Zakynthos – grecka wyspa żółwi

Stolica wyspy, czyli Zakintos, to niewielkie miasto posiadające port, a także wenecką fortecę Kastro, skąd po zmroku roztacza się niezwykła panorama miasta. W miejscowości zachowało się kilka domów sprzed trzęsienia ziemi, a także Muzeum Bizantyjskie, z bogatymi zbiorami prawosławnej sztuki sakralnej oraz makietą miasta sprzed kataklizmu. Patronem całej wyspy jest święty Dionizy, którego relikwie znajdują się w podziemiach kościoła Agios Nikolaos Tou Molou. Wizytówkę miasta stanowi również bazylika pod wezwaniem świętego Dionizego – Agios Dionisos.

Lazur Morza Jońskiego i żółwie gniazda

 

Zatoka Wraku

fot. MDG (Creative Commons)

Gdy znajdziemy się już na tej uroczej wyspie, nie sposób nie zobaczyć Zatoki Wraku, (ang. The Shipwreck), mieszczącej się w północno – zachodniej części wyspy, w pobliżu Keri. Dotarcie na miejsce jest dosyć łatwe, ponieważ zadbano o liczne, prowadzące tam drogowskazy. Barwa morza, przypominająca raz lazur, a innym razem znów turkus, wywiera wrażenie na wszystkich bez wyjątku. Zdarzały się nawet sytuacje, że niektórzy ludzie, spojrzawszy na wodę, płakali ze wzruszenia. Miłośnicy nurkowania będą mieli okazję sprawdzić swoje umiejętności w tej niewielkiej zatoce. Widok pod wodą jest równie zachwycający, ponieważ pływają tam kolorowe rybki.

Niedaleko znanej, turystycznej miejscowości Keri znajdują się również malownicze skały, będące wizytówką wyspy Zakynthos. Można je również podziwiać z tradycyjnej, greckiej tawerny z ogromną flagą narodową. Zwiedzający chętnie odwiedzają też Tsivili, czyli małą miejscowość z licznymi sklepikami i tawernami. Turystów kusi również tamtejsza plaża, uważana za najładniejszą na wyspie. Warto jeszcze zobaczyć miasto Laganas, które w sezonie tętni życiem, a młodzi wielbiciele dobrej zabawy szaleją w klubach do białego rana. I, jak to zwykle bywa na tej szerokości geograficznej, nikt nigdzie się nie spieszy, bo i po co.

 

Skały w pobliżu Keri na wyspie Zakynthos

fot. Maesi64 (Creative Commons)

Zakynthos słynie również z plaży Gerakas, gdzie składają jaja rzadko spotykane żółwie Karetta (łac. Caretta Caretta). W miejscu tym możemy zobaczyć oznaczone miejsca, które pomagają chronić jaja złożone przez żółwice. Jeśli pobędziemy tam przez kilka godzin i będziemy mieli szczęście, spotkamy te zwierzęta w ich naturalnym środowisku. A jeśli podróżujemy z dziećmi, koniecznie zabierzmy je do Stone Parku, który przypomina nasze Mini Zoo. Mieszkają tam jelenie, sarny, żółwie, a nawet szopy. Choć za wstęp zapłacimy siedem euro, otrzymamy dodatkowo pół litra wody mineralnej oraz mapkę w języku polskim.

Turyści, którzy powracają z tej wyspy, zgodnie twierdzą, że to prawdziwy wypoczynkowy raj. Atmosfera miejsca urzeka ich, a widoki – zachwycają. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie i wróci do domu wypoczęty i szczęśliwy. A, jeśli zaopatrzy się w tradycyjną, grecką oliwę, miód, zioła i sery, wytwarzane przez mieszkańców wyspiarskich wiosek, będzie wspominał wyspę i jej smaki jeszcze przez długi czas, myśląc z nostalgią o życiu płynącym śródziemnomorskim rytmem.