Dziś jest 05.12.2024

Imieniny obchodzą Saba, Kryspina, Wilma, Anastazy

Portal podróżniczy etraveler.pl

gwarancja udanych wakacji
Accredited Agent

Ekstremalne bieganie

Autor: Ada Uchmańska

Data publikacji: 23.03.2014 18:47

Liczba odwiedzin: 6764

Tagi: afryka, europa, azja, ameryka północna, ekstremalnie, artykuły, ada uchmańska, ekstremalnie artykuły

Przeważnie gdy słyszymy „idę pobiegać” oznacza to jogging po chodnikach, miejskich parkach, alejach itp. Niektórym to nie wystarcza i biorą udział w masowych biegach w różnych miejscach Polski czy też świata, część z nich decyduje się na maraton. Dla niektórych jednak te 42 km i 195 m nie wystarczają, a dla dodatkowej adrenaliny, czy większego trudu wolą biegać po górach, lodzie, czy nawet pustyniach!

3100 Mile Races
3100 Mile Race, specialoperations-operative.us (Flickr.com CC-BY-SA 2.0)

Wiele osób próbuje zmotywować się do wyjścia i przebiegnięcia tych paru kilometrów. Części z nich się udaje (co nie znaczy, że przebiegną więcej niż 500 m), a pozostali użyją typowej wymówki pt. „zrobię to jutro”. W tym momencie bieg, nieraz z trzycyfrową liczbą km, zajmujący też czasem parę dni jest totalną abstrakcją. A jednak, są osoby, które decydują się na ultramaraton, lub inne ekstremalne biegi.

Dzięki różnorodności możemy znaleźć coś dla siebie. Biegi organizowane są na ulicach miast, w górach, w ekstremalnych warunkach, bywa że trwają kilka dni. Jest to okazja do sprawdzenia sił w różnych warunkach i przekraczania swoich barier.

ULTRAMARATONY ULICZNE

Spartathlon

Z Aten do Sparty. Dystans to 246 km, a limit czasu – 36 godzin, przy czym najlepszy wynik to 20:25:00 h! Wszystko zapoczątkował ponoć Filipides, który miał biec do Sparty prosząc o pomoc przy bitwie pod Maratonem. Maraton trwa od 1983 r.

Biel/Bienne

Rozgrywany w Szwajcarii. Do wyboru mamy 100 km, nocny maraton oraz półmaraton.

Comrades Marathon

Najstarszy ultramaraton, rozgrywany od 1921 roku, w RPA. Na szczęście nie jedna, a 10 pierwszych osób, które po 89 km docierają do mety, dostaje złote medale.

Two Oceans Marathon

Kolejny bieg odbywany w RPA, Cape Town. Jest tam kojarzony nieodłącznie z Wielkanocą, gdyż rozpoczyna się właśnie w świateczny weekend. Oprócz tego, w ramach maratonu organizowane są uzupełniające eventy. Z biegów mamy ultramaraton 56 km, półmaraton 21,1 km, trail run (bieg po górskich, leśnych terenach) 10 i 22 km oraz Fun Runs.

GÓRSKIE

Canadian Death Race

Brzmi groźnie, a na stronie obok nazwy widnieje straszna czaszka z dopiskiem „it's killer”. Jak widać organizatorzy od razu uprzedzają, że łatwo nie będzie. Bieg organizowany jest w każdy sierpniowy długi weekend w Grande Cache, Alberta, Canada. W sumie 125 km trasy, duże zmiany wysokości (ok. 5 km), rzeki przecinające kaniony... Co roku przyjeżdżający tu sportowcy biegną na skraju swojej wytrzymałości, w dzień i noc walcząc z gorącem, chłodem, wysokościąm i oczywiście samym sobą. Po ukończeniu biegu warto znaleźć chwilę na podziwianie pięknych Gór Skalistych.

Strona Canadian Death Race

dfb
Canadian DeathRace. Fot. Randomrandi (Wikimedia Commons, CC Atribution-Share Alike 3.0)

Hardrock Hundred Mile Endurance Run

Organizowane w San Juan Range, USA. Około 160-kilometrowa trasa, 34 tys. stóp/10 km wspinaczki w górę, przy średniej wysokości 3 kilometrów. To wszystko odgrywa się na trasach 4x4 i innych dzikich szlakach. Ciekawostką jest końcowy wymóg: zamiast przekraczać linię mety uczestnicy muszą pocałować Hardrocka, czyli baranią głowę na skalę. Miły akcent na koniec morderczego wysiłku. Oprócz przygotowania fizycznego, uczestniczy powinni mieć dobrą orientację w terenie i umiejętność korzystania z nawigacji. (Strona: http://hardrock100.com/)

Leadville Trail 100

Organizowany w Leadville, Kolorado USA, biegnący przez serce Gór Skalistych. Do pokonania jest 160 km, do wyboru rowerem lub biegiem. Uczestnicy wspinają się i schodzą pokonując 4,8 km. (Strona: http://www.leadvilleraceseries.com/)

Mountain Masochist Trail Run

Dla tych, którzy lubią gdy górski bieg sprawia im ból. Z ogromnym wysiłkiem uczestniczy walczą przez 80 km, pokonując piękne amerykańskie Blue Ridge Mountains. Pierwsza część trasy biegnie przez drogi żwirowe i gruntowe po lesie, aby w drugiej połowie zmierzyć się z górskimi szlakami. Wysokość trasy sięga prawie 3 km. Organizowany w Lynchburg, Virginii.

EKSTREMALNE, czyli to co interesuje mnie najbardziej.

The North Face Ultra Trail du Mont Blanc (UTMB)

Jeden z najtrudniejszych ultramaratonów terenowych w Europie. Do pokonania jest 168 kilometrów, a łączne przewyższenie to 9600 m. Oprócz klasycznego UTMB w tym samym czasie odbywają się jeszcze cztery inne biegi. Najważniejszy to popularny CCC (Courmayeur-Campex-Chamonix), z dużymi zmianami wysokości. Uczestnicy muszą przez 100 km zmagać się z ciężkimi warunkami pogodowymi (noc, śnieg lub deszcz, silny wiatr, niskie temperatury). Na trasie wspinają się na szczyty o wysokości powyżej 2000 m (Tête de la Tronche 2584 m n.p.m.), Grand Col Ferret (2537 m). Niestety po ciężkiej przeprawie w górę czeka ich długie schodzenie, bardzo męczące dla stawów i mięśni.

Pozostałe ultramaratony terenowe:

TDS (Sur les Traces des Ducs de Savoie) – 119 km i 7250 m przewyższenia,
PTL (La Petite Trotte à Léon) – 300 km i 2400m przewyższenia,
OCC (Orsières – Champex – Chamonix) – 53 km 3300 m przewyższenia.

http://www.ultratrailmb.com/page/20/UTMB%C2%AE.html

UTMB
UTMB. Fot. akunamatata, Flickr.com UTMB (CC BY-ND 2.0)

Macie już dość gór? No dobrze, to teraz pora na Marathon de Sables, czyli Maraton Piasków. Nazwa nie jest przypadkowa, bowiem maraton odbywa się na Saharze! (południe Maroka). Ciężko jest znaleźć bardziej wymagające kondycyjnie miejsce.

W ciągu 7 dni do pokonania jest 230 km, co roku inną trasą. Bieg podzielony jest na 6 etapów, z czego jeden jest maratoński. Najdłuższy zajmuje 2 dni (w tym noc) – ma około 80 km. Trudną kwestią dla uczestnika na pewno jest zaopatrzenie w jedzenie, które każdy musi przygotować przed startem i później dźwigać przez całą trasę wraz ze sprzętem i ubraniem. Na szczęście woda dostarczana jest przez organizatora każdego dnia. Oprócz tego organizowany jest nocleg w obozach, do których trzeba dotrzeć przed zamknięciem mety. Uczestnicy pokonują wydmy, nieraz po kolana brodząc w piasku. Do pokonania są też wyschnięte jeziora, różnego rodzaju żwiry, szutry i skały, czasem trafiają się oazy. W trakcie 5 etapów uczestnicy walczą sami ze sobą, w samotności i w ekstremalnie trudnych warunkach. Pewnie dlatego ostatnie 22 kilometry trasy częściowo wiodą przez regularne drogi, aby uzyskać tak bardzo potrzebne wsparcie publiczności.

Z ciekawych faktów: najstarszy zawodnik miał 78 lat, zaś najmłodszy 16! W obu przypadkach jestem pod wrażeniem. Udział w maratonie kosztuje ok 5000$. Pierwszym Polakiem w MDS był Stefan Stefański, który startując w szesnastej edycji w 2001 roku zajął osiemnaste miejsce.
Organizatorzy Marathon de Sables kładą duży nacisk na ochronę pustynnej przyrody, tak więc wszyscy uczestnicy muszą stosować się do zasady „keep the desert clean”, jeśli chcą biegać po piaskowych, a nie usłanych śmieciami wydmach.

Bardzo pomysłową i szlachetną sprawą jest, że część z uczestników oprócz pokonywania swoich słabości i przesuwaniu granic możliwości chce swoim biegiem robić coś dla innych. Na stronie maratonu możemy znaleźć osoby, których bieg ma charakter charytatywny. Pomagają dzieciom i dorosłym chorym na raka, zwierzętom etc. Kolejny dowód na to, że nasza pasja możemy też zmienić życie innych ludzi. (Strona: http://www.darbaroud.com/en/)

Badwater Ultramarathon

Mordercza droga przez Dolinę Śmierci czy też bieg przez piekło na ziemi? Kolejna z najtrudniejszych tego typu imprez na świecie. Do pokonania jest 217 km w prażącym słońcu, dosłownie, bowiem maraton rozgrywany jest latem, gdy temperatura w Dolinie Śmierci sięga około 55 stopni. Organizatorzy jednak chcą „usmażyć” uczestników, niedozwolone są żadne systemy chłodzące, nawet parasolki. Wysokie temperatury to niejedyne wyzwanie, z którym muszą się zmierzyć uczestnicy biegu.
Trasa biegnie od najniższego punktu w dolinie tj. od 85 m n.p.m., aby po pokonaniu trzech pasm górskich skończyć na mecie pod szczytem Mt. Whitney, znajdującym się na 2500 m n.p.m. Dodajmy, że czas przeznaczony na pokonanie tego morderczego dystansu to zaledwie 48 h! Rekord należy do 43-letniego Brazylijczyka Valmira Nunesa, który uzyskał czas 22 godzin i 51 minut, zaś najstarszym zawodnikiem na mecie jest 75-letni Brytyjczyk Jack Denness.

vg
Death Valley. Fot. John C. Brukcman (Flickr.com CC BY-ND 2.0)

4Desert

Znowu wracamy do pustynnych klimatów. Choć nie tylko tych piaskowych! 4Desert to cykl biegów maratońskich odbywających się na czterech największych pustyniach świata: Saharze, Gobi, Atacamie i Antarktydzie.

Jak pokonać 1000 km, kiedy musimy zmierzyć się z tak ciężkimi warunkami jak susza (Atacama to w końcu najbardziej sucha pustynia na świecie), wiatr i upał (Gobi), upał (Sahara), by potem zmierzyć się z niewyobrażalnym zimnem na Antarktydzie. Ciężko przygotować się do tak skrajnych warunków w jednym cyklu. Tutaj sprawność fizyczna, choć bardzo ważna, nie wystarcza. Silna psychika to podstawa. Podonie jak w Marathon de Sables przez całą trasę uczestnicy dźwigają swój sprzęt i jedzenie. (Strona: http://www.4deserts.com/)

Wyścig na Saharze 2011
Etap na Saharze. Fot.John Doe (Wikipedia, CC BY-SA 3.0)

Baikal Ice Marathon

Od 9 lat w marcu odbywa kolejny ekstremalny maraton. Pierwsza połowa trasy biegnie głównie po lodzie, druga zaś to 21 kilometrów zasp śnieżnych, przez które niełatwo się przebić.

Jungle Marathon

Maraton odbywa się w Brazyli, a dokładniej w Amazon Rain Forest oraz w wietnamskiej dżungli. Do wyboru są dwa wyścigi: ok 100 km podzielone na 4 etapy oraz 240 km z 6 etapami. Specjalne samochody dostarczają jedzenie i zapasy, natomiast woda rozdawana jest jedynie przy posterunkach.

The North Pole Marathon

Czyli wyprawa na granice świata i swoich możliwości. Do wyboru standardowy maraton oraz półmaraton. Uczestnicy mogą biec indywidualnie albo zebrać grupę 3 lub więcej osób. Jeśli tylko Was stać, ponieważ za udział należy zapłacić 14 500 $. Bieg przy minus kilkudziesięciu stopniach w ekstremalnie trudnym terenie jest niemałym wyzwaniem. Na co zresztą wskazują statystyki – od początku trwania maratonu, czyli od 11 lat, jedynie 300 osób dotarło na metę. Jako pierwsza w historii Polski mieszana drużyna maratończyków została zakwalifikowana do tego biegu. Wyzwanie podejmują Małgorzata Nowak oraz Tomasz Lenkiewicz. (Strona: http://www.npmarathon.com/)

MARATONY WIELODNIOWE

 Lake Balaton Supermarathon

Czyli maratony odbywające się całkiem niedaleko, bo na Węgrzech. Słynne jezioro Balaton nie służy najwyraźniej jedynie sportom wodnym. Do wyboru uczestnicy mają: BSI Lake Balaton Supermarathon – 95,4 km w 4 dnI, dla odmiany, uczestnicy mogą wspierać się wzajemnie i wystartować w grupach 3-4 osobowych w BSI Lake Balaton Supermarathon in relay. Każdy dzień podzielony jest na 3 części, a grupy indywidualnie decydują o podziale dystansów. Kolejny ultramaraton to BSI Half Lake Balaton Supermarathon 94,3 km w 2 dni, indywidualnie lub w grupie, oraz opcje Marathon + races i MaratonFüred.

Self-Transcendence 3100 Mile Race

Czyli najdłuższy na świecie bieżny wyścig. W końcu do pokonania jest 4989 km! Trudny do wyobrażenia dystans, który trzeba pokonać w ciągu 52 dni (po 98 km na dzień). Rekord wynosi 41 dni, 8 godz 16 min i 29 sek. przez Niemca Madhuprana Wolfganga Schwerka.

Sri Chinmoy Marathon Team organizująca ten unikalny bieg praktykuje filozofię ciągłego przekraczania osobistych granic, przez co możliwe jest osiągnięcie zewnętrznej i wewnętrznej doskonałości. Najważniejsze jest, aby osiągnąc prawdziwe zadowolenie z samego siebie.

dthgfy
3100 Mile Race, specialoperations-operative.us (Flickr.com CC-BY-SA 2.0)

Bieg Rzeźnika

Czyli najtrudniejszy jednodniowy bieg w Polsce. Prawie 80-kilometrowa trasa biegnie bieszczadzkim czerwonym szlakiem z Komańczy przez Cisną, obszar góry Jasło, Fereczata, Smerek i do Ustrzyków Górnych. Na pokonanie dystansu uczestnicy mają 16 godzin. Dla drużyn, którym ten dystans nie wystarcza, organizatorzy zapewnili też dłuższą ok.100-kilometrową wersję HardCore z tym samym limitem czasowym.

Opłata: 500 Rzeźnik/520 zł HardCore za drużynę.

Dla tych którzy nie mogą wystartować w Rzeźniku, lub szukają jego lżejszej wersji został zorganizowany BIEG RZEŹNICZEK, czyli Mały Rzeźnik. Trasa wynosi ok. 25 km.

Maraton Bieszczadzki

Ultramaraton Bieszczadzki biegnie po pięknej bieszczadzkiej trasie, częściowo asfaltem, częściowo górskim szlakiem z Wetliny przez Majdan i Przełęcz nad Roztokami, aby przez szczyty Okrąglik i Paportna wrócić do Wetliny. Dystans wynosi ok. 50 km, a suma podbiegów to 1230 m.

Bieg Polesie

Dystans wynosi ok. 4 km. Bieg zaczyna się w Polsce w okolicach przeprawy w Zbereżu, dalej przez most pontonowy na Ukrainę i polnymi drogami docieramy do góry Kościuszki i dalej lasami Szackiego Parku Narodowego do miasta Świtaź. Powrót jest tą samą trasą.

Bieg 7 Szczytów

Trasa przez 210 km wiedzie przez 7 szczytów Pasm Górskich zaliczanych do Korony Gór Polski (wszystkich na Ziemi Kłodzkiej): Kowadło (Góry Złote), Postawna (Góry Bialskie), Śnieżnik (Masyw Śnieżnika), Jagodna (Góry Bystrzyckie), Velka Destna (Góry Orlickie), Szczeliniec Wielki (Góry Stołowe), Kłodzka Góra (Góry Bardzkie). Najwyższy punkt trasy to Śnieżnik 1425 m n.p.m, a różnica wysokości 1164 m.

Opłata 250-350 zł (zależy od terminu zapłaty).

Trochę z innej bajki ale też z adrenaliną – RUNMAGEDON

Nie chodzi tu bowiem o dystans, ale o rodzaj przeszkód, które czekają po drodze: pokonywanie skalnych ścian, bagien, starych opon, wczuwanie się w rolę gibkiego Tarzana, goryla czy wspinaczka po pajęczynie.. a nawet zdobywanie polskiego Everestu.

Te wszystkie atrakcje czekają na Torze Służewiec w Warszawie. Najbliższy już 13 kwietnia.

Bieg Morskiego Komandosa pamięci gen. broni Włodzimierza Potasińskiego to moja druga propozycja biegu o nieco innym charakterze. Formoza i Adventure Park Gdynia przygotowali podczas III edycji najtrudniejszą jak dotąd trasę w historii imprez tego typu w naszym kraju. Na tyle trudna, że zwycięzcami mogą nazwać się ci, którzy bieg ukończyli.

Uczestnicy mieli do pokonania tereny Trójmiejskiego Parku Krajobrazowe i Adventure Parku, gdzie zmagali się z odcinkami plażowymi, wytyczonymi w morzu, korytach potoków, kanałach melioracyjncyh i burzowych. Jako ostatni do pokonania czekał czołg, który można było „zaliczyć” dwoma sposobami: górą lub czołgając się pod nim.

To impreza, która promuje nie tylko aktywną formą wypoczynku dostarczającą sporą dawkę adrenaliny, ale też służbę w jednostkach specjalnych, w tym Jednostki Wojskowej Formoza. Wiele elementów w tym biegu można spotkać na szkoleniach. Słusznie, bo podczas biegu trzeba wykazać się siłą fizyczną, mocną psychiką, zdecydowaniem i inteligencją.

bieganie
Maraton. Fot. tpsdave (pixabay.com, CC0 1.0)

Opowiedziałam Wam o ciężkich, nieraz mocno ekstremalnych biegach. Możliwe, że czytając o jednym z nich pomyśleliście „o, chciałabym w tym wystartować”. Ale co dalej? Jak praktycznie przygotować się do tak wymagającego zadania? Podam Wam teraz parę pomocnych wskazówek.

Pierwszą i najbardziej dokuczliwą sprawą jest ból. Jest to rzecz, która na pewno będzie ci towarzyszyła podczas biegu, nie jesteś w stanie się go pozbyć, więc musisz sobie z nim poradzić. To jest najważniejsza kwestia do opanowania. W głowie nieraz usłyszysz ten głos, który powie ci, że już nie dasz rady, jednak zobaczysz, że jakoś jesteś w stanie stawiać krok za krokiem.

Jeśli już biegaliście, to fajnie przestawić się na inny tryb treningu. Warto raz w tygodniu zrobić długi bieg, w ten sposób ciało nauczy się, jak to jest być cały dzień na nogach. Nie można zapomnieć o regeneracji. Dzięki niej będziesz się wzmacniał.

Druga sprawa: biegi odbywają się w różnych warunkach, często w górskich. Nic tak nie męczy stawów i mięśni czworogłowych niż zbieganie. Podczas treningów należy więc skupić się na tym problemie i znaleźć stromy stok, na którym można ćwiczyć.

Jeśli biegi przewidziane są na dłużej niż parę godzin, nieuniknione jest błąkanie się w nocy. Najlepiej wtedy sprawdza się czołówka z lampami LED-owymi. Żeby przyzwyczaić się do noszenia nowego sprzętu przed startem, najlepiej potrenować parę razy bieg w nocy.

trening czynimistrza
Trening. Fot. tpsdave (pixabay.com CC0 1.0)

Co robić tuż przed biegiem i w trakcie biegu:

JEDZENIE – rozstrój żołądkowo-jelitowy doskwiera wielu osobom podczas biegów, dlatego warto znaleźć ulubione potrawy, które są łatwo spalane. Nie ma na to chyba ogólnej rady, trzeba dietę dobrać indywidualnie i trzymać się jej, aby problemy żołądkowe nie męczyły podczas wyścigu.
Na początku biegu do jedzenia wystarczą żele i inne węglowodany, jednak po 4 godzinach trzeba zacząć dodawać jedną część protein na cztery części węglowodanów. Nie zapominajmy też o normalnym, dobrym jedzeniu: pyszne kanapki z indykiem czy dżemem, rosół z makaronem, banany są jak najbardziej potrzebne.

Jeśli chodzi o nawodnienie, to należy pamiętać, że twoja wydolność zaczyna spadać, jeśli wypacając wodę tracisz więcej niż 3% masy ciała. Ważne jest więc aby liczyć średnio litr na godzinę, a przy tym nie dopuścić do hiponatremii, poważnej choroby spowodowanej zbyt dużą ilością wody. Jednym z jej objawów jest uczucie, że opaska od zegarka staje się ciasna.

CIEMNOŚĆ – wspomniałam już o czołówkach, jednak są też osoby, które dodatkowo zabierają latarkę. Pamiętajmy jednak, że im lżejsza, tym lepsza.

STOPY – nawet nie chcę wyobrażać sobie, jak one cierpią podczas biegów. Aby im trochę ulżyć przed startem, najlepiej owinąć taśmą palce i piętę, a oprócz tego posmarować miejsca podatne na obtarcie. Nie można zapomnieć tez o getrach, które nie powinny dopuścić do tego, aby kamyczki wskoczyły nam do butów.

PSYCHIKA – przed biegiem wymyśl sobie mobilizujące cię zachęty. Przypomnij sobie też dlaczego w ogóle się na to zdecydowałeś. Warto uzmysłowić sobie jak ważne jest dla nas bieganie i ile radości i spełnienia nam daje. Ważne by pozytywnie i bojowo się nastroić :) Cenną taktyką jest tez podzielenie długości biegu na minitrasy. Nie skupiamy się wtedy i stresujemy, że zostało nam jeszcze 150 km, ponieważ do końca danego etapu jest np. 30. Ostatnią rzeczą jest wsparcie innych uczestników. Czy są to twoi dobrzy znajomi, czy dopiero się poznaliście. Biegi zrzeszają ludzi pozytywnie zakręconych, wspólnie dzielących pasję do tego sportu. Na pewno przed jak i w trakcie będziesz mógł liczyć na ich pomoc, a po biegu, miał z kim świętować.

Inne, przydatne informacje możecie znaleźć na wielu stronach dla pasjonatów biegania. Jest ich naprawdę sporo i są profesjonalnie przygotowane. Nie da się przecież tego ukryć- coraz więcej osób biega, czy to pod Waszymi domami, czy w górach lub na pustyni. Dobrze widzieć, że tylu z nas stawia na aktywność.

  • « Poprzednia
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • Następna »

Komentarze (1)

  • 03.07.17, 12:23

    Komentarz usunięty


Zamknij

Twój komentarz

Infolinia(22) 487 55 85

Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19

Wyprawy pod patronatem Etraveler.pl

  • Równoleżnik Zero 2015 – Wrocławski Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza

    Równoleżnik Zero 2015 – Wrocławski Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza

    Autor: Źródło: materiały promocyjne

    Data publikacji: 25.03.2015 09:20

    Liczba odwiedzin: 8200

    Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • Spotkanie z podróżnikiem: „Chcieć to móc” – Paweł Kilen w pięć lat po świecie

    Spotkanie z podróżnikiem: „Chcieć to móc” – Paweł Kilen w pięć lat po świecie

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 02.03.2015 10:11

    Liczba odwiedzin: 7180

    Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • WyCHILEoutowana

    WyCHILEoutowana

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 26.09.2014 12:38

    Liczba odwiedzin: 36600

    „Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »

    Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia

  • Czas na debiut – Strefa Darien

    Czas na debiut – Strefa Darien

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 25.09.2014 10:24

    Liczba odwiedzin: 9052

    Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »

    Tagi: patronat medialny

  • Kurs na Indonezję

    Kurs na Indonezję

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 19.09.2014 09:47

    Liczba odwiedzin: 11349

    Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »

    Tagi: patronat medialny, azja, indonezja

  • 8000 km Across Canada

    8000 km Across Canada

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 01.08.2014 16:09

    Liczba odwiedzin: 8745

    Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »

    Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada

  • 850 km, by znaleźć dom

    850 km, by znaleźć dom

    Autor: Anna Kaca

    Data publikacji: 16.07.2014 11:07

    Liczba odwiedzin: 10677

    W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »

    Tagi: patronat medialny

  • Archeolodzy (znowu) w podróży – czyli autostop w Skandynawii tropami wikingów

    Archeolodzy (znowu) w podróży – czyli autostop w Skandynawii tropami wikingów

    Autor: Archeolodzy w podróży

    Data publikacji: 11.07.2014 12:45

    Liczba odwiedzin: 8220

    Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »

    Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny

  • Z uśmiechem na (Bliski) Wschód

    Z uśmiechem na (Bliski) Wschód

    Autor: Tomasz Korgol

    Data publikacji: 01.07.2014 11:07

    Liczba odwiedzin: 10103

    Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »

    Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal

  • Podróżować to żyć – podsumowanie I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika

    Podróżować to żyć – podsumowanie I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 30.05.2014 11:39

    Liczba odwiedzin: 6715

    W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »

    Tagi: europa, polska, patronat medialny

  • Gobi Expedition 2014

    Gobi Expedition 2014

    Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński

    Data publikacji: 26.05.2014 16:34

    Liczba odwiedzin: 8708

    Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »

    Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny

  • Festiwal Podróżniczy u Przyrodników

    Festiwal Podróżniczy u Przyrodników

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 26.05.2014 15:10

    Liczba odwiedzin: 6756

    Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • Bałkany Trip 2014

    Bałkany Trip 2014

    Autor: BusTrip into the Wild

    Data publikacji: 12.05.2014 09:20

    Liczba odwiedzin: 67187

    Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »

    Tagi: patronat medialny, europa

  • I Festiwal Podróżniczy Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej

    I Festiwal Podróżniczy Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 28.04.2014 10:02

    Liczba odwiedzin: 177025

    Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • 4 Żywioły – podróż autostopem dookoła Islandii

    4 Żywioły – podróż autostopem dookoła Islandii

    Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk

    Data publikacji: 15.04.2014 11:35

    Liczba odwiedzin: 8154

    1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »

    Tagi: patronat medialny, europa, islandia

  • I Festiwal Podróżniczy w Środzie Wielkopolskiej

    I Festiwal Podróżniczy w Środzie Wielkopolskiej

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 21.03.2014 14:44

    Liczba odwiedzin: 282044

    24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • « Poprzednia
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • Następna »

Spotkania i imprezy podróżnicze