Dziś jest 04.11.2024
Imieniny obchodzą Karol, Olgierd, Emeryk, Boromeusz
Autor: Tomasz Pakuła
Data publikacji: 06.09.2012 13:25
Liczba odwiedzin: 7595
Tagi: australia i oceania, australia, awantura w kraju kangurów artykuł, tomasz pakuła
Planowanie podróży dostarcza mi często nie mniej frajdy niż samo podróżowanie. Ekscytacja jaka towarzyszy mi przy układaniu trasy i poznawaniu miejsc, do których dopiero zamierzam pojechać, sprawia, że czuję w sobie ducha odkrywców i prowadzi w nieznane bez żadnych ograniczeń. Dziś inspirując się kieliszkiem australijskiego Shiraz i nieco rozleniwiony promieniami letniego słońca pozwoliłem, by moje myśli poniosły mnie do miejsc z map i albumów, które właśnie przeglądałem – prosto na Terra Australis.
Czerwony pył
Przymknąwszy oczy znalazłem się na pokrytej czerwonym pyłem drodze, pewnie gdzieś pomiędzy Hay a One Tree w Nowej Południowej Walii. W skwarnym mirażu majaczyły na horyzoncie nieistniejące wzgórza. Nazwy tych miejsc (tłum. hay – siano, one tree – pojedyncze drzewo) dokładnie opisują to, co może zobaczyć nasze oko: bezkresne równiny pokryte wysuszonymi trawami, z tą różnicą, że niegdyś rosnące tu samotne drzewo, zapewne uschło i zasiliło swymi obumierającymi konarami obieg materii w przyrodzie.
Miejscowi niegdyś nazywali to miejsce „hell” (tłum. piekło), o którym poetycko wspomina Banjo Paterson w swoim wierszu „Hay, Hell and Booligal”. Paterson był jednym z tak zwanych bush poets (tłum. poeta z buszu) – często niepiśmiennych twórców okresu wczesnego kolonializmu opisujących wiejskie życie osadników. Ich wiersze powtarzane z ust do ust przetrwały próbę czasu stając się żywą dokumentacją pionierskich trudów i zaczątkiem australijskiej tożsamości.
Rzeczywiście, leżące dalej na północ Booligal stało się w tamtym czasie ofiarą licznych klęsk żywiołowych: suszy i powodzi, plagi królików i koników polnych, które pochłaniając wszystko co rośnie zmusiły pasterzy do zabicia dziesiątek tysięcy sztuk bydła, których nie można było wyżywić. Latem jest tu zaiste piekielnie gorąco, a temperatura zbliża się do 50 stopni w cieniu, ale nawet u progu lata, choć dni mogą uraczyć nas 35-stopniowym upałem, to wraz z docierającym tu przez równiny antarktycznym wiatrem, noce doświadczą nas bliskim zera chłodem.
Wielkość tutejszych farm porównywalna z wielkością naszych województw, a nawet kilku województw. Pasą się na nich stada liczone w tysiącach. Ponieważ ludzie mieszkają tu w odizolowanych od cywilizacji rejonach, ich życie wygląda inaczej, niż moglibyśmy się spodziewać. Tutejsi mieszkańcy nie mają możliwości udania się do lekarza w nagłych wypadkach. To lekarze przylatują do nich! The Royal Flying Doctor Service służy tu ludziom od ponad 80 lat i ma niepodważalną renomę. Dzieci nie chodzą do szkół, tylko biorą udział w lekcjach przez radio. Każdy jest za siebie prawdziwie odpowiedzialny i od maleńkości uczy się trudnej sztuki życia i przetrwania. Czytając o tych miejscach zawsze czułem, że muszę je zobaczyć na własne oczy.
Przerywając rozmyślania, rozchyliłem powieki i „odpaliłem” widok Cobb Highway z Google Maps. Nie sądziłem, że widok takich pustkowi jest też w sieci. A jednak! Przejechałem wirtualnie trasę od One Tree do Booligal, gdzie widok ulicy się urywa, prawie czując na sobie czerwony pył unoszony przez gorący powiew wiatru!
Czerwone wino
Aż trudno uwierzyć, że zaledwie 130 km od Hay w kierunku Melbourne, gdzie gleba nie jest już tak sucha i czerwona, mała osada Conargo skrywa zielone winnice, z których pochodzą przednie australijskie wina o bardzo lokalnym charakterze. To właśnie za sprawą australijskich mistrzów winiarskich wino szczepu Shiraz, dające piękne burgundowe refleksy na brzegu stojącego przede mną kieliszka, zyskało światową sławę.
Pierwsze sadzonki winorośli przywiózł do Australii pod koniec XVIII w. kapitan Artur Philip – dowódca pierwszej ekspedycji osadniczej do Australii i pierwszy gubernator Nowej Południowej Walii. W jednym z pism kierowanych do rządu brytyjskiego pisał podówczas: „W klimacie tak przyjaznym uprawa winorośli powinna uzyskać wielki stopień perfekcji i wina Australii wkrótce będą poszukiwane i niezastąpione na najbardziej wykwintnych stołach Europy”.
Anglicy nigdy nie byli uważani za nację amatorów wina, ale w Australii to właśnie oni zaszczepili i rozpowszechnili jego kulturę. Co ciekawe, w opinii ówczesnych władz, wino miało stanowić remedium na plagę pijaństwa, jakiej doświadczały pierwsze australijskie kolonie. Jak wiadomo bowiem, wraz przybywającymi tam pionierami przywożono rzesze skazanych za pospolite przestępstwa zesłańców, pośród których pociąg do mocnych alkoholi był powszechnym zjawiskiem. W ten sposób Nowa Południowa Walia stała się kolebką australijskiej sztuki winiarskiej.
Dziś, choć Australia dostarcza tylko 4% światowej produkcji wina to jest jednocześnie czwartym największym jego eksporterem. Australijscy winiarze zdobyli sobie niekwestionowany szacunek w Starym Świecie i sprawili, że produkowany przez nich królewski trunek jest nie mniej pożądany niż wina włoskie czy francuskie. Dzięki nim kwitnie też turystyka winna, a przyjeżdżając do Australii nie można ominąć tutejszych winnic.
Pociągnąłem łyk wyraźnie porzeczkowego Shiraza i spojrzałem na stojącą obok butelkę. Bimbadgen, New South Wales. Czyżby to moje przeznaczenie?
Czerwone latarnie
King’s Cross, dzielnica czerwonych latarni w Sydney, zdobyła swe niesławne imię po drugiej wojnie światowej, kiedy powracający wyposzczeni żołnierze dosłownie „zalali” miasto, szukając uciech w ramionach kobiet lekkich obyczajów. Popyt stworzył podaż i dziś King’s Cross to tonąca w neonach mieszanka burdeli, nocnych klubów, pubów ze striptizem, porno-teatrów i sklepów z akcesoriami dla dorosłych. Wszystko w majestacie australijskiego prawa szczególnie liberalnego w Nowej Południowej Walii.
Zła sława wciąż ciągnie się za King’s Cross. Wiele opinii na forach wspomina o nim jako o koktajlu prostytutek, drobnych złodziei i dealerów narkotyków i zaleca omijanie go z daleka szczególnie w nocy, kiedy to można zostać napadniętym, okradzionym lub stać się ofiarą narkotyku wsypanego do napoju.
Australijskie prawo dotyczące prostytucji było wielokrotnie dyskutowane i w kraju i w mediach międzynarodowych, często w kontekście fiaska jakie poniosło. Mimo kontrolowanej liberalizacji i licencjonowania działalności domów publicznych tylko 10 proc. tego biznesu funkcjonuje legalnie. Pozostałe 90 proc. ociera się o handel ludźmi, wymuszenia i prostytucję nieletnich, przyczyniając się do tworzenia niechlubnej wizytówki Australii.
Członkowie męskiej wyprawy do kraju kangurów nie szukają jednak łatwych męskich rozrywek, ponad czerwone światła australijskich metropolii przedkładając czerwień zachodów słońca nad dziką równiną Nowej Południowej Walii. Tam właśnie prowadzą drogi naszej awantury.
09.10.13, 00:04
Komentarz usunięty
29.09.13, 05:08
Komentarz usunięty
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16349
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 11640
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 162660
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 191973
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 8066
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 7051
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 35014
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 8910
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 11138
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 8656
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10491
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 8040
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 9888
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 6619
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 8580
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 6634
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 61309
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 165621
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 7911
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 264970
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 15.04.2013 16:14
Liczba odwiedzin: 107674
Pokaz slajdów i relacja z wyprawy Cezarego Stępniaka, który w maju 2011 roku odbył spontaniczną i nieplanowaną podróż do Syrii – kraju, do którego przez Tunezję, Egipt, Jemen i inne kraje Bliskiego Wschodu w marcu 2011 roku dotarła Arabska Wiosna. Protesty społeczne i konflikty zbroje mające na celu obalenie reżimów tamtejszych władz przerodziły się w krwawą wojnę domową trwającą do dziś. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 11.04.2013 09:54
Liczba odwiedzin: 597719
Podobno nazwa Indochiny jest nie tylko anachronizmem, ale i terminem absolutnie niepoprawnym politycznie, bo ani to Indie, ani to Chiny, a na dodatek pachnie kolonializmem. A jednak trudno znaleźć inne określenie dla tego egzotycznego regionu w południowo-wschodniej Azji. »
Powered by Webspiro.