Dziś jest 09.11.2024
Imieniny obchodzą Teodor, Ursyn, Genowefa, Bogudar
Autor: Anna Wojciechowska
Data publikacji: 17.07.2012 14:55
Liczba odwiedzin: 6521
Ta rozmowa miała się odbyć na żywo, ale odbyła się na Skype’ie. Mój rozmówca musiał zmienić nieco plany i zamiast w Dalamanie, wylądował 800 km dalej – w Stambule. Ciągle w podróży. Nie będę ukrywała, że bohaterem wywiadu jest mój przyjaciel, zatem nie unikniemy pewnie prywatnych wątków, wspominków. Bo i my spotkaliśmy się w drodze. »
Autor: Anna Wojciechowska
Data publikacji: 05.07.2012 15:52
Liczba odwiedzin: 6501
Poniższe 7 miejsc na pewno nie pojawi się w pierwszej dziesiątce wyników google po wpisaniu "Turcja wakacje miejsca" (no, może z jednym jedynym wyjątkiem w postaci Kapadocji). Propozycja bardziej dla poszukiwaczy przygód i podróżników indywidualnych, niż miłośników plażowania i wyjazdów "na gotowe". Niecodzienne sytuacje i niezapomniane wrażenia - gwarantowane! »
Autor: Anna Wojciechowska
Data publikacji: 25.06.2012 16:43
Liczba odwiedzin: 8703
Turecki Kurdystan przemierzyłam na stopa dwukrotnie. Po raz pierwszy w 2010 r. wraz z Yahyą - Syryjczykiem poznanym dzięki portalowi CouchSurfing.org. Co jakiś czas zbaczaliśmy to w lewo, to w prawo, by "zaliczyć" co smakowitsze turystyczne kąski, typu Kapadocja czy góra Nemrut. Po raz drugi znalazłam się tu rok później trochę przez przypadek. Wraz z koleżanką Darią planowałyśmy udać sie do Syrii, ale nas nie wpuszczono. Jechałyśmy więc wzdłuż granicy syryjskiej na wschód, co jakiś czas próbując przedostać się kolejnym przejściem granicznym na południe i przy okazji zwiedzając "stare kąty" tureckiej części Kurdystanu. »
Autor: Anna Wojciechowska
Data publikacji: 15.06.2012 23:12
Liczba odwiedzin: 69338
Wieczna studentka, uzależniona od muzyki, podróży (najlepiej na stopa:-) i kawy. »
Autor: Anna Wojciechowska
Data publikacji: 12.06.2012 10:55
Liczba odwiedzin: 5591
Za taki tytuł można w Turcji co najmniej dostać w pysk. W jej trzech wschodnich krajach ościennych również. Jeszcze kilka tygodni wcześniej instruowałam moje owieczki (czyli turystów) niczym dobry pastuszek (czyli pilot), by tego słowa na ka używać w Turcji z rozwagą, a najlepiej wcale. Od nowoczesnego mieszkańca Anatolii dowiedziałam się, że TAKIE SŁOWO NIE ISTNIEJE, a jego użycie, niezależnie od kontekstu, jest wystarczającym powodem do zaaresztowania przez żandarmerię. To mi wystarczyło, by tuż po zrzuceniu z siebie skóry pastuszka wyruszyć na Wschód – ten Bliski. »
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Powered by Webspiro.