Portal podróżniczy etraveler.pl

gwarancja udanych wakacji
Accredited Agent

  • W krainie niebiańskich gór

    W krainie niebiańskich gór

    Autor: Eliza Czyżewska

    Data publikacji: 11.06.2012 00:18

    Liczba odwiedzin: 6778

    Mawiają, że prawdziwy Kirgiz nigdy nie zsiada z konia. Postanowiliśmy sprawdzić to na własnej skórze. Nie można lepiej poczuć klimatu kraju, w którym dzieci zaczynają jeździć konno zanim nauczą się chodzić, niż samemu stać się jeźdźcem. Na naukę jazdy konnej mieliśmy niespełna 3 miesiące. Dopięliśmy swego, totalnie po kosztach, z tradycyjnym zawołaniem „hej przygodo” dotarliśmy do krainy niebiańskich gór. Jest 9 sierpnia godzina 7:30 (3:30 czasu polskiego) jeszcze tylko kilka pieczątek dzieli nas od wkroczenia na teren wymarzonego Kirgistanu. Nieprzespana noc w samolocie, 40 min na podłodze lotniska, a na koniec uśmiechnięta twarz celnika i wypowiedziane przez niego magiczne „160$”, które otworzyło przed nami bramy do krainy bez McDonalda, sieciowych kawiarenek, światowych marek, zatopionej ciągle w cieniu minionych stuleci. Jak się okazało, nie wszędzie da się dotrzeć konno. Nie mogąc oprzeć się magii Tien Szanu dotarliśmy za to do bazy pod Chan Tengri, a na koniec sprawdziliśmy na własnej skórze, że nie zawsze łatwo podróżuje się autostopem po bezkresach Azji. »

Infolinia(22) 487 55 85

Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19