Sezon/Pogoda

gwarancja udanych wakacji

Na skróty przez kontynenty:

Pogoda w Chile zawsze bywa zła. Ocena ta ma źródło w naszych wakacyjnych oczekiwaniach. Pustynia bywa za gorąca lub zbyt mroźna, w górach za mocno pada, a ocean jest zbyt zimny na kąpiel.

Niemniej jednak, takie europejskie zmarźluchy jak Polacy powinny jeździć do Chile zimą czyli w antypodycznym lecie. Najlepiej wybrać się pomiędzy październikiem a marcem, choć za ciepło i bezchmurne niebo jak zwykle się płaci, więc od grudnia do marca ceny w hotelach i restauracjach są turystycznie o 50% większe.

Na północy Chile przy wybrzeżu właściwie nigdy nie jest zimno, ale chilijska zima jest mokra i deszczowa, dlatego najlepiej wpaść tam na Sylwestra.

Na pustyniach bywa bardzo gorąco za dnia(40oC) i bardzo zimno nocą (-20oC), a na przełęczach górskich Altiplano może bardzo, bardzo mocno wiać. Deszczu się raczej nie należy tam spodziewać, choć jeśli zacznie padać, lepiej brać nogi za pas, bo może to być ulewa stulecia.

Na południu Chile nigdy nie jest specjalnie ciepło i pogodnie, więc nawet chilijskim latem temperatury oscylują w granicach 15oC, nie wspominając o poziomym deszczu, czy mgle.

Można wiele pisać o różnych zjawiskach pogodowych występujących w rozciągniętym południkowo Chile, tymczasem wszystko zależne jest od dwojga dzieci - El Niño oraz La Niña. Są to tak zwane zjawiska skrajne obserwowane od lat na Pacyfiku.

Chłopiec (El Niño) wziął swoją nazwę od świąt Bożego Narodzenia, bo właśnie w tym okresie obserwuje się jego nasilenie. Prądy i wiatry ze strony Azji i Australii niwelują wypychanie zimnej wody z dna wzdłuż wybrzeża Ameryki Południowej, tak więc pokłady ciepłej wody Pacyfiku koncentrują się o wiele bliżej Chile. To sprawia, że duża ilość wilgoci i chmur pchana jest znad Pacyfiku w stronę łańcuchów andyjskich gór. Tu zimne powietrze się ochładza i spada w postaci deszczu, powodując powodzie, lawiny błotne, roztapianie się lodowców, biblijny potop w Boże Narodzenie...

La Niña jest zjawiskiem odwrotnym, silne wypływanie zimnej wody z dna wzdłuż wybrzeża Ameryki napędzą wiatr i ciepłą wodę oceaniczną w stronę Azji i Australii powodując tam tajfuny i cyklony, a w Ameryce susze i słoneczne patelnie oraz... znowu roztapianie się lodowców.

Optymalnym rozwiązaniem jest stan pośredni, z łagodnymi wiatrami od strony Pacyfiku w kierunku Ameryki oraz średniej siły prądami wypychającymi zimną wodę z dna oceanu.

W ciągu ostatnich lat Pacyfik oscyluje pomiędzy chłopcem, a dziewczynką i przed wyjazdem do Chile należy zasięgnąć informacji, które z dzieci płata psikusy na Pacyfiku, adekwatnie do spodziewanej pogody zabierając ze sobą strój do jesiennego wędkowania lub filtr 50_tkę.

Tak czy inaczej masochiści przyjeżdżają do Chile od kwietnia do września, hedoniści od października do marca. Decyzja należy do Ciebie !!

Opinie (0)

Liczba opinii: 0 |

Średnia ocen: 0.00

Brak opinii, bądź pierwszy!

Na skróty przez kontynenty:

Sezon/Pogoda

Opinie (0)

Twoja opinia

Informacje praktyczne – Chile

Wyszukiwarka lotów

Wyszukaj

Na skróty przez kontynenty

Strefa podróżnika