swoją kulturę. Chociaż nie można poznać całego kraju w miesiąc, cieszę się że miałam okazję obejrzeć choć jego część.

TOP 5

 

Copacabana - plaża miejska w Rio de Janeiro

fot. Archiwum własne

Opalanie się na Copacabanie

Copacabana to najbardziej znana plaża Rio de Janeiro, która stała się również symbolem Brazylii. Kto preferuje bardziej aktywny sposób wypoczynku może spróbować surfingu, wykąpać się w oceanie, uprawiać jogging czy przejechać się rowerem ścieżką rowerową ciągnącą się wzdłuż plaży. Świetne miejsce na popołudnie spędzone z przyjaciółmi.

 

Caipirinha jest znanym brazylijskim koktajlem.

fot. Archiwum własne

Przygotowanie Caipirinhi

Caipirinha jest narodowym drinkiem Brazylii. Przygotowuje się ją z limonek, cachaçcy (rodzaj alkoholu), brązowego cukru z trzciny cukrowej oraz lodu. Na zdjęciu ostatni etap przygotowywania drinka czyli wytrząsanie. Napój podaje się ze słomką, można udekorować go listkami mięty lub melisy. Caipirinha często serwowana jest zarówno na imprezach, jak i w barach położonych niedaleko plaży.

 

Recife, Casa da Cultura: stare więzienie przekształcono w targ rękodzieła.

fot. Archiwum własne

Zakupy w Casa da Cultura

Casa da Cultura w Recife aż do roku 1973 pełniła rolę więzienia. Potem miejsce to przekształcono w targ, na którym sprzedawane są wyroby produkowane przez rdzennych mieszkańców stanu Pernambuco. Można tu kupić tradycyjne potrawy (tj. Bolo de rolo), napoje oraz rękodzieło.

 

Zachód słońca na Morro de São Paulo

fot. Archiwum własne

Podziwianie zachodu słońca na Morro de São Paulo

Morro de São Paulo to urocza wyspa położona w pobliżu Salvadoru. Jest bardzo lubiana przez turystów: zarówno Brazylijczyków, jak i tych zagranicznych. Wyspa posiada pięć plaż nazwanych cyframi od 1 do 5. Morro słynie z pięknych plaż, czystej wody i uroczych zakątków. Podziwianie zachodu słońca na plaży drugiej jest jednym z piękniejszych widoków i pozawala na chwilę zapomnieć, że jest się w tętniącej życiem Brazylii.

 

Hamaki są w Brazylii bardzo popularne

fot. Archiwum własne

Nocleg w hamaku

Hamaki są popularne nie tylko w Brazylii, ale również w całej Ameryce Południowej. Służą nie tylko do spania, ale również do przewożenia towarów. W Brazylii hamaki wiesza się nawet w wielkich miastach, na balkonach. Nocleg w hamaku, wbrew pozorom, może by nawet wygodniejszy niż w łóżku.