Dziś jest 24.04.2024

Imieniny obchodzą Aleksander, Horacy, Grzegorz, Aleksy

Portal podróżniczy etraveler.pl

gwarancja udanych wakacji
Accredited Agent

Ile jest Polski w Litwie?

Autor: Anna Wiśniewska

Data publikacji: 14.07.2011 11:59

Liczba odwiedzin: 2264

Tagi: europa, litwa, wilno, ejszyszki, relacje, anna wiśniewska

Historia naszych narodów często się krzyżowała. Polacy i Litwini w zasadzie już od XIV wieku żyli w pewnej symbiozie politycznej i społecznej. Istnienie Rzeczypospolitej Obojga Narodów powodowało polonizację naszych sąsiadów. Jednak od XIX wieku Litwini zaczęli rozbudowywać swoją kulturę i język, który także oczyszczano z wpływów słowiańskich, głównie polskich.

Wilno
Povilas Zaleskis/sxc.hu

Trudne relacje między naszymi narodami związane są ze skomplikowanymi zawirowaniami politycznymi. Nie zmienia to faktu, że Polacy jak byli, tak i są obecni w historii Litwy. Wybrałam się kiedyś w podróż, która miała na celu znaleźć te polskie ślady. Poniekąd udało się mi się to zrobić.

Przekraczanie granic

Przekraczając granicę polsko-litewską w Ogrodnikach, oprócz przesunięcia czasu o godzinę, praktycznie nic się nie zmienia. Krajobraz ten sam co na Suwalszczyźnie, dużo lasów, rzeźba polodowcowa z wieloma wzniesieniami i… niezrozumiałe napisy w języku litewskim. Spodziewałam się choć dwujęzycznych tablic. Zawsze bowiem mi się wydawało, że tereny przygraniczne są właśnie zasiedlone przez Polaków, którzy po zmianach granic nie chcieli bądź nie mogli zmienić miejsca zamieszkania. Okazało się jednak, że nasi rodacy mieszkają na obszarze przygranicznym, ale z… Białorusią.

Wpłynęła oczywiście na to historia. Przez wieki polska granica wysunięta była mocno na wschód. Adam Mickiewicz, mimo iż pisał: „Litwo, ojczyzno moja”, urodził się na terenach dzisiejszej Białorusi, a czuł się Polakiem. Takie sprzeczności towarzyszyły tysiącom ludzi na Kresach. Wiek XX zmienił diametralnie położenie geopolityczne wielu narodów. Niektóre z miejscowości nagle znalazło się w granicach innego państwa – także obecnej Litwy.

Będąc już na terytorium litewskim, ruszyłam więc w kierunku wschodnim. Niecałe 100 kilometrów od Ogrodnik trafiłam na kolejną granicę. Przez małą miejscowość Perloja przepływa nieduża rzeka Mereczanka. Niedaleko kościoła znajduje się zejście do mostku przerzuconego przez tę rzekę. Niepozorna wręcz kładka stanowi przejście nad granicą polsko-litewską z okresu międzywojennego. Nikt już o tym nie pamięta, nic też na to nie wskazuje. Jedynie ludzie interesujący się historią potrafią odnaleźć tego typu miejsca.

Przekraczanie innych granic

Litwini w stosunku do Polaków są bardzo małym narodem. Przez wiele lat znajdowali się pod polską jurysdykcją i dlatego też mają pewne obawy co do nas. Nie jesteśmy tam mile widziani. Istnieje wręcz realna granica mentalna w stosunkach między naszymi nacjami. Słyszałam ciekawy przykład tego, jak jednak można zmieniać te relacje. W 1991 roku wyruszyła pierwsza piesza pielgrzymka z Suwałk do Wilna, do Ostrej Bramy. Organizowali ją (zresztą organizują do tej pory) suwalscy salezjanie. Na czele kolumny pątników szli ludzie z flagami obu krajów, czyli zarówno polską, jak i litewską.

Po przekroczeniu granicy okazało się, że Litwini widząc ten pochód, wpadali w popłoch. Nie wiedzieli, o co chodzi, a polskie flagi raczej źle na nich wpływały. Chowali się po domach i obawiali się, że zaledwie rok po odzyskaniu niepodległości, Polacy będą chcieli im ją znowu zabrać. Tak dramatyczna reakcja jest zrozumiała. Po kilku latach jednak, gdy Litwini przyzwyczaili się do pielgrzymek pieszych, niektórzy nawet zaczęli wynosić wodę dla pątników – by mogli się pokrzepić w czasie upałów. Początkowa niechęć i strach zostały przełamane. Udało się przynajmniej pod tym względem przekroczyć jedną granicę mentalną.

Nazewnictwo

Jak wspomniałam, po przekroczeniu granicy w Ogrodnikach pojawiły się litewskie napisy. Mimo to, praktycznie każda miejscowość ma swoją polską nazwę. Na obszarach, gdzie mniejszość polska jest bardzo silna, czyli głównie w okręgu wileńskim, tablice są dwujęzyczne. W innych rejonach pamięć o tych nazwach powoli się zaciera. Coraz mniej osób pamięta, że wspomniana wcześniej Perloja nazywa się po polsku Przełaje, a Seirijai to Sereje.

W Wilnie i okolicach, czyli miejscowościach zamieszkanych przez Polaków, polskie nazwy funkcjonują cały czas. Dwujęzyczne tablice znajdują się na ulicach, urzędach czy sklepach. Litewski parlament jednak broniąc wartości własnego języka, próbuje zabronić używania polskich nazw. A robi to w takich miejscach jak Soleczniki (lit. Šalčininkai), gdzie ponad 70 proc. mieszkańców stanowią Polacy. W samym Wilnie jest ich prawie 20 proc. Według przepisów unijnych mniejszości narodowe mają prawo do podwójnych nazw na terenach przez nich zamieszkanych. Oby nigdy nie zostały zapomniane nazwy w obu językach.

Spotkania polsko-polskie na tle litewskim

Pierwszą większą miejscowością, w której spotkałam wielu Polaków były Ejszyszki (lit. Eišiškės). Mieszka tam ponad 3 tysiące ludzi, z czego większość to nasi rodacy. Niesamowita jest radość, gdy odwiedza ich ktoś z kraju. Wizyta u jednej rodziny zaowocowała długimi rozmowami do późnej nocy. Moi gospodarze chcieli poznać najnowsze wieści z Polski zarówno polityczne, jak i te bardziej przyziemne, związane na przykład z cenami.

Oczywiście rozmowa odbywała się przy suto zastawionym stole. Gość z Polski jest podejmowany iście po królewsku. Nie zabrakło chłodniku, którego osobiście niestety nie lubię. Ponieważ nie chciałam urazić moich gospodarzy, poczęstowałam się nim. Na szczęście zagryzać mogłam chlebem wileńskim, który uważam za jeden z najlepszych na świecie. Moja wizyta przypadła na lato, było gorąco, dlatego też mogłam napić się litewskiego specjału, jakim jest kwas chlebowy (lit. lietuviška gira). Ten orzeźwiający napój z czarnego żytniego chleba jest rewelacyjny. Tak, mimo iż byłam w odwiedzinach u Polaków, to pokazali mi także lokalne litewskie specjały. Było to dla mnie miłym doświadczeniem. Myślę bowiem, że pokazali w ten sposób, iż nie odcinają się od Litwy i jej zwyczajów. Oni tam żyją i przejmują wiele rzeczy z kultury kraju. Tylko nie zapominają tego, że są Polakami, więc łączą obie tradycje.

Oprócz jedzenia ważne jednak były rozmowy o Polsce i o Polakach. Moi gospodarze również opowiedzieli mi o swojej rodzinie i innych mieszkańcach Ejszyszek. Było trochę narzekania, że młodzi wyjeżdżają. Polskie miejscowości się starzeją, bo młodsze pokolenie próbuje sobie ułożyć życie w Wilnie albo w Polsce. Podobnie przecież dzieje się i na polskiej wsi, gdzie zostają na gospodarce starsi ludzie, pozwalając dzieciom kształcić się w miastach. A niestety niewiele osób potem wraca. Młodzież wybiera możliwość studiowania między innymi w Polsce. Jest to okazja do zapoznania się z krajem ojczystym, a także zamieszkania tam na stałe. Rodzina, u której byłam, ma syna studiującego w Warszawie. Opowiadali mi o swoich obawach, że może już nie wrócić na stałe do Ejszyszek, ale też o nadziejach, że może w Polsce ułoży sobie lepiej życie. Takie dylematy przeżywa wiele rodzin.

W „polskiej” miejscowości

Gdy pożegnałam się z moimi gospodarzami w Ejszyszkach, ruszyłam w stronę Wilna. Po drodze nie da się ominąć Solecznik (lit. Šalčininkai), prawie 7-tysięcznego miasta, gdzie znajduje się największe skupisko Polaków na Litwie. Istnieje tam też wiele polskich szkół, na każdym poziomie nauczania, a nawet szkoły muzyczne.

Miałam przyjemność poznać emerytowaną nauczycielkę z jednej z polskich szkół w tym mieście. Przez lata uczyła języka polskiego. Opowiadała o swoich uczniach oraz o własnych dzieciach. Mówiła także o relacjach z Litwinami. Wynurzał się z tego trochę smutny obraz, bo wzajemne animozje są duże, i to z obu stron. Oczywiście próbuje się żyć w jak najlepszych stosunkach z sąsiadami, niezależnie której nacji. W zasadzie kontakty międzyludzkie są tam bardzo dobre. Gdy się zna kogoś, mówi się o tym, jaka ta osoba jest, a nie jakiej jest narodowości. Ale gdy rozmowa schodzi na ogólne nastawienie do Litwinów, od razu ujawniają się skrywane niechęci.

Wilno

Wilno
 
Wilno
fot. iStockphoto

Głównym celem mojej podróży było jednak Wilno. Miasto, które zajmuje znaczącą pozycję w historii naszego kraju. W końcu to tam odbywały się koronacje niektórych naszych królów, tam tworzył wieszcz Adam Mickiewicz, czy wreszcie tam znajduje się jedna z najstarszych nekropolii Rzeczypospolitej – cmentarz na Rossie. Zanim zaczęłam poznawać miasto, musiałam najpierw zakupić bilety komunikacji miejskiej oraz plan miasta. I tu spotkało mnie całkiem miłe zaskoczenie. Próbowałam porozumiewać się łamaną litewszczyzną bądź po angielsku. Miałam jednak szczęście i za każdym razem mój rozmówca przechodził na język polski. W samym Wilnie, jak wspomniałam, Polacy stanowią 20 proc. mieszkańców. Mimo wszystko nie sądziłam, że tak łatwo będzie mi spotkać rodaków. Dzięki ich pomocy nie miałam problemu z komunikacją miejską, dostałam też sporo wskazówek, co najlepiej zobaczyć.

Będąc w Wilnie, nie można przejść obojętnie obok Katedry Świętej Trójcy. W tym klasycystycznym budynku odbywały się koronacje polskich królów – Zygmunta Starego, Zygmunta Augusta i Stefana Batorego. Do dziś widnieje tam płyta z herbami Korony Polskiej (Orzeł) i Wielkiego Księstwa Litewskiego (Pogoń). Innym ważnym punktem jest Uniwersytet Wileński założony przez króla Stefana Batorego. Kształciło się na nim i pracowało wielu wybitnych Polaków. Upamiętniają to tablice, które niestety są napisane tylko w języku litewskim.

Tak więc zamiast Adama Mickiewicza znajdziemy płytę poświęconą osobie Adomas Mickevićius. Spacerując po Starym Mieście, można jednak odnaleźć wiele tablic dwujęzycznych, które wskazują miejsca pobytu bądź pracy także Józefa Ignacego Kraszewskiego, Tadeusza Kościuszki czy Stanisława Moniuszki. Wiele polskich śladów znajduje się też na cmentarzu na Rossie. Szczególnym miejscem jest grób z krótkim napisem „Matka i serce syna”. Spoczywa tam serce marszałka Józefa Piłsudskiego, złożone u stóp jego matki Marii z Billewiczów Piłsudskiej.

Podróż polskimi tropami dobiegła końca. Poznałam Polaków mieszkających na Litwie, ich problemy, a także materialne ślady wskazujące na związki z Wileńszczyzną. Wszystko to jednak pozostawiło we mnie pewne dziwne odczucia, trudne do nazwania. Chyba będę musiała powtórzyć tę podróż, by lepiej zrozumieć relacje polsko-litewskie.

  • « Poprzednia
  • 1
  • 2
  • 3
  • Następna »

Komentarze (0)

Brak komentarzy, bądź pierwszy!

Twój komentarz

Infolinia(22) 487 55 85

Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19

Wyprawy pod patronatem Etraveler.pl

  • Równoleżnik Zero 2015 – Wrocławski Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza

    Równoleżnik Zero 2015 – Wrocławski Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza

    Autor: Źródło: materiały promocyjne

    Data publikacji: 25.03.2015 09:20

    Liczba odwiedzin: 6175

    Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • Spotkanie z podróżnikiem: „Chcieć to móc” – Paweł Kilen w pięć lat po świecie

    Spotkanie z podróżnikiem: „Chcieć to móc” – Paweł Kilen w pięć lat po świecie

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 02.03.2015 10:11

    Liczba odwiedzin: 5778

    Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • WyCHILEoutowana

    WyCHILEoutowana

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 26.09.2014 12:38

    Liczba odwiedzin: 18035

    „Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »

    Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia

  • Czas na debiut – Strefa Darien

    Czas na debiut – Strefa Darien

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 25.09.2014 10:24

    Liczba odwiedzin: 7211

    Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »

    Tagi: patronat medialny

  • Kurs na Indonezję

    Kurs na Indonezję

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 19.09.2014 09:47

    Liczba odwiedzin: 8839

    Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »

    Tagi: patronat medialny, azja, indonezja

  • 8000 km Across Canada

    8000 km Across Canada

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 01.08.2014 16:09

    Liczba odwiedzin: 7815

    Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »

    Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada

  • 850 km, by znaleźć dom

    850 km, by znaleźć dom

    Autor: Anna Kaca

    Data publikacji: 16.07.2014 11:07

    Liczba odwiedzin: 8071

    W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »

    Tagi: patronat medialny

  • Archeolodzy (znowu) w podróży – czyli autostop w Skandynawii tropami wikingów

    Archeolodzy (znowu) w podróży – czyli autostop w Skandynawii tropami wikingów

    Autor: Archeolodzy w podróży

    Data publikacji: 11.07.2014 12:45

    Liczba odwiedzin: 6498

    Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »

    Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny

  • Z uśmiechem na (Bliski) Wschód

    Z uśmiechem na (Bliski) Wschód

    Autor: Tomasz Korgol

    Data publikacji: 01.07.2014 11:07

    Liczba odwiedzin: 7093

    Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »

    Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal

  • Podróżować to żyć – podsumowanie I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika

    Podróżować to żyć – podsumowanie I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 30.05.2014 11:39

    Liczba odwiedzin: 5708

    W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »

    Tagi: europa, polska, patronat medialny

  • Gobi Expedition 2014

    Gobi Expedition 2014

    Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński

    Data publikacji: 26.05.2014 16:34

    Liczba odwiedzin: 6308

    Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »

    Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny

  • Festiwal Podróżniczy u Przyrodników

    Festiwal Podróżniczy u Przyrodników

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 26.05.2014 15:10

    Liczba odwiedzin: 5050

    Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • Bałkany Trip 2014

    Bałkany Trip 2014

    Autor: BusTrip into the Wild

    Data publikacji: 12.05.2014 09:20

    Liczba odwiedzin: 35966

    Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »

    Tagi: patronat medialny, europa

  • I Festiwal Podróżniczy Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej

    I Festiwal Podróżniczy Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 28.04.2014 10:02

    Liczba odwiedzin: 79439

    Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • 4 Żywioły – podróż autostopem dookoła Islandii

    4 Żywioły – podróż autostopem dookoła Islandii

    Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk

    Data publikacji: 15.04.2014 11:35

    Liczba odwiedzin: 6448

    1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »

    Tagi: patronat medialny, europa, islandia

  • I Festiwal Podróżniczy w Środzie Wielkopolskiej

    I Festiwal Podróżniczy w Środzie Wielkopolskiej

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 21.03.2014 14:44

    Liczba odwiedzin: 118402

    24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • « Poprzednia
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • Następna »

Spotkania i imprezy podróżnicze