Dziś jest 06.11.2024
Imieniny obchodzą Feliks, Leonard, Daniela, Gabriela
Autor: Marta Rozbicka
Data publikacji: 22.08.2011 09:21
Liczba odwiedzin: 8602
Tagi: azja, gruzja, kuchnia, artykuły, marta rozbicka, kuchnia artykuły
Ucztowanie jest nieodłączną częścią gruzińskiej kultury. To okazja, by spróbować tradycyjnych dań, wznieść i wysłuchać toastów, napić się lokalnego wina z bawolego rogu, zaśpiewać, zatańczyć, a przede wszystkim wzmocnić rodzinne i przyjacielskie więzi.
W trakcie supry – tradycyjnej, gruzińskiej uczty. Fot. Luigi Guarino
Gruzini słyną z gościnności. Zdarza się, że zapraszają do domu napotkanego przypadkowo podróżnika. Na jego cześć obowiązkowo wyprawia się ucztę, czyli suprę. Jeśli ta pierwszego dnia po przybyciu gościa nie jest dostatecznie wystawna, bo gospodarze nie spodziewali się przybysza i nie zdążyli się przygotować, błąd naprawia się kolejnego wieczora, przy wystawnie zastawionym stole. Oczywiście zdarza się, że turyści nadużywają gruzińskiej gościnności, lecz warto choć raz dać się zaprosić i wziąć udział w takiej biesiadzie. Odmowa często spotyka się ze szczerym smutkiem gospodarza, a propozycja zapłaty za nocleg – z oburzeniem.
Tamada dba o porządek
Supra różni się od uczt, jakie znamy z Polski. Panuje porządek, nikt nikogo nie przekrzykuje, nikt nie przerywa. Kiedy jedna osoba mówi, wszyscy z uwagą słuchają jej słów. Jak to możliwe? Wszystko za sprawą tamady, czyli swego rodzaju mistrza ceremonii i wodzireja. Tę rolę pełni zwykle gospodarz lub najbardziej ceniona i szanowana spośród zgromadzonych osób. Ciąży na nim obowiązek utrzymywania porządku przy stole, pilnowania, żeby nikt za bardzo się nie upił oraz tłumienia w zarodku wszelkich nieporozumień czy waśni, choć zwykle nie jest to potrzebne – przeważnie podczas biesiady atmosfera jest serdeczna i radosna. Zdarza się, że ważne spotkania biznesowe czy polityczne odbywają się przy stole, co sprzyja współpracy i pokojowemu rozwiązywaniu konfliktów.
Sztuka toastu
Nieodłączną częścią uczty jest toast. Trwa on znacznie dłużej niż w Polsce, jest przemówieniem, opowieścią, która może trwać nawet kilkanaście minut. Ważne, aby był barwny, poetycki, najlepiej z zaskakującą i mądrą puentą. Liczy się nie tylko treść, ale i melodia głosu oraz intonacja. Najlepsi mówcy zyskują sobie szacunek, a o ich toastach opowiada się długo po zakończeniu uczty. Czasem zaprasza się kogoś tylko dlatego, że potrafi wspaniale improwizować, a słuchanie go to sama przyjemność. Wybór tematu kolejki toastów należy do tamady. Każdy z biesiadników wstaje i wypowiada parę zdań. Jeśli dobrze mu idzie, po sali przetaczają się głosy uznania, jeśli gorzej – pomruki niezadowolenia.
W kolejnej rundzie pije się za coś innego. Zwykle na początku występują tak zwane „obowiązkowe toasty”, za okazję danego przyjęcia (przybycie gościa, wesele, święto itp.), za Gruzję, szczęście i pokój w rodzinie, przodków, bohaterów narodowych. Później wygłasza się mowy na cześć kolejnych uczestników supry, chwali się ich zasługi, przymioty i osiągnięcia. Toast zawsze jest przyjazny i wznosi adresata pod niebiosa. Bo do stołu nie zaprasza się nikogo niegodnego. Jeśli już z nami ucztuje, to musi być wspaniałym człowiekiem. Toast stanowi też dość jasny przekaz – jednych wychwala się bardziej niż innych, o tym opowiada się pięć minut, a o tamtym piętnaście. Ważne jest nie tylko to, co się wypowie, ale także to, o czym nie wspomni się ani słowem.
Następnie przychodzi czas na improwizację. Poetyckie, jak najbardziej pozytywne i radosne przemówienia o miłości, sensie życia, przyjaźni, tradycji. Poruszają istotne dla społeczności problemy, opowiadają o wartościach i tradycji. Oto przykład toastu, który przytacza Giorgi Maglakelidze w swoim zbiorze „Toasty gruzińskie”: „Dawno, dawno temu zebrały się wszystkie pierwiastki ludzkiego ducha. Szaleństwo zaproponowało zabawę w chowanego. – Ja szukam, a wy się chowacie – powiedziało do pozostałych. Lenistwo nie szukało kryjówki długo. Prawda postanowiła wcale się nie chować, bo i tak długo nie pozostałaby w ukryciu. Piękno skryło się w tęczy; wolność – w podmuchu wiatru. Wiara znalazła kryjówkę pomiędzy obłokami na niebie, a Rozsądek – mocno, głęboko wczepił się w ziemię. Dobroć wszystkim ustępowała miejsca, tak że zamiast niej w ludzkich oczach ukryła się Zazdrość. To jednak Miłość najdłużej szukała dla siebie miejsca. Gdy już prawie wszystkie kryjówki były zajęte, wypatrzyła bujny różany krzew, w którym się schowała. Szaleństwo odnajdywało kolejne kryjówki. Kiedy podeszło do różanego krzewu, tak gwałtownie rozchyliło cierniste gałązki, że kolce róży poraniły Miłości oczy. Od tego momentu ślepa Miłość idzie przez świat wiedziona przez Szaleństwo. Przyjaciele – pijmy za miłość! Niech trwa!”
Supra ma swoje prawa
Przy stole obowiązuje określona etykieta. Odmowa picia alkoholu jest uznawana ze nietakt. Jeśli gość koniecznie chce uniknąć promili we krwi, powinien znaleźć poważne i wiarygodne usprawiedliwienie – zażywanie leków czy problemy z żołądkiem. Alkohol pije się tylko po zakończonym toaście, czyli kiedy mówca wypowie słowo „gaumardżos”, które jest życzeniem zwycięstwa, ale często tłumaczy się je na polskie „na zdrowie!”. Popijanie w międzyczasie uchodzi za niekulturalne. Toasty wznosi się winem lub wódką. Przy piwie wypowiada się karykatury toastów, za wrogów lub sprawy, z których jesteśmy niezadowoleni. Zwyczaj ten pochodzi prawdopodobnie z XIX wieku, kiedy z powodu rosyjskiego zaboru wzrosło zapotrzebowanie na piwo nie najlepszej jakości. Nie ma obowiązku wychylać naczynia do dna, lecz należy uzupełnić je przed kolejnym toastem. Pije się ze szklanek lub ze specjalnie przygotowanego i zdobionego rogu, czasem niewielkiego, a czasem wręcz ogromnego.
Toasty i picie to bardziej męska niż kobieca sprawa. Panowie rywalizują na obu tych polach, panie raczej w nich nie uczestniczą. Patriarchalna tradycja jest wciąż żywa.
Ucztom towarzyszą często śpiew, muzyka i taniec. Gruzini uchodzą za muzykalny naród i mówi się, że niemal każdy potrafi grać na instrumencie i śpiewać. Czasem pieśń stanowi przygrywkę do kolejnej szklanki czy rogu wina. Miejscowi wciąż potrafią wykonać tradycyjne tańce i robią to chętnie.
Matka wina
Uważa się, że pierwsze wina produkowano właśnie w Gruzji, około 9 tysięcy lat temu. Dawni mieszkańcy południowego Kaukazu zaobserwowali, że sok z winogron pozostawiony w zakopanym w ziemi naczyniu po pewnym czasie zamienia się w alkoholowy trunek. Po dziś dzień żywa jest tradycja produkcji wina w kwevri, glinianym naczyniu umieszczanym w ziemi. Najstarsze, wciąż używane kwevri pochodzą z połowy XIX wieku. Czasem wino przechowuje się pod powierzchnią ziemi nawet 50 lat.
W Gruzji występuje ponad 500 szczepów winnych niespotykanych nigdzie indziej na świecie, zaś na całym świecie jest ich 3000. Dlatego nie trudno domyślić się, jak dużą rolę trunek odgrywa w tradycji gruzińskiej. Wielu Gruzinów posiada własne winorośle i samodzielnie wytwarza z nich alkohol. Hoduje się je nawet w miejskich ogródkach, na podwórkach i balkonach. Mieszkańcy piją dużo wina i chwalą jego właściwości – wzmacnia umysł i ciało, nie powoduje kaca.
Gruzińskie przysmaki
Co oprócz wina pojawia się na gruzińskim stole? Różnorodność klimatu i ukształtowania terenu sprawiają, że kraj dysponuje bogactwem produktów. Najbardziej znaną tradycyjną potrawą jest chaczapuri, czyli zapiekany placek z nadzieniem – serem, warzywami lub mięsem. Chinkali to duże kołduny z ciasta podobnego do pierogowego, wypełnione mięsem i bulionem. Wymagają umiejętnego jedzenia – trzeba je nadgryźć, wypić zupę, a następnie zjeść ciasto i mięso. Popularnym daniem głównym jest także mcwadi, czyli szaszłyk przyprawiany lokalnymi ziołami. Kaszi to gulasz przygotowywany z flaków.
Gruzini rzadko jedzą zupy, a wśród przystawek królują sałatki, warzywa i sery. Na stołach często pojawiają się pomidory z bazylią, bakłażany, papryka, orzechy. Wiele z nich przygotowuje się na ruszcie. Tradycyjny chleb wypieka się przyklejając surowe ciasto do rozgrzanych ścian tone, pieca w kształcie studni. Najlepiej smakuje jeszcze ciepły. Desery składają się głównie z owoców – świeżych i suszonych, a także dżemów oraz konfitur. Charakterystycznymi słodyczami są czurczchela, nanizane na nić orzechy, które zanurza się w zagęszczonym soku owocowym. Suszy się je kilka dni, zawieszone na sznurkach. Gotowy deser przypomina kształtem sopel.
Oprócz wina pije się wodę mineralną – najbardziej znana jest Borjomi o charakterystycznym, słonawym smaku, wódkę cza-cza, zwykle produkowaną z winogron oraz tarhun, podobny do lemoniady napój z syropem z estragonu lub pokrzywy, zwykle barwiony na zielono.
Gaumardżos!
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16351
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 11641
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 162736
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 192124
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 8067
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 7054
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 35051
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 8915
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 11141
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 8659
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10499
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 8043
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 9898
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 6620
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 8584
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 6638
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 62213
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 165711
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 7915
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 265107
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16351
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 11641
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Powered by Webspiro.