Dziś jest 10.12.2023
Imieniny obchodzą Daniela, Julia, Eulalia, Andrzej
Strona główna » Strefa Podróżnika » Europa » Włochy » Prato
Autor: Anna Maria Goławska i Grzegorz Lindenberg/fr. książki „Toskania, Umbria i okolice. Przewodnik subiektywny”
Data publikacji: 21.06.2013 10:41
Liczba odwiedzin: 6032
Prato jest wielkim miastem, słynącym z produkcji tkanin, z biscotti brutti e buoni oraz... chińskiej społeczności. Szacuje się, że mieszka tu około 14 tysięcy Chińczyków, choć może być ich nawet dwa razy tyle.
Pracują głównie w fabrykach i małych zakładach tekstylnych, prowadzą bary, kafejki internetowe. W ścisłym centrum widać ich zdecydowanie więcej niż turystów, którzy teoretycznie powinni Prato oblegać od maja 2007 roku, kiedy to po sześciu latach renowacji odsłonięto wreszcie w katedrze cudowne freski Filippa Lippiego. Ale turyści nie oblegają. Więc dobra nasza.
Do starówki dociera się przez rozległe nowoczesne dzielnice. Łatwo można pobłądzić, ponieważ brakuje drogowskazów. Jeśli przyjeżdżamy pociągiem, musimy wysiąść na stacji Porta al Serraglio – stąd tylko kilka kroków do centrum miasta. Prato powstało na łące, a więc jest płaskie i raczej przestronne, nie tak skumulowane jak miejscowości na wzgórzach. Może dlatego nie ograniczono ruchu samochodowego, przez co poruszanie się pieszo po ulicach wiąże się z pewnym dyskomfortem. Część zabytkową otacza mur z blankami wyglądający jak ogromna, fantastyczna dekoracja.
Główny zabytek Prato stanowi przepiękna katedra pod wezwaniem świętego Szczepana (X-XIII wiek) z fasadą pokrytą marmurowymi płytami w kolorach bieli, ciemnej zieleni i brązu. Nad wejściem umieszczono terakotową płaskorzeźbę Andrei della Robbii. Z prawej strony znajduje się nietypowa zewnętrzna kazalnica zaprojektowana przez Donatella i Michelozza – specjalnie po to, by pokazywać z niej wiernym skarb Prato, przepaskę Matki Boskiej, zwaną Cintola bądź Cingolo. Według legendy przepaska przybyła z Ziemi Świętej w posagu pewnej panny, pojętej za żonę przez krzyżowca Michele z Prato. Kobieta zmarła w drodze do Italii, a rycerz ukrył skarb i powiedział o nim spowiednikowi dopiero w dniu śmierci. Od tej chwili lud gromadził się przy relikwii, modląc się o opiekę nad miastem.
Obecnie przepaska eksponowana jest 5 razy w roku, a na co dzień przechowywana w katedrze w kaplicy Del Sacro Cingolo ozdobionej freskami m.in. przez Angolo Gaddiego (po lewej od głównego wejścia).
Przepaskę możemy uznać za największe bogactwo Prato pod względem religijnym, natomiast jeśli chodzi o walory artystyczne, to bez wątpienia najwspanialsze są piętnastowieczne freski Filippa Lippiego w katedralnej absydzie. Miałam szczęście widzieć je po renowacji kilkukrotnie i za każdym razem reagowałam takim samym zachwytem.
Cykl powstał w latach 1452-1465. Przedstawia epizody z życia świętego Szczepana oraz świętego Jana Chrzciciela. Najwspanialsza prateńska scena, od której nie można oderwać oczu i w której realność trudno uwierzyć, rozgrywa się w przestronnej sali z kolorową, marmurową posadzką. Trwa uczta u Heroda. Na pierwszym planie, po lewej stronie, tańczy Salome, lekka jak powietrze, delikatna jak mgła. Ta sama Salome klęczy przy stole po prawej stronie, podając na tacy głowę Jana Chrzciciela swej okrutnej matce, królowej Herodiadzie. Salome jest tak zmysłowo piękna, że od razu nasuwa się pytanie, kim była modelka i co ją łączyło z malarzem. Na szczęście znamy odpowiedź. Pierwowzór postaci stanowiła Lucrezia Buti, mniszka, kochanka Lippiego.
Fra Filippo Lippi urodził się w 1406 roku we Florencji. Po wczesnej śmierci rodziców zamieszkał z ciotką, Monną Lapaccią. W wieku ośmiu lat został oddany do zakonu karmelitów, gdzie rozpoczął nauki religijne. Podobno jednak tak bardzo interesował go rysunek i zajęcia manualne, że litościwi bracia pozwolili mu uczyć się malarstwa. W 1421 roku zgodnie z normami zakonnymi Filippo złożył śluby. Trzy lata później prekursor renesansu, Masaccio, rozpoczął pracę nad cyklem fresków w przyklasztornym kościele Santa Maria del Carmine, w Cappella Brancacci. Być może Filippo widywał go przy pracy, a z pewnością widział i podziwiał freski, które zaważyły na jego stylu.
Pierwsze znane i zachowane dzieło Lippiego pochodzi z 1431 roku, to fresk Potwierdzenie Reguły. Później malował dla wielu kościołów we Florencji i Padwie. Ponoć, jak twierdzi Vasari, porwali go raz saraceńscy piraci i więzili przez półtora roku. Jedno jest pewne: stał się sławny i ceniony jako malarz, ale też potępiany za folgowanie swoim namiętnościom. W 1452 roku zlecono mu ozdobienie prezbiterium w katedrze w Prato i te freski okazały się jego opus vitae, a pobyt w Prato i poznanie Lucrezii zmieniły bieg życia malarza. Lippi zobaczył Lucrezię w klasztorze, gdzie przebywała prawdopodobnie wbrew swojej woli.
Miała około 17 lat. Nie wiemy, w jaki sposób ją uwiódł. W każdym razie uciekła do niego wraz z siostrą i trzema innymi nowicjuszkami, a udało im się uciec dzięki... świętej przepasce Matki Boskiej. A dokładnie rzecz biorąc, szansę na wyrwanie się spod kurateli stworzył mniszkom tłum zgromadzony przed katedrą, by ową Cintolę oglądać. Wybuchł skandal.
Kochankowie ukryli się i nie chcieli rozstać. Wkrótce urodził im się syn Filippino. W końcu Lucrezię zmuszono do powrotu do zakonu, ale znów uciekła. Ostatecznie, dzięki wstawiennictwu Medyceuszy, papież zwolnił kochanków z ich ślubów. Mieli później jeszcze jedno dziecko, ale nigdy się nie pobrali – nie wiadomo dlaczego.
Co zobaczyła w otyłym, starszym mnichu młoda, zachwycająca urodą dziewczyna, że zdecydowała się na opuszczenie zakonu? Jak ją do siebie przywiązał, że żyła z nim przez lata? Nie tylko nie był przystojny, ale grzeszył rozwiązłością i lubieżnością. Vasari opowiada, że romanse tak go pochłaniały, że zapominał o pracy. Kosma Medyceusz musiał go dosłownie uwięzić w pałacu, żeby dokończył zamówione dzieło. Mimo to mnich uciekł przez okno po związanych prześcieradłach – oczywiście z powodu kobiety. Przyczyną jego śmierci w 1469 roku mogło być otrucie, zlecone przez rodziców uwiedzionej panny. Czy więc naprawdę kochał Lucrezię?
Spoglądam na cudowną Salome, patrzę na słodką Madonnę z Dzieciątkiem i Aniołami, zwaną Lippina, namalowaną około 1465 roku (obraz znajduje się w Galerii Uffizi we Florencji), na inne Madonny. Wszystkie mają te same rysy, a z ich twarzy bije nieziemski blask. I w tym chyba kryje się odpowiedź...
Kunszt Lippiego widać w każdym szczególe fresku. Nie tylko oddał realistycznie ruch, ale i emocje uczestników uczty. Warto przyjrzeć się dziewczynie namalowanej z prawego brzegu. Zdaje się, że chciałaby spojrzeć na makabrę rozgrywającą się przy stole, ale jednocześnie boi się obrócić głowę.
Ponad Ucztą u Heroda brat Lippi namalował sceny z życia świętego Jana Chrzciciela: narodziny, pożegnanie z rodzicami, modlitwę na pustyni. Przeciwległa ściana poświęcona jest świętemu Szczepanowi, pierwszemu męczennikowi – temu ukamienowanemu. Na górze ciemny diabeł podmienia nowonarodzonego Szczepana, później biskup Julian oddaje go szczęśliwej matce, poniżej Szczepan żegna się z biskupem. W środku widzimy uwolnienie młodzieńca od złego ducha, dalej w prawo dysputę z Sanhedrynem i na dole pogrzeb oraz ukamienowanie. W scenie pogrzebu występuje potężna postać w czerwonej szacie – to papież Pius II. Za nim stoją dwaj bracia zakonni: ten przodem do widza to współpracownik Lippiego, Fra Diamante, drugi to ponoć sam Filippo, który sportretował się też nieco wyżej, w scenie dysputy, w samym środku, w ciemnym nakryciu głowy. Jeden z chłopców pochylających się nad ciałem świętego Szczepana to prawdopodobnie syn Lippiego – Filippino. Prace nad przywróceniem malowidłom ich dawnej kolorystyki i kształtu trwały sześć lat i kosztowały w sumie 950 tysięcy euro, ale opłacało się.
Co jeszcze zostaje do oglądania w Prato? Na przykład renesansowy kościół Santa Maria delle Carceri, zbudowany na planie krzyża przez Giuliana da Sangallo, wewnątrz raczej ponury i przytłaczający, mimo mocno wychwalanego fryzu z terakoty. Niedaleko stoi imponujący zamek Castello d’Imperatore z XIII wieku, wzniesiony przez cesarza Fryderyka II, wnuka Fryderyka Barbarossy. Niegdyś od zamku do murów miasta prowadził kryty korytarz, il Cassero, którym oddziały wojskowe mogły przemieszczać się szybko i niepostrzeżenie. Część korytarza zburzono w czasach współczesnych, żeby zrobić miejsce dla ulicy. Pozostały fragment jest otwarty dla zwiedzających, można nim przejść aż do dawnych granic Prato.
Przy ulicy Ricasoli 20, w Biscottificcio Antonio Mattei kupimy oryginalne cantucci z Prato, migdałowe ciastka, które najlepiej smakują ze słodkim Vin Santo, oraz słynne brutti ma buoni, brzydkie ale dobre, duże, ciężkie, wilgotne, wspaniałe i całkiem ładne ciastka, których smaku nie da się z niczym porównać.
Fragment tekstu pochodzi z książki „Toskania, Umbria i okolice. Przewodnik subiektywny” autorstwa Anny Marii Goławskiej i Grzegorza Lindenberga wydanej nakładem Wydawnictwa Zysk i Spółka.
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 13337
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 8696
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 59884
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 69747
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 5535
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 5241
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 12595
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 6622
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 8149
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 7428
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 7319
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 5841
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 6232
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 5184
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 5704
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 4517
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 29065
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 61228
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 5854
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 88694
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 13337
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 8696
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Powered by Webspiro.