Dziś jest 22.12.2024
Imieniny obchodzą Honorata, Zenon, Franciszka, Beata
Autor: Agata Kirago
Data publikacji: 11.06.2012 12:00
Liczba odwiedzin: 8320
Tagi: ameryka środkowa i karaiby, jamajka, karaiby, montego bay, relacje, staż zadanie 1, agata kirago
Jamajka jest jak wieczny nastolatek: rozśpiewana, głośna, dumna i trochę zadufana w sobie. Pełna wolności, miłości i beztroski. Od pierwszego poznania zawsze będzie kojarzyć się z zapachem marihuany i rozkołysanymi rytmami reggae. Jej uosobienia nie trzeba szukać daleko, lecz w samym jej środku, we wsi Nine Mile. Tam urodził się Robert Nesta "Bob" Marley.
M jak Montego Bay Airport. Uwielbiam ten moment opuszczenia budynku lotniska i wzięcia pierwszego wdechu świeżego powietrza. Z reguły wyczuwa się wtedy jego rześkość, delikatną woń lokalnej roślinności lub zapach morskiej bryzy. Na Jamajce było jednak trochę inaczej. Pierwsze pociągnięcie nosem przypomniało mi czasy liceum, kameralnych imprez i bibułek papierosowych OCB. Źródłem tego lekko słodkawego zapachu marihuany był stojący zaraz przy wyjściu taksówkarz. Choć współcześnie turyści mogą dostać tu na każdym kroku, nie jest to wcale roślina endogenna.
Konopie pojawiły się na wyspie w połowie XIX w., w tobołkach najemnych robotników z Indii. Ówcześni Hindusi - zupełnie jak dziś Koptowie i rastafarianie - uznawali je za "świętą roślinę". Dziś, w kraju wysokiego bezrobocia, niskich płac i braku perspektyw dla niewykształconych, pokusa wzbogacenia się na uprawie lub handlu narkotykiem jest bardzo silna. Ale palacze trawki muszą pamiętać o przepisach. Ustawa stanowi, że w przypadku posiadania marihuany, pierwsze wykroczenie pociąga za sobą wysoką grzywnę lub karę więzienia na okres "nieprzekraczający trzech lat". Wraz z kolejnymi wykroczeniami kary te rosną.
A jak Appleton i Ackee. Legenda głosi, że istnieli kiedyś Polacy, którzy będąc za granicą swojego kraju, nie spróbowali lokalnych trunków. W dzisiejszych czasach nie spotykamy się już z takim zjawiskiem, dlatego pierwszego dnia zwiedziliśmy destylarnię rumu Appelton firmy J. Wray&Nephew. Istnieją dwie jego główne odmiany: Biały Appleton - lekki, łagodny i rozpływający się w ustach oraz Appleton Special - gatunek starego ciemnego jamajskiego rumu o charakterystycznym smaku.
Będąc na wyspie nie sposób nie spróbować także wzbudzającego największą ciekawość przybyszów, narodowego owocu Jamajki - ackee. Zbliżony kształtem do gruszki, ma czerwoną skórkę i specyficzny smak, podobny do jajecznicy. Podawany z soloną rybą i prażonym chlebowcem jest podstawą niedzielnego śniadania. O kuchni jamajskiej można by napisać oddzielny artykuł. Zakocha się w niej ten, kto lubi potrawy ostre, pikantne, tłuste i apetyczne. Od kurczaka przygotowanego na sposób jerk do mannish water (zupa z koziej głowy), wszystkiego najlepiej próbować w przydrożnych knajpkach usytuowanych przy szlakach turystycznych.
R jak Reggae. Jak salsa z Portoryko, flamenco z Hiszpanią czy tango z Argentyną, tak reggae - żywiołowe brzmienia i synkopowane rytmy - utożsamiane jest z Jamajką. W odróżnieniu od innych gatunków, ten przekraczał bariery językowe, znosił granice rasowe i klasowe, naprawiał polityczne rozłamy. Dzięki niesamowitej zdolności łagodzenia wrogości i usuwania uprzedzeń w ciągu kilkunastu lat od tanich wzmacniaczy stojących pod byle sklepem w slumsach Kingston, muzyka reggae trafiła do największych rozgłośni na całym świecie. Na wyspie pełno jest większych i mniejszych studiów nagrań i sklepów muzycznych, a dźwięki piosenek "One Love" czy "54-56 Was My Number" można usłyszeć dosłownie wszędzie: na plaży, w restauracji, ulicznym pubie, radiu czy supermarkecie.
L jak Lew Judy. Ruch rastafari powstał na Jamajce w latach 30 XX w. Zapoczątkowany przez Marcusa Garveya, rozpowszechniany przez muzykę Marleya, niesie ze sobą bogatą symbolikę, którą warto poznać przed przyjazdem na wyspę. Wszędzie gdzie się nie ruszyliśmy dominowały kolory obydwu flag: połączenie czarnego, żółtego i zielonego bądź czerwonego, złotego i zielonego. Czarny symbolizuje kolor skóry, żółty/złoty to zagarnięte przez kolonistów dawne bogactwo Afryki, czerwony oznacza przelaną krew a zielony ziemię i spokój. Drugi zestaw to barwy flagi Etiopii, którym najczęściej towarzyszy wizerunek Lwa Judy. Wziął się on od tytułu etiopskiego cesarza, symbolizując nieustraszoność i samego Jah. W rzeczy samej, lwia grzywa była jednym z wzorów dla kunsztownych dreadów, charakterystycznej fryzury rastamanów.
E jak Eden. Niewiele z miejsc, które do tej pory widziałam, może pochwalić się taką różnorodnością krajobrazów, nadmorskich widoków oraz flory i fauny. Wyspa jest naprawdę piękna i dla osoby, która zdecyduję się na jej zwiedzanie, zamiast ciągłego leżenia na plaży, będzie prawdziwym kalejdoskopem wrażeń. Od łagodnych wybrzeży Morza Karaibskiego do smaganych wiatrem pasm Gór Błękitnych. Całą wyspę bujnie porasta bambus, trzcina cukrowa, bananowce i drzewa cytrusowe. Miejscowymi roślinami są gwajawa, ananas i jabłko cukrowe. Zwyczajne ogrody pełne egzotycznych kwiatów zamieniają się w miejsca niezwykłe i tajemnicze, a najczęściej spotykanymi kwiatami jest hibiskus, imbir i anturium. Fauna na wyspie jest równie zróżnicowana jak flora. Można tu spotkać niegroźnego żółtego węża, legwana i 26 gatunków rodzimych ptaków, w tym kolibry. Dobra wiadomość dla cierpiących na arachnofobię: na Jamajce występuje bardzo mała ilość pająków, wszystkie niejadowite.
Y jak "Yeah, mon". Cokolwiek można pomyśleć o urokliwych plażach, pięknych domach plantatorów, całorocznej wakacyjnej pogodzie czy wspaniałej roślinności, Jamajka to przede wszystkim jej niepowtarzalni mieszkańcy. Uśmiechnięci, życzliwi, bardzo gościnni i towarzyscy. Bez względu na porę dnia i nocy jamajskie bary, kościoły, balkony i szkoły rozbrzmiewają rozmowami ludzi. Turyści posługujący się angielskim często zastanawiają się jakiego języka używa się na wyspie, już po pierwszym wyjściu na ulicę, gdzie usłyszą "Evryt'ing kool, man? Evryt'ing irie?'. To język patois, angielski tak archaiczny, że porzucili go nawet Brytyjczycy. Mógłby go zrozumieć Szekspir i jemu współcześni. Dlatego gdy usłyszysz zwrot "carry go bring home" to wiedz, że chodzi o niepoprawną plotkarę, "diss" to dissrespect, znieważenie a "dat gal pretty to rass", no cóż, jeśli jesteś dziewczyną to potraktuj to jako komplement, bo później usłyszysz pewnie, że jesteś najpiękniejsza na świecie, a Naomi Campbell może tylko pomarzyć o twojej urodzie. Pośród całego zgiełku, pasji, opinii i uwodzicielskich bachanaliów jest przynajmniej jeden wspólny dla wszystkich mianownik: zjednoczenie w przekonaniu, że Jamajczycy są jedną wielką rodziną, z całą jej wspaniałą złożonością i różnorodnością. Są narodem z wielu - jednym.
18.06.12, 16:22
życie jest piękne , świat stoi otworem , takie cudowne miejsca jeszcze przede mną może już wkrótce.......
17.06.12, 15:01
Artykuł świetny, co do komentarza użytkownika Hombre się nie zgodzę. Przypuszczam, że mało który z autorów pozostałych artykułów robił 'info kopiuj wklej'. Raczej między innymi udzielili informacji praktycznych, co, przypominam, było częścią zadania (?) Od razu uprzedzę złośliwych- nie, nie zamieszczałam swojej pracy w konkursie. Ale powtarzam, brawo dla pani Autorki, czuć klimat:)
15.06.12, 18:40
no i o to chodzi! krotko, zwiezle i na temat~najlepsze jest to, ze to nie typowe info kopiuj wklej, jak w reszcie artykułów~~
14.06.12, 23:28
Agata, Super. Czytając czuje się klimacik.... Dodatkowo ma się wrażenie, że Byłaś tam co najmniej pół roku.....
14.06.12, 20:04
byłam ciekawa co zostanie powiedziane o jamajce bo sama na niej bylam i musze przyznac ze powyzsze to sama prawda!!!!!!! swietny tekst!!!!
13.06.12, 17:14
zdjęcia są naprawdę fajne! a artykuł jest trochę jak przewodnik, co dla osoby, która będzie się wybierać na Jamajkę jest dużym plusem :) dla mnie rewela, głosuję
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16576
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 11847
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 175924
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 205411
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 8241
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 7218
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 41826
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 9123
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 11473
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 8786
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10744
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 8278
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10203
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 6746
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 8780
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 6803
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 69432
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 179357
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 8222
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 286115
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 175924
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 05.04.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 158624
Dziesięć minut – tyle trwało podjęcie decyzji o podróży do Ameryki Południowej. Czterotygodniowa podróż przez Chile, Boliwię z metą w stolicy Peru – Limie okazała się również spontaniczna i nieprzewidywalna, jak decyzja, by w nią wyruszyć. »
Powered by Webspiro.