Dziś jest 05.02.2025
Imieniny obchodzą Agata, Adelajda, Justynian, Albin
Autor: Aneta Mościcka
Data publikacji: 12.07.2011 12:53
Liczba odwiedzin: 9079
Tagi: azja, rosja część azjatycka, kaukaz, elbrus, góry, góry artykuły
Elbrus to góra wielu imion. Samo słowo pochodzi z języka perskiego i oznacza „Dwugłową Górę”. Różne ludy nadawały jej różne nazwy, w efekcie dziś można spotkać się z określeniami: „Góra Tysiąca Gór”, „Góra Światła”, „Góra Przynosząca Szczęście”, „Władca Wichrów”, „Wieczna Góra”, a nawet „Piersi Dziewicy”.
Elbrus jest wygasłym wulkanem, choć niektórzy twierdzą, że tylko drzemie, najwyższym szczytem Rosji i Kaukazu, symbolem całego regionu od niepamiętnych czasów.
Na granicy regionów, na granicy państw
Leży na terenie rosyjskiej republiki – Kabardyno-Bałkarii, na granicy z inną republiką – Karaczajo-Czekiesja, a także tuż przy granicy z Gruzją. Silnie zlodowacony, przez co bywa nazywany „Małą Antarktydą”, i pokryty wiecznym śniegiem, wznosi się wysokość 5642 m n.p.m. Kopułowaty dwuwierzchołkowy szczyt nie ma sobie równych w całym łańcuchu Kaukazu, dzikich gór leżących na pograniczu Europy i Azji, na styku dwóch odmiennych światów.
Do dziś jest kwestią sporną, która góra jest najwyższa w Europie. Alpiniści, zdobywający Koronę Ziemi, przyjmując inne niż Międzynarodowa Unia Geograficzna granice Europy, uważają Elbrus za prawdziwy dach naszego kontynentu.
Wieści z ostatnich wieków
Przez wiele stuleci Elbrus pozostawał górą niezdobytą. Aż w końcu, w 1829 r., w efekcie wyprawy zarządzonej przez rosyjskiego generała, zdobyto jego wschodni wierzchołek (5621 m n.p.m.). Czynu tego w ostateczności dokonał samotnie miejscowy przewodnik, Kiłłar Chaszirow. Wyższy, zachodni szczyt (5642 m n.p.m.) poddał się dopiero w 1874 r. ekipie Anglików, prowadzonej przez lokalnego przewodnika, Achija Sotajewa. W czasie drugiej wojny światowej przez pół roku znajdował się pod okupacją niemiecką, będąc najwyższym szczytem III Rzeszy. Później pieczę przejęła nad nim machina propagandy radzieckiej, która zapoczątkowała masowe zdobywanie Elbrusa. Obecnie z powodu serii zamachów i ich prób w rejonie Elbrusa, zarządzono tam „reżim operacji antyterrorystycznej”.
W wirze przygotowań
Wyprawa na Elbrus wymaga nie lada przygotowań, szczególnie pod względem formalnym. Swoją pomocą w tej kwestii służą biura podróży w Polsce, jak i na miejscu. Oficjalnie wymagane dokumenty to: wiza turystyczna do Rosji; ubezpieczenie; karta imigracyjna; voucher – rodzaj zaproszenia wystawianego na nasze nazwisko przez podmiot rosyjski; OVIR – świadectwo o zameldowaniu w Rosji, które należy zdobyć najpóźniej do 72 godzin od przyjazdu oraz „Propusk” – przepustka do strefy nadgranicznej. Teoretycznie wymagane jest również powiadomienie o wyprawie odpowiednich służb ratunkowych, tzw. Spasatielnej Służby.
Dotarcie na miejsce
Drugą rzeczą, jaka nastręcza niemało trudności, jest samo dotarcie na miejsce. Opcji do wyboru jest dużo. Realizując droższą, ale szybszą – można udać się samolotem do Moskwy, stąd wybranym środkiem transportu do Mineralnych Wód, następnie autobusem bądź taksówką do Tereskołu w dolinie Baksany – 3,5 km od Azau (2350 m n.p.m., skąd się startuje). Wprowadzając w życie tańszy, ale dłuższy plan – na zmianę pociągiem i autobusem, z Krakowa przez Lwów, Krasnodar, Piatigorsk, Mineralne Wody, Nalczik, stąd autobusem do Tereskołu.
Potencjalne trudności
Wejście na szczyt nie przedstawia większych trudności technicznych. Przeszkodę często stanowić może jednak pogoda. Góra znana jest z wyjątkowo gwałtownych jej załamań, huraganowych wiatrów i niskich temperatur. Ponadto rozległość góry, wszechobecna biel oraz brak charakterystycznych punktów orientacyjnych mogą powodować trudności w odnalezieniu drogi bądź prowadzić do jej zagubienia – szczególnie przy złej pogodzie. Z drugiej strony nie ma tu możliwości gromadzenia się śniegu, dlatego niemalże nie obserwuje się schodzących lawin. Idąc po wytyczonym szlaku, zwłaszcza w dobrej pogodzie, nie ma również zagrożenia wpadnięcia w szczeliny, których poza nim jest tu dość dużo. Góra żąda jednak zapłaty za naruszanie jej spokoju. Co roku pochłania ok. 50 istnień ludzkich, w tym snowboardzistów i narciarzy, wśród których cieszy się popularnością.
Aby wejść, trzeba…
Obecnie, w przeciwieństwie do Alp, 90 proc. osób wchodzących na Elbrus stanowią uczestnicy komercyjnych wypraw. Aby wejść zazwyczaj wystarczy bardzo dobra forma fizyczna, solidna klimatyzacja i doza szczęścia w postaci dobrej pogody. W ramach aklimatyzacji większość wypraw wchodzi na pobliską, łatwą technicznie, górę Czeget (3601 m n.p.m.). W sezonie letnim, gdy szlak jest wychodzony, wystarczą turystyczne raki i turystyczny czekan, ponadto zwykłe wyposażenie górskie, z uwzględnieniem zmiennych warunków pogodowych. Poza sezonem, podczas złej pogody, góra potrafi zamienić się w śmiertelną pułapkę. Bez specjalistycznego sprzętu i umiejętności nie warto wówczas ryzykować.
Wchodzimy
Początek drogi na Elbrus, w najbardziej popularnej wersji, rozpoczyna się od południowej jego strony, na Polanie Azau, na końcu Doliny Garabaszi. Tu są dwie opcje do wyboru. Można zdecydować się na mozolne podchodzenie w górę drogą prowadzącą wzdłuż kolejki liniowej do Stacji Krugozor (3000 m n.p.m), następnie morenami, śniegiem i lodowcem do Stacji Mir (3470 m n.p.m.). Na stacji znajduje się położona najwyżej w rosyjskich górach kawiarnia „Mir”, gdzie ponoć skosztować można pysznych potraw narodowej kuchni kaukaskiej.
Stąd droga prowadzi do tzw. Beczek (3800 m n.p.m.) – schroniska złożonego z szeregu baraków, a właściwie położonych poziomo rur, niekryjących się ze swoją brzydotą. Drugim, wygodniejszym sposobem jest skorzystanie z kolejki, którą można wjechać do Stacji Mir, a następnie kolejką krzesełkową, jeśli przy odrobinie szczęścia będzie czynna, do Stacji Garabaszi, położonej w pobliżu „Beczek”. W pobliżu schronisk można skorzystać z możliwości rozbicia namiotu, co większość czyni.
Dalej szlak prowadzi prosto w górę, do schroniska Prijut (4100 m n.p.m.), gdzie oprócz piwa kupić można ponoć nawet szampan. Schronisko odziedziczyło swą nazwę po starym, dziś już legendarnym, zniszczonym w pożarze, schronisku „Prijut 11” (4200 m n.p.m.), skąd większość rozpoczyna atak szczytowy. Ruiny starego schroniska otaczają zazwyczaj kolorowe namioty, zamieszkiwanie przez przybyszów z różnych stron świata.
Atak szczytowy rozpoczyna się tuż po północy. Z „Prijuta 11”, zazwyczaj w zimnej i wietrznej aurze, podchodzi się szeroką, wydeptaną w śniegu ścieżką, do tzw. Skał Pastuchowa (4700 m n.p.m.) – małej wysepki skalnej na bezmiarze lodowej czapy Elbrusa. Miejsce to swoją nazwę zawdzięcza rosyjskiemu wspinaczowi, który wielokrotnie podejmował próbę wejścia na wierzchołek, lecz dochodził tylko do skałek i nie miał już sił, by kontynuować marsz.
Następnie wprost w górę idzie się bardziej stromą ścieżką, ok. 400-450 m (w sezonie szlak jest oznakowany ustawionymi tyczkami) pod skały wschodniego wierzchołka Elbrusa. Stąd lekko nachylonym trawersem w lewo na słynne siodło (5400 m n.p.m.) między dwoma wierzchołkami. Jedną z jego atrakcji są wydobywające się w okolicy gazy wulkaniczne. Z siodła w górę 200 m, następnie trawersem w prawo. Za skalistym żebrem skręca się w lewo i wychodzi na plateau. Podążając w tym samym kierunku, po ok. 400-500 m, dochodzi się na szczyt, zwieńczony małym kopczykiem kamieni.
Dotarcie z „Prijuta 11” na szczyt zajmuje ok. od 8 do 10 godzin, zejście ok. 6 godz. Sezon trwa od połowy maja do połowy września, największych tłumów spodziewać się można w lipcu i sierpniu. Na szczycie, jeśli aura sprzyja, podziwiać można w oddali Morze Czarne, granicę gruzińską i całe pasmo ośnieżonych gór Kaukazu. Miejscowi nazywają Elbrus „Ash-Gamakho”, co oznacza „Górę przynoszącą szczęście”. Po wejściu na nią można mieć tylko nadzieję, że to szczęście będzie nam towarzyszyło w kolejnych górskich wejściach.
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.04.2015 15:35
Liczba odwiedzin: 16982
Zapraszamy na relację Ani i Staśka Szloser ze zdobycia najwyższego szczytu Afryki oraz krótkiego pobytu w parkach narodowych i na Zanzibarze. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 27.04.2015 13:30
Liczba odwiedzin: 12198
Jeszcze pół wieku temu Nepal był zamknięty dla wszystkich zwiedzających. W ostatnich dekadach zamienił się w Mekkę dla ludzi kochających góry, przyrodę i egzotyczną, azjatycką kulturę. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 07.04.2015 08:39
Liczba odwiedzin: 188666
Australia oczarowuje! Ogromne przestrzenie, dzikie krajobrazy, przedziwne zwierzęta, które można spotkać tylko tam, ciekawa kultura, a do tego chyba najbardziej wyluzowani ludzie na świecie. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.03.2015 08:27
Liczba odwiedzin: 218674
Ośmioosobowa grupa studentów z Rzeszowa i okolic lubi udowadniać, że chcieć równa się móc. Wierni tej idei co roku wyruszają w podróż leciwym busem z 1988 r. Na koncie mają już cztery wyprawy, a teraz przygotowują się do następnej. Tym razem celem są Stany Zjednoczone, które zamierzają przejechać wzdłuż i wszerz w trakcie dwumiesięcznej eskapady. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, stany zjednoczone
Autor: Źródło: materiały promocyjne
Data publikacji: 25.03.2015 09:20
Liczba odwiedzin: 8679
Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 02.03.2015 10:11
Liczba odwiedzin: 7549
Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.09.2014 12:38
Liczba odwiedzin: 43645
„Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »
Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 25.09.2014 10:24
Liczba odwiedzin: 9516
Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 19.09.2014 09:47
Liczba odwiedzin: 11835
Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »
Tagi: patronat medialny, azja, indonezja
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 01.08.2014 16:09
Liczba odwiedzin: 9209
Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »
Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada
Autor: Anna Kaca
Data publikacji: 16.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 11368
W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »
Tagi: patronat medialny
Autor: Archeolodzy w podróży
Data publikacji: 11.07.2014 12:45
Liczba odwiedzin: 8599
Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »
Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny
Autor: Tomasz Korgol
Data publikacji: 01.07.2014 11:07
Liczba odwiedzin: 10765
Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »
Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 30.05.2014 11:39
Liczba odwiedzin: 7012
W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »
Tagi: europa, polska, patronat medialny
Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński
Data publikacji: 26.05.2014 16:34
Liczba odwiedzin: 9142
Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »
Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 7154
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: BusTrip into the Wild
Data publikacji: 12.05.2014 09:20
Liczba odwiedzin: 78597
Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »
Tagi: patronat medialny, europa
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 191184
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk
Data publikacji: 15.04.2014 11:35
Liczba odwiedzin: 8544
1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »
Tagi: patronat medialny, europa, islandia
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 21.03.2014 14:44
Liczba odwiedzin: 303406
24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 26.05.2014 15:10
Liczba odwiedzin: 7154
Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »
Autor: Etraveler.pl
Data publikacji: 28.04.2014 10:02
Liczba odwiedzin: 191184
Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »
Powered by Webspiro.