Dziś jest 14.12.2024
Imieniny obchodzą Alfred, Izydor, Alfreda, Arseniusz
Autor: Wrangler4ever.pl
Data publikacji: 10.03.2013 11:07
Liczba odwiedzin: 3946
O przepięknych jaskiniach, malowniczych uliczkach i międzynarodowym akcie zbiorowego wymiotowania.
W sierpniu 2011 roku po raz pierwszy i pewnie ostatni pojechaliśmy, a właściwie polecieliśmy na wakacje z biurem podróży. Oczywiście doszło do wielu nieporozumień, bo biura podróży choć nie kłamią, to jednak nie mówią całej prawdy. I to wystarczy, żeby później poczuć się, delikatnie mówiąc, rozczarowanym. Nie chcę jednak opisywać tego, jak walczyliśmy w czasie pobytu z naszym nieuczciwym biurem i rezydentką, skupię się na tym, co było dobrego w tym wyjeździe.
Polecieliśmy na Korfu i to właśnie wybór Korfu na miejsce docelowe spowodował, że skorzystaliśmy z oferty biura, bo normalnie nie ma z Polski lotów na tę grecką wysepkę położoną na Morzu Jońskim. O samym Korfu z pewnością jeszcze napiszę, ale dziś chciałabym zamieścić tu krótką migawkę z naszego rejsu na Paxos i Antipaxos.
Wykupiliśmy wycieczkę już na miejscu, nie była ona uwzględniona w cenie biura podróży za nasz wyjazd. Musieliśmy ekstra dopłacić. Wykupiliśmy więc ten rejs przez nasze biuro, a po 3 godzinach znaleźliśmy miejscowe biuro, czyli greckie, które sprzedawało bilety na ten sam rejs w cenie o 20 euro mniej niż nasze biuro. Przepłaciliśmy więc o 100 EUR, ale warto było popłynąć. Trasa promu jest tak ustalona, aby dostarczyć turystom jak najwięcej atrakcji. Atrakcje były naprawdę różne, szczególnie dla nas – „wilków morskich”, którzy musieliśmy patrzeć na akt zbiorowego wymiotowania podróżnych na promie. Naprawdę należeliśmy do nielicznych, którzy znosili normalnie ten rejs.
Zanim jednak doszło do zbiorowego wymiotnego aktu, najpierw dane nam było podziwiać piękne widoki. Ogólny podziw osiągnął szczyt, kiedy zbliżyliśmy się do przepięknych jaskiń na Paxos. Pogoda była piękna, widoki zapierające dech i niewielu jeszcze miało problem z podróżą. Dlatego tę cześć rejsu wspominamy zdecydowanie przyjemniej.
Później prom zacumował przed Antipaxos i mieliśmy okazję się wykąpać i dopłynąć do małej, ale przepięknej białej plaży na Antipaxos. Amatorów kąpieli nie było jakoś szczególnie wielu, bo wiadomo, prom zatrzymał się w miejscu, gdzie jeszcze było dość głęboko i chyba nie każdy miał odwagę wskakiwać do wody, wiedząc, że do dna daleko, a na dopłynięcie do plaży też trzeba mieś siły, bo wcale blisko nie było.
Moja młodzież popłynęła oczywiście na plażę, ja pływałam w pobliżu promu, szczęśliwa, że znalazłam ucieczkę przed upałem w wodzie. W pewnym momencie chciałam wejść na „ambonę” na promie, z której wszyscy skakali do wody. Było to dość wysoko, ale weszłam, nie wiedziałam jednak, że jest aż tak śliska. I stało się. Pośliznęłam się i spadłam do wody, ale tak niefortunnie, że uderzyłam kilka razy o wszelkie metalowe wystające elementy promu.
Otworzyłam oczy pod wodą, zobaczyłam masę rybek, które wokoło pływały i pierwsze o czym pomyślałam, to fakt, że na szczęście nie uderzyłam się w głowę i nie straciłam przytomności. Wypłynęłam na powierzchnię i miałam już dość kąpieli, biustonosz od stroju wisiał mi na brodzie, ale to też szczęście, że go w ogóle nie zgubiłam.
Wgramoliłam się jakoś na prom i miałam dość kąpieli. Poza tym, jak zobaczyłam swoje potłuczenie i obdartą skórę, to wyć mi się zachciało jak wilkołakowi do księżyca. A potłuczona byłam od nóg do piersi. Nie wiem jak leciałam i nie wiem, o co uderzałam, ale wyglądałam okropnie.
Przebrałam się i postanowiłam czekać, aż ruszymy dalej. I nadszedł ten moment. Prom ruszył po jakichś 30 minutach w kierunku Paxos, a konkretnie Gaios.
Gaios to główny port Paxos, jednej z najmniejszych wysp archipelagu Wysp Jońskich.
Od samego początku wiedziałam, że Gaios to jedno z tych miejsc, gdzie mogłabym mieszkać już do końca życia. Miejscowość o specyficznym klimacie, tawerny i wąskie uliczki. Trochę kojarzyło mi się z chorwackimi miejscowościami. Urzekło mnie jednak w Gaios to, że wszędzie było nie tylko malowniczo ze względu na architekturę tego miasta, ale także ze względu na wszechobecne kwitnące wysokie krzewy pnące się po kolorowych budynkach. Inną atrakcję wyspy były przepiękne luksusowe jachty z całego świata, które tam zawijają. Podziwialiśmy je z nieukrywanym zachwytem.
Niestety nie próbowaliśmy specjałów tamtejszej kuchni, a to ze względu na rejs powrotny. Za to kupiliśmy domowej roboty oliwę z oliwek. Wiemy jak jest na morzu, więc nie jedliśmy nic. Wypiliśmy tylko po jednej mrożonej kawie i po kilku godzinach wsiedliśmy na prom i ruszyliśmy w drogę powrotną. Na promie spotkaliśmy niewielu Polaków. Najwięcej było Włochów i to Włosi zapoczątkowali akt zbiorowego wymiotowania, kiedy znaleźliśmy się już na pełnym morzu. Przyłączyły się do nich i inne narodowości, m.in. nasi nieliczni rodacy i nie dlatego, że bujało, ale dlatego, że im się udzieliło od samego patrzenia. Fale były spore i promem bujało niemiłosiernie, a my, żeby nie patrzeć na tych biednych ludzi, którzy w Gaios nie potrafili sobie odmówić przyjemności dla podniebienia, przyklejaliśmy nosy do szyb, zalewanych falą i podziwialiśmy potęgę żywiołu.
Polecam jednak wszystkim odwiedzenie Paxos i spacer po uliczkach Gaios. Niesamowity relaks i doznania estetyczne. Poza tym w Gaios jest też maleńka plaża i można się kąpać, jeśli tylko ktoś ma ochotę. Polecam też oliwę z oliwek zakupioną na Paxos, ale tę własnej roboty.
Pozdrawiam
Gosia
www.wrangler4ever.pl
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16558
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 11815
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 174317
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 203875
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 8225
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 7199
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 41392
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 9110
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 11408
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 8772
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10712
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 8259
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10179
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 6732
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 8759
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 6786
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 67455
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 178085
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 8193
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 284375
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 174317
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 05.04.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 157192
Dziesięć minut – tyle trwało podjęcie decyzji o podróży do Ameryki Południowej. Czterotygodniowa podróż przez Chile, Boliwię z metą w stolicy Peru – Limie okazała się również spontaniczna i nieprzewidywalna, jak decyzja, by w nią wyruszyć. »
Powered by Webspiro.