Dziś jest 14.11.2024
Imieniny obchodzą Roger, Serafin, Agata, Damian
Autor: Kacper Dziekan
Data publikacji: 28.02.2014 15:34
Liczba odwiedzin: 96254
Tagi: europa, rumunia, termy budapesztańskie, góry fogaraskie, parlament rumunii, milesti mici, restauracje we lwowie, podróż na medal ii
Wybraliśmy drogę od wschodu do zachodu. Najpierw Ukraina, potem Naddniestrze, Mołdawia i Rumunia. Powrót samolotem z Budapesztu, dzięki dobrodziejstwu cenowemu Wizzaira. Początek standardowy – nocny pociąg do Przemyśla
A może na majówkę pojechać do Rumunii? - zrodził się pomysł w głowie mojej, lub kogoś ze znajomych. Już nawet dokładnie nie pamiętam. Szybko został w każdym razie podchwycony przez pozostałe osoby i zaczął być wcielany w życie. Jak to zwykle w takich przypadkach bywa, skład ekipy wyjazdowej zmienił się kilkukrotnie, aby ostatecznie wykrystalizować się w liczbie 7. Podobnie zmieniał się także zakres terytorialny planowanej majówki. Znowu ktoś rzucił – skoro już jedziemy do Rumunii, pojedźmy też do Mołdawii. Potem poszła już fala, skoro Mołdawia, to i Naddniestrze, a skoro Naddniestrze, to i Odessa. I tak majówka zmieniła swój charakter i Rumunia została ograniczona do wybranych miejsc.
Na Wschód
Wybraliśmy drogę od wschodu do zachodu. Najpierw Ukraina, potem Naddniestrze, Mołdawia i Rumunia. Powrót samolotem z Budapesztu, dzięki dobrodziejstwu cenowemu Wizzaira. Początek standardowy – nocny pociąg do Przemyśla. W naszym przypadku punktem startowym był Poznań. Kolejny nocleg zaplanowany mieliśmy w pociągu nocnym ze Lwowa do Odessy. Do Przemyśla docieramy w okolicy południa. Mamy zatem prawie cały dzień na to najstarsze miasto Podkarpacia oraz przepiękny Lwów. Lwów już trochę poznaliśmy przy okazji innych wyjazdów, a na Przemyśl jakoś nigdy nie starczało czasu. Decydujemy się zatem na spokojne zwiedzanie miasteczka i obiad w sprawdzonej pizzerii na starym rynku. Następnie ruszamy miejskim busem pod granicę, przekraczamy ją na piechotę i wsiadamy do marszrutki jadącej do Lwowa. To zdecydowanie najtańszy sposób na dotarcie na Ukrainę, uprawiany przez większość „plecakowców”. Niski koszt należy jednak okupić sporą dawką niewygody. Rekompensuje nam ją jednak spokojny nocny przejazd ukraińską koleją, w słynnym wschodnim wagonie plackartnym.
Morze Czarne
Rankiem wita nas już Odessa. W tym mieście zaplanowaliśmy nasz pierwszy nocleg stacjonarny. Nasza, bądź co bądź, spora grupa dzieli się na przy pomniejsze i każdy rusza do swoich gospodarzy znalezionych poprzez couchsurfing. Wędrujemy po mieście z naszymi gospodarzami, w Odessie czuć już południowy klimat. Mimo kwietnia jest bardzo ciepło, więc fundujemy sobie kąpiel w Morzu Czarnym. Tak zrelaksowani jedziemy następnego dnia do Tyraspolu – stolicy separatystycznej Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej. Po drobnych przygodach z nanddniestrzańskimi celnikami otwiera się przed nami stolica tego nieuznawanego przez nikogo państwa. Przez cały dzień oglądamy jej osobliwości i jedziemy marszrutką dalej do Kiszyniowa. Tu zdecydowaliśmy się spędzić dwie noce. W wyniku szczęśliwego zbiegu okoliczności cała nasza 7-osobowa gromadka ląduje u tych samych couchsurferowych gospodarzy. Organizują oni dla nas imprezę i pokazują swą stolicę od jak najlepszej strony. Następnym celem podróży miała być nadczarnomorska Konstanca. Niestety, mimo wcześniejszych zapewnień pracowników Dworca Autobusowego w Kiszyniowie żaden autobus do Konstancy nie odjeżdża. Skonsternowani postanawiamy ostatecznie przejechać od razu do Bukaresztu (który miał być następny) i tam działać dalej. Na miejscu okazuje się, że dojazd do Konstancy średnio się nam kalkuluje, postanawiamy więc jechać do Tirgoviste – prawdziwej stolicy historycznego Draculi, czyli Włada Palownika. Trafiamy tam na festyn pierwszomajowy, co dodatkowo uatrakcyjnia pobyt. Na wieczór wracamy do Bukaresztu, gdzie ponownie rozchodzimy się do swoich gospodarzy. Kolejny dzień to poznawanie rumuńskiej stolicy. Druga noc w Bukareszcie i poranny przejazd do najbardziej wyczekiwanego przeze mnie miasta podróży – transylwańskiego Braszowa. Tam spędzamy kolejne dwa dni i powoli wyjazd ma się ku końcowi. Jedziemy nocą do Budapesztu, w którym spędzamy ostatnie godziny przed wylotem do Polski.
TOP 5
1. Knajping we Lwowie
Lwów zdecydowanie zalicza się do miast z tętniącym życiem ulicznym. Jak na takowe przystało może się pochwalić ciekawą ofertą knajpianą. W dużej mierze jej charakter jest pozostałością wielokulturowego tygla, którym miasto to było przez wieki. I tak znajdziemy tu restaurację żydowską, której menu pozbawione jest cen. Kwotę, którą należy uiścić musimy wytargować z kelnerem. Istnieje cały szereg interesujących lokali należących do pewnego przedsiębiorczego Ukraińska. Należy do nich „Gazowa Lampa”, restauracja-muzeum Ignacego Łukasiewicza, w której raczyć się możną takimi trunkami, jak benzynówka, czy naftówka. Mamy następnie „cafe Mazoch”, którego wystrój w pełni stylizowany jest na upodobania pisarza, którego nazwisku masochizm zawdzięcza swą nazwę. Mamy wreszcie słynną „Kryjówkę”, knajpę bojowników UPA. Wejście wyłącznie po przedstawieniu hasła pozwala zagłębić się w świat „z epoki”. Wymienione pozycje należą do najpopularniejszych, wręcz turystycznych lokali. Lwów oferuje jednak znacznie więcej, jeśli więc ktoś dysponuje czasem, zdecydowanie należy zapuścić się w uliczki tego fascynującego miasta.
2. Podkiszyniowskie piwniczki Milesti Mici
Będąc w stolicy Mołdawii można wybrać się na rajd po największej winnej piwnicy świata. Tak, rajd. Piwnica ta jest tak duża, że podróż odbywa się samochodem. Liczy sobie ona, bagatela, ponad 200 km. Milesti Mici postały w latach 60-tych i 70-tych. Wydrążone je we wnętrzu góry, w skale wapiennej. Powstały w założeniu jako centralna radziecka przechowalnia wina. Stąd, ogromne rozmiary piwnicy. W Milesti Mici leżakowało wino z obszaru całego Kraju Rad. Obecnie znajduje się tam już jedynie wino mołdawskie. Dla zwiedzających udostępnione są ogromne zbiorniki wina (ok. 2 tys. l. ). W trakcie podróży zwiedza się także ogromną ilość win butelkowanych. Głównym minusem całej tej imprezy jest jej cena. Płatny jest wstęp (ok. 50 zł). Dodatkowo trzeba mieć swój samochód. Jeśli chcemy jeszcze nabyć trochę wina i zjeść obiad, może zrobić się bardzo drogo. Tym bardziej na tle ogólnych cen w Mołdawii.
3. Budynek parlamentu w Bukareszcie
Zdecydowanie największą atrakcją rumuńskiej stolicy jest parlament. To największy budynek parlamentu w Europie i drugi największy budynek administracji publicznej na świecie. Aby go zbudować rumuński przywódca komunistyczny Nicolae Caucescu kazał zburzyć całą historyczną starówkę Bukaresztu. Pałac Ludowy, taką bowiem nazwę miał otrzymać budynek, miał być wisienką na torcie całej dzielnicy rządowej, która miała powstać w centrum stolicy. Całej dzielnicy zbudować nie zdołano, ale pałac owszem. Garść statystyk: powierzchnia zabudowy budynku wynosi 65 tys. km², zawiera 1100 pomieszczeń, 12 kondygnacji naziemnych i 8 podziemnych. Zwiedzanie pałacu należy rezerwować z wyprzedzeniem, bowiem obłożenie jest ogromne. Zwiedzamy w grupach, przewodnicy oprowadzają nas kilka godzin, aby na koniec oznajmić, że zwiedziliśmy ok. 5% powierzchni budynku.
4. Trekking w Transylwanii
Wielką atrakcją Siedmiogrodu, zwanego też Transylwanią są osobliwości natury. Będąc w Braszowie mamy wspaniałą okazję zaznajomić się z nimi. Tuż za historycznymi murami miasta wiedzie szlak na okoliczne wzgórze. Ok. 2-godzinny, spokojny spacer zaprowadzi nas pod mały taras widokowy, z którego roztacza się niesamowity widok na miasto. Na dole znajduje się także kolejka, którą w ciągu kilku minut na taras mogą wjechać osoby, które nie są w stanie, albo nie chcą wchodzić na piechotę. Tuż za Braszowem rozpoczyna się także pasmo pięknych gór fogaraskich. Dysponując większą ilością czasu można wybrać się na spacer u podnóża gór, wśród przyrody znacznie bardziej dzikiej niż w Tatrach. W Rumunii legalne jest rozbijanie namiotu „na dziko”, także jeśli dysponujemy namiotem, można zanocować gdzieś wzdłuż górskiej rzeczki.
5. Termy w Budapeszcie
Budapeszt słynie z ogromnej ilości atrakcji. Jedną z nich są z pewnością baseny termalne z gorącymi źródłami. Takich punktów jest w mieście kilka. Szczególnie godne polecenia są dwa miejsca. Termy nowoczesne na Wyspie św. Małgorzaty oraz, z przeciwległego bieguna, najstarsze termy, z XIX w., położone w samych centrum. Są to kompleksy pełne otwartych i zamkniętych basenów, o temperaturze od 40ºC do kilkustopniowej lodowatej wody. Posiadają także sauny, oraz większe baseny służące raczej zabawie. Popołudnie w takim kompleksie to doskonały pomysł na relaks po wielodniowej podróży.
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16439
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 11726
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 166137
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 195189
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 8155
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 7127
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 35325
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 8995
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 11232
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 8700
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10615
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 8119
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 9991
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 6691
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 8664
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 6716
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 65847
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 170395
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 8005
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 270551
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 17.01.2014 15:39
Liczba odwiedzin: 137835
Od pirogi w Amazonii po plaże Copacabany. Zapraszamy na pokaz slajdów z podróży po Brazylii. »
Autor: TKN Wagabunda
Data publikacji: 05.12.2013 09:30
Liczba odwiedzin: 116489
Burkina Faso..., myślę, że dla samej nazwy warto tam pojechać. Pierwszy raz usłyszałem o tym kraju oglądając zaangażowany film rodem z Czarnego Lądu. Przedostał się on do europejskich mediów, tylko dlatego, że zdobył pierwszą nagrodę na panafrykańskim festiwalu filmu i telewizji w Wagadugu. To tez piękna nazwa. Wówczas zapragnąłem kiedyś tam wyruszyć. »
Powered by Webspiro.