Dziś jest 28.03.2024

Imieniny obchodzą Aniela, Renata, Kastor, Antoni

Portal podróżniczy etraveler.pl

gwarancja udanych wakacji
Accredited Agent

Surfowanie po paryskich kanapach

Autor: Aleksandra Hołowienko

Data publikacji: 29.07.2011 10:11

Liczba odwiedzin: 5433

Tagi: europa, francja, paryż, relacje, inspiracje, aleksandra hołowienko, inspiracje relacje z podróży

To była zdecydowanie spontaniczna decyzja. Paryż nie stanowił priorytetu na liście miejsc, które jak najszybciej muszę zobaczyć, był jednak marzeniem Agnieszki, mojej towarzyszki podróży. Bilety na przelot wykupiłyśmy w przerwie pomiędzy zakupami, dopiero potem zaczęłyśmy zastanawiać się co dalej. A czasu było niewiele – dwa tygodnie, by znaleźć zakwaterowanie i zorganizować pobyt.

Wieża
Słynna wieża z nieco innej perspektywy. Fot. Aleksandra Hołowienko

Przygodę czas zacząć

Nie ma co ukrywać – Paryż jest miastem drogim. Aby nie wydać wszystkich przeznaczonych na wakacje pieniędzy w niespełna tydzień, postanowiłyśmy możliwie zredukować koszty podróży. Dlatego też skorzystałyśmy z oferty tanich linii lotniczych i wylądowałyśmy na lotnisku Beauvais, leżącym 40 minut drogi od miasta. Gdy już dotarłyśmy na obrzeża Paryża, kursującym z Beauvais co pół godziny autobusem (koszt przejazdu to 15 euro), rozpoczęłyśmy naszą przygodę w europejskiej stolicy mody i miłości. Pierwszy problem napotkałyśmy na stacji metra. W którą stronę iść, jaki bilet kupić i dlaczego do cholery, nie ma tu nigdzie ruchomych schodów? To ostatnie miało dla nas wówczas fundamentalne znaczenie, zważywszy na fakt, iż temperatura wynosiła 30 stopni Celsjusza, a my tachałyśmy ważącą 20 kg walizkę. Spokojnie, gdy już dotrzemy do celu, pokochamy to miasto.

Surfowanie po kanapach

Od znajomych słyszałam, że najlepszym sposobem na podróżowanie jest Couchsurfing. Nikt z nich nigdy nie sprawdził na własnej skórze, ale słyszeli z kolei od swoich znajomych, że to naprawdę dobry pomysł. Dlaczego nie spróbować? Idea Couchsurfingu, czyli dosłownie surfowania po kanapach, jest fantastyczna – mieszkańcy miasta oferują podróżnikom dach nad głową w zamian za towarzystwo, wymianę myśli i doświadczeń oraz pewność, że gdy oni będą chcieli w przyszłości skorzystać, znajdzie się ktoś, kto nie odmówi pokoju, łóżka, materaca czy choćby podłogi. Na tę chwilę społeczność couchsurferów liczy już ponad 5 milionów użytkowników z całego świata, a organizacja istniejąca w sieci pod adresem Couchsurfing.org jest organizacją non-profit. Opiera się przede wszystkim na zaufaniu, którego nam, Polakom, nadal odrobinę brakuje. Na szczęście powoli zaczynamy otwierać się na inne narody – jak odkryłam – na stronie Couchsurfingu jest już około 54 tysięcy Polaków. Dużo, mało – zadecydujcie sami.

Paryskie migawki
 
Paryskie migawki
fot. Aleksandra Hołowienko

Na ulicę, przy której mieszkał Jean, nasz pierwszy host – gospodarz, trafiamy szybko. Paryż jest doskonale skomunikowany i oparty na doskonałym planie – z małą pomocą mapy prawie wszędzie można dostać się bez problemu. Pod kamienicą, w której miał mieszkać Jean stoimy ponad 20 minut, próbując znaleźć sposób na uruchomienie niedziałającego domofonu lub czekając na jakiegoś sąsiada – może cudownym zbiegiem okoliczności wyjdzie akurat z klatki. Francuz nie odbiera telefonu – mięśnie twarzy Agi zaczynają się napinać – bo, co jeżeli nas wyroluje? Jak znajdziemy w środku sezonu tani hotel oferujący wolne miejsca? Na szczęście rozwiązanie problemu nadchodzi samo. Niezorientowane w sposobie numerowania kamienic w Paryżu, trafiłyśmy pod zły adres, o czym informuje nas miły przechodzień. Zostawiwszy walizkę w składającym się z łóżka, balkonu oraz łazienki apartamencie Jeana i już wszyscy razem wybieramy się na wieczorny spacer pod wieżę Eiffla. Symbol Paryża znajduje się dziesięć minut od naszego lokum. Mamy szczęście.

Sposób na zwiedzanie

Jean odprowadza nas pod wieżę, robi sobie z nami kilka zdjęć, po czym wraca do swojego apartamentu. Jest już późno, a rano musi wcześnie wstać do pracy. Mówi, żebyśmy się nie spieszyły i powoli odchodzi, obiecując, że drzwi do mieszkania zostawi otwarte (następnego dnia faktycznie daje nam klucze od swojego lokum). Tego wieczoru decydujemy się jeszcze na rejs łodzią, odpływającą z przystani znajdującej się nieopodal symbolu miasta. Chcemy przed snem skosztować namiastki Paryża.

Kolejny dzień poświęcamy na Wersal. To „must be” na liście miejsc, które należy zobaczyć w Paryżu. Dojeżdżamy tam specjalną kolejką kursującą z centrum miasta. Piękna, złocona brama wita turystów, którzy od progu zachwycają się miejscem, nieświadomi tego, że przyjdzie im czekać 2 godziny w kolejce po bilety. Niektórzy nieświadomi są też faktu, iż jako studenci w kolejce czekać nie muszą. Wersalski przepych odznacza się na każdym kroku, a cudowne ogrody i piękny pałac promieniują dawną świetnością. Po kilku godzinach kompleks zaczyna jednak nudzić. Wykończone upałem, opuszczamy to miejsce z zapełnioną kartą pamięci i nauczką, by następnym razem uważniej słuchać komunikatów.

Już przed wyjazdem zdecydowałyśmy, że po Paryżu będziemy podróżować za pomocą tourbusów. Otwarte, piętrowe autobusy kursują na 3 liniach pomiędzy wszystkimi ważnymi zabytkami miasta. Bilet na 2 dni kosztuje niewiele ponad 30 euro i znacznie ułatwia zwiedzanie. Na określonych przystankach można przesiąść się na inną linię, nie sposób jednak zaliczyć wszystkich miejsc na trzech trasach w dwa dni. Oglądanie Paryża z dachu autobusu i słuchanie opowieści o francuskiej stolicy, jej historii, zabytkach, tradycji z zielonych słuchaweczek, stanowi przyjemność samą w sobie.

Luwr
Szklana piramida na dziedzińcu Luwru. Fot. Aleksandra Hołowienko

Oczywiście przeznaczamy czas na Luwr, gdzie znów musimy odstać swoje w kolejce – tym razem nie po bilety, lecz do bramki bezpieczeństwa. Odwiedzamy też katedrę Notre Dame, gdzie przemoknięte do szpiku kości patrzymy na miasto oczami gargulców. Cieszymy się faktem, że studenci, którzy nie ukończyli 26 roku życia i są obywatelami kraju należącego do UE oraz uczniowie poniżej 18, nie muszą płacić za wstęp do większości zabytków. Zaoszczędzone pieniądze możemy wydać na przyjemności – przecież Paryż oferuje ich od groma. Zaś osoby, które przekroczyły tę granice wieku, muszą przeznaczyć przynajmniej 9 euro na Luwr, 9 euro na Notre Dame oraz Muzeum Orsay. Po południu stajemy też przed Łukiem Triumfalnym, w tym samym czasie, nieopodal, jakiś ważny mężczyzna w garniturze ściska rękę innego ważnego mężczyzny, to wszystko dzieje się w towarzystwie reporterów i kamer, a my pozwalamy sobie wierzyć, iż właśnie spotkałyśmy Sarkozy'ego. Cóż, to w końcu Paryż, tu wszystko jest możliwe!

Je suis Yvette Guilbert

Jean mógł „przehostować” nas tylko i (aż!) przez 4 dni, zatem kolejne dwa spędzamy u innego gospodarza – Luisa. Ten przesympatyczny człowiek 13 lat temu przeprowadził się z Meksyku do Francji, włada 5 językami i jest jedną z bardziej serdecznych osób, jakie miałam przyjemność poznać. Budzi nas rano, przynosząc ze sklepu ciepłe jeszcze croissanty i gotuje dla nas meksykańską kolację. Ten dzień poświęcamy na Moulin Rouge i okolice. Niestety, możemy sobie jedynie zrobić zdjęcia pod słynnym kabaretem i z zazdrością patrzymy na tych, którzy kupują bilety warte co najmniej 150 euro. Następnie idziemy na spacer wzdłuż ulicy czerwonych latarni, zaglądamy do kilku sex shopów, a w jednych z nim spędzamy ponad godzinę – chcąc poczuć się przez chwilę niczym Yvette Guilbert – aktorka i piosenkarka występująca niegdyś na deskach Moulin Rouge – wciskamy się w gorsety, które dosłownie zapierają dech w piersiach. Niezła zabawa.

Wieczorem udajemy się z Luisem na kolejny spacer, tym razem na wzgórze Montmartre. Nasz znajomy zapewnia, że to bardzo blisko – mamy chyba różne poczucie odległości, gdyż po godzinie takiej przechadzki, nogi zaczynają odmawiać mi posłuszeństwa. Przede mną jeszcze miliard schodów prowadzących na szczyt wzgórza, ale czego nie robi się dla pięknych widoków i satysfakcji!

Zabłądźmy w tym Paryżu

Ostatni dzień poświęcamy głównie na piesze zwiedzanie miasta. Chodzimy bez żadnego planu, krętymi uliczkami uliczkami, zaglądając przy tym do przeróżnych sklepików. Pijemy kawę w kafejce obok Notre Dame, jemy obiad w restauracji nieopodal Sorbony. Udajemy się też do nowoczesnej dzielnicy, gdzie drapacze chmur rozrywają niebo, a architektura zdecydowanie kontrastuje z białymi kamienicami centrum. Leżymy na trawie patrząc w niebo nad Paryżem. Na koniec dnia sączymy wino na moście Pont des Arts, obserwując przepływające pod nim statki. Obie dochodzimy do wniosku, że chciałybyśmy tu kiedyś wrócić z kimś wyjątkowym, zawiesić na moście kłódkę i poczuć, że to faktycznie miasto miłości. Wieczorem idziemy jeszcze pod Luwr – ubiegłej nocy, spiesząc się na spotkanie, trafiłyśmy tam przez przypadek i widok nas zachwycił.

Paryż
Most Pont des Arts – tutaj zaklina się szczęście. Fot. Aleksandra Hołowienko

Pora wracać do domu – następnego dnia mamy samolot, trzeba się jeszcze spakować i pożegnać z Luisem. W drodze na lotnisko Agnieszka potrząsa moją ręką i mówi: „Zapomniałyśmy o Disneylandzie!”. Faktycznie. W Paryżu można się zapomnieć.

  • « Poprzednia
  • 1
  • 2
  • 3
  • Następna »

Komentarze (0)

Brak komentarzy, bądź pierwszy!

Twój komentarz

Infolinia(22) 487 55 85

Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19

Wyprawy pod patronatem Etraveler.pl

  • Równoleżnik Zero 2015 – Wrocławski Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza

    Równoleżnik Zero 2015 – Wrocławski Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza

    Autor: Źródło: materiały promocyjne

    Data publikacji: 25.03.2015 09:20

    Liczba odwiedzin: 6069

    Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • Spotkanie z podróżnikiem: „Chcieć to móc” – Paweł Kilen w pięć lat po świecie

    Spotkanie z podróżnikiem: „Chcieć to móc” – Paweł Kilen w pięć lat po świecie

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 02.03.2015 10:11

    Liczba odwiedzin: 5693

    Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • WyCHILEoutowana

    WyCHILEoutowana

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 26.09.2014 12:38

    Liczba odwiedzin: 14408

    „Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »

    Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia

  • Czas na debiut – Strefa Darien

    Czas na debiut – Strefa Darien

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 25.09.2014 10:24

    Liczba odwiedzin: 7146

    Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »

    Tagi: patronat medialny

  • Kurs na Indonezję

    Kurs na Indonezję

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 19.09.2014 09:47

    Liczba odwiedzin: 8717

    Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »

    Tagi: patronat medialny, azja, indonezja

  • 8000 km Across Canada

    8000 km Across Canada

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 01.08.2014 16:09

    Liczba odwiedzin: 7720

    Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »

    Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada

  • 850 km, by znaleźć dom

    850 km, by znaleźć dom

    Autor: Anna Kaca

    Data publikacji: 16.07.2014 11:07

    Liczba odwiedzin: 7887

    W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »

    Tagi: patronat medialny

  • Archeolodzy (znowu) w podróży – czyli autostop w Skandynawii tropami wikingów

    Archeolodzy (znowu) w podróży – czyli autostop w Skandynawii tropami wikingów

    Autor: Archeolodzy w podróży

    Data publikacji: 11.07.2014 12:45

    Liczba odwiedzin: 6425

    Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »

    Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny

  • Z uśmiechem na (Bliski) Wschód

    Z uśmiechem na (Bliski) Wschód

    Autor: Tomasz Korgol

    Data publikacji: 01.07.2014 11:07

    Liczba odwiedzin: 6900

    Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »

    Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal

  • Podróżować to żyć – podsumowanie I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika

    Podróżować to żyć – podsumowanie I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 30.05.2014 11:39

    Liczba odwiedzin: 5683

    W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »

    Tagi: europa, polska, patronat medialny

  • Gobi Expedition 2014

    Gobi Expedition 2014

    Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński

    Data publikacji: 26.05.2014 16:34

    Liczba odwiedzin: 6212

    Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »

    Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny

  • Festiwal Podróżniczy u Przyrodników

    Festiwal Podróżniczy u Przyrodników

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 26.05.2014 15:10

    Liczba odwiedzin: 4999

    Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • Bałkany Trip 2014

    Bałkany Trip 2014

    Autor: BusTrip into the Wild

    Data publikacji: 12.05.2014 09:20

    Liczba odwiedzin: 34267

    Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »

    Tagi: patronat medialny, europa

  • I Festiwal Podróżniczy Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej

    I Festiwal Podróżniczy Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 28.04.2014 10:02

    Liczba odwiedzin: 76463

    Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • 4 Żywioły – podróż autostopem dookoła Islandii

    4 Żywioły – podróż autostopem dookoła Islandii

    Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk

    Data publikacji: 15.04.2014 11:35

    Liczba odwiedzin: 6381

    1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »

    Tagi: patronat medialny, europa, islandia

  • I Festiwal Podróżniczy w Środzie Wielkopolskiej

    I Festiwal Podróżniczy w Środzie Wielkopolskiej

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 21.03.2014 14:44

    Liczba odwiedzin: 114993

    24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • « Poprzednia
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • Następna »

Spotkania i imprezy podróżnicze