Dziś jest 27.12.2024
Imieniny obchodzą Jan, Żaneta, Fabiola, Cezary
Autor: Krystyna Sokulska
Data publikacji: 21.07.2011 14:53
Liczba odwiedzin: 6023
Tagi: europa, portugalia, porto, park montesinho, wino, krystyna sokulska, turystyka winna artykuły
Dziewięć miesięcy zimy i trzy miesiące piekła – tak Portugalczycy określają Trás-os-Montes, tzw. region za górami. To w tych niezwykłych okolicznościach powstaje Mateus Rosé – pierwsze różowe wino i największy eksportowy przebój tego kraju.
Wojenne wino
Mimo że Portugalia pozostawała neutralna w czasie II wojny, producenci wina dotkliwie odczuli szalejącą w całej Europie zawieruchę wojenną. Radykalnie tanieje Porto i Madera – dwa najchętniej kupowane do tej pory wina. Producenci muszą wymyślić coś, co pomogłoby im przetrwać w tych trudnych warunkach.
I wtedy Fernando van Zeller Guedes wpada na genialny pomysł. Choć zakrawa to o szaleństwo, wprowadza na rynek nowe wino. Zainspirowany „bąbelkującym” vinho verde, którego proces produkcji nie jest mu obcy, tworzy zupełnie nową jakość. Van Zeller Guedes postawił wszystko na jedną kartę. Okazało się, że idealnie wyczuł potrzeby powojennego rynku. W drugiej połowie XX w. jego Mateus Roás podbił pół świata. Druga połowa – wydaje się tylko kwestią czasu.
Wina przed „erą Mateusa” były albo białe, albo czerwone. W dodatku ciężkie i aromatyczne. Niespodziewanie pojawia się nieznana nikomu marka. Lekko musujące, świeże, o różowym kolorze. To był strzał w dziesiątkę! Na tym nie skończyły się pomysły Guedesa. Oryginalna ma być nie tylko zawartość, ale również butelka. Potrzebowano czegoś, co naprawdę wyróżni je na sklepowych półkach. Wkrótce pojawił się bocksbeutel.
Bocksbuetel – butla cenniejsza niż zawartość
Bocksbuetel – elipsoidalna butelka na wino, której kształt przypomina piersiówki używane w czasie I wojny światowej. Zanim zaczęto butelkować w nie Mateusa, stosowano je powszechnie we Frankonii. Sama nazwa „Bocksbuetel” pochodzi od niemieckiego „Booksbüdel”, co oznacza małe etui do przechowywania książek, zwłaszcza religijnych. Część win frankońskich np. Bürgerspital może być sprzedawana tylko w takich butelkach. Podobna, niepisana zasada tyczy się portugalskiego Mateusa.
Kształt butelki jest ściśle określony. Co więcej, niezmienny wygląd oraz wachlarz zastosowań – decyzją rady Würzburga, obwarowany został ustawą. Nie każdy może wyprodukować wino w kanciastej butli. Tylko określone gatunki i regiony otrzymały przywilej rozlewania win do elipsoidalnych butelek. Jeśli chodzi o Portugalię w Bocksbuetel butelkowane mogą być tylko wina, których producenci dowiedli, że od dawna używają butelek o podobnym kształcie.
Przeprowadzka na zachód
W 1963 r. firma zmieniła siedzibę. Przeniosła się do barokowego pałacu w Sogrape. Nie zagrzano tam jednak długo miejsca. Wytwórnia stale się rozrastała, dlatego dopiero w Avintes, na południe od Porto znaleziono odpowiedni lokal. Po przeprowadzce produkcja ruszyła pełną parą. Możliwości zakładu były i nadal są ogromne: magazyn mieszczący 19 milionów litrów wina oraz sześć nowoczesnych linii butelkujących 200 000 butelek dziennie. Dziś do Sogrape należy 1200 hektarów winnic w Portugalii oraz stanowiska w Argentynie, Chile i Nowej Zelandii.
Mateus Rosé znalazł się bliżej Alto Duoro i Minho niż swojej pierwotnej ojczyzny Trás-os-Montes. Wyprawę śladami tego wina warto połączyć z poznawaniem tajemnic legendarnego regionu Duoro – mekki słynnego porto oraz Minho z jego Szlakiem Zielonych Win.
Pałac z etykiety – Casa de Mateus
Bez trudu dostrzeżemy etykietę z barokowym pałacem na pierwszym planie. To Casa de Mateus w Vila Real (alternatywnie określany też Palácio de Mateus albo Solar de Mateus). Rodzina Mourᾶo, odsprzedając wizerunek budynku firmie Sogrape, popełniła duży błąd. Zdecydowali się na jednorazową opłatę, zamiast na procent od sprzedaży. Nikt nie przypuszczał, że nowopowstające wino może okazać się takim sukcesem. Zbiliby fortunę, gdyby wiedzieli, że wizerunek pałacu w latach dziewięćdziesiątych widniał będzie na 40 milionach butelek wysyłanych do 125 krajów.
Mimo że dziś nie można już skosztować wina bezpośrednio u producenta, warto odwiedzić tę miejscowość, będąc w pobliżu Vila Real. Są tacy, którzy uważają, ze Palácio de Mateus to najbardziej fantastyczna budowla w całej Portugalii. Rodzina Mourᾶo zamieszkuje jego wnętrza do dziś, można więc mieć wgląd w życie portugalskiej arystokracji. Szczególnie atrakcyjne są ogrody otaczające rezydencję. Zresztą, element obowiązkowy każdej szanującej się quinty. Te w Vila Real są wyjątkowe i znane w całym kraju. Labirynt ścieżek, mnóstwo posągów, symetrycznych kompozycji z kwiatów, żywopłoty oraz największa atrakcja – tunel cedrowy, długi na 35m.
Pałac jest położony 4 km na wschód od Vila Real, ale i w jej ścisłym centrum jeden rzeczy nie wolno przegapić. Pamiętacie Diogo Cao – odkrywcę źródeł rzeki Kongo? Przyszedł na świat właśnie tutaj. Budynek, w którym mieszkał znajdziemy przy głównej ulicy Avenida Carvalho Araújo.
Trás-os-Montes – urocze piekło za siedmioma górami
Ograniczyć się tylko do Vila Real, to wiele stracić. Jeśli dotarłeś aż tutaj, zapuść się jeszcze dalej. Dopiero Terra Fria (Zimna Ziemia) i wyludniony Park Montesinho pokażą prawdziwe oblicze najdzikszego regionu Portugalii. Tu po prostu trzeba być! Wydaje się, że Pan Bóg, rozdając zdobycze techniki, zapomniał o tym urokliwym miejscu…
Terra Fria to region o klimacie znacznie surowszym, niż pozostałe i nadal w dużym stopniu niedostępny. Na przybyszów czekają, rzeźbione przez prehistorycznych mieszkańców, kamienne świnie, opustoszałe wsie, najhuczniejsze w całym kraju festas oraz ludzie mówiący dziwnie brzmiącą kastylijsko-portugalską mieszanką. Na jej południowych krańcach znajduje się Terra Quente – Gorąca Ziemia – odrobina portugalskiego piekła.
Trás-os-Montes oznacza „Za Górami” i wiele mówi o geograficznych warunkach tego regionu. Jest to biedna, typowo rolnicza kraina, zajmująca prawy górny narożnik Portugalii i oddzielona od reszty świata górzystymi i pagórkowatymi pustkowiami.
Ta izolacja miała jednak jeden plus idealnie nadawała się na schronienie dla uchodźców oraz wszelkich religijnych odszczepieńców. Bo kto zada sobie tyle trudu, aby przez góry i pustkowia przedrzeć się aż na Terra Fria? Dzięki temu utworzyła się w tym regionie specyficzna wielokulturowa mieszanka, przetrwały, budowle, zwyczaje i gwary, których na próżno możemy szukać gdzie indziej.
Gęstość zaludnienia jest rekordowo niska. Dużych miast nie ma, średnie, w przedziale 20 – 30 tys. mieszkańców są zaledwie trzy: Brangça, Chaves, Vila Real. Mogaduoro i Miranda do Duoroto liczą ok. 3 tys., a reszta to wioski, słabo zaludnione. Zresztą region przeżywa kryzys demograficzny. Sporo młodych ludzi emigruje w poszukiwaniu pracy albo do dużych miast, albo za granicę, przeważnie do Francji bądź Luksemburga.
Park Monteshino – dziki zakątek Portugalii
Część Transmontani uznano za najdzikszy i najbardziej izolowany zakątek zachodniej Europy i objęto ochroną. Parque Natural de Montesinho powstał, by chronić relikty dawnej epoki. Nie chodzi tu bynajmniej o relikty przyrodnicze. Co prawda znajdziemy tutaj wrzosowiska, lasy dębowe i nawet rysie iberyjskie, ale najbardziej interesujący są mieszkańcy wiosek rozsianych na terenie Parku. Ciągle kultywują tradycje sprzed kilku wieków, żyjąc w domach z kamienia i łupków. Niedawno zainteresowali się nimi antropolodzy.
Uważnie obserwatorzy z pewnością zarejestruje relikty, takie jak wspólna uprawa pól, czy zbiorowa hodowla była (zwłaszcza wołów). Do dziś wspólnie uprawia się tam rolę, prowadzi zbiorową hodowlę bydła. Jeszcze do niedawna istnienie policji uznawano tu za coś zupełnie zbędnego. Awanturnicy i łotrzy poddawali się sądowi ludowemu. Zgromadzenie mieszkańców decydowało o karze oraz zadośćuczynieniu – przeważnie w postaci przekazania określonej ilości wina na rzecz wspólnoty.
Warto zobaczyć kilka wiosek, poznać ich mieszkańców, może nawet zostać na kilka dni, bo to wyjątkowy teren, gdzie turyzm jeszcze nie zagościł. Najciekawsze z nich to:, leżąca na północ od Brangçy. Przez środek Rio de Onor przebiega granica państwa, pozostawiając jedną część po stronie hiszpańskiej, drugą po portugalskiej, zaś okoliczni mieszkańcy swobodnie poruszają się między obydwoma krajami.
Wino gwiazd estrady i… dyktatorów
Z charakterystyczną, pękatą buteleczką w ręce pokazywało się wiele gwiazd: Amalia Rodrigues, Jimmy Hendrix czy Elton John. Nic dziwnego, że sława Mateusa obiegła cały świat i sięgają po niego konsumenci z ponad stu dwudziestu krajów. Jednym z wiernych konsumentów i zagorzałych fanów różowego wina był Saddam Husajn, w którego pałacowych piwnicach leżakują do dziś dziesiątki butelek Mateus Rosé. Być może upodobanie dyktatora do właśnie tego wina wynika z kształtu butelki, tak podobnej do żołnierskiej piersiówki… W irackich gospodach i zajazdach, czyli głównych atrakcjach na szlaku „Saddama Husajna” różowy trunek to czołowa pozycja w menu.
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16598
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 11876
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 177240
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 206898
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 8267
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 7228
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 42178
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 9160
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 11519
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 8909
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10808
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 8327
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10257
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 6758
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 8789
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 6827
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 70826
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 181043
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 8274
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 288055
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 177240
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 05.04.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 160603
Dziesięć minut – tyle trwało podjęcie decyzji o podróży do Ameryki Południowej. Czterotygodniowa podróż przez Chile, Boliwię z metą w stolicy Peru – Limie okazała się również spontaniczna i nieprzewidywalna, jak decyzja, by w nią wyruszyć. »
Powered by Webspiro.