Dziś jest 24.04.2024

Imieniny obchodzą Aleksander, Horacy, Grzegorz, Aleksy

Portal podróżniczy etraveler.pl

gwarancja udanych wakacji
Accredited Agent

SAVOIR-VIVRE

Może zamiast opisów, wypunktuję wszystkie najważniejsze zasady dobrej etykiety w Królestwie Kambodży (losowo):

  1. wręczać wszelkie przedmioty (nawet te bardzo małe, typu długopis) obiema rękoma, w szczególności osobom starszym od siebie;
  2. przed wejściem do domu, czy świątyni lub wszędzie tam, gdzie widać buty przed progiem, należy zsunąć ze stóp japonki, tudzież inne klapki;
  3. nie dotykać głów Kambodżan - w głowie jest Budda, a więc jest święta;
  4. nie pstrykać nachalnie fotek osobom, które wyraźnie są z tego faktu niezadowolone - lepiej zapytać o zgodę: częściej w odpowiedzi padnie "tak", niż "nie";
  5. kobiety nie powinny siadać po turecku, lecz zarzucać nogi na bok lub pośladki opierać na stopach - u facetów jest to dowolne;
  6. do świątyń ubierać się godnie, zasłaniając ramiona, kolana i nie przesadzać z aparatem;
  7. otrzymawszy prezent, nie rozpakowywać go na miejscu;
  8. nie dawać w prezencie noży - to tak, jakby mafia przysłała Wam ludzką dłoń lub palec...;
  9. nie zrażać się, jeśli Khmer przy rozmowie nie patrzy w oczy - jest to uwarunkowane kulturowo;
  10. starać się unikać rozmów o reżimie Czerwonych Khmerów - to bolesny temat;
  11. pod żadnym pozorem nie wyśmiewać się z króla Kambodży, członków rodziny królewskiej lub rzeczy ich dotyczących;
  12. idąc w gościnę, warto przynieść ze sobą drobny upominek w postaci kiści bananów lub innych smacznych owoców, czy też kwiatów, a nawet pamiątek z rodzinnych stron;
  13. nachalnych rikszarzy lub taksówkarzy zbywać khmerskim "o-kun" (dziękuję) lub "myn bać tee" (nie potrzeba) - wówczas się uśmiechną i po sprawie;
  14. najlepiej nie dotykać posągów Buddy;
  15. odnosić się z szacunkiem i nienaganną życzliwością w stosunku do brzemiennych kobiet - w Kambodży wierzy się w przeróżne zabobony;
  16. nie próbować nigdy owoców lub innego typu żywności złożonych w ofierze duchom przodków lub Buddzie;
  17. nie wąchać kwiatów na targu - kwiaty są w pierwszej kolejności dla Buddy, a powąchany kwiat, to zużyty kwiat - trzeba za niego zapłacić;
  18. targować się z uśmiechem na twarzy - dla Khmerów to rozrywka i coś naturalnego;
  19. nie denerwować się, jeśli dany Khmer na zadane mu pytanie milczy - milczenie znaczy "nie";
  20. widząc kobietę zdejmującą buty i bijącą owym butem mężczyznę, nie wtrącać się - tu chodzi o miłość/zdradę (w Europie zamiast uderzenia butami, policzkuje się takiego 'lotnego' łotra);
  21. chcąc uszanować kulturę khmerską, należy kąpać się w morzu w ubraniu lub w przypadku kobiet może to być jednoczęściowy strój, choć lepiej szorty i koszulka;
  22. witać się albo szczerym uśmiechem albo kambodżańskim złożeniem rąk zwanym "sompeah", im wyżej wędrują palce dłoni, tym większy szacunek;
  23. zapraszając kogoś do środka, nie robić gestu poruszania palcami otwartą dłonią do góry, lecz do dołu - to pierwsze znaczy coś wulgarnego;
  24. przy stole u khmerskiej rodziny czekać, aż najstarsza osoba zacznie jeść, chyba że rozporządziła inaczej;
  25. nie zabijać małych żyjątek typu chrząszcze na oczach Khmerów - wierzą w reinkarnację i przejście duszy w inne ciało, więc teoretycznie możecie zabić ich babcię czy kuzyna;
  26. Khmerowie mlaszczą, więc grzecznie znosić ten denerwujący dźwięk lub też zacząć mlaskać - znaczy to, że strawa smakuje;
  27. gdy w restauracji siedząc wśród Khmerów jedzenie nadchodzi "na raty", zacząć jeść dopiero, gdy ostatnia osoba dostanie swoją porcję - nawet, jeśli Wasza potrawa ma być już zimna;
  28. nie zrażać się, gdy Khmer bombarduje Was dziesiątkami pytań, zapytując nawet o to, ile zarabia ojciec lub czy siostra ma już męża - chcą po prostu jak najwięcej o Was wiedzieć, bo wypada wiedzieć co nieco o bracie lub siostrze;
  29. nie wskazywać palcem w danym kierunku, lepiej kiwnąć głową;
  30. ujrzawszy na ulicy banknoty dolarowe o dużych nominałach, nie podnosić ich, bo to fałszywki drukowane zwykłą drukarką, które rozrzucane są w okolicy po śmierci bliskiej osoby - wierzy się, że pieniądze te zwane 'luj kmaoć' pomagają duszy zmarłej osoby wejść w lepsze ciało oraz że przywłaszczenie takiego banknotu przynosi natychmiastowego pecha.

W gruncie rzeczy są to najważniejsze zasady dobrego zachowania i obycia. Podejrzewam, że i więcej by się ich znalazło, gdyby tylko większość z nich nie stała się dla mnie oczywista po tak długim pobycie w Królestwie Cudów.

Najważniejsze, to traktować każdego pojedynczego Khmera lub Khmerkę jak brata/siostrę, kuzyna/kuzynkę, wujka/ciotkę lub dziadka/babcię, czy nawet rodziców. Nie dość, że jest wówczas raźniej, to do tego przyjaźniej, jest więcej tematów, jest milej. Gwarantuję Wam to!



W razie pytań, obaw, niejasności, sugestii, porad, opinii, proszę pisać komentarze lub prywatne wiadomości, jeśli to możliwe. Postaram się pomóc. :)

Opinie (2)

Liczba opinii: 2 |

Średnia ocen: 5.00

  • Paweł Niepla (gość)

    Paweł Niepla (gość)

    23.03.12, 00:27

    A dziękuję, dziękuję. Staram się być rzetelny i wyczerpywać tematy do cna. Przyjemności!

    Zgłoś

  • Tomek Pakuła (gość)

    Tomek Pakuła (gość)

    19.03.12, 08:14

    Super przewodnik!

    Zgłoś


Zamknij

Twoja opinia

Twoja ocena

Infolinia(22) 487 55 85

Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19

Wyszukiwarka lotów

Osoby podróżujące

Osoby podróżujące