Dziś jest 24.12.2024
Imieniny obchodzą Adam, Ewa, Zenobiusz, Adamina
Autor: Aleksandra Hołowienko
Data publikacji: 29.07.2011 12:05
Liczba odwiedzin: 6347
Tagi: europa, włochy, sycylia, palermo, monreale, etna, cefalu, artykuły, aleksandra hołowienko
Największa wyspa na Morzu Śródziemnym – mówi się, że jest gorąca jak lawa. Żyje zgodnie z tętnem wulkanu, u stóp którego leży. W stosunku do reszty Włoch zachowuje pewną odrębność: różni się kulturą, historią, tradycją. Co roku przyciąga tłumy spragnionych wypoczynku turystów. Sycylia.
Taormina. Fot. Christine Zenino
Najstarszymi znanymi plemionami, które zamieszkiwały Sycylię są Sykulowie oraz Sykanowie – to od nich pochodzi współczesna nazwa wyspy. Kreślona przez najróżniejsze narody historia Sycylii jest – jak to bywa w przypadku historii w ogóle – bardzo barwna, a ściągający na wyspę Rzymianie, Kartagińczycy, Wandalowie, Hiszpanie, Bizantyjczycy, Francuzi, Brytyjczycy oraz Normanowie pozostawili po sobie niezwykle bogate dziedzictwo. Grekom Sycylijczycy zawdzięczają teatry w Syrakuzach oraz Taorminie, a także piękne świątynie w Agrigento, Selinuncie oraz Segeście. Rzymianie pozostawili po sobie wspaniałe mozaiki na Piazza Armerina. Spuścizną po Arabach są natomiast mauretańskie motywy architektoniczne, a także zróżnicowana kuchnia sycylijska. Normanowie wprowadzili na wyspę majestat architektury romańskiej, z katedrami w Cafalu oraz Monreale na czele, zasługą Hiszpan są z kolei barokowe kościoły i pałace Sycylii. Mimo tak bogatej kultury oraz silnego wsparcia władz, Sycylia wciąż jednak pozostaje jednym z najbiedniejszych regionów Włoch.
Sycylia pełna kontrastów – Palermo oraz Monreale
Palermo. To w tym, położonym na północy wyspy mieście, które jest jednocześnie stolicą Sycylii, stykają się wszystkie artystyczne, kulturalne oraz kulinarne prądy. To w nim, następuje wielkie zderzenie przeszłości z teraźniejszością, dawnej świetności z nierzadko trudną dla mieszkańców codziennością, majestatycznych zabytków z biednymi kamienicami czynszowymi.
Zanim rozpoczniemy zwiedzanie Palermo, powinniśmy dokładnie przestudiować mapę. Najważniejsze zabytki są bowiem porozrzucane po mieście – nie obejdzie się więc bez długich spacerów czy jazdy zatłoczonymi autobusami. Kursują one po głównych ulicach Palermo: Via Roma, Via Maqueda oraz Corso Vittorio Emanuele i właśnie od zachodniego krańca tej ostatniej warto rozpocząć zwiedzanie miasta.
Miejscem, które koniecznie powinniśmy zobaczyć jest Palazzo dei Normanni – rozbudowana przez Normanów forteca z IX w., która obecnie stanowi siedzibę Sycylijskiego Zgromadzenia Regionalnego. Miłośnicy kościołów powinni odwiedzić także leżący na południe od Palazzo dei Normanni kościół San Giovanni degli Eremiti. „Pół kościół, pół meczet, najosobliwsza świątynia świata, tonąca wraz ze swoimi czerwonymi kopułami w ogrodzie pomarańcz i cytronad (...)” – tak o San Giovanni degli Eremiti napisał Jarosław Iwaszkiewicz w„Książce o Sycylii”.
Palermo to nie tylko zabytki. Warto pójść ulicą Via Roma, aby zobaczyć tętniący życiem bazar wokół Piazza San Domenico. Dzielnica ta przez miejscowych nazywana jest vuccirią, co w tamtejszym dialekcie oznacza „hałaśliwe miejsce”. W istocie, takie ono jest. Handluje się tam zarówno rupieciami, jak i wszelkiego rodzaju frykasami.
Na koniec dnia zostawmy sobie prawdziwą perełkę – Catacombe dei Capuccini – klasztor kapucynów oraz katakumby. To miejsce dla osób o dość mocnych nerwach – ułożone w rzędach, zawieszone w okropnych pozach, uszeregowane stosownie do pozycji i zawodu ciała w różnym stopniu rozkładu, sprawią, iż nawet największego chojraka przejdzie dreszcz. Tym bardziej, że mumii jest tam około 6000, a najstarsze z nich mają nawet 400 lat!
15 kilometrów na południe od Palermo znajduje się inne urokliwe miejsce – Monreale. Tamtejsza katedra stanowi najwspanialszy przykład architektury normańskiej oraz skarb Sycylii. Zbudowana w 1172 r. przez króla Wilhelma II Dobrego, zachwyca licznymi mozaikami, których łączna powierzchnia wynosi ponad 6000 metrów kwadratowych..
To oczywiście nie wszystkie z zabytków Palermo. Oprócz zwiedzania dawnych budowli, warto też przejść się przypadkowymi uliczkami. Obserwując życie mieszkańców miasta, można wczuć się w jego rytm i na chwilę zapomnieć o tym, że jesteśmy tu tylko na wakacjach.
Cosa Nostra, czyli sycylijska mafia
Nie wypada wyjechać z Palermo, nie mając żadnego pojęcia o tych, których słowo Sycylia przywodzi na myśl w pierwszej kolejności. Słowo „mafia” prawdopodobnie wywodzi się od arabskiego mu'afr'h, co miało oznaczać m.in. bezpieczeństwo, opiekę, piękno, zdolność. Współczesne określenie organizacji to Cosa Nostra – nasza sprawa, a siedzibą sycylijskiej mafii jest właśnie stolica wyspy. Działalność jej członków jest dla turysty niedostrzegalna, jednak nie wydaje się przez to mniej interesująca. „Ci banditti są na wyspie bardzo szanowani i mają najgłębsze i najbardziej romantyczne poczucie tego, co nazywają swoim punktem honoru... we wzajemnych stosunkach i w stosunku do wszystkich, którym go okazali, zawsze wykazują w najwyższym stopniu niezachwianą wierność.
Urzędnicy sądowi muszą często ich chronić, a nawet im nadskakiwać, ponieważ wiadomo, że są gotowi na wszystko; są zawzięci i tak niezwykle mściwi, że z pewnością zabiją każdego, kto ich sprowokuje” – tak w XVIII w. o sycylijskiej mafii pisał szkocki podróżnik Patrick Brydone w „A Tour through Sicili and Malta”. Od tamtej pory niewiele się zmieniło, oprócz tego, że o Cosa Nostra powstały książki i filmy.
Obecnie capo di tutti capi, czyli szefem wszystkich szefów, jest Matteo Messina Denaro. Przez mieszkańców rodzinnego miasteczka, Castelvetrano, pamiętany jako młodzieniec w porsche, z roleksem na ręce, otoczony pięknymi kobietami. Denaro jest najbardziej poszukiwanym przestępcą Włoch, ciążą na nim dwa zabójstwa – zastrzelenie innego mafiosa oraz uduszenie jego narzeczonej.
Mimo usilnej walki z mafią, jej całkowita likwidacja wydaje się prawie niemożliwa. Podczas rządów Mussoliniego, Casere Mori – porucznik policji stosujący nielegalne metody walki z organizacją – był o krok od jej wygrania. Jednakże, gdy podczas II wojny światowej, alianci przygotowywali się do inwazji na Sycylię, mogli liczyć jedynie na mafię. Po zajęciu wyspy przez Amerykanów, w 62 miastach z 66, władzę powierzono ludziom o powiązaniach kryminalnych. Od tego czasu, Cosa Nostra rozrasta się – wzmocniona przez powojenny rozwój gospodarczy – a jej macki sięgają w legalną gospodarkę Włoch. Dlatego też Włosi nazywają ją la piovra – ośmiornica.
Sycylia – wyspa jak wulkan gorąca
Grzmi, drży, zachwyca. Etna od zawsze budziła podziw zarówno miejscowej ludności, jak i podróżników z całego świata. Podziw, ale też strach. Jest to bowiem najwyższy czynny wulkan w Europie. Dość młody wiekiem, bo powstał jedynie 60 tysięcy lat temu. To, z geologicznego punktu widzenia, bardzo mało. Z krateru na szczycie wydobywają się się pary i gazy, a podczas erupcji –bomby wulkaniczne oraz popioły. Ostatni, choć niezbyt efektowny, wybuch miał miejsce w styczniu 2011 r.
Etna stanowi też atrakcję turystyczną. Najlepszy widok rozciąga się oczywiście ze szczytu wulkanu, czyli z 3223 m n.p.m. Wycieczki z przewodnikiem wyruszają m.in. z Katanii, Taorminy, Nicolosi, a na szczyt dojechać można małymi autobusami lub samochodami terenowymi. Samodzielnie można również dotrzeć do schroniska górskiego Rifugio Sapienza i, aby dostać się wyżej, należy skorzystać z kolejki linowej. Następnie, czeka nas jeszcze całodniowa, piesza wyprawa. Osoby, które nie są zdeterminowane, by dotrzeć na sam szczyt Etny, mogą obejrzeć wulkan z okien pociągu prywatnej linii kolejowej Circumetnea.
Sycylijskie plaże
Włoska wyspa słynie z pięknych, czystych plaż. Perłą wybrzeża jest Cefalu – miasto rybackie położone na północy Sycylii, u stóp ogromnej skały Rocca. Nazwa miejscowości pochodzi od słowa kefale – oznacza ono przylądek. Piaszczyste plaże, czyste morze oraz cudowne położenie zapewniają niezapomniany wypoczynek.
Zachodnie wybrzeże wyspy bogate jest z kolei w liczne zatoki i zatoczki, a także małe wysepki. Sycylia to również fantastyczna propozycja dla osób lubiących sporty wodne; oferuje dobre, choć może nie idealne, warunki do nurkowania. Na plażach wiele jest szkółek żeglarstwa, windsurfingu oraz nurkowania. Każdy, kto nie posiada własnego sprzętu, bez problemu zaopatrzy się tam w niezbędny ekwipunek. Dla osób stęsknionych za samotnością, idealne okażą się plaże mniej uczęszczane. Do takich należy ta w miasteczku Letojanni położonym na północnym wschodzie wyspy czy cudowna plaża w Licata, która leży na jej przeciwległym krańcu.
Sycylia od kuchni
Sycylijskie jedzenie pozostaje często najwyraźniejszym wspomnieniem z pobytu na wyspie. Kuchnia jest prosta, ale bardzo smaczna. Najbardziej celebrowanym posiłkiem jest kolacja – zaczyna się zwykle około 21 i trwać może nawet do północy. Zazwyczaj podaje się na niej tradycyjny, włoski makaron. W sklepach można znaleźć nieprawdopodobnie wiele rodzajów pasty i, choć można przygotowywać ją na setki sposobów, na stołach królują jednak potrawy nieskomplikowane, np. al pomidoro lub all'aglio, olio e peperoncino (z czosnkiem, oliwą i ostrą papryczką). Nieco bardziej wykwintnym daniem jest Maccheroncini con le sarde – klasyczna sycylijska potrawa, złożona z sardynek i grzanek z chleba z koprem, rodzynkami oraz szafranem.
Do posiłku nie może zabraknąć wina. Niezwykłą popularnością cieszą się czerwone wino wytrawne Nero d'Avola oraz białe wytrawne o owocowym posmaku Blanco d'Alcamo. Po Arabach Sycylijczycy odziedziczyli zamiłowanie do bardzo słodkich deserów. Typowym dla regionu ciastem jest buccellato – rodzice chrzestni wręczają je chrześniakom w dniu chrztu. Nic nie jest też w stanie zastąpić sycylijskich owoców. Dla wygrzanych w śródziemnomorskim słońcu arbuzów, pomarańczy i winogron można stracić głowę. Późne lato jest idealną porą dla brzoskwiń i kasztanów – prażonych w popiele i serwowanych na kawałku papieru. W każdym barze można też zakupić spremutę – świeżo wyciskany sok i frullato – miąższ zmiksowany z wodą i musującym winem oraz kostkami lodu, niezastąpiony podczas upałów.
Kilka informacji na koniec, czyli praktyczne rady
Ze względu na panujące na wyspie upały (w końcu szczyci się ona największą w Europie ilością godzin słonecznych w ciągu roku), na Sycylię najlepiej wybrać się wiosną lub jesienią. W lecie temperatura może bowiem dochodzić nawet do 40 stopni Celsjusza, co z pewnością utrudnia zwiedzanie i sprawia, iż prędzej spalimy się na słońcu niż pięknie opalimy na złoty kolor.
Należy także pamiętać o obowiązującej w całych Włoszech sjeście – nie dotyczy ona jedynie sklepów czy restauracji, ale również obiektów zabytkowych. Trwa zazwyczaj od godziny 12.00 do 15.00, warto więc wtedy wziąć przykład z Włocha i przeznaczyć ten czas na odpoczynek. Jeżeli nie władamy językiem włoskim, dobrym pomysłem jest też spakowanie do torby czy plecaka rozmówek polsko-włoskich, gdyż Sycylijczycy często nie potrafią mówić po angielsku.
Jeżeli zamierzamy zwiedzać wyspę na własną rękę, może warto zastanowić się nad wynajmem samochodu. Ceny wahają się w granicach 60 euro za dzień, a szerokie, wielopasmowe autostrady (zwłaszcza w północnej i wschodniej części Sycylii) ułatwiają podróże autem. Uczynni mieszkańcy z pewnością pomogą nam trafić w wybrane miejsce.
Uzbrojeni w podstawową wiedzę i, mam nadzieję, urlop, możecie teraz bez przeszkód udać się na Sycylię, gdzie życie toczy się zupełnie innym tempem niż, dajmy na to, w Polsce.
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16581
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 11865
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 176641
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 206502
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 8257
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 7220
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 42111
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 9147
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 11502
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 8817
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10797
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 8317
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10246
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 6747
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 8780
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 6812
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 70332
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 180213
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 8253
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 287037
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 23.11.2012 14:48
Liczba odwiedzin: 8042
Już jutro w dawnej górskiej osadzie Budniki w pobliżu Karpacza zajdzie słońce. Niby nic nowego, ale jednak… Słońce nie pojawi się przez najbliższe trzy miesiące! Czyżby noc polarna w Polce? I dlaczego akurat tutaj, w niewielkiej karkonoskiej osadzie, która w dziwnych okolicznościach zniknęła z map w latach 50-tych ubiegłego wieku?! »
Tagi: polska, góry, spotkania i imprezy podróżnicze, spotkania i imprezy górskie
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 12.11.2012 11:46
Liczba odwiedzin: 123884
Podróż z Las Vegas do Meksyku była w pewnym sensie kontynuacją niedokończonej trasy z Alaski do Meksyku, którą Piotr Strzeżysz przerwał w ubiegłym roku, a dokończył w minione właśnie wakacje. »
Powered by Webspiro.