Dziś jest 01.11.2024

Imieniny obchodzą Seweryn, Wiktoryna, Warcisław, Andrzej

Portal podróżniczy etraveler.pl

gwarancja udanych wakacji
Accredited Agent

Wsiadaj bracie! Dalej! Hop! - autostopem przez Azję

Autor: Sabina Piłat

Data publikacji: 02.03.2014 00:31

Liczba odwiedzin: 431842

Tagi: podróż na medal ii, relacja, sabina pilat, saabway, azja, tajlandia, laos, zwiedzanie, autostop, przygoda

Przyszedł czas na relację. Pytanie tylko, jak zmieścić miesiąc podróży w trzech tysiącach znaków, jak pokazać Azję, która jest tak inna od znanej mi Europy.

Oczekiwanie na  samochód gdzieś w Laosie.
 
Oczekiwanie na samochód gdzieś w Laosie.
fot. Sabina Piłat

Gdzie zaczyna się ta historia?

Bangkok – miasto kontrastów. Ci, którzy wolą nutkę nowoczesności, znajdą ją wśród setek drapaczy chmur. Ci, którzy wolą tradycję, mogą zagubić się w uliczkach starego Bangkoku.


Nowoczesne oblicze Bangkoku i metro mknące kilkanaście metrów nad ziemią.
 
Nowoczesne oblicze Bangkoku i metro mknące kilkanaście metrów nad ziemią.
fot. Sabina Piłat


Życie na ulicach starego Bangkoku.
 
Życie na ulicach starego Bangkoku.
fot. Sabina Piłat


Jak napisać o świątyniach, abyście poczuli ich atmosferę?

Możemy wejść niemal do każdej z nich, zdjąć buty, usiąść i pomedytować. Można kupić złoty papierek i przykleić go na jeden z posągów Buddy. Można uderzyć w dzwon na szczęście dla siebie i swoich bliskich.


Posąg Buddy oblepiony złotkami, każde z nich kosztuje...
 
Posąg Buddy oblepiony złotkami, każde z nich kosztuje...
fot. Sabina Piłat


Mnisi nie zawsze chcą pozować do zdjęć, tych udało mi sfotografować.
 
Mnisi nie zawsze chcą pozować do zdjęć, tych udało mi sfotografować.
fot. Sabina Piłat


Czy jedzenie na ulicy to coś niezwykłego?

Co rano w Tajlandii jemy zupę i pijemy kawę w torebce, a wieczorem pachnące chili makarony. Nie dajemy się skusić na masaż stóp na jednym z rozłożonych na chodników leżaczków, nie kupujemy nowego paszportu, ani legitymacji pracownika FBI, ale za to próbuję zgrillowanego, nabitego na patyk skorpiona i wódki z żółwiami w butelce. W oddalonej o 100 km od Bangkoku Ayuttaya zachwycamy się jedzeniem na nocnym targu. Cała tajska rodzina z przejęciem szykuje dla nas zawijane w papier ryżowy smakołyki, próbujemy larw jedwabnika i wciąż zaskakuje nas zwyczaj pakowania wszystkiego w napełnione powietrzem torebki.


Smacznego!
 
Smacznego!
fot. saabway.blogspot.com


Podstawa żywienia - zupa na śniadanie.
 
Podstawa żywienia - zupa na śniadanie.
fot. Sabina Piłat


Jak to jest być turystą w Tajlandii?

Do granicy z Laosem jedziemy nocnym pociągiem. Ludzie nakryci kocami, z poduszkami pod głową śpią i nie za bardzo mamy gdzie usiąść. Widzimy miejsce przeznaczone dla mnichów, którzy są traktowani w Azji ze szczególną czcią. Pytamy podróżnych, czy możemy tam usiąść. Tajowie mówią, że tak, choć sami za łańcuszek z napisem „Przedział dla Mnichów/osób z niepełnosprawnością/starszych” nie przechodzą.


Nocny pociąg w Tajlandii.
 
Nocny pociąg w Tajlandii.
fot. Sabina Piłat


Jak odpocząć na bananowym szlaku?

Kilka pierwszych dni w Laosie spędzamy niczym bananowa młodzież. Staramy się przyzwyczaić do nowej waluty, tańczymy w dyskotece, zwiedzamy miasta i pochłaniamy ogromne ilości bagietek i kawy, przeczuwając, że może ich później nie być (mamy rację).


Pierwsze i ostatnie "europejskie" kawy w Laosie.
 
Pierwsze i ostatnie "europejskie" kawy w Laosie.
fot. Sabina Piłat


Masaż u mnichów.
 
Masaż u mnichów.
fot. Sabina Piłat


Czy cały świat wie, czym jest autostop?

Tłumaczymy ludziom, że nie chcemy jechać na dworzec (i tak wielokrotnie nas tam zabierają), że nie mamy pieniędzy, żeby zapłacić (i tak po dotarciu na miejsce czasami robią nam awanturę o... brak zapłaty). Szybko dowiadujemy się, że nie wszyscy potrafią czytać i warto wiedzieć, co mamy napisane na kartce.


Autostop w Laosie.
 
Autostop w Laosie.
fot. saabway.blogspot.com


Komunikacja to ważna sprawa i przydaje się wymowa, gdyż nie wszyscy potrafią czytać.
 
Komunikacja to ważna sprawa i przydaje się wymowa, gdyż nie wszyscy potrafią czytać.
fot. Sabina Piłat




Jak przeżyć w górach, kiedy ukradną wam połowę pieniędzy?

Prawdziwa przygoda zaczyna się w Nong Khiaw, gdzie wsiadamy na łódkę, która wywozi nas do odciętych od świata, jak nam się wtedy wydaje, wiosek. Spędzamy tam kilka dni. Wędrujemy przez góry, a na drodze, której jeszcze nie ma na mapie, udaje nam się złapać na stopa ciężarówkę. Wzbudzamy sensację zatrzymując się w przydrożnych wioskach. Dzieci wychodzą ze szkoły i ustawiają się wokół nas niczym widownia w teatrze, aż ciężko przełknąć zupę. Kilka dni poświęcamy na przejazd do granicy z Tajlandią. Śpimy w domach rodzinnych, po drodze jemy obiady na zaproszenie i spędzamy czas w miejscach, gdzie zupełnie nie widać turystów.


Próby komunikacji i nauki angielskiego w Laosie.
 
Próby komunikacji i nauki angielskiego w Laosie.
fot. Sabina Piłat


Dzieciaki, które wybiegły ze szkoły, żeby na nas popatrzeć na początku wstydziły się aparatu i uciekały.
 
Dzieciaki, które wybiegły ze szkoły, żeby na nas popatrzeć na początku wstydziły się aparatu i uciekały.
fot. saabway.blogspot.com




TOP 5
W tak długiej podróży punktów wartych zobaczenia i przeżycia jest bardzo dużo. Myślę jednak, że ta oto piątka jest naprawdę ciekawa i każdy znajdzie w niej coś dla siebie:

Laotańskie „z dala od cywilizacji”

Pomimo, iż Muang Ngoi już nie jest odcięte od świata tak, jak opisują to przewodniki, warto wpisać je na swoją laotańską-listę-miejsc-do-odwiedzenia. Jednakże w żadnym razie nie zostawać w miasteczku, tylko udać się do jednej z górskich wiosek.
My po obiedzie (ryż kleisty i bambus - 6 złotych) ruszyliśmy do Ban Na. Spędziliśmy tam kilka dni. Chorowaliśmy po Lao Lao, miejscowym bimbrze, który nalewali nam szklanki na trzydniowym weselu, ale nauczyliśmy się mówić "Tam Czok - Na zdrowie". Mieszkaliśmy u Pana Thon i jego pięknej żony, a z jego rodziną, która przywiozła szafy, uczyłam się obgryzać kurze nóżki. Nocleg kosztuje tutaj tyle samo co butelka wody - 10.000KIP, czyli niecałe 4 złote. Piwo stoi w drewnianych "szafach", które udają lodówki, a gospodyni krzycząc "Shower! Shower!" prowadzi do górskiej rzeki.


Off - road Laos, czyli poza cywilizacją.
 
Off - road Laos, czyli poza cywilizacją.
fot. saabway.blogspot.com


Nie tak bardzo odcięci od świata, jakby się wydawało... Muang Ngoi
 
Nie tak bardzo odcięci od świata, jakby się wydawało... Muang Ngoi
fot. Sabina Piłat


Miasto Małp w Tajlandii

Niezapomnianym, chyba do końca życia, miejscem jest Lop Buri – miasto małp. Trafiliśmy tam całkiem przypadkiem, dzięki autostopowi. Spaliśmy w upiornym hostelu, gdzie z sufitu spadają jaszczurki, a po podłodze biegają karaluchy, oglądaliśmy wybory Miss Lady Boy, patrzyliśmy na rodzinę królewską, a o poranku obudziła nas zawieszona na kratach w oknie jednooka małpa. Turystów właściwie nie widać. Święte małpy bujają się na kablach wysokiego napięcia i czekają na łupy. Niesamowite miejsce, na które w przewodniku nikt nie poświęca zbyt dużo miejsca…a może w tym cały jego czar.


W Lop Buri rządzą małpy.
 
W Lop Buri rządzą małpy.
fot. Sabina Piłat


Masaż u Mnichów w Vientiane

Sauna i masaż. Nic ciekawego, prawda? Chyba, że u mnichów w Vientiane, za równowartość 18 złotych (50.000KIP). W stolicy Laosu, jest takie miejsce, do którego czas nie ma dostępu, gdzie nie dochodzą żadne dźwięki zewnętrznego świata. Świątynia, mnisi, domki ukryte wśród drzew, a w jednym z nich, można powiedzieć, SPA. Dostajesz chustę i herbatę. Ziołowa sauna robi wrażenie, nawet jeśli do niej nie wejdziesz. Na koniec masaż na jednym z łóżek pod wiatą.

Sauna ziołowa w Vientiane.
 
Sauna ziołowa w Vientiane.
fot. Sabina Piłat


Biała Świątynia w Chiang Rai

O ile Bangkok i Ayutthaya pokazały nam tradycyjną twarz Tajlandii, tak w Chiang Rai spotkało nas ogromne zaskoczenie - Biała Świątynia. Wat Rong Khun to niesamowite miejsce. Z zewnątrz robi piorunujące wrażenie. Każdy jej szczegół, zdobienia, ornamenty, szkiełka odbijające światło przyciągają uwagę. Jest tak bogato zdobiona, iż w słoneczny dzień niemal poraża swoją bielą. W środku, podobnie, jak na zewnątrz, nie ma co spodziewać się tradycyjnych wizerunków buddy, czy innych elementów wystroju. Kogo można w niej spotkać? O tym każdy musi przekonać się sam.


Biała Świątynia - zachwyca i zaskakuje.
 
Biała Świątynia - zachwyca i zaskakuje.
fot. Sabina Piłat


Błękitna Laguna w Vang Vieng

„Banana pancake trail” zwany potocznie bananowym szlakiem, czyli zbiór miejsc, które trzeba odwiedzić, zawiera w sobie Vang Vieng. To niewielkie miasteczko na południu Laosu zasłynęło w swoim czasie z „piwnych spływów na oponach”. Obecnie, ze względu na ilość poalkoholowych wypadków, aktywność ta została oficjalnie zakazana (co oczywiście nie oznacza, iż nieoficjalnie nie można sobie na oponie ze swoim alkoholem spłynąć). Na szczęście nie jest to jedyna atrakcja miasta. Będąc tam odwiedziliśmy Błękitną Lagunę, która zachwyca kolorem, a przeraża temperaturą wody. Mini-raj, do którego warto zajrzeć choćby na chwilę. Bilet wstępu 10.000 KIP obejmuje także wejście do jaskini Poukham. Przepiękne miejsce, jednak pamiętajcie, iż aby się tam dostać trzeba zaopatrzyć się w wygodne buty i latarkę.


Błękitna Laguna to mały raj na ziemi.
 
Błękitna Laguna to mały raj na ziemi.
fot. Sabina Piłat


Jaskinia Poukham - bez latarki i porządnych butów daleko nie zawędrujesz.
 
Jaskinia Poukham - bez latarki i porządnych butów daleko nie zawędrujesz.
fot. Sabina Piłat


Zapraszam do galerii. Znajduje się tutaj jeszcze kilka zdjęć, które nie znalazły miejsca w tekście, a także na moją stronę, na której możecie odnaleźć jeszcze więcej relacji z tej wyprawy - saabway.blogspot.com. Na stronie etraveler.pl też co nieco znajdziecie, jeśli tylko troszkę poszukacie...

Buddyjska świątynia w Tajlandii.
 
Buddyjska świątynia w Tajlandii.
fot. Sabina Piłat

Komentarze (38)

  • 25.06.14, 12:13

    Komentarz usunięty

  • Łukasz (gość)

    Łukasz (gość)

    17.03.14, 03:06

    Rewekacyjne i inspirujące

    Zgłoś

  • ja (gość)

    ja (gość)

    16.03.14, 14:59

    Spoko

    Zgłoś

  • czarney (gość)

    czarney (gość)

    16.03.14, 13:29

    elegancko :)

    Zgłoś

  • Sabina (gość)

    Sabina (gość)

    13.03.14, 19:28

    Hehe, do Bangkoku droga daleka! Ale chciałabym.. Nie ma co zazdrościć, trzeba biec za marzeniami! Wystarczy się trochę rozejrzeć i znajdzie się sposób na realizację! :)

    Zgłoś

  • Don Kon (gość)

    Don Kon (gość)

    13.03.14, 18:44

    No to lecisz do Bangkoku!

    Zgłoś

  • Abi (gość)

    Abi (gość)

    12.03.14, 11:46

    Nieprawdopodobnym jest, ze w pogoni za codziennością człowiek nie uświadamia sobie,ze taka podróż jest realna. Poza tym jest bezcenna - wspomnienia pozostają " na zawsze". Brawo!!!

    Zgłoś

  • dorothy (gość)

    dorothy (gość)

    12.03.14, 10:34

    ja bym się chyba nie odważyła zjesc skorpiona - szacun ;) ale na taką wyprawę też bym się chętnie wybrała :)

    Zgłoś

  • Emi (gość)

    Emi (gość)

    12.03.14, 10:13

    Czadowo! Nie mogę doczekać się relacji na blogu! Trzymam kciuki *)*)*)

    Zgłoś

  • Magda (gość)

    Magda (gość)

    12.03.14, 08:38

    Marzę o takiej wyprawie, jesteś moją inspiracją

    Zgłoś

  • ola_stanky (gość)

    ola_stanky (gość)

    12.03.14, 07:56

    Saba! zabierz mnie kiedyś ze sobą - mogę być nawet tragarzem!

    Zgłoś

  • Sabina  (gość)

    Sabina (gość)

    12.03.14, 00:11

    Zbliżamy się do końca! Dziękuję Wam za wsparcie!!! Dziesiątki maili, setki wiadomości, wydarzenie na fb... zalałam Was "spamem" mam nadzieję, że wybaczycie:) Ale chcę lecieć do Bangkoku! M. jeszcze nie był i dziękuję za to, że namawia do pomocy setki 'czołgistów'.. Chłopaki Wasze głosy tu są dziękuję! :) Przekazujcie jeszcze komu możecie, że jest piękna relacja, na którą warto zagłosować..

    Zgłoś

  • Magda K (gość)

    Magda K (gość)

    11.03.14, 23:50

    No, no, niech tylko dzieciaki trochę podrosną, co by mogły też tych przysmaków popróbować i ruszamy...

    Zgłoś

  • Luk (gość)

    Luk (gość)

    11.03.14, 22:37

    Trzymam kciuki:)

    Zgłoś

  • ;0 (gość)

    ;0 (gość)

    11.03.14, 11:16

    zazdro

    Zgłoś

  • Sabina (gość)

    Sabina (gość)

    09.03.14, 22:58

    Janka, bo można głosować tylko raz ogólnie. To nie tanie-loty :) Dzięki wszystkim:) Jeszcze tydzień przed nami! Udostępniajcie znajomym proszę, jeśli im się spodoba - Każdy Głos się Liczy!

    Zgłoś

  • Janka (gość)

    Janka (gość)

    09.03.14, 22:56

    Dlaczego nie mogę głosować? Już nawet przez telefon widzę tylko wyniki ... :(

    Zgłoś

  • Piotro (gość)

    Piotro (gość)

    09.03.14, 20:05

    Wsiadaj Sabina do autostopu i ruszaj do Bangkoku ;)

    Zgłoś

  • Abi (gość)

    Abi (gość)

    09.03.14, 19:53

    Fantastyczne przeżycie. Gratuluje decyzji o miejscu wyjazdu.

    Zgłoś

  • Agul (gość)

    Agul (gość)

    09.03.14, 12:53

    Fantastico! Pozazdrościć :)

    Zgłoś


Zamknij

Twój komentarz

Infolinia(22) 487 55 85

Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19

Wyprawy pod patronatem Etraveler.pl

  • Równoleżnik Zero 2015 – Wrocławski Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza

    Równoleżnik Zero 2015 – Wrocławski Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza

    Autor: Źródło: materiały promocyjne

    Data publikacji: 25.03.2015 09:20

    Liczba odwiedzin: 8060

    Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • Spotkanie z podróżnikiem: „Chcieć to móc” – Paweł Kilen w pięć lat po świecie

    Spotkanie z podróżnikiem: „Chcieć to móc” – Paweł Kilen w pięć lat po świecie

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 02.03.2015 10:11

    Liczba odwiedzin: 7045

    Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • WyCHILEoutowana

    WyCHILEoutowana

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 26.09.2014 12:38

    Liczba odwiedzin: 34908

    „Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »

    Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia

  • Czas na debiut – Strefa Darien

    Czas na debiut – Strefa Darien

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 25.09.2014 10:24

    Liczba odwiedzin: 8903

    Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »

    Tagi: patronat medialny

  • Kurs na Indonezję

    Kurs na Indonezję

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 19.09.2014 09:47

    Liczba odwiedzin: 11125

    Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »

    Tagi: patronat medialny, azja, indonezja

  • 8000 km Across Canada

    8000 km Across Canada

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 01.08.2014 16:09

    Liczba odwiedzin: 8653

    Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »

    Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada

  • 850 km, by znaleźć dom

    850 km, by znaleźć dom

    Autor: Anna Kaca

    Data publikacji: 16.07.2014 11:07

    Liczba odwiedzin: 10486

    W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »

    Tagi: patronat medialny

  • Archeolodzy (znowu) w podróży – czyli autostop w Skandynawii tropami wikingów

    Archeolodzy (znowu) w podróży – czyli autostop w Skandynawii tropami wikingów

    Autor: Archeolodzy w podróży

    Data publikacji: 11.07.2014 12:45

    Liczba odwiedzin: 8035

    Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »

    Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny

  • Z uśmiechem na (Bliski) Wschód

    Z uśmiechem na (Bliski) Wschód

    Autor: Tomasz Korgol

    Data publikacji: 01.07.2014 11:07

    Liczba odwiedzin: 9781

    Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »

    Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal

  • Podróżować to żyć – podsumowanie I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika

    Podróżować to żyć – podsumowanie I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 30.05.2014 11:39

    Liczba odwiedzin: 6617

    W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »

    Tagi: europa, polska, patronat medialny

  • Gobi Expedition 2014

    Gobi Expedition 2014

    Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński

    Data publikacji: 26.05.2014 16:34

    Liczba odwiedzin: 8572

    Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »

    Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny

  • Festiwal Podróżniczy u Przyrodników

    Festiwal Podróżniczy u Przyrodników

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 26.05.2014 15:10

    Liczba odwiedzin: 6630

    Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • Bałkany Trip 2014

    Bałkany Trip 2014

    Autor: BusTrip into the Wild

    Data publikacji: 12.05.2014 09:20

    Liczba odwiedzin: 60575

    Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »

    Tagi: patronat medialny, europa

  • I Festiwal Podróżniczy Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej

    I Festiwal Podróżniczy Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 28.04.2014 10:02

    Liczba odwiedzin: 163983

    Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • 4 Żywioły – podróż autostopem dookoła Islandii

    4 Żywioły – podróż autostopem dookoła Islandii

    Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk

    Data publikacji: 15.04.2014 11:35

    Liczba odwiedzin: 7906

    1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »

    Tagi: patronat medialny, europa, islandia

  • I Festiwal Podróżniczy w Środzie Wielkopolskiej

    I Festiwal Podróżniczy w Środzie Wielkopolskiej

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 21.03.2014 14:44

    Liczba odwiedzin: 263876

    24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • « Poprzednia
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • Następna »

Spotkania i imprezy podróżnicze