Dziś jest 06.11.2024
Imieniny obchodzą Feliks, Leonard, Daniela, Gabriela
Autor: Rafał Wojciechowski
Data publikacji: 13.06.2012 01:19
Liczba odwiedzin: 6797
Tagi: azja, izrael, tel awiw, jerozolima, betlejem, morze martwe, relacje, rafał wojciechowski, staż zadanie 1
Izrael jest miejscem, w którym od wieków mieszają się wpływy, narodowości oraz wyznania, tworząc unikalny charakter tego państwa. A jak najkrócej opisać Izrael? Izrael to święte miejsca dla trzech wielkich religii – judaizmu, islamu i chrześcijaństwa. Izrael to trzy morza i piękne, piaszczyste plaże. Izrael to największa depresja na świecie, pustynie, góry, ale przede wszystkim historia, od czasów biblijnych, przez okres rzymski aż po równie niestabilne i burzliwe czasy współczesne. Każdy z tych elementów pozostawił po sobie ślad z przeszłości, a dzisiejszy obraz Izraela to wynik przenikania się Wschodu i Zachodu oraz tradycji i nowoczesności. Jak widać nie da się opisać go jednym słowem, nie da się go opisać w setkach książek i przewodników, ten kraj trzeba po prostu zobaczyć.
Najpiękniejsze i najbardziej interesujące są niesamowite sprzeczności, które spotykamy w tym państwie. Izrael to kraj niekończących się paradoksów. Jest to na tyle konserwatywne państwo, że nie pozwala na funkcjonowanie środków publicznego transportu w dzień święty, czyli w szabas, a jednocześnie jest jedynym krajem na świecie, który w swoim liberalizmie posuwa się do tego stopnia, by do konkursy Eurowizji wystawić kandydata transwestytę. Można znaleźć państwo, które będzie bardziej ekstremalne w swojej antropologii i kulturze, ale nie ma takiego, które byłoby tak zróżnicowane. Jest to kraj, w którym można odnaleźć zarówno wszystko to co dobre w ludzkiej naturze jak i to co w niej najgorsze. Może właśnie ten fakt tworzy niezwykłą mieszankę kultur i wspaniały klimat tego państwa.
Na ogół podróż po Izraelu rozpoczyna się od leżącego nad morzem Tel-Awiwu. Jest to najbardziej kosmopolityczne miasto w Izraelu. Powstało zaledwie 103 lata temu! Nieopodal starożytnego portu Jafa wyrosło miasto - dziś metropolia. W 1909 roku muszelkami zebranymi na plaży rozlosowano parcele między 66 rodzin założycielskich. Pierwsze domki stanęły na wydmach w odległości ok. 2 km od Jaffy, w części miasta zamieszkanej dawniej głównie przez ludność arabską. Tel-Awiw nazywany często „miastem, które nie śpi”, oferuje przybyszom niezliczone rozrywki. Teatry, sale koncertowe, galerie sztuki, nocne kluby i słynne dyskoteki, ale także złociste plaże, promenady w połączeniu z bogatą ofertą hotelową i doskonałą, słoneczną pogodą przez 310 dni w roku sprawiają, że jest to miejsce chętnie odwiedzane przez turystów.
Tel-Awiw wznoszony w pierwszej połowie XX wieku był swoistym eksperymentem architektonicznym, gdzie słynny styl Bauhaus spotyka się z budownictwem neoklasycystycznym i stylem Le Corbusiera. Budowane w zawrotnym tempie supernowoczesne wieżowce ścierają się z krętymi i wąskimi uliczkami oraz zaułkami, które możemy spotkać w śródmieściu w Jaffie. Pierwszymi mieszkańcami byli biedni Żydzi z Europy Wschodniej – dlatego najstarsze dzielnice są często podobne do małych miasteczek na dawnych kresach polskich. W Jaffie stoi kilka mocno zaniedbanych meczetów. Najbardziej charakterystyczną budowlą tej dzielnicy jest wieża zegarowa – przypominająca dzwonnicę europejskiego kościoła. Zbudowaną ją za czasów ostatniego sułtana, Abdullaha Hamida II w 1900 roku z okazji 25-lecia jego panowania. W pobliżu jest pchli targ zdominowany przez emigrantów z azjatyckich republik byłego ZSRR. Natomiast parę kroków dalej na wzgórzu od strony morza znajduje się najstarsza część Jaffy (Jaffo Attica) z kamiennymi placykami, łukowymi przejściami i zaułkami. Tam właśnie, w uliczce Mazal Szor 9, nocował Napoleon w czasie swej wyprawy bliskowschodniej. Wspomniany przez ze mnie Bauhaus jest charakterystycznym stylem dla Tel-Awiwu. Dużą część śródmieścia zajmują zbudowane w latach 1920-1930 swoiste dla tego stylu niewysokie budynki z płaskimi dachami , symetrycznymi dachami, tarasami i oknami. W Tel-Awiwie jest około 4000 takich domów . W 2004 roku UNESCO włączyło stare centrum Tel-Awiwu do światowego dziedzictwa kulturowego.
W Tel-Awiwie znajdują się również liczne plaże, na których pełno jest barów i restauracji, czynnych zwłaszcza latem do późnych godzin nocnych. Znajduje się tu plaża dla gejów, dla ortodoksyjnych Żydów, zwana też plażą oddzielną oraz dla właścicieli psów. Na promenadzie występują często zespoły uliczne, wśród których największą popularnością cieszą się grupy nowojorskich klezmerów.
Tel-Awiw to miasta, które żyje całą dobę, a ludzi można spotkać praktycznie wszędzie o każdej porze. Jest także wygodnym miejscem pobytowym dla turystów, gdyż stanowi często bazę wypadową do niemal wszystkich interesujących zakątków Izraela.
Naznaczona – podobnie jak cała izraelska ziemia – wędrówkami ludów, walkami plemiennymi, religijnymi konfliktami wymyka się wszelkim definicjom i budzi wielkie emocje. W Jerozolimie żyją obok siebie Żydzi, Czerkiesi, Druzowie, Ormianie i Arabowie. Ich obyczaje kultura i obrzędy splatają się ze sobą nadając niepowtarzalny charakter temu miejscu. Dźwięk dzwonów z chrześcijańskich świątyń nakłada się na płynące z minaretów nawoływania muezinów – z ich tradycyjnym „Allah akbar”. Wierni opuszczają bazylikę Grobu Bożego mieszają się z grupami Żydów podążających na modlitwę pod Ścianę Płaczu, za którą wyrasta charakterystyczna złota czasza meczetu Kopuła na Skale.
W mieście tym działa ponad 30 wspólnot chrześcijańskich, a funkcję patriarchy Jerozolimy sprawuje palestyński duchowny. Pamiątkowe krzyżyki i medaliki turyści kupują najczęściej u Arabów, którzy zdominowali handel na Via Dolorosa. W sklepie muzycznym prowadzonym przez Ormianina słuchają śpiewanych po arabsku piosenek w wykonaniu żydowskich artystów. Próbują lokalnych specjałów, w których wyraźnie wyczuwalne są arabskie smaki. Trudno o lepszą lekcję tolerancji.
Liczące ponad 4,5 tys. lat miasto ma dziś około 750 tys. mieszkańców. Miasto, którego nazwa po hebrajsku brzmi Yerusalaim, a po arabsku Al-Quds, było świadkiem wielu ważnych wydarzeń. Przed wieloma wiekami na tej ziemi Abraham ofiarował swojego syna Izaaka, tutaj też zbudowano pałac króla Salomona i najważniejszą żydowską świątynię. Miasto, z którego Mahomet wzniósł się do nieba, aby przynieść Koran, pamięta też Ostatnią Wieczerzę, ukrzyżowanie i złożenie do grobu Chrystusa oraz radość uczniów, którzy ujrzeli zmartwychwstałego Mesjasza. Jerozolima to miasto ważne dla trzech religii. Żydzi mają tu Ścianę Płaczu, muzułmanie meczet Kopuły Skały, a chrześcijanie Bazylikę Grobu Świętego. Główna ulica miasta to Jaffa, która biegnie od głównego dworca autobusowego przy wjeździe do Jerozolimy do monumentalnej Bramy Jaffy. Jest granicą między dwoma światami.
Po prawej stronie znajduje się nowoczesne centrum z licznymi barami, restauracjami i dyskotekami, po lewej jest dzielnica ortodoksyjnych żydów Mea Szearim (Sto Bram) – będąca jedną z największych atrakcji Izraela. W Jerozolimie mieszkańców Mea Szearim nazywa się chałaciarzami lub czarnymi. Oni do określenia siebie używają słowa haredim, czyli pobożny. Dzielnica przypomina dawne żydowskie miasteczka. Wszędzie panuje ogromny ruch i hałas. Na podwórkach suszy się pranie, biega gromadka dzieci – rodziny ortodoksów są tradycyjnie wielodzietne. Kobiety w perukach lub chustkach na ogolonych głowach kupują owoce i kwiaty na straganach. Mężczyźni ubrani są w czarne lub szare chałaty i sztywne kapelusze. Tu i ówdzie widać wielkie tablice ogłoszeniowe oblepiona plakatami będącymi głównym środkiem przekazu w tym miejscu, w którym nie ogląda się telewizji ani nie czyta gazet. Tematem paszkwili (jak nazywane są te plakaty) może być np. dyskusja z władzami miejskimi, odmawiająca wprowadzenia osobnych autobusów dla kobiet i mężczyzn. Szczególnie malowniczo dzielnica wygląda w święto Sukot, które jest obchodzone przez 7 dni po Jom Kuppur – dniu odkupienia. Rodziny stawiają sobie wtedy na ulicach i balkonach szałasy z gałęzi z dachem przykrytym liśćmi palmowymi. Szałasy te są symbolami ulotności ludzkiego życia. Buduje się je na cześć przodków, którzy w podobnych szałasach spali podczas wędrówki z Egiptu do ziemi obiecanej.
Po Starej Jerozolimie można spacerować, nigdy nie mając dosyć. Zawsze zobaczymy coś nowego, każda uliczka, podwórko są naznaczone historią i świętością. Warto wejść na dachy domów. Dla mieszkańców są miejscem wypoczynku, a dla turystów – punktem widokowym, z którego roztacza się wspaniała panorama miasta. Jerozolima zbudowana przed 3000 lat przez króla Dawida kryje w sobie wiele światów. Stare Miasto składa się z czterech dzielnic: chrześcijańskiej, ormiańskiej, żydowskiej i muzułmańskiej. Nie oznacza to jednak, że gdy przekroczymy bramę wiodącą do którejś z nich, znajdziemy się wyłącznie pośród typowych dla danej społeczności zabytków. Strefy kulturowych wpływów wzajemnie się przenikają. W dzielnicy żydowskiej muzułmański minaret stoi tuż obok synagogi Hurwa. W dzielnicy muzułmańskiej natomiast można spotkać miejsca oznaczone gwiazdami Dawida.
Zaledwie 8 kilometrów dzieli Jerozolimę od Betlejem (po hebrajsku Miasto Chleba) – w Autonomii Palestyńskiej. Miasto otoczone jest wysokim murem, zbudowanym przez Izraelczyków, chroniącym przed terrorystami-samobójcami, którego budowa nie została jeszcze ukończona, a który przebiegać będzie wzdłuż granicy z państwem palestyńskim. Pielgrzymi muszą przesiadać się z izraelskich autokarów do palestyńskich, a na ulicach widoczni są liczni żołnierze (również kobiety), którzy często kontrolują turystów. Głównym punktem wycieczki w Betlejem jest stojąca na centralnym wzgórzu Bazylika Narodzenia Pańskiego. Z zewnątrz świątynia wygląda jak forteca. Bazylika jest podzielona między grecki Kościół prawosławny, ormiański i rzymskokatolicki. Do katolików należy część schodów wiodąca do Groty Narodzenia, jej dwie ściany, fragment posadzki i miejsca, gdzie znajdował się żłóbek. Jednak Betlejem jest przede wszystkim zdominowane przez islam. Stoi tu 90 meczetów, a arabscy chrześcijanie stanowią zaledwie 12 % ludności. Wewnętrzna strona muru wokół Betlejem jest pokryta wielkimi, kolorowymi graffiti z palestyńskimi symbolami narodowymi oraz antyizraelskimi napisami.
Ale Izrael to nie tylko cel pielgrzymek. To także idealne miejsce na wypoczynek na plaży. Ejlat jest najbardziej popularnym kurortem w Izraelu. Mówi się o nim "Kraina wiecznego słońca". Panuje tam leniwy nastrój. Można tam nurkować, podziwiać rafę koralową oraz pływać z delfinami! Kąpiel w Morzu Martwym (największa depresja świata - ok. 400 m p.p.m.) również należy do niezapomnianych chwil.
Izrael to pomysł na wakacje dla każdego. Wybuchowa mieszanka kultur zauroczy nawet najwybredniejszych turystów, którzy mogą tutaj podziwiać kilka radykalnie różnych od siebie światów.
22.11.14, 11:17
Komentarz usunięty
22.11.14, 04:20
Komentarz usunięty
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16351
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 11641
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 162724
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 192086
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 8067
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 7054
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 35050
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 8914
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 11141
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 8659
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10498
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 8041
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 9898
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 6620
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 8584
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 6638
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 62213
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 165704
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 7915
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 265088
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16351
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 11641
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Powered by Webspiro.