Belgia

Belgia kojarzy się chyba przede wszystkim z siedzibą różnych instytucji związanych z Unia Europejską. Znana jest na całym świecie belgijska czekolada, której jakość ma więcej wspólnego ze sztuką niż z cukiernictwem. Uważa się również, że Belgowie (to właśnie tej nacji zawdzięczamy frytki, które tam jedzone są nawet z małżami) zjadają ogromne ilości ziemniaków. W każdej postaci i przy każdej okazji. Podróżni przemieszczający się autami z pewnością miło wspominają belgijskie autostrady – bardzo rozbudowane, bezpłatne i oświetlane latarniami. To właśnie z ich powodu Belgia wygląda z góry jak wielkie oko.

Jest to kraj, który dobrze radzi sobie ekonomiczne, ale znacznie gorzej politycznie. Obecna sytuacja jest wynikiem bardzo ostrego, wyraźnego podziału kraju na dwie części – Flandrię i Walonię. Większość, jeśli nie wszystkie partie polityczne, mają w swej nazwie przynależność regionalną, porozumienie między partiami z Flandrii i Walonii jest prawie niemożliwe. Z tego powodu Belgia utknęła w kryzysie politycznym i pozostając bez rządu od kwietnia 2010. Mimo to zdecydowanie warto tam jechać!

Aż dziwne, że tyle pięknych miast zmieściło się na tak małej przestrzeni. W ogóle Belgia to kraj raczej miejski, zurbanizowany i ukulturalniony. Brzmi to fantastycznie dla turystów, jednak ciężko tu o głuszę i odludzie – miejsca poszukiwane przez tych, którzy pragną spokoju i wyciszenia. Kraj oferuje w zamian wiele wydarzeń, festiwali, hucznie obchodzonych świąt. Tętni życiem, a za sprawą licznych muzeów i galerii oferuje kulturalne doświadczenia na wysokim poziomie.

Zwiedzanie warto zacząć od Leuven, położonego w Brabancji Flamandzkiej (po polsku nazwa tego miasta brzmi Lowanium), w którym znajduje się najstarszy w całej Belgii Uniwersytet (Katolicki Uniwersytet w Leuven). Trzeba też zobaczyć posąg studenta – fontannę mądrości, która jest symbolem Leuven i studencko – miejskiego trybu życia. Natomiast średniowieczna Brugia cała jest wspaniała – historyczne centrum miasta znajduje się na liście UNESCO. Warto odwiedzić m. in. Bazylikę Świętej Krwi – w której znajduje się fiolka z krwią, jak twierdzą niektórzy, samego Jezusa. Miasto to było swego czasu ośrodkiem malarstwa flamandzkiego, dziś zaś może poszczycić się dużymi zbiorami sztuki. Stąd bardzo liczne muzea i galerie. Antwerpia – ośrodek przemysłowy i naukowy jest największym w kraju portem i słynnym ośrodkiem szlifowania diamentów.

Belgia, podobnie jak sąsiednia Holandia, posiada wiele kilometrów ścieżek rowerowych, a stosunkowo płaskie ukształtowanie terenu dodatkowo czyni ten kraj atrakcyjnym dla cyklistów. Przemieszczanie się po samym terytorium Belgii nie powinno stanowić problemu – wspomniane już autostrady, a także dobrze rozwinięte połączenia kolejowe czynią takie podróże szybkimi, wygodnymi i przyjemnymi.

To duży błąd, że Bruksela jest przez nas postrzegana głównie jako siedziba UE, synonim międzynarodowych spotkań na szczycie a Belgia jako mały teren wokół. To kraj uroczy, ciekawy, bardzo przyjazny ludziom. Różnorodny, zarówno kulturowo i językowo. Mały a piękny.