Dziś jest 06.02.2025
Imieniny obchodzą Bohdan, Dorota, Paweł, Amand
Strona główna
Stolica stanu Pendżab na pierwszy rzut oka nie powala. Ale wystarczy pokonać około 30-minutowy dystans od dworca kolejowego, żeby zobaczyć jedną z największych atrakcji na subkontynencie. Mowa o Golden Temple – Złotej Świątyni. Jest najświętszym miejscem dla wyznawców sikhizmu, religii łączącej w sobie elementy hinduizmu i islamu, religii niezwykle pokojowej i otwartej na dialog. Złota Świątynia znajduje się na środku basenu, w którym wierni dokonują rytualnych ablucji. Dookoła znajdują się budynki świątynne: muzeum, w którym ekspozycja opowiada historię sikhizmu od momentu jej założenia w XV wieku przez Guru Nanaka, inne pomniejsze świątynie, jadłodajnia (wstęp do niej ma każdy, każdy może liczyć też na posiłek, który wydaję się 3 razy dziennie, wszyscy siedzą w kręgu i oczekują na swoją kolej. Bywa, że trwa to trochę dłużej, bo pielgrzymów jest na przykład kilka setek). Na terenie świątyni można też przenocować, na białych turystów czeka specjalnie wydzielone dormitorium, w którym maksymalnie można zatrzymać się na 3 dni, przy czym płaci się co łaska. Naprawdę warto spędzić choćby jedną noc na terenie Złotej Świątyni, pójść na wieczorną pudżę, zjeść razem z innymi pielgrzymami posiłek i przede wszystkim nacieszyć się sikhijską gościnnością, która nie ma sobie równych
.
Liczba opinii: 0 |
Średnia ocen: 0.00
Autor: Agnieszka Szwajgier
Data publikacji: 15.02.2014 21:41
Liczba odwiedzin: 4266
Anglia zazwyczaj kojarzy się z Londynem, tymczasem jest wiele angielskich miasteczek, które zdecydowanie bardziej oddają klimat i atmosferę tego kraju. Dotarcie z centrum Londynu do Bath nikomu nie powinno sprawić problemów. Prosto z Victorii (stacja metra, z której odjeżdżają również autobusy i pociągi) kursują autobusy National Express, z biletami po 10 funtów. Wygodne siedzenia, dostępny internet, kierowca krzyczący do mikrofonu nazwy poszczególnych przystanków, trzy godziny drogi i jesteśmy w Bath. »
Tagi: europa, wielka brytania, anglia, bath, relacje, agnieszka szwajgier
Autor: Ola Bielecka
Data publikacji: 15.02.2014 21:05
Liczba odwiedzin: 6957
Relacja z wyprawy do Maroka i wspinaczki na najwyższy szczyt Atlasu Wysokiego. Wspomnienia górskiego nowicjusza zestawione z narracją „po latach” tej samej, doświadczonej już we wspinaczce osoby. »
Tagi: afryka, maroko, jebel toubkal, atlas wysoki, góry rif, góry, ola bielecka, góry relacje z podróży
Autor: Magdalena Mroczek
Data publikacji: 15.02.2014 20:02
Liczba odwiedzin: 3844
Jestem młodą lekarką i moją pasją poza medycyną są podróże. Redaguję dział turystyka zdrowotna. »
Autor: Sabina Piłat
Data publikacji: 15.02.2014 17:52
Liczba odwiedzin: 11458
Zapraszam Was na wyprawę niezwykłą, być może nie dla każdego*. Podróż za jeden uśmiech. Podróż do Azji. Czekają Was atrakcje takie jak dzienne i nocne szaleństwa w Bangkoku, podróże pociągiem, podróże autostopem, nocleg za 4 zł w Ban Na, nocleg bez planu wśród uśmiechniętych mieszkańców Ban Tase, Błękitna Lagoona w Vang Vieng, masaż u mnichów, Biała Świątynia i miasto małp. »
Tagi: azja, autostop, podróż na medal, relacje, plan podróży po tajlandii, plan podróży po laosie
Autor: Piotr Lutomski
Data publikacji: 15.02.2014 16:28
Liczba odwiedzin: 7684
Jaka jest Twoja definicja podróży? Dla mnie to nie tylko zwiedzanie, nawiązywanie nowych przyjaźni, poznawanie innych krajów, kultur, czy miejscowej kuchni, ale też odkrywanie siebie, swoich fizycznych i psychicznych możliwości, a także rozwój wewnętrznego "ja". »
Tagi: autostop, wyprawa, podróż, niemcy, holandia, belgia, luksemburg, francja, włochy, hiszpania, katalonia, maroko, gibraltar, amsterdam, paryż, rzym, barcelona, tarragona, gibraltar, maroko, europa, podróż na medal
Autor: Katarzyna Bobola/Wapniaki w drodze
Data publikacji: 14.02.2014 19:27
Liczba odwiedzin: 10070
Nie ma chyba osoby zainteresowanej chociaż minimalnie czytaniem, by nie słyszała o George'u R.R. Martinie i jego „Pieśni lodu i ognia”, a na pewno wszyscy słyszeli o „Grze o tron”. W opowieści tej ważnym elementem jest mur. Mur wysoki, z lodu, chroniący przed niewiadomym nadciągającym z Północy. Brrr... Ale mało kto wie, że ciągle istnieją fragmenty muru, który stał się inspiracją dla autora do stworzenia tej opowieści. I tym śladem ruszyliśmy my: Hadrian's Wall Path mur długi na 135 km, od morza do morza. Na piechotę, by sprawdzić, czy gdzieś czai się zło. »
Tagi: hadrian's wall path, podróż na medal, plan podróży po wielkiej brytanii
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Powered by Webspiro.