Rocky road to Ireland

Dublin

 

Dublin

fot. Kamila Karbowniczek

Będąc w Irlandii większość turystów zaczyna zwiedzanie właśnie od Dublina. Jest tu wiele ciekawych atrakcji turystycznych, które warto zobaczyć. Z pewnością każdy znajdzie tu coś dla siebie. Osobiście bardzo polecam Trinity Library. Jest to biblioteka przynależąca do największego oraz najstarszego uniwersytetu w Irlandii- Trinity College. Można tutaj zobaczyć na własne oczy najstarszy, irlandzki manuskrypt pochodzący jeszcze z czasów średniowiecza- Księgę z Kells. Sama biblioteka robi niesamowite wrażenie wizualne. Została zaprojektowana w roku 1792 przez Thomasa Burgha. Jest to największa, jednosalowa biblioteka w Europie. Będąc w niej ma się nieodparte wrażenie przestronności oraz wytworności tego miejsca. Wokół czuć zapach starych, wiekowych książek. Miejsce jest bardzo unikatowe i warte zobaczenia. Niestety nie można robić zdjęć ze względu na stare zasoby. Samo zwiedzanie biblioteki to koszt około 10 euro za osobę.

W Dublinie warto również odwiedzić Muzeum Figur Woskowych, Muzeum Miasta „Dublinia” oraz Muzeum Narodowe. Jest to doskonała alternatywa na bardziej deszczowe dni. Wejście do Muzeum Narodowego jest bezpłatne. Można podziwiać pozostałości po Wikingach, Celtach oraz Normanach. W piękną pogodę warto wybrać się na spacer do St Stephen's Green. Jest to park położony w centrum miasta niedaleko Grafton Street. Jest bardzo zadbany i stanowi miejsce wypoczynku zarówno turystów jak i mieszkańców Dublina. Z parku można wybrać się dalej w stronę Merrion Square.

Tutaj warto zwrócić uwagę na słynne, georgiańskie budownictwo. Kamienice różnią się od siebie fantazyjnymi detalami i przyciągają uwagę turystów. Po całodniowej wycieczce po Dublinie warto na koniec odwiedzić Temple Bar. Jest to miejsce bardzo niezwykłe. Dla wielu przyjezdnych jest to największa atrakcja Dublina. Znajdują się tu puby, galerie artystyczne, sklepiki, a także alternatywne miejsca, gdzie można napotkać tutejszą młodzież. Temple Bar to przede wszystkim dobra rozrywka. Słynie z ulicznych występów oraz stanowi muzyczną Mekkę dla fanów różnego grania.

Temple Bar. Kamila Karbowniczek

 

Dublin

fot. Kamila Karbowniczek

Dublin warto zwiedzać pieszo, jednak można również skorzystać z wycieczek oferowanych przez lokalne biura bądź skorzystać z turystycznych przejazdów autobusowych po mieście. Możliwości jest bardzo wiele. W ładny, pogodny dzień można również wypożyczyć rower, co stanowi doskonałą alternatywę zwiedzania w momencie kiedy nie mamy zbyt wiele czasu. Będąc w Dublinie warto posłuchać tradycyjnej muzyki w pubie, napić się guinnessa oraz zobaczyć najciekawsze miejsca, na co potrzeba co najmniej kilku dni.

Howth

Port rybacki, miasteczko Howth niedaleko Dublina. Fot. Kamila Karbowniczek

Jest to niewielkie, rybackie miasteczko położone nad Zatoką Dublińską. Znajduje się tu wzniesienie przylądka Howth, które bywa również nazywane „Nose”. Z jego wysokości można podziwiać piękne widoki na morze oraz odbyć trasę spacerową aż do nadmorskiej latarni „Baily”. Miejsce jest piękne o każdej porze roku.

 

port rybacki, miasteczko Howth niedaleko Dublina

fot. Kamila Karbowniczek

Latem wzgórza Howth pokrywają się żółtymi kwiatami. Jest to doskonałe miejsce na długie, samotne spacery. Istnieje także droga prowadząca na ukrytą plażę. Zejście do niej jest strome i niemal niemożliwe do przejścia w czasie deszczu, a jednak plaża stanowi jedną z najciekawszych atrakcji. Samo miasteczko również warte jest odwiedzenia. Można skosztować lokalnych specjałów, którymi niewątpliwie są świeże ryby podawane z frytkami. Będąc w Howth można odwiedzić również zamek oraz National Transport Muzeum.

Z portu w Howth organizowane są wycieczki na wyspę Ireland's Eye. Wyspa stanowi największą atrakcję dla lokalnych i przyjezdnych ornitologów ze względu na rzadkie gatunki gniazdujących na wyspie ptaków. Swoje wycieczki organizują również statki wycieczkowe, które nastawione są na szalone, morskie przejażdżki. Jeżeli ktoś myśli, że Morze Irlandzkie jest spokojne, to jest w dużym błędzie. Wystarczy mała łódka i duże fale, które przy irlandzkich wiatrach nie są wcale rzadkością. Takie wycieczki gwarantują niesamowite doznania. Nie są też bardzo drogie ani czasochłonne. Sam dojazd do Howth jest bardzo dobry. Można skorzystać z dublińskiej kolei DART i najlepiej wykupić sobie bilet całodniowy, co pozwoli zwiedzić również okoliczne Bray. Najlepiej jednak liczyć jeden dzień na Howth i kolejny na Bray, gdyż atrakcji jest bardzo dużo.

Dun Laoghaire

Festiwal Kultur Świata Dun Laoghaire. Fot. Kamila Karbowniczek

Jest to niewielkie, nadmorskie miasteczko położone niedaleko Dublina. Stanowi jeden z najważniejszych punktów przeprawy promowej. W porcie można zaobserwować olbrzymie statki pasażerskie, które nieustannie kursują pomiędzy wyspami. Dun Laoghaire kojarzyło się do niedawna z czymś jeszcze. Mniej więcej pod koniec lipca każdego roku odbywał się tu słynny Festiwal Kultur Świata. Wydarzenie było bardzo widowiskowe i trwało trzy dni. W całym miasteczku organizowane były imprezy, parady, koncerty i warsztaty artystyczne. Każde państwo mogło zaprezentować się od jak najlepszej strony, pokazać swoją tradycyjną kuchnię, tradycje oraz obyczaje. Na festiwalu można było skosztować więc lokalnych specjałów z niemal całego świata, zakupić pamiątki oraz wziąć udział w ciekawych wydarzeniach kulturalnych.

Niestety w pewnym momencie zaprzestano organizowania festiwalu. Brakowało funduszy, które ciężko było zdobyć w dobie kryzysu gospodarczego. Istnieje jednak nadzieja, że festiwal powróci do Dun Laoghaire, gdyż był bardzo wyjątkowym wydarzeniem. Dzięki niemu miasteczko zaczęło cieszyć się dużą popularnością turystyczną i stało się bardziej otwarte dla odwiedzających.

Festiwal Kultur Świata Dun Laoghaire. Fot. Kamila Karbowniczek

Obecnie stanowi idealne miejsce na letnie spacery. Jest piękne i malowniczo położone. Czasami ciężko sobie wyobrazić, że to nadal Irlandia, gdyż kojarzy się bardziej z jakimś ciekawym, zamorskim kurortem wypoczynkowym. Dojazd do Dun Laoghaire jest podobny jak do Bray czy Howth. Wystarczy zakupić wcześniej całodniowy bilet na DART i cieszyć się podróżą.

Galway

Miasteczko Galway to nie tylko baza wypadowa na atrakcyjne turystycznie klify. Zwiedzając zachodnią część Irlandii warto zatrzymać się i zasmakować w niezwykłym klimacie tego miejsca. W okresie letnim odbywa się tu wiele ciekawych imprez tematycznych- od spektakli ulicznych po parady. Warto wybrać się na spacer maleńkimi,wąskimi uliczkami pełnymi sklepików i kafejek. Jak przystało na prawdziwe miasto portowe Galway może poszczycić się pięknymi żaglowcami. Tradycyjne, drewniane łodzie umieszczone są w herbie miasta i nazywane są „pucans” lub „gleotogs” (hukiery). Niegdyś były wykorzystywane w celach handlowych do przewozu torfu, bydła oraz piwa. Spacer wzdłuż słynnych bulwarów jest świetną okazją na zrobienie ciekawych zdjęć. Galway to miasto kolorów. Uwagę turysty przyciągają liczne witryny sklepowe, które kuszą swoją zawartością. Będąc w Galway warto zwiedzić budynki National University of Ireland Galway oraz Katedrę Św. Mikołaja.

Należy wybrać się również do dzielnicy łacińskiej, która tętni życiem bez względu na porę roku. Na koniec można odpocząć wybierając jeden z licznych pubów, przykładowo The Quays, ze względu na ciekawy wystrój wnętrz.

Galway w praktyce

Do samego Galway można wybrać się z Dublina zarówno pociągiem jak i autobusem z lotniska. Dojazd trwa zaledwie niecałe cztery godziny. Koszty takiej podróży to około 12 euro (bilet w obie strony, ważny miesiąc czasu). Pełny cennik można zaleźć na stronie Bus Eireann. Bilety na pociągi są z kolei droższe i zazwyczaj trasy przejazdów obejmują jedynie większe miasta, zazwyczaj stolice hrabstw. Rozkład pociągów można znaleźć na stronie Iarnród Éireann.

Klify Moheru

Niesamowicie majestatyczne, piękne i dzikie-takie właśnie są Klify Moheru. Znajdują się w zachodniej części Republiki Irlandii. Stanowią jedną z największych atrakcji turystycznych kraju. Formacje skalne powstały około 320 milionów lat temu. Wznoszą się na wysokości 200 metrów i zajmują obszar sięgający 8 kilometrów. Zapierają swoim widokiem dech w piersiach. Wzburzony Atlantyk wytworzył w tych skałach niezwykłe formy i wzory. Niektóre z nich przypominają iglice wystające z wody.

Klify Moheru. Fot. Kamila Karbowniczek

Zwiedzanie klifów może zająć całe godziny. Od centrum obsługi turystów (Visitor Centre) mniej więcej w godzinę dochodzi się do przylądka Haga. Przy odpowiedniej widoczności można zaobserwować wyspy Aran, zatokę Galway oraz wzgórza Maum Turk. Można wybrać się również na trzygodzinny spacer w kierunku północnym od wieży O'Briena, a Fisherstreet. Sama wieża również warta jest uwagi. Została wybudowana przez Cornelliusa O'Briena, którzy był potomkiem króla Briana Boru. Pochodzi z czasów wiktoriańskich. Stanowi punkt obserwacyjny dla turystów. Jest surowa i kamienna, co sprawia że bardzo pasuje klimatem do otoczenia. Na klifach można również zaobserwować wiele gatunków ptaków-mewy arktyczne, mewy trójpalczaste, kruki, alki oraz płaskonury.

Kilka praktycznych wskazówek

Jadąc na klify warto zatrzymać się wcześniej w miejscowości Galway. Wycieczka jednodniowa z Dublina nie ma tyle uroku i nie warto zwiedzać w pośpiechu. Noclegi oferują między innymi słynne, irlandzkie Bed&Breakfast, oferujące nocleg ze śniadaniem). Pozwala to przy okazji skosztować tradycyjne, irlandzkie śniadanie. Koszty takiego zakwaterowania to od 27-40 euro za osobę. Najlepiej dokonać wcześniejszej rezerwacji. Wtedy jest taniej. Nie ma dodatkowych opłat za samo zwiedzanie klifów. Płaci się wyłącznie za miejsce parkingowe. Zwiedzanie zaczyna się od Visitor Centre. Można najpierw coś zjeść bądź kupić pamiątki. Klify warto zwiedzać w okresie letnim, jednak trzeba pamiętać że w tym czasie jest największy natłok turystów. Warto pamiętać również o zachowaniu bezpieczeństwa. Klify bywają zdradliwe i nie warto ignorować zakazów. W wielu miejscach znajdują się tabliczki informujące o zakazie wychylania się poza krawędzie stromych klifów. Nie warto ryzykować, gdyż silny wiatr jest w stanie dosłownie zmieść człowieka prosto do szalejącego Atlantyku. Było już kilka sytuacji tragicznych, gdzie nie udało się odratować turystów. Zwiedzanie należy więc zaplanować z głową i mieć świadomość ewentualnego zagrożenia w momencie nieprzestrzegania zaleceń.

Donegal

Wiele osób zachwyca się Klifami Moheru, ale nie każdy wie, że w północnej części Irlandii również można napotkać bardzo imponujące wzniesienia. Można nawet dyskutować nad tym, które z nich są piękniejsze i bardziej dzikie, a wtedy opinie mogą być bardzo odmienne. Niewątpliwie klify w hrabstwie Donegal są mniej uczęszczane turystycznie, a co za tym idzie można się nimi bardziej nacieszyć. Podobno Slieve League jest najwyższym klifem w Europie, co jednak nie jest prawdziwą informacją. Jest to zaledwie jeden z największych wzniesień tego typu, mający 600 metrów wysokości. Pomimo tego robi bardzo imponujące wrażenie. Na klifach panuje zazwyczaj mgła. Jest to jeden z nieodłącznych elementów tego klimatu i należy się na to przygotować. Może to być udręką dla fotografów, ale także szansą na uchwycenie tajemniczości Donegal. W ładną pogodę można zaobserwować dużo więcej i nacieszyć oczy pięknymi widokami. Należy przygotować się i nie być zaskoczonym mijając tablice informacyjne w języku irlandzkim. To normalne w tej części wyspy. Zazwyczaj powoduje to wiele trudności na drodze, jednak warto zaopatrzyć się w odpowiednie mapy oraz GPS.

Kilkenny Castle

Zamek znajdujący się w południowo-wschodniej części Republiki Irlandii jest jednym z najbardziej okazałych w kraju. Znajduje się w miasteczku Kilkenny nad rzeką Nore. Przez wieki stanowił siedzibę rodu Butlerów. Kilkenny Castle to wielka, normandzka forteca, która została przebudowana w czasach rządów królowej Wiktorii. Stanowi jedną z największych atrakcji turystycznych regionu. Zamek zachował do dziś swój wczesnośredniowieczny kształt. Posiada grube, kamienne mury oraz charakterystyczne wieże.

Kilkenny. Fot. Kamila Karbowniczek

Twierdza udostępniona jest do zwiedzania również w środku. Trasa wycieczki obejmuje bibliotekę, Chińską Sypialnię oraz bardzo okazałą Długą Gelerię. Dodatkową ozdobą zamku są piękne, zadbane ogrody. Zwiedzanie zamku objęte jest opłatą, ale wyłącznie jeżeli chce się zwiedzić jego atrakcyjne wnętrza. Jest to opłata około 6 euro za osobę. Dojazd z Dublina do Kilkenny jest mało kłopotliwy. Można skorzystać z oferty Bus Eireann, jechać pociągiem, albo samochodem. Możliwości jest wiele. Jest to jedna z atrakcji, której nie można przegapić będąc w Irlandii.

Kilkenny Castle. Fot. Kamila Karbowniczek