Dziś jest 26.12.2024
Imieniny obchodzą Szczepan, Dionizy, Wrociwoj
Autor: Anna Maria Łakomy
Data publikacji: 29.07.2011 11:06
Liczba odwiedzin: 5687
Podróżując na Sycylię, trzeba pamiętać o tym, że nie jest ona tożsama z włoskim lądem. Mieszkańców różni bowiem prawie wszystko, a oni sami bardzo wyraźnie zaznaczają swą odrębność od reszty Włochów. Mają swój dialekt, swoją kulturę i swoją historię. Warto znać chociaż podstawy włoskiego, bo jak wielu południowców odnoszą się ze sporym dystansem do wszelkich obcych im języków. Po angielsku będzie więc trudno się porozumieć.
Ciepło, lazur, drzewa oliwne, słowem sycylisjki raj. Fot. Anna Maria Łakomy
Zanim dostaniemy się na wyspę, warto poświęcić chwilę na przygotowanie trasy podróży. Z łatwością można tam dotrzeć samolotem, w Katanii i Palermo znajdują się bowiem międzynarodowe porty lotnicze, oferujące połączenia do wielu państw europejskich. Można jednak wyruszyć samochodem, podziwiając po drodze takie widoki, jakich nie spotkamy nigdzie indziej na świecie.
Pod przysłowiowym wręcz włoskim, lazurowym, bezchmurnym niebem rozciągają się stoki z połaciami latorośli i drzewek oliwnych. Kręte, ciasne drogi, niezliczone tunele i pagórki tworzą charakterystyczny śródziemnomorski klimat. Człowiekowi nieustannie towarzyszy jakaś dzika, wewnętrzna chęć turlania się po trawie i objadania skarbami matki natury. Podróż staje się tym piękniejsza, jeśli w świadomości wciąż mamy jej cel – słoneczną Sycylię.
Na wyspę można się dostać także promem, który odpływa z dwóch miejscowości, z Villa San Giovanni i Reggio di Calabria, praktycznie co 15 lub 20 minut. Płynie się cudownie, wdychając słone, morskie powietrze i czując ciepły, pachnący słońcem wiatr.
Będąc już na Sycylii należy mieć w ręce mapę, bo oznakowanie dróg odbiega od tych, do których przyzwyczajeni są „lądowi turyści”. Wyspa pokryta jest wieloma autostradami – często płatnymi. Zachęcam jednak do unikania tzw. tras alternatywnych, bo po pierwsze – łatwo się na nich pogubić, po drugie dla turystów mogą być nie lada wyzwaniem. Parę pierwszych kilometrów autem szybko uzmysłowi nam, że nie obowiązują żadne przepisy drogowe na Sycylii . Mieszkańcy stosują reguły charakterystyczne dla np. Egiptu – pierwszeństwo ma ten, kto szybciej przejedzie. Trzeba się przyzwyczaić, że dantejskie sceny stłuczek na ulicach są na porządku dziennym. Przywiązanie Sycylijczyków do wolnej amerykanki na drodze przejawia się także dość marnym standardem samochodów. Tylko nieliczni inwestują w drogie, wartościowe modele.
Choć system komunikacji miejskiej ogranicza się do autobusów, to jednak z poruszaniem się po wyspie nie ma większych problemów. Jedynie w małych miejscowościach mieszkańcy stosują „naturalny system wzajemnych podwózek”, jeśli – co zdarza się rzadko – nie posiadają samochodu. Koszty biletów to od 1,80 do 2,40 euro, przy czym stawki zbliżone są do polskich.
Na Sycylii znajduje się kilka słynnych ośrodków turystycznych, m.in.: Palermo, Taormina, Syrakuzy czy Caltagirone. Wszystkie, oprócz ostatniego, położone są nad morzem i oferują hotele w różnych standardach. Nie polecam jednak wynajmowania pokoju w hotelu poniżej 3-gwiazdkowego. Można bowiem rozczarować się poziomem ich czystości, a w efekcie przywieźć z Sycylii złe wspomnienia. To jednak zasada, która panuje w większości państw, nie wyłączając naszej ojczyzny.
Taormina — elitarne wzgórze
Taormina to idylliczne miasteczko położone na wzgórzu. Można do niego dotrzeć tylko poprzez wjazd kolejką górską lub specjalnym autobusem. Zapewniam jednak, że warto, bo widok zapiera dech w piersiach: piękne, wąskie uliczki, piętrowe schodki, tysiące eleganckich butików, galerii, kawiarenek, gelaterii (włoskich lodziarni), restauracji.
Taormina to perełka, choć raczej dla bogatych turystów, którzy chętnie zrobią zakupy w butiku Armaniego czy La Perli. To także tętniące życiem ulice i kluby, które przyciągają imprezowiczów z całej Sycylii oraz idealne miejsce na randkę dla zakochanych. Wśród kamienic znaleźć można całe zatrzęsienia knajp, w których serwuje się prawdziwe skarby kuchni włoskiej – w bardzo różnych cenach. Pysznie można zjeść u Mammy Rosy, na schodkach obok młodej skrzypaczki. Najlepiej owoce morza – małże, krewetki, ośmiornice czy zupę rybną. Polecam także wino domowe. Dla odważnych i z grubym portfelem jest Casa Grugno, nagrodzona gwiazdką Michelina.
Nazwy potraw są owocem bogatej wyobraźni kucharza. Dostaniemy porcję tak nieadekwatną do ceny, jak to tylko możliwe, jednak niezapomniane doznania smakowe są gwarantowane. Przykładowe potrawy to: zupa mrożona z ziemniaków i kopru, wieprzowina na mleku z lawendą i miodem, krewetki królewskie w sosie cedrowo-pomarańczowym zawinięte wędzonym speckiem (wędzona szynka tyrolska). By zakosztować tych specjałów, niejeden musiałby się jednak pożegnać ze swoją miesięczną wypłatą.
Na deser – oczywiście najlepsze na świecie gelati. Jedyne w swoim rodzaju, gęste, idealnie zmrożone, naturalnie robione lody. Do tej pory ciężko mi powiedzieć na czym polega ich fenomen, wiem tylko, że nie zawierają żadnych sztucznych substancji, które u nas są na porządku dziennym. Opierają się na tradycyjnej recepturze: prawdziwym mleku i naturalnych barwnikach.
Syrakuzy – sycylijski Kraków
Żeby poznać miejscowych najlepiej udać się do baru Cavallino Rosso, gdzie przez całą dobę spotykają się wszyscy znajomi, którzy uzupełniają tam zapasy energii po nocnych podbojach. Zjemy tam pyszne cornetti (rożki z ciasta francuskiego z czekoladą (czy brioche (gorący biszkopt) z granitą di mandorle (mrożony mus z orzechów). Na placu, w przyczepie kempingowej przygotowywane są panini (wł. bułki) z kurczakiem, koniną albo caprese z mozzarellą, pomidorem i bazylią. To prawdziwy przysmak na Sycylii, który robi tam furorę, porównywalną tylko do kariery kebaba u nas czy w Niemczech. Ceny wahają się od 2,5 do 4 euro.
Syrakuzy to przede wszystkim Teatro Greco, czyli starożytny teatr, który został zbudowany w V w. p.n.e. i gdzie do tej pory odbywają się przedstawienia. Co roku najlepsze z nich można obejrzeć w tzw. Cyklu Przedstawień Klasycznych. Wystawiane są takie sztuki jak Filottete w reżyserii Gianpiero Borgia, Andromaca w reżyserii Luca De Fusco czy Le Nuvole, napisaną przez Arystofanesa. Koszt biletu to od 23 do 60 euro. Doznania estetyczno-duchowe: bezcenne.
Fot. Anna Maria Łakomy
Myśląc o Syrakuzach, od razu nasuwa mi się myśl o Ortigi. To maleńka wysepka połączona z Sycylią trzema mostami. Przekraczając największy z nich – Ponte Umbertino – wkraczamy do krainy jak z bajki. Wieczorną porą całe miasteczko rozbłyska milionem światełek. Mieszkańcy gromadzą się na ławkach i zaczynają plotkować, opowiadać, żartować. Na Piazza Duomo znajduje się jedna z najbardziej charakterystycznych katedr sycylijskich – il Duomo. To klasyczny przykład signum temporis w architekturze, na którym odciśnięte są wszelkie ślady historii, od Greków po barok i relikwie St. Luca, patrona Syrakuz.
Z Piazza Duomo warto wyruszyć na podbój miasta. Zdecydowanie polecam bar o nazwie Oz – miejsce absolutnie bajkowe, w którym już po kilku minutach przenieść się można w inny wymiar. Designerskie wnętrze z drewnianym tarasem pełnym lampionów, koncerty na żywo coverów muzyki klasycznej i jedne z najlepszych drinków, jakie piłam w życiu. Ceny są wręcz zaskakująco niskie jak na tego typu miejsce.
Z kolei na dziedzińcu, w którym spotykają się chyba wszyscy młodzi ludzie żyjący na tej wyspie, panuje coś, co bez wahania można by nazwać synergią. Opary unoszącego się w powietrzu haszyszu i wszechobecny gwar tworzy niezapomnianą mieszankę. Można usiąść wieczorem w słynnym Giufa Cafe, napić się piwa lub wina, zacząć rozmowę i ocknąć się następnego dnia w południe przy pełnym słońcu. Czas tam ma zupełnie inny wymiar. Widząc to wszystko, człowiek zaczyna się zastanawiać czy tak powierzchownie ocenia rzeczywistość, czy rzeczywiście Sycylijczycy nie mają problemów i śmieją się 24 godziny na dobę.
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16596
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 11874
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 177130
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 206750
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 8265
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 7227
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 42175
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 9159
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 11518
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 8908
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10807
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 8326
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10255
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 6752
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 8787
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 6824
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 70609
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 180817
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 8269
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 287583
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 177130
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 05.04.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 160438
Dziesięć minut – tyle trwało podjęcie decyzji o podróży do Ameryki Południowej. Czterotygodniowa podróż przez Chile, Boliwię z metą w stolicy Peru – Limie okazała się również spontaniczna i nieprzewidywalna, jak decyzja, by w nią wyruszyć. »
Powered by Webspiro.