Dziś jest 20.04.2024

Imieniny obchodzą Agnieszka, Czesław, Amalia, Berenika

Portal podróżniczy etraveler.pl

gwarancja udanych wakacji
Accredited Agent

Irlandia – wyspa deszczu i mgieł

Autor: Adriana Żurawska

Data publikacji: 14.07.2011 15:11

Liczba odwiedzin: 4661

Tagi: europa, irlandia, dublin, aran, sheep’s head loop, killarney, artykuły, góry

To zupełnie inny świat, zamknięty w granicach zielonej wyspy, słynący ze znakomitego ciemnego piwa i wybornej whiskey, u jego fundamentów leżą celtyckie legendy i wierzenia Druidów, a także trójlistna koniczyna i Święty Patryk. Zaintrygowany? Zaintrygowana? Ruszaj do Irlandii, by poznać ten niezwykły kraj i jego mieszkańców, którzy kochają przesiadywać w swoich niezliczonych pubach i którzy znają 1000 sposobów na potrawę z ziemniaków!

Irlandia
Fot. Magda Ramos

Co to za kraj?

Wyspa Irlandia podzielona jest na dwie części, przy czym prawie 85 proc. powierzchni zajmuje Republika Irlandzka, pozostała część wyspy to Irlandia Północna wchodząca w skład Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii. Do końca XVI w całej Irlandii używano języka irlandzkiego, dziś oficjalnie Irlandia jest krajem dwujęzycznym, a znajomość irlandzkiego wymagana jest tyko od maturzystów i osób pełniących funkcje publiczne. Biegle włada nim 11 proc. mieszkańców, a na co dzień irlandzkiego używa zaledwie 3 proc. wyspiarzy.

Największy wpływ na wyspę wywarli Celtowie, pochodzący z terenów azjatyckich, przemierzając Europę osiedlali się kolejno we Francji, Brytanii i Irlandii. Irlandia celtycka była jednością w sensie kulturalnym i językowym, jednak nie politycznym. Kraj podzielono na 150 małych królestw tuath. Władcy lokalni podlegali władzy zwierzchnika kilku plemion, a ten królowi jednej z 5 prowincji: Ulsteru, Munsteru, Leinsteru, Meath i Connacht. Władca wszystkich plemion ard ri, zasiadał w rezydencji na wzgórzu Tary, gdzie zachowały się pozostałości zabudowań, najstarsze sprzed 3 tysięcy lat p.n.e.

Dublin

Miasto podzielone jest przez rzekę na dwie części: północną i południową, połączonych mostami, z których najważniejsze to O’Connell Bridge i Father Matthew Bridge. Obecny wizerunek miasta tworzą głównie budynki z końca XVIII i początku XIX wieku, charakterystyczne są również proste i klasyczne zabudowania prywatne, które były systematycznie wyburzane, aby zrobić miejsce dla biurowców. Dzięki protestom mieszkańców proces ten został w ostatnim czasie zahamowany. Zwiedzanie ułatwiają Tourist Trails, oznakowane trasy turystyczne przygotowane dla odwiedzających miasto. Warto postarać się o broszurę z wykazem wszystkich tras i imprez w Tourist Information Office.

Trinity College, czyli Kolegium Trójcy Świętej to najważniejsza uczelnia Dublina, której progi opuścili tacy znakomici absolwenci jak Oscar Wilde, Jonathan Swift i Bram Stoker. Można znaleźć tam chwilę wytchnienia i odbyć niezwykłą podróż w czasie pośród starych gmachów i ponad 3 milionów tomów w zbiorach Starej Biblioteki. Znajduje się tam między innymi słynny Ewangeliasz z Kells (Book od Kells), przepięknie zdobiona księga, pochodząca prawdopodobnie z około 800 roku n.e.

Koniecznie trzeba odwiedzić National Museum of Ireland, które zostało podzielone na trzy segmenty: archeologia i historia walk o niepodległość, historia naturalna oraz oddział sztuki zdobniczej. Za symbol brytyjskiego panowania na wyspie przez wiele lat uważano Dublin Castle, który dopiero w 1922 roku został przekazany Irlandii. W środku można obejrzeć m.in. Apartamenty Państwa Irlandzkiego, Salę Sprawiedliwości, Salę Tronową, Salę Św. Patryka.

Aby zaznać trochę odpoczynku od zwiedzania, wielu przyjezdnych kieruje się w stronę Temple Bar, który tworzy gąszcz ulic usianych restauracjami, kawiarniami, pubami i teatrami. Można obejrzeć tam budynek Ratusza Miejskiego, w którym wcześniej mieściła się Królewska Giełda, ale przede wszystkim warto dać się porwać niepowtarzalnej atmosferze tego miejsca i zajrzeć do jednego z licznych barów, w których serwowane są lokalne specjały, a zwłaszcza Guinness i whiskey.

Dla miłośników irlandzkiego piwa wielką gratką i obowiązkowym punktem zwiedzania będzie Guinness Storehouse, imperium założone w 1759 roku przez Arthura Guinnessa, które w ciągu 250 lat stało się największym browarem w Europie. To właśnie stąd importowane jest piwo do ponad 120 krajów na całym świecie. Można tu obejrzeć niezwykłą wystawę przedstawiającą wszystkie fazy produkcji, z dokładnymi objaśnieniami i planszami informacyjnymi. Jeżeli perspektywa odkrywania tajemnic browarnictwa nie wydaje się komuś interesująca, warto wiedzieć, że zwiedzanie kończy się degustacją najprawdziwszego Guinnessa prosto z beczki.

Whiskey czy Whisky?

Kiedy do Europy Arabowie przywieźli nieznaną miksturę mogącą uleczyć wiele rozmaitych chorób takich jak ospa i paraliż, a nawet przedłużyć ludzkie życie, szybko została okrzyknięta mianem „aqua vita” – woda życia. Trunek uzyskiwany przez destylację produktów fermentacji owoców, na początku używany był wyłącznie jako remedium na wszelkie dolegliwości. Wiedzę o jego pozyskiwaniu posiadł w Galii (teren dzisiejszej Francji) święty Patryk. Po przybyciu do Irlandii napotkał pewien problem, mianowicie klimat panujący na wyspie nie sprzyjał rozwijaniu się winnic, a więc produkcja „wody życia” była skazana na klęskę. Podobno mnich opracował sposób na pozyskiwanie mikstury z porastających zielone tereny Irlandii zbóż, a uzyskany napój nazwano „uisge betha” – święta woda. Podczas podboju wyspy żołnierze króla Henryka II rozsmakowali się w tym rozgrzewającym trunku, ich wymowa „uisge betha” ewoluowała do „uisce” a później stała się znaną dziś whiskey.

Irlandzka whiskey w latach 30. XIX wieku ustąpiła miejsca szkockiej, za sprawą Irlandczyka Aeneasa Coffeya, który wynalazł patent umożliwiający produkcję whisky mieszanej na przemysłową skalę. Szkockie destylarnie przerzuciły się na nową produkcję, natomiast irlandzkie zostały przy metodzie tradycyjnej, wymagającej wieloletniego leżakowania w dębowych beczkach. W latach 40. Szkoci zaczęli eksportować trunek, ograniczając krajową sprzedaż, a Irlandczycy odwrotnie.

Do większej popularności szkockiej whisky przyczyniło się również embargo handlowe nałożone na Irlandię na początku XX wieku oraz wojna domowa. Jedynym partnerem handlowym pozostały Stany Zjednoczone, gdzie właśnie… wprowadzono prohibicję. Po jej zniesieniu szkocki przemysł alkoholowy był znacznie silniejszy, zaś irlandzkie destylarnie nie mogły z nim konkurować.

W Irlandii największą popularnością cieszy się John Power’s Gold Label, później Jameson, Bushmills, Coleraine, Paddy, Hewitt’s i Dunphy’s, w Europie – Tullamore Dew, a w Stanach – Murphy’s. Do najwyżej cenionych należą Black Bush z najstarszej na świecie destylarni w Bushmills w hrabstwie Antrim i Crested Ten, dojrzewająca przez 10 lat w Jameson.

Kuchnia. Po pierwsze: ziemniak!

Nie ma pewności co do tego, kto spopularyzował ziemniaki w Irlandii, według niektórych hipotez mógł być to sir Walter Raleigh, burmistrz miasta Youghal i posiadacz majątków w hrabstwie Cork. Irlandzkie uprawy w połowie XIX wieku zaatakowała zaraza ziemniaczana, której ognisko znajdowało się na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Klęska głodu była niewyobrażalna, zważywszy na to, że przeciętny chłop zjadał od 3 do 6 kilogramów ziemniaków dziennie. Dlatego też kuchnia irlandzka jest raczej prosta, jej głównymi składnikami są produkty wiejskie: ziemniaki, baranina, wołowina, kapusta, cebula, mleko i masło.

Chleb sodowy – obowiązkowy składnik każdego irlandzkiego śniadania, jadany w restauracjach w wielkich ilościach jako przekąska, ma charakterystyczny wygląd: jest ciemny, ciężki, o bardzo spójnej konsystencji. Najlepiej smakuje ze słonawym irlandzkim masłem.

Colcannon – potrawa ziemniaczana przypominająca purée z dodatkiem masła, śmietany, gotowanej kapusty i cebuli. Bardzo dobry przykład tradycyjnej kuchni irlandzkiej.

Irish stew – sposoby jego przygotowania różnią się: czasami jest podawany jako gęsta zupa, czasami – jako gulasz. Tradycyjny robiony był z baraniną, teraz serwuje się go z mięsem wołowym. Do pokrojonego w kostkę mięsa duszonego, dodaje się ziemniaki, marchew, pietruszkę, cebulę, pora oraz tymianek. Podobno najlepsza jest odgrzana po kilku dniach.

Irlandzkie śniadanie – black i white pudding, smażone kiełbaski, bekon, jajko sadzone, smażony pomidor i w zależności od regionu: fasolka w sosie pomidorowym lub trójkątne tosty smażone w głębokim tłuszczu, z dodatkiem chleba sodowego i herbaty z mlekiem. Wielu przyjezdnym takie śniadanie wystarcza aż do późnej kolacji.

Kawa po irlandzku – do wysokiej szklanki – nigdy do filiżanki! – wlewa się gorąca kawę, dopełnia się whiskey i dodaje brązowy cukier wedle uznania.

Wyspy Aran

Inishmór, Inishmaan, Inisheer – te trzy niewielkie wysepki, zlokalizowane na południowy-zachód od lądu hrabstwa Galway, mimo że są słabo zaludnione, pozbawione plaż i żyznej ziemi, co roku niczym magnes przyciągają coraz więcej odwiedzających. Dlaczego? Przyczyną zainteresowania jest właśnie odizolowanie tych terenów od reszty kraju, które pociąga za sobą przywiązane do tradycji i kultywowanie dawnych obyczajów, gdzie indziej już zarzuconych. Życie mieszkańców toczy się swoim nieprzerwanym rytmem od pokoleń, ich głównym źródłem dochodu jest turystyka oraz połów ryb, do którego nadal używają curraghs – tradycyjnych łódek o lekkiej konstrukcji.

Na wyspy można się dostać statkiem lub samolotem, na każdą z nich latają samoloty Aer Arann z Minny, miejscowości położonej 38 km na zachód od Galway. Promy odpływają z Galway na wszystkie wyspy, a ponadto na Inishmór z Rossaveal oraz na Inisheer z Doolin.

W Aran Centre na wyspie Inishmór można dowiedzieć się wszystkiego o tym pięknym wyspiarskim zakątku i jego mieszkańcach. Zdecydowanie najważniejszym zabytkiem wysp jest fort Dun Aenghus, usytuowany na południowo-zachodnim wybrzeżu Inishmór, stanowiący jeden z istotniejszych prehistorycznych zabytków fortyfikacyjnych w Europie. Trzy potężne półkoliste mury, oraz czwarty, zewnętrzny, niemal całkowicie zniszczony, otaczają powierzchnię o średnicy około 45 m, tuż nad opadającymi pionowo w dół klifami.

Wędrówki po Irlandii

Dundalk – Drogheda

Łatwy, 54-kilometrowy szlak rowerowy prowadzący wzdłuż wybrzeża. Zaczyna się w Dundalk, ciągnie się przez wioskę Castlebellingham i założoną przez wikingów nadmorską osadę Annagassan. Kolejne punkty na trasie to urocza wioska Cologherhead, Baltra, usytuowana nad brzegiem morza osada i wreszcie Drogheda.

Dromore Wood Loop

Szlak pieszy wiodący przez urokliwe tereny Burren w hrabstwie Clare obfituje w niezapomniane widoki pełne lokalnej fauny i flory. Po drodze mijać będziemy rzeki, jeziora, podmokłe łąki, torfowiska, lasy, a także zamek O’Brien pochodzący z XVII wieku, ruiny twierdzy Cahermacrea i kościoła Kijakee oraz dwa forty. Trasa jest łatwa, można samodzielnie przejść ją w około dwie godziny!

Sheep’s Head Loop

Półwysep Sheep’s Head jest pełen nieustannie zmieniających się krajobrazów: wyrastających z ziemi granitowych skał, morskich wybrzeży, zielonych pól. Na koniec półwyspu nie dociera żadna droga, więc aby go poznać, trzeba wyruszyć na wędrówkę. Do wyboru są dwie trasy piesze o różnej długości, krótsza trwa dwie godziny i prowadzi do latarni morskiej na końcu półwyspu, dłuższa to około 6-godzinny trekking, podczas którego można zobaczyć skalne groty, łuki i pozostałości gejzerów.

Killarney

Lord Kenmare już w 1750 roku kazał zadbać o rozwój turystyki, a w XIX wieku miasto stało się obowiązkowym punktem podróży angielskich zwiedzających. W pobliżu wejścia do Killarney National Park znajduje się St Mary’s Cathedral, w której w czasie klęski głodu, chroniło się wielu wiernych. W miejscu masowej mogiły, gdzie pochowano kobiety i dzieci znajduje się dziś ogromne drzewo.

Przy drodze prowadzącej do dworca autobusowego jest National Museum of Irish Transport, w którym można się przyjrzeć nie tylko zabytkowym samochodom, ale również rowerom i motocyklom, a także zwiedzić w pełni wyposażony warsztat samochodowy z lat 30. Oczywiście nie można pominąć pojezierza zwanego Killarney Area, gdzie znajdują się trzy jeziora. Dzięki łagodnemu klimatowi ich brzegi porasta bujny las dębowy. Wędrówka przez przełęcz Dunloe dostarczy niezapomnianych wrażeń, jeśli jednak nie mamy ochoty na piesze wyprawy można wynająć kuca lub dorożkę.

Macgillycudd's Reeks

Najwyższe góry w Irlandii znajdują się na półwyspie Iveagh. Ich najwyższy wierzchołek, który jest też najwyższym szczytem Irlandii to Carrantouhill (1040 m n.p.m.). Dobrym punktem do rozpoczęcia wędrówki w góry są młodzieżowe schroniska znajdujące się na północnym stoku Macgillycuddy’s Reeks. Początek trasy prowadzi przez Hag’s Glen (Wąwóz Czarownic) i jest na tyle łagodny, że nawet niewprawieni podróżnicy sobie z nim poradzą.

Na pokonanie wąwozu i dotarcie do znajdującego się na końcu jeziora Lough Calle potrzeba około 1,5 godziny. Dalej szlak zmienia swój charakter, o czym świadczy nazwa – The Devil’s Ladder (Drabina Diabła”, doświadczeni wspinacze poradzą sobie z nim w około 2 godziny. Alternatywna trasa na szczyt Carrantouhill prowadzi od strony zachodniej, od Lough Acoose, jednak również przeznaczona jest dla osób z doświadczeniem wspinaczkowym.

Komu w drogę, temu poradnik!

  • Kiedy jechać

    Jeśli chcemy uniknąć tłumów turystów, to najlepiej wybrać się na wyspę między majem a wrześniem. Powód jest prozaiczny – pod względem pogodowym miesiące te są raczej niepewne (zresztą, kiedy pogoda jest tam stabilna...), a zatem będzie mniej turystów i możemy spodziewać się niższych cen.

  • Ceny i zniżki

    Wstęp do niektórych zabytków jest darmowy, jednak by dostać się do większości z nich trzeba słono zapłacić. Dlatego jeżeli mamy w planach intensywne zwiedzanie warto zaopatrzyć się w National Heritage Card, która umożliwia wstęp do ponad 70 zabytków, w tym Dublin Castle. Karta jest ważna cały rok, można ją dostać w punktach turystycznych w całym kraju.

    Orientacyjne ceny: jednodaniowy posiłek do 10 euro, kufel piwa od 4, kawa &38211; ok. 3 euro, jednoosobowy pokój od 30 euro, miejsce w dormitorium w hostelu od 15, kempingi od 7 do 10 euro za osobę razem z namiotem.

  • Dobre rady

    Zakaz palenia: obowiązuje w restauracjach i pubach od 2004 roku, za złamanie można otrzymać karę sięgającą 1900 euro!

    Elektryczność: należy pamiętać o zabraniu ze sobą specjalnej przejściówki tzw. plug adapter, w Irlandii płynie prąd zmienny o napięciu 220V i natężeniu 50 Hz.

  • « Poprzednia
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • Następna »

Komentarze (1)

  • 04.05.14, 18:55

    Komentarz usunięty


Zamknij

Twój komentarz

Infolinia(22) 487 55 85

Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19

Wyprawy pod patronatem Etraveler.pl

  • Równoleżnik Zero 2015 – Wrocławski Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza

    Równoleżnik Zero 2015 – Wrocławski Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza

    Autor: Źródło: materiały promocyjne

    Data publikacji: 25.03.2015 09:20

    Liczba odwiedzin: 6167

    Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • Spotkanie z podróżnikiem: „Chcieć to móc” – Paweł Kilen w pięć lat po świecie

    Spotkanie z podróżnikiem: „Chcieć to móc” – Paweł Kilen w pięć lat po świecie

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 02.03.2015 10:11

    Liczba odwiedzin: 5765

    Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • WyCHILEoutowana

    WyCHILEoutowana

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 26.09.2014 12:38

    Liczba odwiedzin: 18012

    „Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »

    Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia

  • Czas na debiut – Strefa Darien

    Czas na debiut – Strefa Darien

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 25.09.2014 10:24

    Liczba odwiedzin: 7205

    Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »

    Tagi: patronat medialny

  • Kurs na Indonezję

    Kurs na Indonezję

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 19.09.2014 09:47

    Liczba odwiedzin: 8829

    Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »

    Tagi: patronat medialny, azja, indonezja

  • 8000 km Across Canada

    8000 km Across Canada

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 01.08.2014 16:09

    Liczba odwiedzin: 7809

    Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »

    Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada

  • 850 km, by znaleźć dom

    850 km, by znaleźć dom

    Autor: Anna Kaca

    Data publikacji: 16.07.2014 11:07

    Liczba odwiedzin: 8054

    W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »

    Tagi: patronat medialny

  • Archeolodzy (znowu) w podróży – czyli autostop w Skandynawii tropami wikingów

    Archeolodzy (znowu) w podróży – czyli autostop w Skandynawii tropami wikingów

    Autor: Archeolodzy w podróży

    Data publikacji: 11.07.2014 12:45

    Liczba odwiedzin: 6486

    Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »

    Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny

  • Z uśmiechem na (Bliski) Wschód

    Z uśmiechem na (Bliski) Wschód

    Autor: Tomasz Korgol

    Data publikacji: 01.07.2014 11:07

    Liczba odwiedzin: 7071

    Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »

    Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal

  • Podróżować to żyć – podsumowanie I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika

    Podróżować to żyć – podsumowanie I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 30.05.2014 11:39

    Liczba odwiedzin: 5700

    W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »

    Tagi: europa, polska, patronat medialny

  • Gobi Expedition 2014

    Gobi Expedition 2014

    Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński

    Data publikacji: 26.05.2014 16:34

    Liczba odwiedzin: 6296

    Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »

    Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny

  • Festiwal Podróżniczy u Przyrodników

    Festiwal Podróżniczy u Przyrodników

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 26.05.2014 15:10

    Liczba odwiedzin: 5041

    Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • Bałkany Trip 2014

    Bałkany Trip 2014

    Autor: BusTrip into the Wild

    Data publikacji: 12.05.2014 09:20

    Liczba odwiedzin: 35932

    Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »

    Tagi: patronat medialny, europa

  • I Festiwal Podróżniczy Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej

    I Festiwal Podróżniczy Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 28.04.2014 10:02

    Liczba odwiedzin: 78990

    Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • 4 Żywioły – podróż autostopem dookoła Islandii

    4 Żywioły – podróż autostopem dookoła Islandii

    Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk

    Data publikacji: 15.04.2014 11:35

    Liczba odwiedzin: 6440

    1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »

    Tagi: patronat medialny, europa, islandia

  • I Festiwal Podróżniczy w Środzie Wielkopolskiej

    I Festiwal Podróżniczy w Środzie Wielkopolskiej

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 21.03.2014 14:44

    Liczba odwiedzin: 117859

    24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • « Poprzednia
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • Następna »

Spotkania i imprezy podróżnicze