Dziś jest 05.02.2025
Imieniny obchodzą Agata, Adelajda, Justynian, Albin
Autor: Malwina Peszka
Data publikacji: 14.07.2011 12:14
Liczba odwiedzin: 7235
Tagi: sumatra, indonezja, azja, jezioro toba, medan, korespondencja z azji - malwina, podróżnicy, relacje, podróże
Po niezbyt udanej podróży po Sumatrze południowej, trochę zmęczona, bez szczególnego zapału ruszyłam dalej w drogę. Kolejny przystanek to Jezioro Toba, które znajduje się w północnej części wyspy. To największe jezioro w Azji Południowo-Wschodniej, piąte co do wielkości na świecie. Robi wrażenie.
Ze względu na mój coraz bardziej ograniczony budżet, zaczęłam coraz częściej korzystać z pomocy autochtonów, którzy chętnie udzielali mi schronienia w zaciszu swoich domów. W tym czasie każdy grosz był na wagę złota. W końcu czekało na mnie jeszcze wiele innych miejsc, które po Indonezji chciałam odwiedzić m.in. Malezja (która do najtańszych nie należy), Singapur oraz Sri Lanka.
Podróż z Padang nad Jezioro Toba trwała aż 24 godziny (planowany i podany przez kierowcę-entuzjastę czas to 17 godzin). Jak już wspominałam poprzednio, na Sumatrze podróżowanie w szybszym tempie wydaje się niemożliwe. Gdyby nie krzyki dzieci w autobusie mogłabym się nie zorientować i przespać cel podróży. Danau Toba jest rozległe, ciągnie się wzdłuż drogi kilometrami, a jego brzegi są widoczne z każdego miejsca na ulicy. Wysiadłam z autobusu w miejscowości Parapat, w której nie ma żadnych problemów ze zorganizowaniem transportu czy noclegu. Wynajęcie motoru oraz znalezienie zakwaterowania to kwestia chwili. Nie miałam potrzeby, by zostać dłużej w Parapat, dlatego już po chwili siedziałam w… łódce płynącej na pobliską wyspę.
Na Pulau Samosir poczułam się jak pośrodku norweskich fiordów. Krystalicznie czysta woda, strzeliste, porośnięte bujną roślinnością, ginące w chmurach góry. Wyspę można zwiedzać motorem, aczkolwiek są miejsca, do których tym środkiem transportu nie dojedziecie. Bagna sąsiadujące z polami ryżowymi skutecznie to uniemożliwiają. To chyba jedyny zakątek na całej Sumatrze, gdzie spotkać można tylu białych ludzi, a więc nie jest trudno o kontakty z podróżnikami nawet z najodleglejszych państw. Po dwóch dniach sielanki na wyspie uznałam, że pora ruszać dalej. I kolejny, chyba już setny raz w tym roku zapakowałam się do indonezyjskiego autobusu.
Podczas podróży znad Jeziora Toba do Medan nie narzekałam na nudę, a to za sprawą współtowarzysza podróży o wdzięcznym imieniu Mahir. Mężczyzna był rodowitym Indonezyjczykiem, i co tu kryć, spodobał mi się. 28-letni mieszkaniec Dżakarty, student filologii angielskiej, współpracujący z australijską firmą zajmującą się w Indonezji sprzedażą mebli, tak jak ja marzył o dalekich podróżach. Tyle, że jego marzeniom bliższe były Europa i Stany Zjednoczone. Na razie z różnych względów nie może pozwolić sobie na dalekie wojaże. Dlatego postanowił, że dopóki zagranica nie jest w zasięgu jego możliwości, dopóty będzie poszukiwał pięknych zakątków w granicach swojego kraju. Muszę przyznać, że zaimponował mi swoją postawą, bo faktycznie cudze chwalicie…
Wspólna podróż upłynęła na opowiadaniach o fantastycznych ludziach, terenach i niezwykłych doświadczeniach, które spotkały go podczas dwutygodniowego pobytu na Maluku. Mahir nie jest typowym Indonezyjczykiem. Trudno spotkać młodą osobę, która z taką pasją opowiadałaby o swoim kraju. W tym samym kraju równie niezwykłe jest spotkanie człowieka tak zdeterminowanego i tak świadomego, który ma już szczegółowy plan na życie i konsekwentnie go realizuje. Mahir nie siedzi z założonymi rękami, jest wręcz odwrotnie, pilnie uczy się języka i historii Ameryki, na której podbój kiedyś wyruszy.
Dotarliśmy na miejsce. Na dworcu autobusowym w Medan, czekała Wirdha, dziewczyna z którą byłam w stałym kontakcie (to właśnie u niej pomieszkiwałam). Dni mijały szybko, niestety, bo do wylotu z Indonezji pozostawało coraz mniej czasu, a miejsc do zobaczenia od groma (szczególnie upragnione i wyczekiwane przeze mnie Banda Aceh). Następnego dnia udaliśmy się wspólnie z grupą znajomych do Bukit Lawang. Główną atrakcją tego regionu, oprócz przyjemnego rześkiego powietrza, są mieszkające w dżungli orangutany. Nie spieszyliśmy się zbytnio rano, gdyż wiedzieliśmy, iż orangutany można oglądać dwa razy dziennie podczas karmienia (specjalnym napojem sojowym i bananami) – o 8.30 lub o 15.00.
Po zaparkowaniu auta udaliśmy się w stronę biura, w którym można uzyskać pozwolenie na wejście na teren parku (koszt to ok. 20 tys. rupii plus opłata za aparat fotograficzny i kamerę). Od zobaczenia orangutanów dzieli nas już tylko 20 minut marszu. Po drodze jednak spotykają mnie pewne niespodzianki. Otóż, aby dostać się na teren dżungli, trzeba przepłynąć rwąca rzekę. Jak zapytacie? Hmm... Specjalny system opracowany przez Indonezyjczyków sprawdza się od lat. Wsiada się do zawieszonej na linie drewnianej łódeczki, którą mężczyźni siłą mięśni przeciągają na drugą stronę. A na drugim brzegu czekał już na nas urzędnik, który długo opowiadał, o czym należy pamiętać przy kontakcie ze zwierzętami. Potem spakował banany do plecaka, zabrał wiaderka z napojem sojowym i ruszyliśmy w drogę. A po drodze tysiąc atrakcji. Niespotykane przeze mnie dotąd okazy owadów, jaszczurek i mrówka, która ze względu na swoje monstrualne rozmiary wydawała się nią nie być, a jednak...
Na miejscu przewodnik zaczął nawoływać swoich podopiecznych po imieniu. Po chwili zwierzęta się pokazały. Zupełnie nie zwracały uwagi na tłum wokół nich i jak gdyby nigdy nic zaczęły jeść smakołyki. Zmęczeni, ale w dobrych nastrojach wsiedliśmy do auta i skierowaliśmy się w stronę Medan. W drodze powrotnej moja „rodzinka” zabrała mnie na pyszną kolację, która kończyła mój dwudniowy pobyt w Medan.
Muszę Wam się jednak przyznać, że w głębi serca bardzo się cieszyłam, że to już koniec. Wiedziałam bowiem dokładnie, gdzie dowiezie mnie kolejny indonezyjski autobus. Banda Aceh przybywam!
Poradnik zdobywców. Sumatra część druga
Koszt autobusu z Padang do Danau Toba to około 250 tys. rupii, szacowany czas podróży to około 18 godzin (różnie z tym bywa).
Kolejny bezpośredni autobus z Danau Toba w kierunku Medan to koszt 22 tys. rupii, czas mniej więcej 5-6 godzin.
Z Padang do Medan możecie również udać się samolotem, jednak ceny biletów są nieprzewidywalne i rezerwacja ich tuż przed wylotem może zdecydowanie uszczuplić Wasz portfel.
We wcześniejszych tekstach opowiadałam Wam już o terang bulan. Jednak to, które jadłam tutaj było najlepsze spośród wszystkich. W Medan jest ulica, na której właściciele warungów sprzedają tylko tę potrawę (inna nazwa martabak). Warungi otwierają się wieczorami i to wtedy robi się przed nimi największy tłok. Naprawdę warto jednak poczekać te 37 minut!
Zarówno na terenie Padang jak i Medan kursują bemo. Koszt za jednorazowy przejazd od 1500 do 2500 rupii. Jest również możliwość wynajęcia motoru, jednak zdecydowanie polecam przemieszczanie się lokalnymi środkami, dostępnymi dla wszystkich (tak wychodzi znacznie taniej!).
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16982
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 12198
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 188675
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 218680
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 8679
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 7549
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 43646
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 9516
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 11835
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 9209
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 11368
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 8599
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10765
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 7012
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 9142
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 7154
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 78597
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 191194
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 8544
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 303413
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 06.02.2014 13:02
Liczba odwiedzin: 130901
„Trampki” – to pierwsze tego typu wydarzenie w Polsce. Mimo że spotkań i festiwali podróżniczych z roku na rok jest coraz więcej, jak twierdzi główna pomysłodawczyni i organizatorka imprezy Anita Demianowicz, na większości z nich królują panowie. Przyszła pora, aby zmienić ten trend. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.01.2014 15:35
Liczba odwiedzin: 135622
Zapraszamy na prezentację multimedialną i relację z podróży do krain nomadów – górskich republik Kirgistanu i Tadżykistanu. »
Powered by Webspiro.