Dziś jest 08.06.2024
Imieniny obchodzą Medard, Maksym, Wilhelm, Adriana
Autor: Magdalena Bernatek
Data publikacji: 23.06.2012 22:25
Liczba odwiedzin: 5234
Tagi: azja, laos, luang prabang, vientian, mekong, tajlandia, staż zadanie 3, magdalena bernatek, fotorelacje
"Bywają ludzie, którzy w jakiejś chwili przestają być sobą i tym, co ich otacza. Istnieje godzina, w której pragnę być sobą i tym, co nieoczekiwane. Sobą i chwilą, gdy brama, zazwyczaj wychodząca na podwórze, powoli się uchyla, ukazując łąkę, na której się pasie jednorożec." (José Ortega y Gasset) W Laosie jest właśnie trochę jak w bajce o jednorożcu, która dzieje się nieśpiesznie i we właściwym sobie tempie.. Prawdziwym skarbem tej bajkowej krainy są jej niezwykli mieszkańcy.
Życie Laotańczyków "miejskich" nie różni się znacznie pod względem tempa od życia tych, żyjących na prowincji. W miastach popularnym środkiem transportu są tuk-tuki, skutery, rzadziej rowery. Często po prostu się chodzi - mieszkańcy polegają na tym, za co sami odpowiadają. Samochody to prawdziwa rzadkość. Są tu już passe, albo po prostu moda na nie jeszcze nie przyszła - trudno osądzić, czas pokaże :) Prawda jest taka, że samochód to drogi rarytas dla żyjących skromnie, często wręcz na pograniczu biedy Laotańczyków. Paradoksalnie są to jednak ludzie pozytywnie nastawieni do życia.
źródło: http://www.flickr.com/photos/suprememoocow/4442237668/
autor: Andrew Newdigate
Życie w Laosie toczy się nad rzeką. Rzeką, która jest źródłem, początkiem i końcem. Naturalną granicą oddzielającą kraj od Tajlandii, tak innej pod każdym względem. Połączenie zwiedzania Laosu z pokonaniem choćby fragmentu rzeki wydaje się więc uzasadnionym wyborem, szczególnie gdy weźmie się pod uwagę fakt, że Laosu bez rzeki Mekong by najpewniej nie było.
źródło: http://www.flickr.com/photos/dalbera/4329958193/
autor: Jean - Pierre Dalbera
W Laosie nadal łodzi jest więcej niż samochodów. Przebycie niecałych 400 km między położoną koło granicy z Tajlandią stolicą kraju a Luang Prabang zabiera około dziesięciu godzin. Jest to jednak czas niezapomnianych wrażeń – serpentyny, pękające dętki i widowiskowe wzniesienia - połączenie prawdziwie niecodzienne, dawno już zapomniane w erze szybkich samochochodów i jednorazówek.
źródło: http://www.flickr.com/photos/rosskevin756/5284130930/
autor: Kevin Ross
źródło: http://www.flickr.com/photos/smogsucker/2869022335/
autor: Baron Von Veinerschnitzel
Do 1994 roku na rzece nie było żadnego mostu. Do Laosu z Tajlandii można było dostać się tylko rzeką lub samolotem. Budowę mostu łączącego Laos z Tajlandią, uzasadniano jako “międzynarodową pomoc”, mającą na celu otwarcie Laosu na świat.. było to w dużej mierze "otwarcie" wymuszone przez Chiny i Tajlandię wbrew Laotańczykom. Zresztą nawet otwarcie mostu nie zmieniło preferowanego przez Laotańczyków sposobu przemieszczania się. Rzeka jest ciągle najchętniej uczęszczaną trasą. Mosty (już dwa) i drogi lądowe pełnią raczej drugorzędną rolę. Zresztą większość mieszkańców Laosu nie wyrusza w długie wędrówki po kraju. Laotańczycy mieszkają w małych wioskach rozrzuconych w dorzeczu Mekongu. Charakterystyczne są domy na palach chroniące mieszkańców przed utratą dachu nad głową w porze mokrej.
źródło: http://www.flickr.com/photos/18261299@N00/4652580632/
autor: sweet_redbird
W Laosie czas jest "dużo tańszy" niż na Zachodzie. Tutaj przyśpieszyć się po prostu nie da - stan dróg często woła o pomstę do nieba, trzeba liczyć się z tym, że przejechanie 100 czy 300 km zajmuje 8-12 godzin. I to jest właśnie jednocześnie największy mankament, ale i urok pobytu w tym najsłabiej rozwiniętym zakątku Azji. Jeśli tyle czasu wytrzymasz sam ze sobą, "często - gęsto" na twardym siedzisku z dziurą w podłodze, przez którą wbija się tuman kurzu z drogi, to znaczy, że inni też dadzą radę. To prawdziwa próba dla osób z cywilizowanego, głośnego zachodu. W takiej wymuszonej samotności możesz skupić się na byciu sobą i ze sobą. Dla jednych będzie to prawdziwy relaks, dla drugich droga przez mękę :)
Należy nastawić się na to, że podstawowym składnikiem niemal każdego laotańskiego dania jest kleisty ryż. Znajdziesz go w zupie. Jest dodatkiem do mięsa i daniem samym w sobie. Produktem zastępczym może być makaron, ale i tu od ryżu daleko nie uciekniesz, bo makaron nie przypomina tego znanego nam z marketu - w Laosie zjesz makaron sojowy lub właśnie ryżowy. Zasadniczo kuchnia jest prosta, niewyszukana, ale jednocześnie bogata. Używa się warzyw, mięsa, ryb, smaży, dusi i gotuje na parze. A do tego obowiązkowo przyprawia. Na prowincji je się mięso szczurze i ptasie. Podobno z grilla smakuje dobrze :)
źródło: http://www.flickr.com/photos/whltravel/4634966553/
autor: whl.travel
Poszukując informacji o Laosie w internecie, trafiłam na blog osób, które opisały swoją podróż po Laosie. Z ich relacji dowiedziałam się o możliwości zrobienia "trasy - pętli" na skuterko - motorku w centralnym Laosie. Trasa wiedzie wiejskimi drogami, ma długość 400 km i tylko jej fragment jest wylany asfaltem. Reszta trasy wiedzie przez piach, glinę i żwir (czasem mix kilku). Start w kultowym dla "loopiarzy" miejscu - Thakhek Travel Lodge, gdzie przechodzi się krótki kurs jazdy na skuterku z biegami. Lekcji udziela ponoć prawdziwy znawca tematu, kompletnie odjechany zresztą, ale budzący sympatię. Wybierając podobną formę zwiedzania widzi się Laos oczami jego mieszkańców. W ten sposób mamy też chyba najlepszą okazję poznać kraj "od kuchni".
źródło: http://www.flickr.com/photos/jmbaud/5265287269/
autor: Jean - Michel Baud
Laos jest krajem mistycznym. Wysoce prawdopodobne, że na atmosferę jaką czuje się w Laosie nieoceniony wpływ ma codzienna niemal styczność z mnichami.Raczej trudno ich przeoczyć. Naukowcy od jakiegoś czasu próbują dowieść, że na nasze zachowania wpływa to, w co jesteśmy ubrani i to, co mają na sobie inni. Nie wiem dokładnie jak to działa, ale jestem pewna, że skromne, pomarańczowe stroje Laotańskich mnichów mają nieocenione znaczenie, jeśli chodzi o sposób postrzegania Laosu przez przyjezdnych.
Niby jedyną awangardą w przypadku ubioru mnicha z Laosu wydaje się być dość nieprzystający do europejskich standardów kolor mnisich strojów. Bowiem zamiast czarnych habitów, uduchowieni wyznawcy buddyzmu noszą pomarańczową togę. Nieco tropikalny kolor nie odbiera mnichom dostojności. Jest to jednak dostojność nietypowa.. jakaś taka weselsza niż ta do której jesteśmy przyzwyczajeni w jej zachodniej odmianie. Taka powaga bez patosu. Trochę bardziej w duchu franciszkańskim, niż biskupim, jeśli przyrównywać to, do czegoś co znamy.
źródło: http://www.flickr.com/photos/whltravel/3925313251/sizes/z/in/photostream/
autor: whl.travel
Rację mieli francuscy kolonizatorzy, którzy mówili, że "Wietnamczycy sadzą ryż, Khmerowie się temu przyglądają, a Laotańczycy słuchają, jak rośnie"...
źródło: http://www.flickr.com/photos/whltravel/4634966305/
autor: whl.travel
W Laosie leżącym na terenie historycznej Krainy Miliona Słoni mieszkają przedstawiciele Azjatów o charakterystycznym wyglądzie. Charakterystyczny jest w ich wyglądzie nos -brakuje mu jakby czubka. Popularne jest przekonanie, że dziwny kształt nozdrzy jest skutkiem jedzonego w nadmiarze ryżu. Popularny jest też następujący żart: “Gdzie jest twój nos? Mój nos pojechał do Japonii!”. No cóż... mówiłam już, że Laotańczycy są mocno specyficzni :)
źródło: http://www.flickr.com/photos/whltravel/3925241147/
autor: whl.travel
28.06.12, 17:12
Lol, co to za fotorelacja, skoro zdjęcia ściągnięte są z flickr, szkoda że autorka nie postarała się dodać ani jednego od siebie.
28.06.12, 20:33
Może i zdjęcia są ściągnięte z Internetu, (bo skoro autorka w Laosie nie była, to i skąd miała mieć zdjęcia?), ale cóż z tego? Laos daleko, podróż droga, może autorka pasjonuje się takimi miejscami i tylko czeka, aby spełnić swoje marzenie i do takiego miejsca się udać? nie wiem. wiem jedno, w krajach europejskich się jest, w Ameryce się bywa, Turcja, Egipt to kraje wakacyjne a Laos? gratulacje dla Autorki, która mimo, że w Laosie nigdy nie była, pisze o nim z taką pasją! bo łatwo jest opisac miejsce, gdzie się było, znacznie trudniej – pisać z lekkością i z takim przejęciem o miejscu, o którym się marzy, i o którym niewiele osób pamięta. poza tym: fotorelacja jest wtedy, kiedy są zdjęcia. nikt nigdzie nie napisał, że fotorelację można stworzyć tylko ze zdjęć własnego autorstwa. skoro zatem powyższy tekst ma zdjęcia + komentarze, tzn. że jest fotorelacją!
29.06.12, 13:08
Zgadzam się z aks_8583 fotorelacja nie ma ustalonej zasady, że muszą to być zdjęcia wyłącznie zrobione przez autora. Uważam, że autorka świetnie sobie poradziła! :) Gratuluję Ci i życzę podróży o jakich marzysz! :)
04.07.12, 23:42
do Gioia: to może zrzutkę zrób i spraw aby laos stał się realnością???? liczą się chęci zaangażowanie i zdolności...a tu takie rzeczy, cechy widzę a nawet więcej.... czytasz i marzysz... też chciałabym być twórcza...
01.02.14, 18:44
Komentarz usunięty
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 15020
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 10255
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 109315
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 122510
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 6899
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 6237
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 23108
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 7842
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 9508
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 8100
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 8864
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 6987
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 7930
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 6061
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 7143
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 5503
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 44228
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 110251
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 6897
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 164796
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 5503
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 110251
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Powered by Webspiro.