Dziś jest 19.03.2024

Imieniny obchodzą Józef, Bogdan, Marek

Portal podróżniczy etraveler.pl

gwarancja udanych wakacji
Accredited Agent

Uczta po gruzińsku

Autor: Marta Rozbicka

Data publikacji: 22.08.2011 09:21

Liczba odwiedzin: 7392

Tagi: azja, gruzja, kuchnia, artykuły, marta rozbicka, kuchnia artykuły

Ucztowanie jest nieodłączną częścią gruzińskiej kultury. To okazja, by spróbować tradycyjnych dań, wznieść i wysłuchać toastów, napić się lokalnego wina z bawolego rogu, zaśpiewać, zatańczyć, a przede wszystkim wzmocnić rodzinne i przyjacielskie więzi.

Uczta po gruzińsku
W trakcie supry – tradycyjnej, gruzińskiej uczty. Fot. Luigi Guarino

Gruzini słyną z gościnności. Zdarza się, że zapraszają do domu napotkanego przypadkowo podróżnika. Na jego cześć obowiązkowo wyprawia się ucztę, czyli suprę. Jeśli ta pierwszego dnia po przybyciu gościa nie jest dostatecznie wystawna, bo gospodarze nie spodziewali się przybysza i nie zdążyli się przygotować, błąd naprawia się kolejnego wieczora, przy wystawnie zastawionym stole. Oczywiście zdarza się, że turyści nadużywają gruzińskiej gościnności, lecz warto choć raz dać się zaprosić i wziąć udział w takiej biesiadzie. Odmowa często spotyka się ze szczerym smutkiem gospodarza, a propozycja zapłaty za nocleg – z oburzeniem.

Tamada dba o porządek

Supra różni się od uczt, jakie znamy z Polski. Panuje porządek, nikt nikogo nie przekrzykuje, nikt nie przerywa. Kiedy jedna osoba mówi, wszyscy z uwagą słuchają jej słów. Jak to możliwe? Wszystko za sprawą tamady, czyli swego rodzaju mistrza ceremonii i wodzireja. Tę rolę pełni zwykle gospodarz lub najbardziej ceniona i szanowana spośród zgromadzonych osób. Ciąży na nim obowiązek utrzymywania porządku przy stole, pilnowania, żeby nikt za bardzo się nie upił oraz tłumienia w zarodku wszelkich nieporozumień czy waśni, choć zwykle nie jest to potrzebne – przeważnie podczas biesiady atmosfera jest serdeczna i radosna. Zdarza się, że ważne spotkania biznesowe czy polityczne odbywają się przy stole, co sprzyja współpracy i pokojowemu rozwiązywaniu konfliktów.

Sztuka toastu

Nieodłączną częścią uczty jest toast. Trwa on znacznie dłużej niż w Polsce, jest przemówieniem, opowieścią, która może trwać nawet kilkanaście minut. Ważne, aby był barwny, poetycki, najlepiej z zaskakującą i mądrą puentą. Liczy się nie tylko treść, ale i melodia głosu oraz intonacja. Najlepsi mówcy zyskują sobie szacunek, a o ich toastach opowiada się długo po zakończeniu uczty. Czasem zaprasza się kogoś tylko dlatego, że potrafi wspaniale improwizować, a słuchanie go to sama przyjemność. Wybór tematu kolejki toastów należy do tamady. Każdy z biesiadników wstaje i wypowiada parę zdań. Jeśli dobrze mu idzie, po sali przetaczają się głosy uznania, jeśli gorzej – pomruki niezadowolenia.

W kolejnej rundzie pije się za coś innego. Zwykle na początku występują tak zwane „obowiązkowe toasty”, za okazję danego przyjęcia (przybycie gościa, wesele, święto itp.), za Gruzję, szczęście i pokój w rodzinie, przodków, bohaterów narodowych. Później wygłasza się mowy na cześć kolejnych uczestników supry, chwali się ich zasługi, przymioty i osiągnięcia. Toast zawsze jest przyjazny i wznosi adresata pod niebiosa. Bo do stołu nie zaprasza się nikogo niegodnego. Jeśli już z nami ucztuje, to musi być wspaniałym człowiekiem. Toast stanowi też dość jasny przekaz – jednych wychwala się bardziej niż innych, o tym opowiada się pięć minut, a o tamtym piętnaście. Ważne jest nie tylko to, co się wypowie, ale także to, o czym nie wspomni się ani słowem.

Następnie przychodzi czas na improwizację. Poetyckie, jak najbardziej pozytywne i radosne przemówienia o miłości, sensie życia, przyjaźni, tradycji. Poruszają istotne dla społeczności problemy, opowiadają o wartościach i tradycji. Oto przykład toastu, który przytacza Giorgi Maglakelidze w swoim zbiorze „Toasty gruzińskie”: „Dawno, dawno temu zebrały się wszystkie pierwiastki ludzkiego ducha. Szaleństwo zaproponowało zabawę w chowanego. – Ja szukam, a wy się chowacie – powiedziało do pozostałych. Lenistwo nie szukało kryjówki długo. Prawda postanowiła wcale się nie chować, bo i tak długo nie pozostałaby w ukryciu. Piękno skryło się w tęczy; wolność – w podmuchu wiatru. Wiara znalazła kryjówkę pomiędzy obłokami na niebie, a Rozsądek – mocno, głęboko wczepił się w ziemię. Dobroć wszystkim ustępowała miejsca, tak że zamiast niej w ludzkich oczach ukryła się Zazdrość. To jednak Miłość najdłużej szukała dla siebie miejsca. Gdy już prawie wszystkie kryjówki były zajęte, wypatrzyła bujny różany krzew, w którym się schowała. Szaleństwo odnajdywało kolejne kryjówki. Kiedy podeszło do różanego krzewu, tak gwałtownie rozchyliło cierniste gałązki, że kolce róży poraniły Miłości oczy. Od tego momentu ślepa Miłość idzie przez świat wiedziona przez Szaleństwo. Przyjaciele – pijmy za miłość! Niech trwa!”

Supra ma swoje prawa

Przy stole obowiązuje określona etykieta. Odmowa picia alkoholu jest uznawana ze nietakt. Jeśli gość koniecznie chce uniknąć promili we krwi, powinien znaleźć poważne i wiarygodne usprawiedliwienie – zażywanie leków czy problemy z żołądkiem. Alkohol pije się tylko po zakończonym toaście, czyli kiedy mówca wypowie słowo „gaumardżos”, które jest życzeniem zwycięstwa, ale często tłumaczy się je na polskie „na zdrowie!”. Popijanie w międzyczasie uchodzi za niekulturalne. Toasty wznosi się winem lub wódką. Przy piwie wypowiada się karykatury toastów, za wrogów lub sprawy, z których jesteśmy niezadowoleni. Zwyczaj ten pochodzi prawdopodobnie z XIX wieku, kiedy z powodu rosyjskiego zaboru wzrosło zapotrzebowanie na piwo nie najlepszej jakości. Nie ma obowiązku wychylać naczynia do dna, lecz należy uzupełnić je przed kolejnym toastem. Pije się ze szklanek lub ze specjalnie przygotowanego i zdobionego rogu, czasem niewielkiego, a czasem wręcz ogromnego.

Toasty i picie to bardziej męska niż kobieca sprawa. Panowie rywalizują na obu tych polach, panie raczej w nich nie uczestniczą. Patriarchalna tradycja jest wciąż żywa.

Ucztom towarzyszą często śpiew, muzyka i taniec. Gruzini uchodzą za muzykalny naród i mówi się, że niemal każdy potrafi grać na instrumencie i śpiewać. Czasem pieśń stanowi przygrywkę do kolejnej szklanki czy rogu wina. Miejscowi wciąż potrafią wykonać tradycyjne tańce i robią to chętnie.

Matka wina

Uważa się, że pierwsze wina produkowano właśnie w Gruzji, około 9 tysięcy lat temu. Dawni mieszkańcy południowego Kaukazu zaobserwowali, że sok z winogron pozostawiony w zakopanym w ziemi naczyniu po pewnym czasie zamienia się w alkoholowy trunek. Po dziś dzień żywa jest tradycja produkcji wina w kwevri, glinianym naczyniu umieszczanym w ziemi. Najstarsze, wciąż używane kwevri pochodzą z połowy XIX wieku. Czasem wino przechowuje się pod powierzchnią ziemi nawet 50 lat.

W Gruzji występuje ponad 500 szczepów winnych niespotykanych nigdzie indziej na świecie, zaś na całym świecie jest ich 3000. Dlatego nie trudno domyślić się, jak dużą rolę trunek odgrywa w tradycji gruzińskiej. Wielu Gruzinów posiada własne winorośle i samodzielnie wytwarza z nich alkohol. Hoduje się je nawet w miejskich ogródkach, na podwórkach i balkonach. Mieszkańcy piją dużo wina i chwalą jego właściwości – wzmacnia umysł i ciało, nie powoduje kaca.

Gruzińskie przysmaki

Co oprócz wina pojawia się na gruzińskim stole? Różnorodność klimatu i ukształtowania terenu sprawiają, że kraj dysponuje bogactwem produktów. Najbardziej znaną tradycyjną potrawą jest chaczapuri, czyli zapiekany placek z nadzieniem – serem, warzywami lub mięsem. Chinkali to duże kołduny z ciasta podobnego do pierogowego, wypełnione mięsem i bulionem. Wymagają umiejętnego jedzenia – trzeba je nadgryźć, wypić zupę, a następnie zjeść ciasto i mięso. Popularnym daniem głównym jest także mcwadi, czyli szaszłyk przyprawiany lokalnymi ziołami. Kaszi to gulasz przygotowywany z flaków.

Gruzini rzadko jedzą zupy, a wśród przystawek królują sałatki, warzywa i sery. Na stołach często pojawiają się pomidory z bazylią, bakłażany, papryka, orzechy. Wiele z nich przygotowuje się na ruszcie. Tradycyjny chleb wypieka się przyklejając surowe ciasto do rozgrzanych ścian tone, pieca w kształcie studni. Najlepiej smakuje jeszcze ciepły. Desery składają się głównie z owoców – świeżych i suszonych, a także dżemów oraz konfitur. Charakterystycznymi słodyczami są czurczchela, nanizane na nić orzechy, które zanurza się w zagęszczonym soku owocowym. Suszy się je kilka dni, zawieszone na sznurkach. Gotowy deser przypomina kształtem sopel.

Oprócz wina pije się wodę mineralną – najbardziej znana jest Borjomi o charakterystycznym, słonawym smaku, wódkę cza-cza, zwykle produkowaną z winogron oraz tarhun, podobny do lemoniady napój z syropem z estragonu lub pokrzywy, zwykle barwiony na zielono.

Gaumardżos!

  • « Poprzednia
  • 1
  • 2
  • 3
  • Następna »

Komentarze (0)

Brak komentarzy, bądź pierwszy!

Twój komentarz

Infolinia(22) 487 55 85

Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19

Wyprawy pod patronatem Etraveler.pl

  • Równoleżnik Zero 2015 – Wrocławski Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza

    Równoleżnik Zero 2015 – Wrocławski Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza

    Autor: Źródło: materiały promocyjne

    Data publikacji: 25.03.2015 09:20

    Liczba odwiedzin: 5930

    Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • Spotkanie z podróżnikiem: „Chcieć to móc” – Paweł Kilen w pięć lat po świecie

    Spotkanie z podróżnikiem: „Chcieć to móc” – Paweł Kilen w pięć lat po świecie

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 02.03.2015 10:11

    Liczba odwiedzin: 5578

    Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • WyCHILEoutowana

    WyCHILEoutowana

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 26.09.2014 12:38

    Liczba odwiedzin: 14188

    „Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »

    Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia

  • Czas na debiut – Strefa Darien

    Czas na debiut – Strefa Darien

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 25.09.2014 10:24

    Liczba odwiedzin: 7010

    Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »

    Tagi: patronat medialny

  • Kurs na Indonezję

    Kurs na Indonezję

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 19.09.2014 09:47

    Liczba odwiedzin: 8585

    Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »

    Tagi: patronat medialny, azja, indonezja

  • 8000 km Across Canada

    8000 km Across Canada

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 01.08.2014 16:09

    Liczba odwiedzin: 7672

    Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »

    Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada

  • 850 km, by znaleźć dom

    850 km, by znaleźć dom

    Autor: Anna Kaca

    Data publikacji: 16.07.2014 11:07

    Liczba odwiedzin: 7757

    W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »

    Tagi: patronat medialny

  • Archeolodzy (znowu) w podróży – czyli autostop w Skandynawii tropami wikingów

    Archeolodzy (znowu) w podróży – czyli autostop w Skandynawii tropami wikingów

    Autor: Archeolodzy w podróży

    Data publikacji: 11.07.2014 12:45

    Liczba odwiedzin: 6288

    Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »

    Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny

  • Z uśmiechem na (Bliski) Wschód

    Z uśmiechem na (Bliski) Wschód

    Autor: Tomasz Korgol

    Data publikacji: 01.07.2014 11:07

    Liczba odwiedzin: 6757

    Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »

    Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal

  • Podróżować to żyć – podsumowanie I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika

    Podróżować to żyć – podsumowanie I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 30.05.2014 11:39

    Liczba odwiedzin: 5550

    W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »

    Tagi: europa, polska, patronat medialny

  • Gobi Expedition 2014

    Gobi Expedition 2014

    Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński

    Data publikacji: 26.05.2014 16:34

    Liczba odwiedzin: 6077

    Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »

    Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny

  • Festiwal Podróżniczy u Przyrodników

    Festiwal Podróżniczy u Przyrodników

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 26.05.2014 15:10

    Liczba odwiedzin: 4871

    Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • Bałkany Trip 2014

    Bałkany Trip 2014

    Autor: BusTrip into the Wild

    Data publikacji: 12.05.2014 09:20

    Liczba odwiedzin: 33170

    Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »

    Tagi: patronat medialny, europa

  • I Festiwal Podróżniczy Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej

    I Festiwal Podróżniczy Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 28.04.2014 10:02

    Liczba odwiedzin: 74354

    Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • 4 Żywioły – podróż autostopem dookoła Islandii

    4 Żywioły – podróż autostopem dookoła Islandii

    Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk

    Data publikacji: 15.04.2014 11:35

    Liczba odwiedzin: 6240

    1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »

    Tagi: patronat medialny, europa, islandia

  • I Festiwal Podróżniczy w Środzie Wielkopolskiej

    I Festiwal Podróżniczy w Środzie Wielkopolskiej

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 21.03.2014 14:44

    Liczba odwiedzin: 112345

    24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • « Poprzednia
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • Następna »

Spotkania i imprezy podróżnicze