Dziś jest 28.03.2024

Imieniny obchodzą Aniela, Renata, Kastor, Antoni

Portal podróżniczy etraveler.pl

gwarancja udanych wakacji
Accredited Agent

Ukrainą przez Ukrainę?

Autor: Irmina Jabłońska

Data publikacji: 06.03.2012 15:45

Liczba odwiedzin: 4981

Tagi: europa, ukraina, lwów, zadanie 5, rowery, irmina jabłońska

Stara, wierna, wytrwała Ukraina... Ilu fanów dwóch kółek poczuło po raz pierwszy wiatr we włosach dosiadając właśnie tego radzieckiego tworu? Ilu cieszyło się jego oddaną służbą, albo przebyło ukraińskie szlaki za jego pomocą? Dziś tym rowerem jeździć może tylko pomnik Lenina z Nowej Huty, bo z produkcji został wycofany lata temu. Może i na nowiutkiej Ukrainie się nie przejedziemy, ale Ukrainę przebyć warto, szczególnie na dwóch kółkach.

Od wioski do wioski

Zakarpacie to specyficzny teren Ukrainy. Jego eklektycyzm kulturowy i etniczny przyciąga badaczy zjawisk nadprzyrodzonych, wierzeń, tradycji czy religijności. Między wioskami najlepiej poruszać się porządnym samochodem, albo... rowerem. Mimo licznych wyczerpujących wzniesień (ba! W końcu to góry), etnolog amator i miłośnik pięknych widoków z pewnością znajdzie coś dla siebie.

Ukraińskie krajobrazy.
 
Ukraińskie krajobrazy.
fot. Witalij Gułyk

Wyzwaniem dla niezbyt doświadczonego rowerzysty mogą być lokalne drogi. Dobrze nam znanego asfaltu jest tu jak na lekarstwo, toteż pokonując kolejne kilometry na tych wertepach, trzeba być bardzo ostrożnym. Nie chcemy przecież stracić naszego jedynego środka transportu w tak banalny sposób. Rekompensatą dla tych „męczarni” z pewnością będą zapierające dech w piersiach widoki gór, dolin i połonin, zachwycających zielenią już od pierwszego dnia wiosny. Wtedy to, za huculskim zwyczajem, Jurij dmie w złoty róg i wpuszcza wiosnę do „grażdy”, czyli warownego domostwa Hucułów.

Korzystając z noclegu namiotowego, warto popytać miejscowych o możliwość skorzystania z kawałka ich ziemi. Czasem poproszą o niewielką opłatę, czasem nas wezmą za szpiegów, czy „obcych”, ale w większości przypadków obdarzą wielkim ciepłem i życzliwością, zapewniając tyle dobra, na ile ich tylko stać.

Zamki, zameczki, warownie, ruiny. Nie brakuje ich na Pokuciu i Wołyniu. Pozostałości po dawnych wojażach naszych przodków dokumentują starcia z Chmielnickim i jego Kozakami, ale i życie polskiej szlachty, która te zamki budowała, broniła albo zdobywała. W zasięgu dwutygodniowej wyprawy z polskich granic znajdzie się więc i zamek Lubarta, syna Giedymina, wzniesiony w XIII wieku w Łucku, zamek księcia Ostrogskiego z XV wieku w Dubnie, a nawet ruiny zamku w Krzemieńcu, które swą świetność traciły w XVII zdobywane przez Kozaka Krzywonosa.

W ślad za Sienkiewiczem

Któż nie słyszał o wydarzeniach pod Zbarażem, Chocimiem czy Kamieńcem Podolskim?
Choć i na lekcjach historii i u Henryka Sienkiewicza sporo się o tym mówiło, nic tak nie uczy historii, jak doświadczenie na własnej skórze. A by zobaczyć zamek Zbaraskich, „przedmurze chrześcijaństwa” i jeden z siedmiu cudów Ukrainy, wystarczy wsiąść na rower i pedałować.

Tło dla monumentów przeszłości daje Bukowina. Dniestr, z wolna sunący w swoim korycie, opasa miasta, nadając im wzniosłości i powagi. Urwiste zbocza kontrastują z łąkami i lasami na drugim brzegu. Mury zamku chocimskiego opadają wprost do wody.

Trasa, z racji dosyć górzystego ukształtowania terenu, może przysparzać nie lada trudności, ale po każdej górce, na wytrwałych, czeka wspaniały zjazd. Ekstremalnych doznań dostarczają czasem drogi szutrowe, naszpikowane ostrymi kamieniami. Takie warunki mogą mocno nadwyrężać ranę roweru. W pobliskich mieścinach na pewno znajdziemy jakiegoś spawacza, który, w razie problemów, za pewną opłatą, wzmocni kręgosłup pojazdu. W zamian za te zmagania oglądamy bukowińskie strome jary, wijący się Dniestr i pięknie usytuowane, co kilka kilometrów, wioski.


Szlakiem Skoworody i Suprunenki

Hryhorij Skoworoda, ukraiński poeta i kompozytor XVIII wieku przemierzał Ukrainę pieszo, dzierżąc w ręku flet, kilka zeszytów ze swoją twórczością i hebrajską Biblię. Był wędrownym filozofem, który od jednego do drugiego cerkiewnego placyku, zabawiał ludzi swoimi wierszami, pieśniami i opowiadał bajki. Dziś stał się natchnieniem dla znanego ukraińskiego podróżnika Wołodymyra Suprunenko. Ten postanowił wsiąść na rower i przejechać trasę, którą Skoworoda przespacerował. Szlak wiedzie od wioski Czornuchy, gdzie Hryhorij się urodził, do Skoworodyniwki, gdzie znajduje się jego grób. Cała wyprawa zajęła Wołodymyrowi około dwóch tygodni.

Trasa Skoworody jest o tyle ciekawa, że zaczyna się w obwodzie połtawskim, prowadzi przez kozackie tereny zaporoskie, zahacza o Charków i Perejasław, gdzie Hryhorij uczył poetyki, by wreszcie skończyć w rejonie Iwaniwka. Warto samemu zbadać tę postać i jej ścieżki, bo był człowiekiem nietuzinkowym i miejsca, które odwiedzał, też były wyjątkowe. Dziś dostał by pewnie przydomek „wiecznego studenta”, bo w swej karierze naukowej zgłębiał tajniki łaciny, greki, niemieckiego, hebrajskiego, teologii, poetyki, matematyki, nauk przyrodniczych, a nawet historii.

Mukaczewo. Widok z tamtejszego zamku. Zakarpacie.
 
Mukaczewo. Widok z tamtejszego zamku. Zakarpacie.
fot. Witalij Gułyk

Za niezależną Ukrainę

Młodzież z Sosniwki, niewielkiego miasteczka na ziemiach lwowskich, ledwie kilka miesięcy temu postanowiła przebyć 2000 km na rowerach w imię... odzyskania niepodległości przez Ukrainę. Nic, tylko brać z nich przykład. Podróż ta zajęła im około miesiąca, celem było zaś spotkanie w stolicy – Kijowie, podczas głównych obchodów Święta Niepodległości. Młodzi nie tylko propagowali zdrowy tryb życia, swoim zaangażowaniem popularyzowali patriotyzm i jedność obywateli, ale i mieli niepowtarzalną okazję poznać swój własny kraj „od podszewki”.

Trasa nastolatków przebiegała przez większe miasta i wioski kraju. Odwiedzili m.in.: Iwano-Frankowsk, Czerniowce, Kamieniec Podolski, Winnicę, Humań, Czerkasy, Kaniów, Perejasław Chmielnicki, by wreszcie dotrzeć do Kijowa. Stamtąd już „prosta” droga – przez Żytomierz, Nowogród Wołyński, Równe i Łuck, do domu. Na mapie może faktycznie wydać się prosta, w praktyce jednak nie zawsze standardy ukraińskie dorównują europejskim. Młodziki zmagać się musieli z nierównościami i kierowcami, którzy nie przywykli do rowerzystów na drodze. Przyznać trzeba, że na Ukrainie zdarzają się i tacy uczestnicy ruchu drogowego, którzy jeżdżą według starej, dobrej zasady: „jak kto chce”.

Pod okiem specjalisty

Jedynie cztery ukraińskie miasta poszczycić się mogą nowiutkimi ścieżkami rowerowymi. Taki luksus miłośnicy dwóch kółek znajdą w Kijowie, Połtawie, Lwowie oraz Winnicy. By przemieścić się z miasta do miasta, trzeba korzystać z dróg przeznaczonych dla zmotoryzowanych, którzy nie zawsze chcą się nimi dzielić. Nie oznacza to jednak, że jak tylko wyjedziemy na ukraińską drogę, kierowcy zaczną nas atakować i przeganiać. Ostrożność i rozwaga w kierowaniu swym dwukołowcem zalecana jest przecież w każdym kraju.

Dla mniej odważnych ale wciąż zapalonych rowerzystów polecam skorzystanie z usług organizacji turystycznych, które poprowadzą nas nieznanymi szlakami niebiesko-żółtych.

Jak już dotrzemy do jakiegoś miasta i nie wiemy co dalej ze sobą zrobić, zawsze warto zajrzeć do centrum informacji turystycznej. Miła obsługa zapewne wskaże nam miejskie organizacje zajmujące się turystyką rowerową, albo chociaż powie, skąd wziąć mapę regionu.


Znane – nieznane

Błądząc po okolicach delty Dunaju, natknąć się tam można na fragment Dunajskiego Szlaku Rowerowego, a przy okazji zwiedzić miasteczko, w szerszych kręgach znane jako „Ukraińska Wenecja”. Mowa tu o Wilkowie – niewielkiej mieścinie położonej na terenie Rezerwatu UNESCO. Urokliwe miejsce pod względem swych historii i wieloetniczności, dziś już trochę zapomniane przez ludzi, stanowi ciekawy relikt ukraińskości.


Gdy potrzebna pomoc

Po zakarpackim centrum Europy oprowadzi nas Velo-Krajina, czyli bikeland. Rowerowi zapaleńcy przygotują bezpieczne trasy i zapewnią sprzęt. Więcej na ich temat po angielsku: http://bikeland.com.ua/main_en.php.

Pewien Ukrainiec, z zawodu informatyk, postanowił zarzucić swój zawód i wsiąść na rower. Kostianyn Karaczow, bo tak się ten śmiałek nazywa, sam przemierzył ukraińskie stepy na „velosypedzie”, by wreszcie oficjalnie przygotowywać wycieczki rowerowe po kraju złocistych zbóż. Punkt w Kijowie, strona w języku rosyjskim: http://www.velovuyki.com.ua/.

Turystyka rowerowa w języku ukraińskim kryje się pod hasłem „velotur”. Pod tą nazwą znajdziemy organizatorów wycieczek rowerowych po swoich okolicach. Każde większe miasto ma swoje własne „velotury” dla turystów. Niestety większość stron takich organizatorów przygotowana jest jedynie w języku rosyjskim lub ukraińskim.


Przestrzegaj zasad!

- Zgodnie z ukraińskim prawem drogowym, kierowcą roweru może zostać każdy, kto ukończył 14 rok życia,
- Pojazd musi być widoczny na drodze, a zatem światła białe z przodu, pomarańczowe z boków i czerwone z tyłu są konieczne. O zmroku zaś potrzebna jest również latarka (reflektor),
- poruszając się w większej grupie, trzeba to robić „gęsiego”, czyli jeden za drugim, by nie utrudniać jazdy innym pojazdom,
- Kolumny rowerzystów powinny być podzielone na dziesięcioosobowe grupy, a dystans, jaki ma te grupy dzielić winien być większy niż 80 metrów.
- Bagaże nie mają żadnych ograniczeń wagowych, jedynym ograniczeniem są nasze możliwości oraz wymóg, by nie przeszkadzały innym uczestnikom ruchu,
- Rowerzyści niestety nie mają pierwszeństwa, gdy poruszają się na ścieżce rowerowej; na skrzyżowaniu trzeba ustąpić innym środkom transportu.

Nie wolno:

- poruszać się rowerem z niesprawnymi hamulcami, zepsutym dzwonkiem czy też wyłączonymi światłami podczas jazdy nocą,
- jechać drogą przeznaczoną dla samochodów, podczas gdy obok znajduje się ścieżka rowerowa,
- jeździć po chodnikach dla pieszych. Wyjątkiem są tu tylko dzieci do 7 roku życia, pod nadzorem dorosłych,
- trzymać się innego środka transportu podczas jazdy,
- jeździć „bez trzymanki” i zdejmować nóg z pedałów,
- przewozić pasażerów na rowerze. Tu znów wyjątkiem są dzieci do 7 roku życia, ale muszą mieć odpowiednie siedzenie i podnóżki,
- holować rowerów, skuterów bądź przyczep nie przeznaczonych do eksploatacji z tym środkiem transportu.

  • « Poprzednia
  • 1
  • 2
  • 3
  • Następna »

Komentarze (3)

  • magdam (gość)

    magdam (gość)

    14.05.12, 21:05

    Dobrze że idzie lato i upragnione wakacje.Nareszczie będzie można się gdzieś ruszyć w podróż.Moja się troche chyba przyspieszy jednak,kupiłam dziś w Lidlu super zestaw walizek i torbe i aż żal żeby teraz leżaly..Jak ktoś z Was nie ma,to polecam iść i sprawdzić bo za tę cene to waaaaaaaarto

    Zgłoś

  • Ukrainofilka (gość)

    Ukrainofilka (gość)

    25.04.12, 12:33

    To jest pomysł! Przejechać Ukrainę ukrainą:)

    Zgłoś

  • Andriy (gość)

    Andriy (gość)

    17.03.12, 19:18

    Fajno!

    Zgłoś


Zamknij

Twój komentarz

Infolinia(22) 487 55 85

Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19

Wyprawy pod patronatem Etraveler.pl

  • Równoleżnik Zero 2015 – Wrocławski Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza

    Równoleżnik Zero 2015 – Wrocławski Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza

    Autor: Źródło: materiały promocyjne

    Data publikacji: 25.03.2015 09:20

    Liczba odwiedzin: 6069

    Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • Spotkanie z podróżnikiem: „Chcieć to móc” – Paweł Kilen w pięć lat po świecie

    Spotkanie z podróżnikiem: „Chcieć to móc” – Paweł Kilen w pięć lat po świecie

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 02.03.2015 10:11

    Liczba odwiedzin: 5693

    Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • WyCHILEoutowana

    WyCHILEoutowana

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 26.09.2014 12:38

    Liczba odwiedzin: 14408

    „Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »

    Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia

  • Czas na debiut – Strefa Darien

    Czas na debiut – Strefa Darien

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 25.09.2014 10:24

    Liczba odwiedzin: 7146

    Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »

    Tagi: patronat medialny

  • Kurs na Indonezję

    Kurs na Indonezję

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 19.09.2014 09:47

    Liczba odwiedzin: 8717

    Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »

    Tagi: patronat medialny, azja, indonezja

  • 8000 km Across Canada

    8000 km Across Canada

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 01.08.2014 16:09

    Liczba odwiedzin: 7720

    Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »

    Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada

  • 850 km, by znaleźć dom

    850 km, by znaleźć dom

    Autor: Anna Kaca

    Data publikacji: 16.07.2014 11:07

    Liczba odwiedzin: 7887

    W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »

    Tagi: patronat medialny

  • Archeolodzy (znowu) w podróży – czyli autostop w Skandynawii tropami wikingów

    Archeolodzy (znowu) w podróży – czyli autostop w Skandynawii tropami wikingów

    Autor: Archeolodzy w podróży

    Data publikacji: 11.07.2014 12:45

    Liczba odwiedzin: 6425

    Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »

    Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny

  • Z uśmiechem na (Bliski) Wschód

    Z uśmiechem na (Bliski) Wschód

    Autor: Tomasz Korgol

    Data publikacji: 01.07.2014 11:07

    Liczba odwiedzin: 6900

    Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »

    Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal

  • Podróżować to żyć – podsumowanie I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika

    Podróżować to żyć – podsumowanie I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 30.05.2014 11:39

    Liczba odwiedzin: 5683

    W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »

    Tagi: europa, polska, patronat medialny

  • Gobi Expedition 2014

    Gobi Expedition 2014

    Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński

    Data publikacji: 26.05.2014 16:34

    Liczba odwiedzin: 6212

    Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »

    Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny

  • Festiwal Podróżniczy u Przyrodników

    Festiwal Podróżniczy u Przyrodników

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 26.05.2014 15:10

    Liczba odwiedzin: 4999

    Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • Bałkany Trip 2014

    Bałkany Trip 2014

    Autor: BusTrip into the Wild

    Data publikacji: 12.05.2014 09:20

    Liczba odwiedzin: 34267

    Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »

    Tagi: patronat medialny, europa

  • I Festiwal Podróżniczy Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej

    I Festiwal Podróżniczy Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 28.04.2014 10:02

    Liczba odwiedzin: 76466

    Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • 4 Żywioły – podróż autostopem dookoła Islandii

    4 Żywioły – podróż autostopem dookoła Islandii

    Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk

    Data publikacji: 15.04.2014 11:35

    Liczba odwiedzin: 6381

    1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »

    Tagi: patronat medialny, europa, islandia

  • I Festiwal Podróżniczy w Środzie Wielkopolskiej

    I Festiwal Podróżniczy w Środzie Wielkopolskiej

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 21.03.2014 14:44

    Liczba odwiedzin: 114997

    24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • « Poprzednia
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • Następna »

Spotkania i imprezy podróżnicze