Dziś jest 30.12.2024

Imieniny obchodzą Eugeniusz, Rainer, Sewer, Dawida

Portal podróżniczy etraveler.pl

gwarancja udanych wakacji
Accredited Agent

Tonga – królestwo na Południowym Pacyfiku

Autor: Ola Smętek

Data publikacji: 05.09.2012 14:48

Liczba odwiedzin: 8789

Tagi: australia i oceania, tonga, relacje, ola smętek

Tonga! Kanibalistyczne królestwo na Południowym Pacyfiku. Co prawda ludzi już tu nie jedzą, ale nadal trzeba uważać, by nie oberwać w głowę kokosem. Kraj absolutnie przemiłych i wyluzowanych ludzi.

Plumeria
 
Plumeria
fot. Ola Smętek

Usytuowana na Oceanie Spokojnym składająca się ze 176 wysp, na południe od Samoa, na wschód od Fidżi, 3 godziny samolotem od Nowej Zelandii.

Czar tropików

Witamy w tropikach, a zatem proszę się przygotować na:
spadające na głowę kokosy, niekończące się plantacje bananów, słońce, ulewne deszcze, 12-godzinny dzień i 12-godzinną noc, bujną roślinność, dzielenie pokoju z jaszczurkami i myszami, które po nocach zajadają się mydłem, komary oraz gigantyczne latające karaluchy. Dla tych co się boją karaluchów, polecam odprężające spacery po piaszczystych plażach i zbieranie muszelek.

Kiedy jechać?

Skoro królestwo znajduje się na południowej półkuli są tam odwrotne pory roku od tych w Europie, tak? Czyli lato jest wtedy kiedy w Polsce zima i na odwrót. Nie zapominajmy jednak, że w tropikach zamiast czterech pór roku mamy tylko dwie, deszczową i suchą. Odpowiednikiem lata (bo cieplejsza ) jest pora deszczowa i wypada między listopadem a kwietniem. Jest ona zdecydowanie gorszym okresem do podróży ze względu na przechodzące w tym czasie przez wyspy cyklony. Najlepiej więc zarezerwować sobie czas między majem a październikiem, czyli w okresie pory (relatywnie) suchej.

Lokalne atrakcje

Podstawową, bo darmową, atrakcją są oczywiście przepiękne plaże. Większość z nich jest warto eksplorować zarówno na lądzie, jak i w wodzie. Niesamowite rafy koralowe zapewnią rozrywkę nurkom oraz amatorom snorkelingu, zaś leniwe popołudnia można spędzić w hamaku nad ciekawą książką. O wiele droższe, bo też o wiele bardziej spektakularne jest obserwowanie wielorybów. W okresie pory suchej, samice płyną z Antarktyki w okolice Tonga po to, by urodzić w cieplejszej wodzie swoje potomstwo.

Podpatrywanie wielorybów kosztuje 250 paangan (1 paanga = ok. 1,90 zł). Jest to ok. 6-godzinna wyprawa łodzią. W cenie na ogół jest lunch oraz maska z rurką do nurkowania, dzięki której w bezpiecznej odległości można też z popływać waleniami.

Tonga jest rajem dla żeglarzy oraz kitesurferów. Znudzeni morzem turyści mogą się udać na wycieczki po buszu. Guest house'y oferują wypożyczanie rowerów.

Na wyspie Uoleva ( Ha'apai)
 
Na wyspie Uoleva ( Ha'apai)
fot. Ola Smętek


Po takiej dawce sportu pora się wreszcie posilić! To co opisałam powyżej, robią tylko zachodni turyści. A co robią rodowici miejscowi? Jedzą!

Tongańskie uczty to istna poezja. Daniem głównym jest pieczony na rożnie prosiak, do tego kumara lub taro (rośliny korzenne, które tu jedzą zamiast ziemniaków). A także pyszna marynowana w cytrynie i zalana w mleczku kokosowym surowa ryba ota ika. Do tego owoce morza, wodorosty, wiórki kokosowe i wiele innych atrakcji. Na ucztę najlepiej załapać się z miejscowymi. Mieliśmy to szczęście, że zostaliśmy zaproszeni na 81 urodziny babci, która prowadziła nasz guest house. Dodam tylko, że jubilatka miała naturalnie długie i kruczoczarne włosy! Ale są też i takie rodziny, które zabijają świnkę co tydzień. Jak się nie powiedzie z miejscowymi, na ucztę można się też wybrać do resortu. Będąc na miejscu trzeba się tylko dopytać, który hotel i kiedy organizuje taki bankiecik.

Tubylcy

Każdy może nosić spódnice
 
Każdy może nosić spódnice
fot. Ola Smętek

Są to przesympatyczni i nie znający stresu ludzie. Na Tonga nikt nigdzie się nie śpieszy, bo też nie ma po co. Businessu to się tam nie robi. To znaczy business prowadzą na Tonga Chińczycy, ale o nich będzie za chwilę. Lokalna ludność pozyskuje sporo jedzenia z własnych upraw. Każdy coś tam sobie hoduje we własnym ogródku, pomidora, sałatę, mango, kurę, konia, świnkę.

Infrastruktura turystyczna oczywiście istnieje, nie można narzekać na brak resortów, hoteli czy też guest house'ów choć „Lonely Planet” sugeruje, że większość miejscowych w ogóle nie jest zainteresowana odwiedzającymi ich turystami. Ja się z tą teorią jednak absolutnie nie zgadzam. Owszem naganiacze tam po prostu nie istnieją i na samym lotnisku po przylocie naliczysz może ze 2, 3 taksówki, ale to wynika raczej z lenistwa, bo Tonganie są przemiłymi ludźmi, którzy idąc ulicą witają cię przyjaznym niezobowiązującym "hello". A we wsi liczącej 2000 mieszkańców każdego dnia gdy szłam na targ, zatrzymywał się jakiś samochód i kierowca oferował, że mnie podrzuci nawet, jeśli do celu zabrakło mi 50 m! No i mają też świra na punkcie małych dzieci. Gdy podróżowaliśmy z naszą 7-miesięczną córeczką wszyscy na jej widok wołali: „hello baby!". Zarówno młode dziewczyny, jak i stare pomarszczone, bezzębne albo „złotozębne" staruszki podchodziły, chwytały ją za rączki, stópki, dawały jej buziaki. Wszyscy też ją brali na ręce, a my mogliśmy wówczas w spokoju zjeść kolację lub zanieść do pokoju bagaże.

Czakając na łódź
 
Czakając na łódź
fot. Ola Smętek

Tonganie są równie mili jak i... grubi. Powszechnie wiadomo, że Stany Zjednoczone są krajem grubych ludzi, lecz to jednak Tonga nosi miano najgrubszych! 90 procent populacji ma nadwagę, w tym aż 60 procent jest otyła.

Pasja do jedzenia przeplata się z miłością do Boga, 98 procent miejscowych jest praktykującymi katolikami. Co tydzień całe państwo zamiera na 24 godziny.

Od sobotniej północy Tonganie przestają pracować i idą aktywnie uczestniczyć w mszach kościelnych, a cały kraj rozbrzmiewa chóralnym alleluja.

Fakaleiti, czyli lady boy

Jest to stary polinezyjski zwyczaj mający swoją kontynuację na Tonga aż do dziś. W rodzinach, w których urodziło się za dużo synów a za mało córek matka podejmowała decyzję, że wychowa jednego z chłopców jak dziewczynkę. Działo się tak z przyczyn czysto praktycznych – im więcej córek, tym więcej mama będzie miała w domu pomocnic.

Fakaleiti
 
Fakaleiti
fot. Ola Smętek

Będąc na Tonga poznałam dwie takie leiti (lady). Ze względu na szerokie ramiona i wąskie biodra nosiły męskie T-shirty i jeansy, ale miały też na sobie makijaż, pomalowane paznokcie i kwiaty we włosach. Ponieważ zjawisko fakaleiti jest głęboko zakorzenione w tutejszej kulturze nie są one w żaden sposób szykanowane a społeczeństwo wręcz podziwia je za styl i klasę. Kościół owszem kręci nosem, lecz w geście bezradności rozkłada ręce.

Chińczycy

Gdy w latach 90-tych w Hong Kongu brytyjska dzierżawa dobiegała końca i terytorium miało powrócić do Chin, Tonga zaczęła sprzedawać swoje paszporty tamtejszym rezydentom umożliwiając im osiedlenie się na wyspach.

Zaniepokojeni o swoją przyszłość Chińczycy zdecydowali szukać szczęścia na Południowym Pacyfiku. Osiedlili się więc na Tonga i zaczęli robić interesy. Obecnie prawie wszystkie sklepy spożywcze są przez nich prowadzone, co nie do końca podoba się reszcie społeczeństwa. Chińczycy nie chcą przestać pracować, a Tonganie nie chcą zaś zacząć, i tak oto błędne koło się zamyka, pozostawiając sytuację irytującą dla obu stron.

Przyjazne wyspy

Tonga położona w towarzystwie Polinezji Francuskiej i amerykańskiej wyspy Samoa jest jedynym państwem w regionie, które uniknęło faktycznej kolonizacji. Nie skolonizowana nie znaczy, że nie odwiedzana. Już 1777 roku Kapitan Cook po raz trzeci kotwiczył na terenie królestwa. Eksplorując grupę
wysp Ha'apai został powitany iście dionizyjską ucztą, która to zainspirowała go do nazwania Tonga „przyjaznymi wyspami”. Nie wiedział jednak, że cała ta impreza była zasadzką uknutą przez tubylców, którzy następnie planowali najazd na żaglowce Cooka Resolution oraz Discovery a także zabójstwo Kapitana. W wyniku kłótni między przywódcą akcji a poddanymi cały plan spalił na panewce, a Cook opuścił wyspy w błogiej nieświadomości.

Ha'apai
 
Ha'apai
fot. Ola Smętek

Miejscowa ludność, mimo że nieskolonizowana bardzo dobrze opanowała język angielski, obecnie będący drugim językiem urzędowym po tongańskim. W ten oto sposób pod kątem językowym po Tonga podróżuje się prawie jak po Indiach. A nawet lepiej, bo hindusów jest tak wiele, że można spotkać i takich co wcale nie mówią i takich co robią w tym języku doktorat. Na Tonga wszyscy mówią podobnie – komunikatywnie, czyli bardzo dobrze.

Dla kogo Tonga?

Brutalna prawda jest taka, że cały Pacyfik jest potwornie drogi. Co prawda Tonga jest praktycznie najtańszą z wysp, ale i tak jest droga. Dla wychowanych na Azji Południowo-Wschodniej podróżników może być to nieprzyjemny szok. Ale Tonga jest dla wszystkich droga tak samo. Nikt tam nie oszukuje ani nikogo nie naciąga, a Tonganie też chodzą do tych samych sklepów, gdzie jedno jajko kosztuje 1 pangan. Chcieć to móc. Tonga nie jest destynacją nieosiągalną. W porze suchej można się tam wszędzie rozbijać namiotem. Miejscowi są zbyt wyluzowani, by im to przeszkadzało. Warto się też rozejrzeć po jachtach. Wielu Australijczyków oraz Nowozelandczyków żegluje w tamtych regionach. Nigdy nie wiadomo, czy ktoś akurat nie szuka załogi. Może poszukują kogoś z doświadczeniem a może tylko towarzystwa i kogoś kto by się dorzucił do wydatków na jedzenie i paliwo.

beach tent
 
beach tent
fot. Ola Smętek

Porad kilka

Warto zabrać: krem do opalania, odstraszacze na komary, moskitierę, parasolkę, maskę i rurkę do nurkowania, buty rafowe, latarkę.

Tapa
 
Tapa
fot. Ola Smętek

Słowniczek:

Pangan – nazwa tutejszego dolara
Palangi – tak się tu woła na białych turystów
Malo – słowo dla leniwych. Malo e lelei znaczy dzień dobry a Malo ( aupito)dziękuję. Czyli w praktyce mówi się Malo jak się wchodzi do sklepu i jak się z niego wychodzi.

  • « Poprzednia
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • Następna »

Komentarze (8)

  • Tatryx (gość)

    Tatryx (gość)

    12.02.17, 18:01

    Cze , ja jadę za miesiąc . Wielkim amatorem plażowania nie jestem ale trekingi i atrakcje podwodne chętnie. Chyba że ktoś ma pomysł i może coś jeszcze zaproponować. Ogólnie to chętnie wysłucham wszelkich rad jeszcze odnośnie Tuvalu Samoa i Fidżi. Bo taki plan na trip mam :-)

    Zgłoś

  • Zuzia (gość)

    Zuzia (gość)

    04.08.14, 23:22

    A ja tam jade za pare tygodni:)Lece z Australii ,bo tutaj mieszkam i teraz czytam rozne strony o tym panstwie:)Wszyscy znajomi ,ktorzy byli,mowia,ze to bajka:)Juz nie moge sie doczekac:)

    Zgłoś

  • Lola (gość)

    Lola (gość)

    09.06.14, 16:49

    ale bym tam chciała jechac, ale żeby kupic bilet z Polski na Tonga musiałabym chyba sprzedac mieszkanie :)

    Zgłoś

  • 21.11.13, 03:25

    Komentarz usunięty

  • 15.11.13, 18:11

    Komentarz usunięty

  • 15.11.13, 07:04

    Komentarz usunięty

  • 15.11.13, 05:48

    Komentarz usunięty

  • 07.09.13, 23:24

    Komentarz usunięty


Zamknij

Twój komentarz

Infolinia(22) 487 55 85

Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19

Wyprawy pod patronatem Etraveler.pl

  • Równoleżnik Zero 2015 – Wrocławski Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza

    Równoleżnik Zero 2015 – Wrocławski Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza

    Autor: Źródło: materiały promocyjne

    Data publikacji: 25.03.2015 09:20

    Liczba odwiedzin: 8281

    Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • Spotkanie z podróżnikiem: „Chcieć to móc” – Paweł Kilen w pięć lat po świecie

    Spotkanie z podróżnikiem: „Chcieć to móc” – Paweł Kilen w pięć lat po świecie

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 02.03.2015 10:11

    Liczba odwiedzin: 7245

    Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • WyCHILEoutowana

    WyCHILEoutowana

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 26.09.2014 12:38

    Liczba odwiedzin: 42348

    „Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »

    Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia

  • Czas na debiut – Strefa Darien

    Czas na debiut – Strefa Darien

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 25.09.2014 10:24

    Liczba odwiedzin: 9251

    Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »

    Tagi: patronat medialny

  • Kurs na Indonezję

    Kurs na Indonezję

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 19.09.2014 09:47

    Liczba odwiedzin: 11537

    Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »

    Tagi: patronat medialny, azja, indonezja

  • 8000 km Across Canada

    8000 km Across Canada

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 01.08.2014 16:09

    Liczba odwiedzin: 9046

    Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »

    Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada

  • 850 km, by znaleźć dom

    850 km, by znaleźć dom

    Autor: Anna Kaca

    Data publikacji: 16.07.2014 11:07

    Liczba odwiedzin: 10910

    W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »

    Tagi: patronat medialny

  • Archeolodzy (znowu) w podróży – czyli autostop w Skandynawii tropami wikingów

    Archeolodzy (znowu) w podróży – czyli autostop w Skandynawii tropami wikingów

    Autor: Archeolodzy w podróży

    Data publikacji: 11.07.2014 12:45

    Liczba odwiedzin: 8392

    Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »

    Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny

  • Z uśmiechem na (Bliski) Wschód

    Z uśmiechem na (Bliski) Wschód

    Autor: Tomasz Korgol

    Data publikacji: 01.07.2014 11:07

    Liczba odwiedzin: 10269

    Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »

    Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal

  • Podróżować to żyć – podsumowanie I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika

    Podróżować to żyć – podsumowanie I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 30.05.2014 11:39

    Liczba odwiedzin: 6776

    W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »

    Tagi: europa, polska, patronat medialny

  • Gobi Expedition 2014

    Gobi Expedition 2014

    Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński

    Data publikacji: 26.05.2014 16:34

    Liczba odwiedzin: 8814

    Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »

    Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny

  • Festiwal Podróżniczy u Przyrodników

    Festiwal Podróżniczy u Przyrodników

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 26.05.2014 15:10

    Liczba odwiedzin: 6852

    Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • Bałkany Trip 2014

    Bałkany Trip 2014

    Autor: BusTrip into the Wild

    Data publikacji: 12.05.2014 09:20

    Liczba odwiedzin: 71116

    Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »

    Tagi: patronat medialny, europa

  • I Festiwal Podróżniczy Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej

    I Festiwal Podróżniczy Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 28.04.2014 10:02

    Liczba odwiedzin: 181438

    Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • 4 Żywioły – podróż autostopem dookoła Islandii

    4 Żywioły – podróż autostopem dookoła Islandii

    Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk

    Data publikacji: 15.04.2014 11:35

    Liczba odwiedzin: 8372

    1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »

    Tagi: patronat medialny, europa, islandia

  • I Festiwal Podróżniczy w Środzie Wielkopolskiej

    I Festiwal Podróżniczy w Środzie Wielkopolskiej

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 21.03.2014 14:44

    Liczba odwiedzin: 289169

    24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • « Poprzednia
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • Następna »

Spotkania i imprezy podróżnicze