Dziś jest 04.11.2024

Imieniny obchodzą Karol, Olgierd, Emeryk, Boromeusz

Portal podróżniczy etraveler.pl

gwarancja udanych wakacji
Accredited Agent

Wspaniała gruzińska droga

Autor: Piotr Picheta

Data publikacji: 04.12.2012 09:50

Liczba odwiedzin: 52936

Tagi: azja, gruzja, swanetia, relacje, góry, góry relacje z podróży

„Zła droga to ta, z której podróżny na pewno tak się zwali, że ciała jego nie będzie można znaleźć. Dobra droga – to ta, z której podróżny spadnie, ale trupa jego znajdą i pochowają. A wspaniała droga to taka, z której podróżnemu może nawet uda się nie spaść”. Aleksander Kuzniecow. -----------------------------------------------

Uszguli – cel naszej podróży
 
Uszguli – cel naszej podróży
fot. Piotr Picheta

Gdy zatrzymał się samochód, nie byłem wstanie uwierzyć, że to możliwe.
– To niemożliwe! Absolutnie niemożliwe – gorączkowałem się, gdy pijany w sztok Swan, energicznie pakował nasze plecaki do pięcioosobowej Niwy. Za kierownicą siedział mężczyzna o imieniu Szaliko (a może inaczej miał na imię) i wymownie się do nas uśmiechał. Obok niego, na miejscu pasażera spoczywała kobieta z małym dzieckiem. – Cztery osoby – policzyłem na palcach. – Nie uda się!

A teraz zagadka: Ile ruchów trzeba zrobić, żeby schować sześć schabów, kobietę i jedno dziecko do małej Łady Niwy? To proste. Dziesięć. Otworzyć drzwi, wsadzić dziecko, kobietę, mnie, Maćka, Damiana, Tomka, Szaliko, kierowcę i zamknąć drzwi. Dołóżmy do tego jeszcze cztery razy po trzydzieści kilogramów martwej natury w plecakach jako balast, i robi się ciekawie!

Siedzieliśmy w środku ściśnięci jak sardynki, przywaleni plecakami i unieruchomieni na amen, ale siedzieliśmy. A pijany w sztok Swan zajął miejsce za kierownicą! Próbowałem protestować, ale Szaliko dosiadając się do kobiety i dziecka, rozłożył tylko bezradnie ręce. I wtedy zrozumiałem. Był pasażerem pełniącym funkcje kierowcy tylko przez chwilę, i zarazem ofiarą, taką samą jak my.

Zapakowani po sam dach
 
Zapakowani po sam dach
fot. Piotr Picheta

– I nie pozwól dawco życia, by ten człowiek stał się przyczyną śmierci lub kalectwa – z moich ust wylewał się cichy potok słów. Drżałem. Pierwszy raz od przyjazdu do tego pięknego kraju czułem prawdziwy, paniczny, w pełni usprawiedliwiony strach. Plastikowa obudowa nadkola po chamsku wrzynała mi się w bok, a wciśnięte w strefę bagażową plecaki, zbyt duże by pozostać w otwartym bagażniku łazika, prostacko tłukły mnie po głowie. – Pohamuj pokusę nadmiernej szybkości, zachowaj nas od nieszczęścia i wypadku, i spraw, aby piękno tego świata mogło mi towarzyszyć na wszystkich następnych drogach moich. Amen.

Stuk... puk... stuk, stuk, stuk... puk, puk, jeb... jeb... puk i stuk i znowu jeb... co rusz wpadaliśmy w wielkie dziury, chyba po sam dach. Gwałtowny przechył wciskał mnie w oparcie. Niwka wspinała się po niemalże pionowym stoku, by zaraz gwałtownie ruszyć w dół. Ryp... i puk, i stuk, i onomatopeiczne jeb! Każda kolejna głęboka dziura odrywała mnie od siedzenia i wbijała w sufit.
– Ah... te kaukaskie drogi. Drogie jest życie... mój drogi... mój drogi, jakże się boję... bo strach ma wielkie oczy – szeptałem.
– Jest pięknie – radośnie krzyczał Damian.

Nieodłączny atrybut podróży po Swanetii
 
Nieodłączny atrybut podróży po Swanetii
fot. Piotr Picheta

A oczyska, patrzałki moje drogie, katował obraz za szybą. Unieruchomiony wielkim plecakiem spoczywającym na kolanach, siedziałem tuż przy oknie z widokiem na wertykalny bezkres Swanetii. Przepaściste wąwozy, głębokie parowy i niekończące się urwiska – prolog i epilog antycznego dramatu. I nie byłby to przypadek odosobniony. Takie wypadki, gdzie marszrutki wypełnione po brzegi ludzkim mięsem zwalają się do rwących rzek i przepaści, były na porządku dziennym. Stary Swan, z którym dwa tygodnie wcześniej rozmawialiśmy jadąc do Dolnej Swanetii, pokazał nam miejsce, w którym zginął jego kuzyn. Trzydzieści metrów lotu i skały; potem woda. Ich ciała wypłukała rzeka Inguri. Nikt nie przeżył. Pozostał tylko złom. Poskręcany, karykaturalny, złowieszczy obraz potęgi i nieprzystępności pradawnej Kolchidy.

Co ciekawe, Swanowie po raz pierwszy zobaczyli koło w 1937 roku. Do tego czasu wszystkie ciężary przewożono w jukach lub na saniach. Trudno się dziwić, skoro Swanetia jest wybitnie górzystym rejonem i niezwykle trudno dostępnym. Czy na wozie można z łatwością jechać w góry po siano? Kto ma rodzinę na wsi, i chociaż raz jechał z dziadkiem na sianokosy, ten zna odpowiedź :) Warto jeszcze zacytować ciekawą anegdotkę, którą przytacza Aleksander Kuzniecow w książce „A w dole Swanecja”: „Pojawienie się w Górnej Swanecji samochodu było wielkim wydarzeniem. Opowiadają, że pierwszemu samochodowi pewien starzec wyniósł wiązkę siana i był bardzo obrażony, kiedy auto przejechało po tym sianie i potoczyło się dalej”.

Masyw Laili (4008 m n.p.m.), który omijaliśmy od wschodu
 
Masyw Laili (4008 m n.p.m.), który omijaliśmy od wschodu
fot. Piotr Picheta

Teraz jechaliśmy do Uszguli przypadkowo złapaną Niwką. Nie jak cywilizowani ludzie, wspaniałą drogą z zachodu na wschód przez Mestię, ale od wschodu, bezdrożami, wąskimi, obsypującymi się ścieżkami, które przecinają przełęcz łączącą Góry Swaneckie z pasmem centralnego Kaukazu. – Zła to droga, zła droga, potrzebny przewodnik – powtarzał nam kilka dni wcześniej oficer policji, gdy powiedzieliśmy mu, że idziemy pieszo. – Zła, niebezpieczna i bardzo, bardzo daleko.

Aleksander Kuzniecow kiedyś napisał: „zła droga to ta, z której podróżny na pewno tak się zwali, że ciała jego nie będzie można znaleźć. Dobra droga – to ta, z której podróżny spadnie, ale trupa jego znajdą i pochowają. A wspaniała droga to taka, z której podróżnemu może nawet uda się nie spaść”.

Podróż za wachę, czyli ile zalaliśmy, tyle pojechaliśmy
 
Podróż za wachę, czyli ile zalaliśmy, tyle pojechaliśmy
fot. Piotr Picheta

– Maciek, kurwa, nie zagaduj kierowcy, bo się odwraca i nie patrzy przed siebie – powiedziałem dławiąc w sobie okrzyk przerażenia. Jechaliśmy dobre 20 minut i kilkakrotnie, cudem, uniknęliśmy zwalenia się w przepaść.
– Wiesz, jak z nim rozmawiam, to wolniej jedzie – zachichotał Maciek, i chyba miał rację. To był prawdziwy antyczny dramat wpisany we współczesność. Ten tragiczny konflikt polegał na tym, że istniały dwie przeciwstawne i równorzędne racje, pomiędzy którymi nie sposób było dokonać wyboru. Z jednej strony mieliśmy oczka jak szparki kierowcy i nadmierną prędkość, a z drugiej, wolną jazdę i brak kontaktu szofera z rzeczywistością. A nad tym wszystkim były siły niezależne: kręta droga, tysiąc promili we krwi, bezdenne przepaści, chodzące samopas bydło, które akurat zawsze dawało się ominąć tylko po zewnętrznej krawędzi drogi, i padający deszcz. Każde posunięcie bohatera zbliżało go do katastrofy. Naszej katastrofy!

Modliłem się. Długo, wytrwale i w przerażeniu. Litania za litanią, koronka za koronką, dziesiątka różańca za dziesiątką, wzywałem świętych i błogosławionych, prosiłem i błagałem. Czy ten strach był autentyczny? Klnę się na wszystko co moje. Pragnąłem tylko bezpiecznie wysiąść z samochodu. A gdy wreszcie dotarliśmy na miejsce, gdy naszym oczom ukazały się swaneckie wieże, gdy byliśmy u celu podroży, przypomniałem sobie następujące słowa: „Przepaścista droga nad rwącą w głębi rzeką Inguri usiana jest kapliczkami, upamiętniającymi kolejne ofiary jazdy przełomem rzeki. W każdej stoi butelka z czaczą (gruzińską grappą). Niektórzy kierowcy czczą pamięć zmarłych wypijając mniej lub bardziej symboliczną porcję tego mocnego trunku (60–63% alkoholu). Myślę, że kolejne kapliczki to m.in. skutek wznoszonych toastów – swoiste perpetuum mobile".

- Wiesz, mimo wszystko to była wspaniała droga – powiedział Maciek klepiąc mnie po ramieniu, gdy ja wciąż kurczowo ściskałem poświęcony krzyżyk.
– Gaumardżos! Niech żyje Swanecja!


-----------------------------------------------

O autorze:

Kokshaal Too Expedition 2010
 
Kokshaal Too Expedition 2010
fot. Jakub Gałka

Piotr Picheta – bibliotekarz, wspinacz, podróżnik. Członek Klubu Wysokogórskiego Kraków. Uczestnik wypraw wysokogórskich. Wspinał się w Pakistanie, w ramach wyprawy Batura Muztagh Pakistan 2011, w Kokszał Tau w Kirgizji (Kokshal To Expedition 2010), w Gruzji (Kaukaz), Albanii (Góry Prokletije), w masywie Olimpu (zimowe wejście na Mitikasa), Alpach, Tatrach i na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej.

Współzałożyciel marki odzieżowej Climbe.

Climbe.pl, Sklep Climbe
Fan page na FB

Sesja fotograficzna z Kałasznikowem
 
Sesja fotograficzna z Kałasznikowem
fot. Tomek Mucha

Komentarze (0)

Brak komentarzy, bądź pierwszy!

Twój komentarz

Infolinia(22) 487 55 85

Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19

Wyprawy pod patronatem Etraveler.pl

  • Równoleżnik Zero 2015 – Wrocławski Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza

    Równoleżnik Zero 2015 – Wrocławski Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza

    Autor: Źródło: materiały promocyjne

    Data publikacji: 25.03.2015 09:20

    Liczba odwiedzin: 8066

    Festiwal Podróżniczy im. Olgierda Budrewicza Równoleżnik Zero, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia 2015 r. w Mediatece (Pl. Teatralny 5) i Bibliotece Turystycznej (ul.Szewska 78) to wydarzenie skierowane do osób pragnących poczuć klimat podróżowania oraz wspaniała okazja do spotkania z podróżnikami i autorami książek. Tegoroczna edycja będzie poświęcona krajom Ameryki Północnej i Środkowej. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • Spotkanie z podróżnikiem: „Chcieć to móc” – Paweł Kilen w pięć lat po świecie

    Spotkanie z podróżnikiem: „Chcieć to móc” – Paweł Kilen w pięć lat po świecie

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 02.03.2015 10:11

    Liczba odwiedzin: 7051

    Pięcioletnia podróż Pawła Kilena w poszukiwaniu przygody i spełnienia marzeń. Z lekkim zarysem planu i z bardzo małym budżetem. Udowadnia wszystkim, a przede wszystkim sobie, że powiedzenie „Chcieć, to móc” nie jest fikcją. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • WyCHILEoutowana

    WyCHILEoutowana

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 26.09.2014 12:38

    Liczba odwiedzin: 35014

    „Nigdzie indziej na świecie nie ma tylu Niemców, którzy mówią po hiszpańsku i czczą bohatera narodowego o nazwisku O’Higgins”. Właśnie ta, zasłyszana wieki temu opinia na temat Chile pchnęła moje zainteresowania w kierunku owego chudego jak patyk kraju. Choć od tamtego czasu minęło już wiele lat, ciekawość pozostała, ale decyzja o wyjeździe zapadła dopiero niedawno. »

    Tagi: patronat medialny, ameryka południowa, chile, patagonia

  • Czas na debiut – Strefa Darien

    Czas na debiut – Strefa Darien

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 25.09.2014 10:24

    Liczba odwiedzin: 8910

    Książka Michała Zielińskiego to osobisty zapis wrażeń z wyprawy do jednego z najmniej uczęszczanych rejonów świata – południowoamerykańskiej selvy, czyli dżungli. »

    Tagi: patronat medialny

  • Kurs na Indonezję

    Kurs na Indonezję

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 19.09.2014 09:47

    Liczba odwiedzin: 11138

    Karolina i Bartek, para młodych inżynierów z Krakowa i autorów bloga Kurs na Wschód, wkrótce rusza w kolejną podróż. Tym razem zamierzają odwiedzić Indonezję, przyjmując za cel nie tylko relaks pod palmami, ale także zebranie sporej ilości materiału reporterskiego, który ma czytelnikom ich bloga pokazać azjatycki kraj od podszewki. Karolina i Bartek obierają kurs na Indonezję! »

    Tagi: patronat medialny, azja, indonezja

  • 8000 km Across Canada

    8000 km Across Canada

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 01.08.2014 16:09

    Liczba odwiedzin: 8656

    Czy można pokonać pieszo dystans 8000 km w ciągu 8 miesięcy, samotnie, bez większego wsparcia z zewnątrz, mierząc się z różnorodnymi warunkami klimatycznymi oraz terenowymi? Można, trzeba mieć tylko jasno określony cel. A taki z pewnością przyświeca Jakubowi Mudzie, który wraz z początkiem stycznia 2015 roku wybiera się w pieszą wyprawę 8000 km Across Canada, od wybrzeża Pacyfiku aż po Atlantyk. »

    Tagi: patronat medialny, ameryka północna, kanada

  • 850 km, by znaleźć dom

    850 km, by znaleźć dom

    Autor: Anna Kaca

    Data publikacji: 16.07.2014 11:07

    Liczba odwiedzin: 10492

    W tegoroczne wakacje razem z moim czworonogiem pokonam pieszo 800 km, promując adopcje psów aktywnych. Od Karkonoszy po Bieszczady będę prezentować ludziom dwa bardzo aktywne psy, które od wielu lat nie potrafią znaleźć domu. Pokaże również, że wakacje można spędzać ze swoim czworonogiem w fajny dla obu stron sposób. »

    Tagi: patronat medialny

  • Archeolodzy (znowu) w podróży – czyli autostop w Skandynawii tropami wikingów

    Archeolodzy (znowu) w podróży – czyli autostop w Skandynawii tropami wikingów

    Autor: Archeolodzy w podróży

    Data publikacji: 11.07.2014 12:45

    Liczba odwiedzin: 8040

    Minął ponad rok, odkąd grupa archeologów i jeden grafik zdecydowali się na podróż swojego życia, odwiesiła na jakiś czas pracę i studia i wyruszyła do Rosji. Teraz, projekt „Archeolodzy w Podróży” odżywa – w nieco zmienionym składzie (więcej info tutaj: http://archeolodzywpodrozy.blogspot.com/p/o-nas.html) ruszamy tym razem na północ! »

    Tagi: europa, norwegia, skandynawia, patronat medialny

  • Z uśmiechem na (Bliski) Wschód

    Z uśmiechem na (Bliski) Wschód

    Autor: Tomasz Korgol

    Data publikacji: 01.07.2014 11:07

    Liczba odwiedzin: 9888

    Celem mojej najbliższej wyprawy jest Nepal. Trasa wiedzie z Wrocławia przez Węgry, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Gruzję, Armenię, Irak (Kurdystan), Iran, Pakistan, Indie, Nepal. Łącznie 15 tysięcy kilometrów, samotnie, autostopem. Wyprawa jest częścią projektu pod nazwą ,,Z uśmiechem na (Bliski) Wschód”. »

    Tagi: patronat medialny, azja, indie, nepal

  • Podróżować to żyć – podsumowanie I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika

    Podróżować to żyć – podsumowanie I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 30.05.2014 11:39

    Liczba odwiedzin: 6619

    W trakcie minionego I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej, któremu patronował między innymi portal Etraveler.pl, słuchacze mieli okazję nie tylko przenieść się w odległe i niezwykle różnorodne części świata, ale i dostali spory zastrzyk inspiracji, po którym na pewno niełatwo będzie wysiedzieć w domu. »

    Tagi: europa, polska, patronat medialny

  • Gobi Expedition 2014

    Gobi Expedition 2014

    Autor: Łukasz Kraka-Ćwikliński

    Data publikacji: 26.05.2014 16:34

    Liczba odwiedzin: 8580

    Wyprawa przez drugą co do wielkości pustynię na świecie zbliża się wielkimi krokami. Do jej rozpoczęcia zostały niespełna dwa miesiące, co sprawia, że jest to dobry moment, by przypomnieć zainteresowanym, na czym polega jej wyjątkowość. »

    Tagi: azja, mongolia, gobi, patronat medialny

  • Festiwal Podróżniczy u Przyrodników

    Festiwal Podróżniczy u Przyrodników

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 26.05.2014 15:10

    Liczba odwiedzin: 6634

    Już w najbliższy piątek (30.05.) rusza w Lublinie Festiwal Podróżniczy u Przyrodników. W programie znalazły się slajdowiska z całego świata: Kolumbia, Antarktyda, Portugalia, Niemcy, Słowenia, Chorwacja) oraz z Polski (Opolszczyzna i Białowieski Park Narodowy). Ideą Festiwalu jest ukazanie piękna i bogactwa przyrody w skrajnie różnych rejonach świata. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • Bałkany Trip 2014

    Bałkany Trip 2014

    Autor: BusTrip into the Wild

    Data publikacji: 12.05.2014 09:20

    Liczba odwiedzin: 61518

    Jak opisać w kilku słowach projekt BusTrip Into The Wild? 26-letni volkswagen T3, siedmioro podróżników i 12 krajów, które chcemy odwiedzić w trzy tygodnie, jak najmniejszym kosztem. »

    Tagi: patronat medialny, europa

  • I Festiwal Podróżniczy Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej

    I Festiwal Podróżniczy Klubu Szalonego Podróżnika w Środzie Wielkopolskiej

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 28.04.2014 10:02

    Liczba odwiedzin: 165622

    Już 23 i 24 maja rusza w Środzie Wielkopolskiej pierwszy Festiwal Podróżniczy organizowany przez Klub Szalonego Podróżnika. Dwa dni festiwalowe będą składać się z prezentacji prelegentów o „Statuetkę Klubu Szalonego Podróżnika” za najlepszą prezentację podróżniczą, prezentacji filmów oraz relacji podróżniczych zaproszonych gości specjalnych. Poza tym na każdego z uczestników czekają liczne konkursy i atrakcje festiwalowe. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • 4 Żywioły – podróż autostopem dookoła Islandii

    4 Żywioły – podróż autostopem dookoła Islandii

    Autor: Joanna Maślankowska i Adam Wnuk

    Data publikacji: 15.04.2014 11:35

    Liczba odwiedzin: 7911

    1 miesiąc, 2 autostopowiczów i 4 żywioły do pokonania. Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry. Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. »

    Tagi: patronat medialny, europa, islandia

  • I Festiwal Podróżniczy w Środzie Wielkopolskiej

    I Festiwal Podróżniczy w Środzie Wielkopolskiej

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 21.03.2014 14:44

    Liczba odwiedzin: 264971

    24 maja 2014 r. w Ośrodku Kultury w Środzie Wielkopolskiej w ramach Średzkich Sejmików Kultury 2014 odbędzie się I Festiwal Podróżniczy zorganizowany przez poznański Klub Szalonego Podróżnika. W ramach Festiwalu przewidziane są przede wszystkim prelekcje podróżnicze, slajdowiska, dyskusje i spotkania z podróżnikami. Prelegenci przedstawią swoje dotychczasowe podróże po różnych regionach świata i opowiedzą związane z nimi historie, przygody i wrażenia. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze, patronat medialny

  • « Poprzednia
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • Następna »

Spotkania i imprezy podróżnicze

  • Brazylia. Piąta potęga świata

    Brazylia. Piąta potęga świata

    Autor: Etraveler.pl

    Data publikacji: 17.01.2014 15:39

    Liczba odwiedzin: 135688

    Od pirogi w Amazonii po plaże Copacabany. Zapraszamy na pokaz slajdów z podróży po Brazylii. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze

  • Burkina Faso – „Tak, jak w kinie...”

    Burkina Faso – „Tak, jak w kinie...”

    Autor: TKN Wagabunda

    Data publikacji: 05.12.2013 09:30

    Liczba odwiedzin: 114102

    Burkina Faso..., myślę, że dla samej nazwy warto tam pojechać. Pierwszy raz usłyszałem o tym kraju oglądając zaangażowany film rodem z Czarnego Lądu. Przedostał się on do europejskich mediów, tylko dlatego, że zdobył pierwszą nagrodę na panafrykańskim festiwalu filmu i telewizji w Wagadugu. To tez piękna nazwa. Wówczas zapragnąłem kiedyś tam wyruszyć. »

    Tagi: spotkania i imprezy podróżnicze