Dziś jest 28.03.2024

Imieniny obchodzą Aniela, Renata, Kastor, Antoni

Portal podróżniczy etraveler.pl

gwarancja udanych wakacji
Accredited Agent

Gdzie spać

Baza noclegowa w Bośni i Hercegowinie jest dobrze rozwinięta. Oczywiście najlepsza sytuacja jest w Sarajewie, Mostarze oraz nadmorskim Neumie. Tu znajdziemy cały przekrój dostępnych miejsc. Od tanich hosteli, w których ceny zaczynają się od 8-10 euro do ekskluzywnych pokojów w dobrych hotelach. W znalezieniu miejsca w hotelu pomocne będą nam na pewno strony: www.sobe.ba oraz www.ba.traliver.com. W sezonie w Neumie warto zarezerwować sobie miejsce wcześniej, gdyż jest dość oblegany z racji niższych cen niż w sąsiedniej Chorwacji.

Praktycznie wszędzie znajdziemy także kwatery prywatne. Warto więc rozglądać się za napisem sobe, który oznacza pokoje, albo też pytać o nie w barach, kawiarniach lub kramikach z pamiątkami. Tu wszyscy się znają i z pewnością pokierują nas w odpowiednie miejsce. Bośniacy są bardzo sympatyczni i gościnni, możemy więc spodziewać się miłej atmosfery. Co ciekawe, w okresie od czerwca do września, czyli w najwyższym sezonie możemy być pewni, że pokój znajdzie nas sam. Jeżeli podróżujemy koleją lub autobusami, na dworcach spodziewajmy się czekającej na turystów grupki starszych kobiet z tabliczką sobe w rękach. Będą one próbowały prześcignąć się między sobą w oferowaniu nam tanich pokoi. Warto skorzystać z takiej możliwości, gdyż często da się z nimi targować. Zanim jednak oddalimy się od dworca z naszą gospodynią, najlepiej ustalmy położenie naszego przyszłego lokum na mapie miasta. Często bowiem obiecywane przez nie „5 minut pieszo, tuż za rogiem” okazuje się dystansem dużo dłuższym.

Odradzane jest oczywiście biwakowanie „na dziko” ze względu na miny. Dobrym pomysłem jest jednak w razie niedostępności hostelu lub kwater prywatnych poproszenie gospodarzy o możliwość rozbicia namiotu na ich ogrodzie lub ziemi. Skuteczność praktycznie 100%, bardzo rzadko usłyszmy odpowiedź odmowną, a wraz z kawałkiem ziemi pod namiot spodziewajmy się prawdziwego słowiańskiego ugoszczenia z wysokoprocentową rakiją lub domowym winem w cenie. Dodajmy niskiej. Oficjalne pola namiotowe są stosunkowo tanie, 3 – 6 euro w Banja Luce, Mostarze albo też nad jeziorami. Nie spodziewajmy się natomiast wysokiego standardu.

Jest też ostatnia, chyba najciekawsza opcja – couchsurfing. Ze znalezieniem hostów w Sarajewie, Mostarze lub Banja Luce nie powinniśmy mieć problemów, jest ich sporo. To świetny pomysł na lepsze poznanie kultury kraju i danego miasta. Ciekawe przygody gwarantowane. Jeśli nie zdecydujemy się spać jako couchsurfer, zawsze możemy umówić się z daną osobą na kawę i spacer po mieście. To zawsze o wiele ciekawsze od zwiedzania z nosem w przewodniku.

Opinie (0)

Liczba opinii: 0 |

Średnia ocen: 0.00

Brak opinii, bądź pierwszy!

Twoja opinia

Twoja ocena

Infolinia(22) 487 55 85

Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19

Wyszukiwarka lotów

Osoby podróżujące

Osoby podróżujące