Portal podróżniczy etraveler.pl

gwarancja udanych wakacji
Accredited Agent

  • Ameryki dwie – Kostaryka

    Ameryki dwie – Kostaryka

    Autor: Joanna Lisowska

    Data publikacji: 20.01.2012 14:38

    Liczba odwiedzin: 6474

    Do stolicy Kostaryki, San Jose, zmierzaliśmy nocnym autobusem z Panama City. W ten sposób chcieliśmy zaoszczędzić na noclegu i szybciej dostać się do nowego kraju. Człowiek zasypia w Panamie i budzi się po paru godzinach w innym państwie. Niekwestionowana zaleta takiego przemieszczania się – podróż nie dłuży się aż tak bardzo. Niestety przejście graniczne łączące te dwa kraje było jednym z najgorzej zorganizowanych na naszej drodze. Długie oczekiwanie w kolejce do zamkniętego okienka celniczego, a oprócz tego niedospanie i nasilający się głód – czy to mogło się dobrze skończyć? Na szczęście jakoś poszło i po paru godzinach siedzieliśmy w autobusie pędzącym po jeszcze bardziej – jeśli to w ogóle możliwe – zazielenionym skrawku ziemi. »

  • Ameryki dwie – Panama

    Ameryki dwie – Panama

    Autor: Joanna Lisowska

    Data publikacji: 17.01.2012 14:47

    Liczba odwiedzin: 7717

    Po południu opuszczaliśmy Cartagenę. Ruszaliśmy w rejs wynajętą łódką wielkości mazurskiej łajby. Przerażał zarówno jej rozmiar, jak i świadomość, że w ciasnej klitce ma zmieścić się 6-osobowa załoga. Życie pokazało, że się da… »

  • Ameryki dwie – Kolumbia

    Ameryki dwie – Kolumbia

    Autor: Joanna Lisowska

    Data publikacji: 16.01.2012 14:14

    Liczba odwiedzin: 5070

    Już na samą myśl o Kolumbii przechodziły nas ciarki. Jak to się dzieje, że stereotypy tak mocno zagnieżdżają się w naszych głowach? Bo co innego mogło się w nich zrodzić na dźwięk słowa Kolumbia? Przede wszystkim narkotyki, niebezpieczeństwo, gangi, porwania itd. Nie dziwi więc, że w trakcie planowania naszej długiej podróży pominęliśmy Kolumbię. Tyle teoria. W praktyce okazało się, że bilety z Peru na Kostarykę były przeraźliwie drogie. No i oczywiście kusiła perspektywa zobaczenia dużego skrawka północy Ameryki Łacińskiej. »

  • Ameryki dwie – Ekwador

    Ameryki dwie – Ekwador

    Autor: Joanna Lisowska

    Data publikacji: 19.12.2011 15:35

    Liczba odwiedzin: 5754

    Wyprawa do zdradziecko wyglądającej granicy peruwiańsko-ekwadorskiej wydawała się nie mieć końca, ale nad wyraz nowoczesny i buchający żarem Guayaquil sprawił, iż nie mogliśmy do końca uwierzyć, że oto znajdujemy się w odległej Ameryce Południowej. »

  • Ameryki dwie – Peru

    Ameryki dwie – Peru

    Autor: Joanna Lisowska

    Data publikacji: 06.12.2011 13:27

    Liczba odwiedzin: 8779

    O świcie przekroczyliśmy granicę w Tacna. Podróż zorganizowało nam sprawnie biuro transportowe, pomagając nawet w załatwieniu formalności na granicy. Początkowo surowe widoki szarawych wzgórz otaczających okolice, z czasem stawały się coraz bardziej zielone i zabudowane ciekawszą architekturą. Pierwsza na naszej drodze była Arequipa – białe miasto zbudowane z kamieni wulkanicznych, z okazałym wulkanem El Misti w tle, widocznym z każdego punktu miasta. Arequipa miała stanowić dla nas punkt wypadowy do najgłębszego kanionu świata – Kanionu Colca. »

  • Ameryki dwie – Boliwia

    Ameryki dwie – Boliwia

    Autor: Joanna Lisowska

    Data publikacji: 05.12.2011 16:09

    Liczba odwiedzin: 9698

    Mimo groźnych informacji o epidemii gorączki krwotocznej, które docierały do nas niemalże zewsząd, podjęliśmy decyzję o podróży do Salar de Uyuni w Boliwii. Zapewniano nas, że na tak wysokich terenach „zabójczy komar” przenoszący dengę nie jest w stanie przeżyć, co praktycznie wyklucza chorobę. Ze względu na wysokość, na której położona jest Boliwia, mogliśmy się spodziewać jedynie choroby wysokościowej. Boliwia dostarczyła nam wiele przeróżnych emocji: od zachwytu nad zadziwiającymi widokami przyrody, po negatywne czasami odczucia w stosunku do miejscowych, którzy z pogardą odnoszą się do turystów. »

  • Ameryki dwie – Argentyna

    Ameryki dwie – Argentyna

    Autor: Joanna Lisowska

    Data publikacji: 05.12.2011 14:24

    Liczba odwiedzin: 98569

    Kilkunastogodzinna podróż w kierunku Buenos Aires zmusiła nas do zatrzymania się w połowie drogi na odpoczynek. Od tej jazdy w trzęsącym się autobusie trochę kręciło nam się w głowie, więc z każdą mijającą chwilą coraz bardziej marzyliśmy o stałym lądzie, a ja dodatkowo o cieple. W nadmorskim Puerto Madryn zastała nas burza piaskowa, co oznaczało piasek dosłownie wszędzie... Miejsce słynęło z wypraw morskich połączonych z obserwacją wielorybów. W tym okresie jednak odpływały one w inne rejony świata. Następną dobę znowu spędziliśmy w autobusie. Kolejnym przystankiem była stolica Argentyny. »

  • Ameryki dwie – Chile

    Ameryki dwie – Chile

    Autor: Joanna Lisowska

    Data publikacji: 05.12.2011 13:01

    Liczba odwiedzin: 7038

    Trzy loty złożyły się na ponad dobową przeprawę do Ameryki Południowej. Podczas gdy Warszawa żegnała nas zaśnieżonymi widokami, to poza oblodzoną Aconcaguą, nad którą przelatywaliśmy, Chile powitało nas rozżarzonym od słońca dniem. »

  • Palcem po mapie – „AMERYKI DWIE”

    Palcem po mapie – „AMERYKI DWIE”

    Autor: Joanna Lisowska

    Data publikacji: 05.12.2011 11:04

    Liczba odwiedzin: 187341

    Nasza niesamowita podróż zaczęła się od pytania luźno rzuconego przez mojego męża: „ A co byś powiedziała, gdybyśmy pojechali w świat na pół roku?”. Z czasem ciekawy pomysł przerodził się w konkretne plany, sprecyzowane miejsca na mapie i chronologicznie rozrysowane zadania. Daliśmy sobie rok na skumulowanie oszczędności, zdobycie jak największej liczby informacji o krajach, do których zmierzaliśmy i solidne przygotowanie się do tak długiej i samodzielnej tułaczki z plecakiem. »

Infolinia(22) 487 55 85

Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19