Dziś jest 27.12.2024
Imieniny obchodzą Jan, Żaneta, Fabiola, Cezary
Autor: Robert Stefaniuk
Data publikacji: 29.01.2014 22:09
Liczba odwiedzin: 105432
Tagi: student, podróż, wakacje, samochód, europa, podróż na medal
Jako nastolatkowie zafascynowaliśmy się filmem Eurotrip. Mając po 22 lata postanowiliśmy "przejechać" stary kontynent nieco rozszerzając trasę popularnego Scotta. Usiedliśmy w trzyosobowym zespole i z pomocą atlasu geograficznego wyznaczyliśmy kilkanaście miejsc, które planowaliśmy odwiedzić. Po wstępnej analizie zdecydowaliśmy się na 12 dniową eskapadę od Odry po Atlantyk...
Lista krajów: Polska-Niemcy-Holandia-Belgia-Francja-Hiszpania-Portugalia-Monako-Włochy
Czas trwania wyprawy: 12 dni
Przebieg trasy: Trasa
Jako nastolatkowie zafascynowaliśmy się filmem Eurotrip. Mając po 22 lata postanowiliśmy "przejechać" stary kontynent nieco rozszerzając trasę popularnego Scotta. Usiedliśmy w trzyosobowym zespole i z pomocą atlasu geograficznego wyznaczyliśmy kilkanaście miejsc, które planowaliśmy odwiedzić. Po wstępnej analizie zdecydowaliśmy się na 12 dniową eskapadę od Odry po Atlantyk...
Na wstępie należy przedstawić uczestników naszej wyprawy. Wszyscy mający po 22 lata, studenci szczecińskich uczelni, pasjonaci turystyki i mocne, charakterne osoby.
Para zakochanych (Robert z Olą) i Maciek. Wspólnie z Maćkiem jesteśmy studentami Turystyki i Rekreacji na Wydziale nauk o ziemi w Szczecinie więc z turystyką jesteśmy za Pan brat. Ola to doświadczony podróżnik, na co dzień studiujący Fizjoterapię na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym. Na pomysł zorganizowania wyprawy życia wpadliśmy z Maćkiem zaledwie miesiąc przed jej rozpoczęciem. Czasu było mało więc przygotowania ruszyły pełną parą. Wzięliśmy atlasy do rąk i zaczęliśmy zaznaczać miejsca interesujące każdego z nas. Od razu trzeba zaznaczyć, że każdy z nas na wycieczce chciał przeżyć co innego. Pogodziliśmy się z myślą, że czasem nie będzie starczyło czasu na odpoczynek lub na zwiedzenie wszystkich miejsc. Stanęło na dojechaniu do Portugalii gdzie odpoczęlibyśmy kilka dni. W drogę wybraliśmy się na początku września 2012 roku. Wyruszyliśmy ze Szczecina o rano, załadowani po brzegi walizkami i... benzyną. W bagażniku mieliśmy delikatną nadwyżkę dobrego i w miarę taniego diesla ;) Pierwszy cel-Amsterdam osiągnęliśmy po 8 godzinach i lekko po 15 byliśmy na miejscu. Po zwiedzaniu urokliwego miasta, spotkaliśmy się z Kamilem, naszym kolegą pracującym dorywczo W Holandii. Kamil oprowadził nas po "ciemniejszej stronie" Amsterdamu. Dzielnica czerwonych latarni, cofeeshopy i ogólna rozpusta na każdym robi wrażenie. My jednak mając w planie szybkie dotarcie do Portugalii nie mieliśmy zbyt wiele czasu. O 22 byliśmy w drodze do Paryża. Jeszcze szybkie tankowanie z kanistrów w Brukseli i pod Stade de France byliśmy po 5 rano. Szybki nocleg w samochodzie i od 10 zwiedzanie stolicy Francji. Jako, że każdy z nas wcześniej odwiedził Paryż skupiliśmy się głównie na podstawach. Weszliśmy po schodach na wieżę Eiffla, podjechaliśmy pod Notre dame i pomodliliśmy się na Sacre Coeur. Około 15 ruszyliśmy w dalszą podróż czyli marzenie każdego znawcy historii-Normandię. Miejsce, w którym lądowali Alianci zrobiło na nas piorunujące wrażenie. Szukając noclegu, po sporych komplikacjach położyliśmy się wreszcie spać... i to w hotelu ;) Ucieszeni możliwością kąpieli zasnęliśmy dumni z dotarcia w tak wciąż mało znane miejsce. Prawdziwy test dopiero się rozpoczynał. Wstaliśmy około 10 i po godzinie ruszyliśmy dalej. Cel ? Piwo w San Sebastian. Czekała nas prawie 10 godzinna podróż. Po drodze zatrzymaliśmy się na godzinne zwiedzanie Bordeaux. Krótka modlitwa w katedrze, szybka pizza i jedziemy dalej. Po dłużącej się drodze dotarliśmy do stolicy kraju Basków. Znaleźliśmy nocleg w hostelu i udaliśmy się wypić piwo na słynnej plaży la Concha. Zwiedziliśmy to piękne miasto w całości (nawet ze stadionem Realu). San Sebastian zrobiło na nas ogromne wrażenie dlatego rano postanowiliśmy zobaczyć je z góry ze szczytu góry Urgul. Lekka zmiana pogody trochę więc postanowiliśmy jechać do Bilbao. Interesuję się piłką nożną więc chęć zobaczenie stadionu Athletiku była ogromna. Podróż okazała się katastrofą. 3 godzinny korek spowodowany wypadkiem na autostradzie dał nam w kość. Szybki rzut na miasto i jedziemy do Porto. Porto wieczorem to jeden z piękniejszych widoków jakie widziałem w swoim życiu. Stolica wina to przede wszystkim niesamowity klimat. Nocleg w hotelu i rano zwiedzanie miasta. O 11 wystartowaliśmy do Fatimy. Piękne sanktuarium było moim celem od dawien dawna. Dwu godzinne zwiedzanie, czas na modlitwę i zakupy i jedziemy dalej. Na zwiedzanie Lizbony przeznaczyliśmy cały dzień. Okazało się jednak, że spędziliśmy w niej zaledwie 4 godziny. Przejechaliśmy dwukrotnie imponujący most na Tagu i skierowaliśmy się na południe do Faro gdzie mieliśmy wreszcie wypocząć. O pobycie w Algarve można napisać krótko - zasłużony wypoczynek. Znalezienie taniego aczkolwiek dobrego hotelu może i nie było łatwe ale sprawiło sporą frajdę. Zatrzymaliśmy się na 3 dni i w tym czasie zobaczyliśmy wszystkie, (łącznie z plażą w Carvoeiro) najpiękniejsze plaże w okolicy. Ostatniego dnia postanowiliśmy zobaczyć najdalej wysunięty punkt na zachodzie Europy (przylądek św. Wincentego). Wyszło super bo towarzyszył nam zachód słońca i delfiny pływające w okolicy. Po długiej nocy przyszedł czas na wycieczkę do owianej sławą Sewilli, gdzie czekała na nas olbrzymia katedra i nieczynna corrida. Wspaniała pogoda dodawała nam sił i pełni relaksu udaliśmy się do Grenady. Na zwiedzanie Alhambry nie starczyło czasu więc stanęło na zrobieniu kilku zdjęć w okolicy i dojechaniu na punkt widokowy. Po męczącym dniu Maciek stwierdził, że ma jeszcze siły na zawiezienie nas do miasta Gaudiego. Barcelona przywitała nas dobrą pogodą i spędziliśmy ciekawy wieczór w towarzystwie Kolumba na popularnych Ramblach. Jeszcze szybkie naleśniki z nutellą w magicznym porcie i czas na nocleg w hotelu. Plan zwiedzania Barcelony był prosty, najpierw Sagrada Familia a potem Camp Nou i ruszamy dalej. Każdy z nas wcześniej dość dogłębnie zwiedził stolicę Katalonii więc tym razem ograniczyliśmy czas do minimum. Plany się zmieniły… Zaczęliśmy od Camp Nou i tu okazało się, że akurat jesteśmy w dniu meczu i to ligi mistrzów. Kończyły się finanse ale po długich negocjacjach postanowiliśmy spędzić wieczór więcej w tym magicznym mieście. Mecz i cała jego otoczka był niesamowity. Barcelona wygrała 3:2 po dość emocjonującym meczu a do tego dwie bramki zdobył niesamowity Leo Messi-nasz ulubieniec. Emocje towarzyszyły nam do godzin nocnych ale trzeba było jechać dalej. Było dość późno, około północy a my zdecydowaliśmy się wyruszyć na lazurowe wybrzeże. Zmiana za kierownicą, średnio pomogła ale podjęliśmy ryzyko i na tzw. zapałkach w oczach skierowaliśmy się do Nicei. Budżet był już mocno naciągnięty (sam bilet na mecz to dodatkowe 60 Euro) także na nocleg w hotelu nie było szans. Spanie na parkingu stacji benzynowej-czemu nie ? To co zaoszczędziliśmy zdecydowaliśmy się wydać na Lazurze. Ja z Maćkiem byliśmy tam niemalże rok wcześniej, także dobrze poprowadziliśmy Olę. Kąpiel w Nicei, spacer promenadą Anglików i zwiedzania okolicznych luksusów na długo zapadną w pamięci każdego z nas. Szybka decyzja i jedziemy do Monaco. Przepych towarzyszący temu miejscu zna każdy. Maciek uwielbia formułę 1 i jazdą samochodem po ulicznym torze sprawiła mu nie lada frajdę. Zamek Grimaldich i gra w kasynie Monte Carlo to podstawowe punkty wycieczki. Decyzja o spaniu nie była łatwa. Wszędzie drogo i zajęte dlatego stwierdziliśmy, że jedziemy dalej. Wyspaliśmy się dopiero w Mediolanie. Po spaniu w samochodzie trzeba dojść do siebie więc za pierwszy cel wybraliśmy zjedzenie włoskiej pizzy. Potem nieziemska katedra, stadion San Siro, butiki i czas na zdjęcia. Oczywiście nie mogło zabraknąć wizyty an słynnym torze Monza. Nawet udało nam się kawałem po nim przejechać. Mediolan był ostatnim ciekawym miejscem jakie chcieliśmy zwiedzić dlatego powoli towarzyszył nam smutek związany z końcem wyjazdu. O dalszych losach nie będę za wiele pisał bo nic specjalnego się nie działo. Nocowaliśmy dwa dni pod Augsburgiem u rodziny Oli. Zwiedzaliśmy okolicę i po 12 dniach wróciliśmy do domu cało i zdrowo. Podsumowując… Przejechaliśmy 9400 kilometrów. Wydałem około 3200 zł. W cenie zmieściły się zarówno koszty podróży (winiety, bramki na autostradach, paliwo+ubezpieczenie) jak i koszty przeznaczone na spanie i jedzenie. Najtańszy nocleg to ten w Alicante (10 Euro od osoby za bardzo przyzwoity hotel Ibis), najdrożej kosztował nocleg w Faro (26 Euro). Koszty jedzenia były uzależnione od apatytu ale dzięki dużemu bagażnikowi wzięliśmy sporo rzeczy z Polski. Wiele osób wątpiło w to, że przejedziemy całą trasę bez złych przygód my nie chcieliśmy o tym słyszeć i spędziliśmy najpiękniejsze chwile naszego życia. Dzięki tej podróży lepiej poznałem moją (mam nadzieję) przyszłą żonę, której oświadczyłem się rok po naszym znakomitym wypadzie Nie bójcie się podejmować ryzyka i jeśli macie chęci zróbcie wszystko żeby miło spędzić czas !
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16598
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 11876
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 177639
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 206974
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 8267
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 7231
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 42179
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 9160
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 11519
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 8909
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10811
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 8327
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10257
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 6761
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 8789
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 6828
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 70827
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 181114
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 8280
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 288207
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 288207
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 18.03.2014 09:53
Liczba odwiedzin: 12235
Jeśli chcecie na chwilę oderwać się od szarej rzeczywistości i zagościć w zupełnie innej przestrzeni kulturowej, w gorącej, roztańczonej kubańskiej atmosferze, to macie ku temu świetną okazję – 7 kwietnia rusza we Wrocławiu pierwsza edycja Fiesta de Cuba – Festiwalu Kultury Kubańskiej. Święto Karaibów na Dolnym Śląsku potrwa do 13 kwietnia. »
Powered by Webspiro.