Dziś jest 10.11.2024
Imieniny obchodzą Lena, Ludomir, Leon, Andrzej
Autor: Michał Lutowierski
Data publikacji: 26.01.2014 21:41
Liczba odwiedzin: 28709
Tagi: azja, gruzja, mestia, kachetia, sighnaghi, tbilisi, batumi, autostop, relacje, michał lutowierski, autostop relacje z podróży
Gruzja ostatnimi laty staje się bardzo modnym celem wyjazdów dla Europejczyków. A prym wiodą chyba Polacy, dla których jest to niezwykłe połączenie swojskości z niewielką dawką egzotyki. A jaki jest najlepszy sposób komunikacji w kraju z dość słabym systemem transportu publicznego? Oczywiście – autostop!
Stara zasada autostopowiczów nauczyła mnie – ilu amatorów tego rodzaju podróży, tyle różnych tras i wariantów jazdy. Ale jak już znajdziemy się na terytorium Gruzji, wystarczy zapoznać się nieco z mapą tego kraju i pomyśleć o miejscach, które chcielibyśmy odwiedzić i… plan podróży autostopowej ułoży się sam.
Warto zaznaczyć, że podróż autostopem po Gruzji jest chyba najlepszym środkiem transportu. Sieć drogowa może nie jest najlepszej jakości, ale (co nietrudno wywnioskować) łączy wszystkie zakamarki kraju. Ruch na drogach jest dosyć spory, a kierowcy przyzwyczajeni są do brania podróżnych szukających „okazji”.
Ale żeby nie było zbyt różowo należy powiedzieć, że podróż samochodem z gruzińskim szoferem często może być tak niecodzienna i szokująca, że niedoświadczony autostopowicz może wysiąść z samochodu swego dobroczyńcy przerażony i stwierdzić, że od tej pory podróżuje tylko pociągami (które też są na niezłym poziomie – szczególnie polecane są przedziały z miejscami leżącymi – tzw. plackarta, lecz niewielka liczba połączeń może sprawić, że podróż znacząco rozciągnie się w czasie).
Styl jazdy gruzińskich kierowców połączony z dość specyficzną interpretacją przepisów drogowych może przyprawić o szybsze bicie serca, a jeśli dodamy do tego – nazwijmy to – „liberalne” podejście do stanu technicznego niektórych pojazdów, możemy przekonać się kto ma silne nerwy. Ot – mała weryfikacja stanu naszego zdrowia i wydolności układu krążenia. Oczywiście nie wszyscy kierowcy to „jeźdźcy bez głowy”, ale nie bądźmy zszokowani jazdą poboczem, wyprzedzaniem „może zdążę – może nie zdążę” – gruziński kierowca zawsze zdąży – przecież pobocze jest dla samochodów. A nadmierna ilość pasażerów jest tak normalna, że nawet tutejsza policja wozi więcej osób niż jest miejsc w samochodzie. Jednym słowem – nie martwmy się o żadne aspekty techniczne, tylko podziwiajmy widoki!
Troszkę więcej problemów możemy napotkać w regionach, do których dostęp jest utrudniony. Chodzi tu szczególnie o regiony górskie – Swanetię i prowincję Kazbegi. Jadąc do Mestii (w regionie Swaneti) warto dokładnie dopytać się, czy aby na pewno podróż autostopem będzie darmowa. Jest to region ciężko dostępny – droga do niego prowadzi krętymi serpentynami, na których normą są osuwiska skalne, a ruch samochodowy jest niewielki.
Taką sytuację skrzętnie wykorzystują miejscowi kierowcy, którzy w sekundę wcielają się w prywatnych taksówkarzy i tłumaczą, że jazda jest długa i niebezpieczna, więc trzeba wesprzeć kierowcę z góry ustalonym datkiem za fatygę. Jednak sama Mestia, jak i droga do niej to rzecz nie do opisania, kto nie był, ten z opisu i tak nic nie wyciągnie dla siebie.
Nieco inaczej jest na drodze w prowincji Kazbegi, w której najbardziej znany (ale nie najwyższy!) szczyt Gruzji – Kazbek. Prowadzi tutaj Gruzińska Droga Wojenna, przecinająca w poprzek Wielki Kaukaz. Łączy ona stolicę kraju – Tbilisi z Władykaukazem, który przez lata był główną bazą wojenną Gruzji. Droga nie należy do najłatwiejszych, ale złapanie „stopa” jest nieco cięższe, lecz możliwe. Jest do bardzo popularna wśród turystów trasa, więc i tutaj warto zapytać, czy na pewno będziemy podróżować za jeden uśmiech.
Najpopularniejszą chyba trasą dla autostopowiczów jest droga z nadmorskiego Batumi do stolicy kraju Tbilisi i dalej do słonecznego regionu Kacheti. O ile odwiedzenie Batumi i Tbilisi uchodzi za „obowiązek” podczas pobytu w kaukaskim kraju, o tyle położona na wschodzie kraju Kachetia nie jest już tak oczywistym celem podróży. A naprawdę warto pojechać na przykład do Sighnaghi, które – z całą pewnością – zachwyci każdego turystę swymi widokami, klimatem i oczywiście wybornym, a jednocześnie śmiesznie tanim winem domowej produkcji.
Na trasie z Batumi do Tbilisi panuje bardzo duże natężenie ruchu, więc złapanie okazji to kwestia paru minut. Często może się okazać, że w 3-4 godziny dojedziemy na miejsce. Jeśli nam się poszczęści, bo może to zając kilka godzin dłużej z powodu… gościnności Gruzinów. O tej najbardziej lubianej przez podróżników cesze krążą w Gruzji legendy, ale niech nikt nie będzie zdziwiony, że przypadkowy kierowca zaproponuje nam pełny, wystawny obiad czy to w restauracji, czy u niego w domu.
Trzeba przyznać szczerze – Gruzini mają prawdziwego kręćka na punkcie gości. Każdy kto zawita do gruzińskiego domu wyjdzie stamtąd syty jak po obiedzie w najlepszej restauracji! A wychodząc, może się okazać, że zrobienie kilku pierwszych kroków jest zaskakująco trudne bo i w głowie może nieco zaszumieć… Dobry gospodarz zadba nie tylko o wyborne jadło, ale i niezgorszy napitek. Absolutnie nie można się obawiać bądź wystrzegać zaproszenia na obiad lub do domu przez naszego kierowcę. Oni ugoszczenie podróżnego odbierają jak prawdziwy zaszczyt! A słysząc, że jesteśmy z Polski będą wychodzić z siebie, aby było nam jak najlepiej.
Przy wszystkich zachwytach nad tutejszymi zwyczajami warto pamiętać o ogólnych zasadach jeżdżenia autostopem, które tutaj polecam wziąć bardziej do serca. W rozmowach nie silmy się na „politykowanie” – mieszkańcy kraju mają spory uraz do Rosjan, choć bardzo sprawnie posługują się językiem rosyjskim. Należy też wziąć pod uwagę, że na terenie Gruzji są trzy rejony autonomiczne, z których dwa – Osetia Południowa i Abchazja zaliczane są przez polski MSZ do regionów niebezpiecznych, a faktyczna władza gruzińskiej administracji jest w tych rejonach znikoma.
Po drodze między największymi miastami Gruzji Batumi (180 tys.) – Kutaisi (185 tys.) – Tbilisi 1 mln 150 tys.) warto zjeżdżać z głównej drogi i pojechać do kilku niesamowitych miejsc jak Borjomi lub Vardzia, a po drodze do stolicy warto zatrzymać się na chwilę w Gori.
Wszystkie bardziej znane miejsca Gruzji są naprawdę godne polecenia, a trasę z Batumi przez Tbilisi do Kachetii trzeba urozmaicić eskapadami do Vardzi, Mestii i Borjomi, a podróż zakończyć w Sighnaghi, gdzie popijając pyszne winko o zachodzie słońca wznieść toast za Gruzję – Gaumardżos!
A żeby poprzeć powyższy tekst przykładami terenowymi, w następnym artykule będzie mogli okazję przeczytać jak podróż po tym kraju przebiega w praktyce.
04.02.14, 21:42
ahh ta Gruzja.. wspomnień czar :D i auto też znajome :D oby więcej takich relacji!
03.02.14, 12:54
A ta stara Łada na zdjęciu aż korci żeby plądrować Gruzję!!!!!!!!!!!!!!!!!!
29.01.14, 00:21
Eksta opisane, z luzem i smakiem i oczywiście zachęcająco do odwiedzin, skoro nas chcą gościć to chyba warto:)
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16430
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 11718
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 164734
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 194021
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 8144
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 7119
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 35259
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 8989
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 11228
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 8696
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10603
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 8114
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 9980
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 6689
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 8661
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 6711
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 62970
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 168967
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 7992
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 268193
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 11.03.2014 11:44
Liczba odwiedzin: 101606
Zapraszamy Was już na III Spotkanie Podróżnicze Klubu Szalonego Podróżnika do Wielkie żarcie. Będzie to spotkanie przed świąteczne, w związku z tym odbędą się dwie prezentacje podróżnicze, gdyż kwietniowe spotkanie się nie odbędzie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 06.03.2014 11:00
Liczba odwiedzin: 114245
Marzyliście kiedyś o wyruszeniu w podróż dookoła świata? Co chcielibyście zobaczyć? Jakie państwa odwiedzić? Wydaje Wam się, że taka podróż to nierealny i odległy pomysł? Już niedługo będziecie mieli okazję się przekonać, że to nic bardziej mylnego! Niepowtarzalna okazja, aby posłuchać o niesamowitej wyprawie równie niesamowitego człowieka – o pięcioletniej podróży Pawła Kilena dookoła świata. »
Powered by Webspiro.